Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 186 187 188 189 190 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Animacja naprawdę profesjonalna. Robi wrażenie.
Offline
Sherlock Holmes wybrał się z Dr Watsonem do lasu. Biwak or something. W pewnym momencie w nocy Holmes budzi Watsona i pyta:
- Drogi Watsonie, czy śpisz?
- Nie..
- A co widzisz nad sobą, drogi Watsonie?
- Widzę miliony gwiazd drogi Sherlocku.
- I co ci to mówi, drogi Watsonie?
- Zależy jak na to spojrzeć: z astronomicznego punktu widzenia mówi mi to, że są miliony galaktyk z miliardami gwiazd; z astrologicznego punktu widzenia widzę, ze wchodzimy w znak Byka; z meteorologicznego punktu widzenia mówi mi to, że jest szansa na dobrą pogodę jutro; z futurystycznego punktu widzenia sadze, ze kiedyś ludzie będą łatać do gwiazd... A cóż Tobie to mówi drogi Sherlocku?
- Mnie to mówi, drogi Watsonie, że ktoś nam zapierdolił namiot!
Offline
Pozostając w klimacie najsłynniejszego detektywa wszech czasów; ostrzegam że może się wydać niesmaczne co wrażliwszym osobom.
Watson do Sherloka:
- Sherloku, tak się zastanawiam: dlaczego kobiece włosy łonowe są takie miękkie i delikatne, a męskie takie twarde i szorstkie?
- Nie gadaj tyle Watsonie, tylko ciągnij.
Offline
Rewolucja Październikowa:
Do otoczonego przez ,,białych'' sztabu dywizji dociera furmanka. Wychodzi jej na spotkanie komisarz Furmanow. Powożąca kobieta schodzi z kozła, ściąga chustę i oczom zdumionego komisarza ukazuje się uśmiechnięty Pietka.
- Ale się zamaskowałeś! - cmoka z uznaniem Furmanow.
- Ja to jeszcze nic - mówi Pietka skromnie - wyprzęgajcie towarzysza dowódcę!
---------------------------------------------------------------------------------------------
Czapajew rozmawiał z Roztową. W pewnym momencie poprosił o wybaczenie i wyszedł. Po chwili wrócił cały mokry.
- Deszcz? - spytała Roztowa.
- Nie, wiatr...
----------------------------------------------------------------------
Rankiem Czapajew wychodzi z burdelu.
- A pieniądze - krzyczy za nim dziewczyna.
- Rewolucjoniści pieniędzy nie biorą! - dumnie odparł Czapajew.
---------------------------------------------------------------------------------
Pietka otrzymał mieszkanie w Moskwie i zaprosił na ,,parapetówkę" Czapajewa.
- Dojedziecie 215 autobusem - tłumaczy.
O umówionej godzinie jednak Czapajew nie przychodzi. Mija następna i następna. Wreszcie Pietka po długich poszukiwaniach znajduje dowódcę na jednym z przystanków.
- 105, 106... - ponuro liczy Czapajew.
------------------------------------------------------------------------------
- Towarzyszu dowódco - pyta raz Pietka Czapajewa - czy wypilibyście litr wódki?
- A jakże!
- A wiadro?
- Oczywiście!
- A Jezioro Bajkał pełne wódki?
- Nie! - Dlaczego, towarzyszu dowódco?
- Nie starczyłoby ogórków!
------------------------------------------------------
- Sierioża, zamknąłeś drzwi?
- Tak, panie poruczniku.
- Na klucz?
- Na klucz, panie poruczniku.
- Na dwa obroty?
- Tak, na dwa obroty, panie poruczniku.
- Idioto, my w namiocie jesteśmy!
-------------------------------------------------------------------------------
Czapajew, Pietka i Anka czołgają się do okopu ,,białych".
- Ech, Anka, ty chyba w cywilu baletnicą byłaś, takie masz ładne nogi - mruczy Pietka z podziwem w kierunku pełznącej przed nim dziewczyny.
- A ty Pietka - szepce zamykający zwiad Czapajew - chyba byłeś w cywilu traktorem! Taką bruzdę zostawiasz.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-12-22 23:06:50)
Offline
Pewnego dnia szef duzego biura zauwazyl nowego pracownika.
Kazal mu przyjsc do swego pokoju.
- Jak sie nazywasz?
- Jurek - odparl nowy.
Szef sie skrzywil:
- Sluchaj, nie dociekam, gdzie wczesniej pracowales i w jakiej
atmosferze, ale ja nie zwracam sie do nikogo w mojej firmie po
imieniu. To rodzi poufalosc i moze zniszczyc mój autorytet. Zwracam
sie do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski.
Jesli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnal nowy. - Nazywam sie Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy nastepna sprawe.
=============================
Pewnego dnia wybralem się przyjaciółkami do klubu. Na "Wieczór gorących Mezczyzn". Dlugo się wzbranialem, bo to przeciez babski wieczór i czułbym sie nieswojo patrzac na półnagich gosci.
Ale w końcu po wielu namowach dalem sie skusic. W samym klubie pilismy drinki i chcąc nie chcąc oglądaliśmy tancerzy. Jedna z moich przyjaciółek, chcąc nam zaimponować, wyciągnęła z portfela banknot 50 zl. Tancerz podszedł do nas, a ona wtedy polizala ten banknot i przykleiła go do posladka tancerza.
Druga z przyjaciółek nie chcąc być gorsza, wyjela z portfela banknot 100 zl. Kiedy tancerz podszedł do niej, polizala banknot i przykleila go do drugiego posladka. Chcac przebic wszystkich, 3 kolezanka wyjęła z portfela 2 banknoty po 100 zl. Polizała je i przykleila banknoty do posladków tancerza.
Uwaga przyjaciółek skupiła sie na mnie. Co mialem zrobic? Cos jeszcze smielszego?
Wyjalem swój portfel, pomyslalem przez chwile... W koncu wyjalem swoja karte bankomatowa, przejechałem nia miedzy posladkami tancerza. Nastepnie zabrałem cale 350 zlotych i poszedlem do domu...
Offline
- Wczoraj Portal Wiki leaks ujawnil AKTUALNY rozklad jazdy PKP.
Offline
skotx napisał(-a):
Robota Goriona?
Offline
http://www.youtube.com/watch?v=U4oB28ksiIo
akcja od 3:15, mam nadzieję, że nie było.
Offline
To co wyżej, ale link od 3:15:
http://www.youtube.com/watch?v=U4oB28ksiIo&t=3m15s
Offline
śmiać się czy płakać? Oby nasi nie wpadli na tak genialny pomysł http://pclab.pl/news44320.html
Offline
No cóż, skoro z powodu braku Win$ jest coś tańsze, to czemu nie opodatkować?
Offline
:) :) :)
http://i.imgur.com/admwZ.jpg
Offline
mareq napisał(-a):
No po tym to trzeba posluchac Forfiter Blusa :)
Offline
Dario napisał(-a):
mareq napisał(-a):
No po tym to trzeba posluchac Forfiter Blusa :)
Dokładnie :) MerC 'N CeZik - Forfiter Blues
Offline
Usłyszałem dzisiaj w poranku tvn24:
- Co to jest szczyt roztargnienia?
- Spóźnić się na pociąg.
;)
Offline
Dwóch studentów minął profesor z parasolem. Jeden student tak skomentował to wydarzenie drugiemu:
- Patrz jaki roztargniony profesor! Zapomniał zapomnieć swojego parasola!
Offline
Projekt warszawiak : nie ma cwaniaka na warszawiaka
http://www.youtube.com/watch?v=Pd0ScofLTGw
:):)
Offline
BiExi napisał(-a):
Języki programowania
http://www.sadistic.pl/pics/Programming.jpg
nie działa
Offline
giegiel napisał(-a):
BiExi napisał(-a):
Języki programowania
http://www.sadistic.pl/pics/Programming.jpgnie działa
jak to nie działa...
przecież otwiera się obrazek ;)
pzdr
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 186 187 188 189 190 … 255 ▶