Forum Debian Users Gang

Ała ale śie rozgadaliscie dajćie juz na luz chłopaki

Pamperss proszę Cię.. rozpakowujesz stage3 (co trwa poniżej 6.5 minut) na przygotowane uprzednio partycje, wrzucasz przygotowany wcześniej image jajka, instalujesz bootloader i jedziesz.

Co mówi gówno jak nie umie pływać?.. że woda za rzadka.
Buuahaha..  tja :/

Ja też - pokażę Ci kiedyś screencast :)

Przecież nikt Cię tym nie karmi na siłę.
Jeden lubi pomarańcze, a inny jak mu skarpety śmierdzą..

Kurde stare byki jesteście a piszecie posty jak Lolki co wy pijecie podczas tych postow czeskie piwo ???? lub jakies sikacze z biedrony
Wali mnie całe Freebsd i innne systemy ma działać i @#$#@%% tak ja chce  koniec BASTA

Podsumowanie:


Uploaded with ImageShack.us

Kiedyś dla zabawy, dzisiaj z głupoty. [ Bez urazy ]

Pozdro

OpenBSD: audyt nie wykazał śladów backdoora

Przeprowadzone dotąd analizy kodów implementacji podsystemu Crypto w OpenBSD nie wykazały, by fragment odpowiedzialny za IPsec zawierał backdoory służące do podsłuchiwania szyfrowanych połączeń VPN. Programiści OpenBSD rozpoczęli testy w celu sprawdzenia zarzutów Gregory'ego Perry'ego, byłego szefa technicznego w dostarczającej narzędzia kryptograficzne firmie Netsec. Perry wysłał e-mail do założyciela OpenBSD Theo de Raadta, w którym oskarżył Jasona Wrighta i innych programistów o umieszczenie tylnych wejść w stosie IPsec. De Raadt opublikował list Perry'ego, poddając pod dyskusję przedstawione zarzuty.
W innym e-mailu de Raadt pisze, że co prawda Netsec programował backdoory dla FBI, ale jego zdaniem ów kod dystrybuowany w formie "prezentu" nie trafił do repozytoriów OpenBSD. List de Raadta jest też próbą wyjaśnienia roli oskarżonych programistów Jasona Wrighta i Angelosa Keromytisa. Obaj podobno pracowali dla Netseca, de Raadt twierdzi przy okazji, że nic dotąd nie wiedział o działalności firmy na rzecz FBI.

Na podstawie systemu kontroli wersji można jednak sprawdzić, który programista pracował nad wybranymi fragmentami kodu. Okazuje się, że Wright programował głównie sterowniki i nie miał nic wspólnego z frameworkiem OCF (OpenBSD Crypto Framework). W każdym razie pracował nad elementami stosu IPsec. Sam Wright w jednym z e-maili odrzucił oskarżenia o włączenie backdoorów do kodu OpenBSD. Jednak de Raadt ma do Wrighta pretensje o to, że ten nie ustosunkował się do kwestii pracy w Netsecu.

Zamiast Wrighta uwaga skupia się coraz bardziej na Angelosie Keromytisie, który według informacji de Raadta był niejako architektem i wiodącym programistą stosu IPsec w OpenBSD. Jednak Keromytis został ponoć zwerbowany nieco później. W tym czasie koncepcja niepewnych wektorów inicjujących (IV) weszła do kodu OpenBSD, lecz później znów została usunięta. Niedługo potem zgłoszono jednak usterki Padding Oracle, które pozwalają na odszyfrowanie zakodowanych danych bez znajomości klucza. Swego czasu błąd naprawiono przynajmniej w warstwie Crypto.

Według informacji de Raadta w trakcie bieżących audytów znaleziono jednak dwa błędy. Jak się okazuje, usterka Padding Oracle (CBC) związana z wektorami inicjującymi nie została naprawiona w sterownikach sieciowych, ale przyjmuje się, że był to efekt przeoczenia. Drugi błąd dotyczy jednej z instrukcji w sterowniku sprzętowym. Oprócz tego de Raadt wspomina o problemie w podsystemie służącym do generowania liczb losowych, którego jednak bliżej nie opisuje.

Wypowiedzi de Raadta powinny na jakiś czas uspokoić zwolenników OpenBSD i opartych na tym systemie projektów, aczkolwiek o odwołaniu alarmu nie może być mowy. Wciąż bowiem istnieje wiele niejasności. Wątpliwe też, by w ciągu kilku dni rewizja kodu doprowadziła do wykrycia skrzętnie ukrytych backdoorów. W przypadku manipulacji sterowanych przez FBI raczej nie użyto backdoora z rzucającym się w oczy hasłem "HELP ACIDBITCHEZ" (sic!), który ostatnio wykryto w kodzie źródłowym oprogramowania ProFTPD.

Jak skutecznie można ukryć szkodliwy kod, pokazuje dobitnie przykład zawodów Underhanded C Contest z 2008 roku. Chodziło wówczas o zmanipulowanie pliku graficznego w taki sposób, by nie dało się tego wykryć nawet podczas dokładnych oględzin kodu źródłowego. Kod zwycięzcy, którym został Mr. Meacham, był tak doskonały, że nawet organizatorzy zawodów nie potrafili logicznie opisać jego działania – dopiero później programista musiał przedstawić objaśnienie we własnym blogu.

Nawet jeśli ostatecznie potwierdzi się, że OpenBSD jest wolny od podrobionych kluczy i backdoorów, pozostanie niesmak i pytanie: w jakich jeszcze projektach o otwartych lub zamkniętych źródłach majstrowały skutecznie służby państwowe?

http://www.heise-online.pl/newsticker/news/item/Ope … -1158793.html

GhostBSD is a project developing an easy-to-use, FreeBSD-based live CD featuring the GNOME desktop. FreeBSD News has contacted the project's developers and asked them about their plans for 2011: "GhostBSD will have a new version (2.0) in Q1 of 2011. We are working hard to have the GUI installer finished (the graphical installer) and, if possible, make an application installer (a repository for easy installation and removal of programs) like other operating systems have (but with that we have a little problem, because we want not to compromise the security of the system, so we need to continue working hard in this part). We would like to publish the repository, but we don't want to publish anything incomplete or buggy. For this, maybe (the repository of applications) can come in the next version (after 2.0). Also, we'll start building the first alpha of GhostBSD for servers. At first we thought about starting this at the end of this year, but a few more developers have joined us and we can start this edition earlier, ahead of schedule."

Witam Towarzyszy! ja też mam mały problemik,

szatan666# whereis strace
strace: /usr/ports/devel/strace
szatan666# cd /usr/ports/devel/strace && make install clean
===>  strace-4.5.18_1 is only for i386, while you are running amd64.
*** Error code 1

Stop in /usr/ports/devel/strace.

znacie może jakiś zamiennik?

hmm, ni chu chu

szatan666# make search name='strace'
Port:   p5-Devel-STrace-0.31
Path:   /usr/ports/devel/p5-Devel-STrace
Info:   strace(1)-like runtime call trace for Perl applications
Maint:  skv@FreeBSD.org
B-deps: p5-Devel-RingBuffer-0.31 p5-IPC-Mmap-0.14 p5-Time-HiRes-1.9721,1 perl-5.10.1_3
R-deps: p5-Devel-RingBuffer-0.31 p5-IPC-Mmap-0.14 p5-Time-HiRes-1.9721,1 perl-5.10.1_3
WWW:    http://search.cpan.org/dist/Devel-STrace/

Port:   strace-4.5.18_1
Path:   /usr/ports/devel/strace
Info:   A portable process tracer
Maint:  ports@FreeBSD.org
B-deps: perl-5.10.1_3
R-deps: perl-5.10.1_3
WWW:    http://sourceforge.net/projects/strace/

Port:   dnstracer-1.9
Path:   /usr/ports/dns/dnstracer
Info:   Trace a chain of DNS servers to the source
Maint:  edwin@mavetju.org
B-deps: gettext-0.18.1.1 gmake-3.81_4 libiconv-1.13.1_1
R-deps:
WWW:    http://www.mavetju.org/unix/general.php

No i stało się

Ken Smith has announced the release of FreeBSD 8.2: "The FreeBSD release engineering team is pleased to announce the availability of FreeBSD 8.2-RELEASE. This is the third release from the 8-STABLE branch which improves on the functionality of FreeBSD 8.1 and introduces some new features. Some of the highlights: Xen HVM support in FreeBSD/amd64 and Xen PV support in FreeBSD/i386 improved; ZFS on-disk format updated to version 15; aesni driver for Intel AESNI crypto instruction set; BIND and OpenSSL updates; GNOME updated to 2.32.1; KDE updated to 4.5.5; many miscellaneous improvements and bug fixes." Read the release announcement and release notes for further information; there is also an errata page with a late-breaking news about an OpenSSL issue

http://www.freebsd.org/releases/8.2R/announce.html
http://www.freebsd.org/releases/8.2R/relnotes.html

bawta się ]:->

A czemu nie? Raz kiedyś dawno instalowałem FreeBSD i nieproszony nie ruszał mbr. :)

Ech...
Ściągnąłem (2x, bo pierwszy raz sumy nie zgadzały się) PC-BSD 8.2 wypaliłem i staje na: "BIOS drive C", czy coś koło tego...
Na virtualbox większy sukces, bo dochodzi do "CPU doesn`t support long mode".
To akurat chyba wina, że BSD 64 bitowy.