Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Szukam taniej i w miarę dobrej karty Wi-Fi, na USB lub PCMCIA. W pobliskich sklepach znalazłem TL-WN321G za ok. 33 PLN.
Jakieś opinie nt. tejże? Rekomendacje innej?
Offline
Brałbym coś z raczej z odkręcaną anteną np. TP-LINK TL-WN722N
Offline
tm napisał(-a):
Brałbym coś z raczej z odkręcaną anteną
A właściwie jest jakaś większa różnica, dla przeciętnego zjadacza chleba, który łączy się z routerem postawionym w pokoju obok?
Offline
Mam taką kartę usb.
Tak wygląda zasięg przy routerze stojącym dwa pokoje dalej (2 ściany):
Link Quality=34/70 Signal level=-76 dBm
a tak z karty z laptopa:
Link Quality=53/70 Signal level=-57 dBm
Przy dobrym ustawieniu routera może i nie powinno być problemów z jako takim zasięgiem, ale ja zadowolny z tego cuda na usb nie jestem.
Ostatnio edytowany przez tm (2011-01-04 22:29:32)
Offline
TL-WN350GD, kupiłem po zmaganiach z bodajże RT2400, postawiłem na niej Access Pointa i na standardowej antenie obejmuje mi całe mieszkanie (mieszkam w bloku, w każdym zakątku mam internet ;) ).
Gorąco polecam.
Ta karta jest na chipsecie Atherosa, także idealna pod linux'a. ;)
Offline
Chyba wszystko co TP-Link sprzedaje jest na Atherosie - ja bym celował w coś z tej firmy, wszelkie Pentagramy, Dlinki itp bym odradzał - najczęściej pakują tam albo Ralinka (tutaj wsparcie od bardzo dobrego do beznadziejnego - w zależności od chipsetu),albo Realtek'a (tutaj często działa tylko tryb managed, nawet ad-hoc nie śmiga, do tego często działa bardzo wolno).
Co do anteny - najczęściej tak czy siak dodają Ci badziew 2dbi, do netu najczęściej starczy (chociaż u mnie np były problemy z zasięgiem piętro niżej od routera), ale na cuda bym nie liczył - czy brać z czy bez? Hmmm zależy, jeżeli to ma być karta home-only to pokusiłbym się o antenkę - zawsze to pewniejsze że wszędzie bedzie zasięg, a jak ma być przenośna to antenka może być niezbyt wygodnym dodatkiem...
Offline
Huk napisał(-a):
Chyba wszystko co TP-Link sprzedaje jest na Atherosie
Nie wszystko, TL-WN321G z pierwszego posta okazuje się być Ralinkiem. Z kolei TL-WN422G, którą też widziałem, ma coś o dźwięcznej nazwie Zydas.
Rozumiem, że najlpiej celować w Atherosa? To jest jakiś konkret. :)
Karta ma być do domu + okazjonalne podróże do innego domu.
Ostatnio edytowany przez azhag (2011-01-07 11:38:47)
Offline
@azhag:
Nie wszystko, TL-WN321G z pierwszego posta okazuje się być Ralinkiem. Z kolei TL-WN422G, którą też widziałem, ma coś o dźwięcznej nazwie Zydas.
A to dobrze wiedzieć - dzięki za info, jeszcze jak pół roku temu szukałem karty to niby wszędzie było TP-Link chipset Atheros stąd to co napisałem...
Co do pytania - tak, jak bym w Atherosa celował - jak możesz wydać trochę więcej to może od razu w N'kę? Teoretycznie Atheros udostępnił całą specyfikację do swoich kart N i powinny one działać "out-of-the-box" na ath9k, większość kart G działa też bezproblemowo na ath5k, no i zawsze zostaje Madwifi (choć tutaj mogą być problemy).
Offline
Ja mam do laptopa TL-WN510G (2,4GHz g/b) na PCMCIA. Polecam
// Pracowała też z twoim laptopem azhag ;)
Offline
Chyba zdecydowałem się na TL-WN722N na Atherosie, znalazłem już nawet sklep w Warszawie, gdzie można dostać w przyzwoitej cenie.
Chyba, że ktoś jeszcze rzuci ciekawą uwagę/propozycję.
Offline
Dobra rzecz TL-WN510G też takiej używam, spisuje się wzorowo, chociaż słaby sygnał odbiera najlepiej w najbardziej nietypowej pozycji dla laptopa, tzn. "na sztorc" - podejrzewam że odpowiada za to umiejscowienie anteny wewnątrz karty, równolegle do płaszczyzny klawiatury laptopa.
Karty na USB mają też tą przewagę, że można je ustawić w dowolnej pozycji tam gdzie najlepiej odbierają - przy pomocy kabla rzecz jasna ;)
Offline