Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Ostanio przeszukiwałem internet z powodu problemu związanego z moją kartą graficzną. Wyniki wyszukiwania z kilku for (wliczając w to duga) okazały się jednak dla mnie praktycznie bezużyteczne. Otóż niektórzy mają w sygnaturach opis związany ze sprzętem na jakim działają w stylu procesor, pamięć ram, model karty graficznej... (to ostatnie odczułem na własnej skórze). Jeśli ktoś szuka rozwiązania problemu ze sprzętem - do wyników wyszukiwania trafiają wszystkie posty osoby z takim podpisem, większość zupełnie nie związana z szukanym tematem.
Apeluję o nieumieszczanie w sygnaturach informacji, które potencjalnie mogą utrudnić wyszukiwanie (ewentualnie jak ktoś już musi koniecznie pokazać jakiego potężnego sprzętu używa i w ogóle - to już niech to zrobi w postaci jakiegoś obrazka).
Pozdrawiam.
Offline
a na forach fotograficznych, każdy (prawie) ma jaka puszka i szkło, na samochodowych - ile koni pod maską, na rybakacj - to mają o rybach i wedziskach.
No nie przesadzaj lekko :)
Każde forum ma jakies ograniczenia - ja np. nie pozwolę pchać wpisów z religii, polityki, narkotyków, wulgaryzmów.
A że trudno Ci przeszukiwać ? - no baaa, wiem że to boli :)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Każde forum ma jakies ograniczenia - ja np. nie pozwolę pchać wpisów z religii, polityki
Domyślam się intencji, ale jest wielce zasmucające, że tematy uważane swego czasu za szlachetne, elitarne i dla najlepszych obywateli tylko zarezerwowane, muszą być współcześnie poddane takim restrykcjom i traktowane jako niepożądane. Cóż, smutnych czasów dożyliśmy ...
PS. Post do usunięcia jako OT - przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.
Offline
pioki napisał(-a):
Ostanio przeszukiwałem internet z powodu problemu związanego z moją kartą graficzną. Wyniki wyszukiwania z kilku for (wliczając w to duga) okazały się jednak dla mnie praktycznie bezużyteczne. Otóż niektórzy mają w sygnaturach opis związany ze sprzętem na jakim działają w stylu procesor, pamięć ram, model karty graficznej... (to ostatnie odczułem na własnej skórze). Jeśli ktoś szuka rozwiązania problemu ze sprzętem - do wyników wyszukiwania trafiają wszystkie posty osoby z takim podpisem, większość zupełnie nie związana z szukanym tematem.
Apeluję o nieumieszczanie w sygnaturach informacji, które potencjalnie mogą utrudnić wyszukiwanie (ewentualnie jak ktoś już musi koniecznie pokazać jakiego potężnego sprzętu używa i w ogóle - to już niech to zrobi w postaci jakiegoś obrazka).
Pozdrawiam.
jak masz w sig opis sprzętu to późnej na forum piszesz tylko posta :
Siema. Nie wiem czy zamienic proca na q6600 g0 i wykręcic na 3.5GHz, w sumie gram tylko w kulki, czy kulki obsluza 4 rdzenie ?
A nie musisz klepac calego sprzętu jaki masz w każdym poście jaki piszesz ( jak masz problem).
Szybciej dostaniesz odpowiedź, bo jak sprzętu nie podasz to zaraz bedzie seria pytan, jaki zasilacz, jakie chlodzenie, jakie mobo i jakie pamieci.
Z reszta jak pokazujesz komu co masz to widać masz się czym pochwalić, nie koniecznie to bedzie gtx495, ale wystarczy np. napis "e2140 @ 3.3GHz v 1.45 + karakorum ", to odrazu widzisz ze masz doczynienia albo z fartuchem albo z dużym ogarem bo z 1.6 na 3.3 nie latwo wykrecic proca ( inna sprawa jest jego wychlodzenie XD). Tak więc nie jest to takie bezcelowe ;P
Offline
Akkon napisał(-a):
Domyślam się intencji, ale jest wielce zasmucające, że tematy uważane swego czasu za szlachetne, elitarne i dla najlepszych obywateli tylko zarezerwowane, muszą być współcześnie poddane takim restrykcjom i traktowane jako niepożądane. Cóż, smutnych czasów dożyliśmy ...
Pewnie dobrze sie domyślasz.
Z czystej wygody czy jakby to nie nazwac tak u nas jest.
Puść wątek religijny czy polityczny to trzech moderatorów i dwoch adminów zalogowanych na forum nie wystarczy do pilnowania aby sobie łbów nie pourywali.
Taka jest mentalność Polaka.
Na polityce i medycynie się wszyscy znają :)
gindek napisał(-a):
A nie musisz klepac calego sprzętu jaki masz w każdym poście jaki piszesz ( jak masz problem).
Szybciej dostaniesz odpowiedź, bo jak sprzętu nie podasz to zaraz bedzie seria pytan, jaki zasilacz, jakie chlodzenie, jakie mobo i jakie pamieci.
Z tym to różnie bywa.
Często te informacje nie odpowiadaja rzeczywistości i dodatkowo zamieszanie wprowadzają.
Offline
ilin napisał(-a):
Na polityce i medycynie się wszyscy znają :)
Ani nie znają, ani nawet nie ma potrzeby, żeby znali. Niestety wydaje im się inaczej i dlatego np. forum onetu nie nadaje się do czytania.
Offline
Właśnie podałeś idealny przykład dlaczego u nas tego nie wolno :)
Offline
ilin napisał(-a):
Właśnie podałeś idealny przykład dlaczego u nas tego nie wolno :)
ilin, od początku zdawałem sobie z tego sprawę, tylko pozwoliłem sobie pomarudzić, że do tego właśnie doszło. W mojej opinii to smutne i pokazuje...
... a nie będę pisał, bo pod politykę podpadnę i będzie flejm i usuwanie ;)
END of OT
Offline
wiesz że prawie nigdy nie usuwamy. "Prawie" dotyczy skrajnych przypadków. U nas naprawdę nie ma cenzury
Offline
Bodzio napisał(-a):
wiesz że prawie nigdy nie usuwamy. "Prawie" dotyczy skrajnych przypadków. U nas naprawdę nie ma cenzury
Tak wiem, chociaż nie ma sensu generować "niepotrzebnych" dyskusji. Poza tym, ostatnio kilka wątków pojawiło się i zniknęło dość szybo, więc "prawie" robi pewną różnicę ;)
Offline
Akkon napisał(-a):
W mojej opinii to smutne i pokazuje...
Wiem co masz na myśli.
Ale musisz wziąść pod uwagę to że internet jest stosunkowo nowym środkiem przekazu.
Wielu ludziom zwłaszcza "nieopierzonym" wydaje sie że sa bezkarni,
że siedzą w knajpie i mogą pleść co się im podoba bez żadnych konsekwencji.
Trzeba czasu aby to się trochę "ucywilizowało".
Akkon napisał(-a):
Tak wiem, chociaż nie ma sensu generować "niepotrzebnych" dyskusji. Poza tym, ostatnio kilka wątków pojawiło się i zniknęło dość szybo, więc "prawie" robi pewną różnicę ;)
Duze pożary rodzą się z malych ognisk.
Żeby im zapobiec zarzewie ognia trzeba gasić we wczesnym stadium :)
Offline
To były te skrajne przypadki :)
Sam rozumiesz, że nakręcanie spirali zbrojeń może doprowadzić do wybuchu bomby atomowej. A ona razi wszystkich.
Offline
@Akkon -> nie przypominaj lepiej. Dla własnego dobra:).
Offline
a mnie nie interesuje kto ma jaki sprzet i na pewno by mi przeszkadzało ogladanie tego non stop.
Jeśli chodzi o pytania to 1x wypisuje co ma jak potrzeba i wszystko. nie musi sie wszedzie powtarzax z tym.
Offline
Ja też troszkę pospamuję tutaj:
Polityka i medycyna (i jeszcze religia przy okazji):
Politologiem ani lekarzem nie jestem, natomiast na jedno i drugie mam wyrobione poglądy,
i mimo szczerych chęci, nie widzę powodu żeby je zmieniać (brak wyraźnego powodu ku temu).
Nie napiszę ich tutaj, bo nie chce narażać forum na szykany ze strony jakichś np ABW, czy FSB, czy innych podobnych instytucji :)))
Co do religii, pewnie skrajne ugrupowania byłyby bardzo dotknięte, niezależnie do wyznania,
nie lubię wszelkich *izmów, niezależnie od celu i charakteru.
Co do opisu sprzętu w podpisie, jak jest problem ze sprzętem - to i tak jest potrzebne zazwyczaj lspci z parametrami - żeby było wiadomo, jaki sterownik.
Przy usb to samo.
Raczej myślę, ze przynajmniej część użyszkodników chce się pochwalić:
np często widzę na różnych wpis dotyczący core2duo, quad-core czy np i5, i7, a znacznie rzadziej wpis zaczynający się od P3, P4 czy Celeron ;)
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-10-03 20:27:12)
Offline
Nie chodzi mi o żadne restrykcje - to jedynie prośba o nie umieszczanie takich rzeczy w sygnaturkach. Może być zignorowana. ;)
Offline
Wszystko fajnie - ale - nie pamiętam bym kiedyś natrafił na tym forum na taką sygnaturkę, może jakieś konkretne przykłady? (wskazać palcem na użytkownika najlepiej). W ogóle jeśli chodzi o fora linuksowe to bAAArdzo rzadko spotykam tego typu sygnaturki.
Offline
No to najwyraźniej miałem pecha. Z mojej strony to już koniec dyskusji.
Offline
.
Ostatnio edytowany przez Minio (2010-10-03 00:56:06)
Offline
Zabierasz sie do tego pioki od dupnej strony ;). Nikogo, kto takie praktyki stosuje nie 'zmusisz' do zmian.
Tutaj bardziej by się przydał filtr w wyszukiwarkach na sygnatury niż namawianie ludzi na zrezygnowanie z ich dobrodziejstw.
Offline
Minio napisał(-a):
.
Hehehe @Minio trafnie podsumowałeś tą dyskusje ;)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Politologiem ani lekarzem nie jestem, natomiast na jedno i drugie mam wyrobione poglądy
Pogląd czy opinia na temat polityki - czytaj=na kogo (nie)zagłosuję i dlaczego - a wiedza na temat jej istoty, to dwie różne sprawy. Właśnie to pomieszanie porządków związane z utożsamianiem opinii i sympatii partyjnych gawiedzi z wiedzą o celach, mechanizmach i istocie POLITYKI (bynajmniej nie chodzi mi o jej współczesną marketingową "symulację") , jako sztuki poszukiwania dobra wspólnego i właściwego rządzenia wspólnotą, odpowiada za tak niską jej ocenę współcześnie.
i mimo szczerych chęci, nie widzę powodu żeby je zmieniać (brak wyraźnego powodu ku temu
No właśnie, gdyby istniała przestrzeń do uprawiania normalnej debaty publicznej, to być może ktoś kto używałby merytorycznych argumentów miałby szansę Cie przekonać.
Co do religii, pewnie skrajne ugrupowania byłyby bardzo dotknięte, niezależnie do wyzwania
To prawa, wiara często stawia współczesnemu człowiekowi (zbyt?) duże wyzwania ;)
Offline
Akkon napisał(-a):
No właśnie, gdyby istniała przestrzeń do uprawiania normalnej debaty publicznej, to być może ktoś kto używałby merytorycznych argumentów miałby szansę Cie przekonać.
Właśnie.
Tylko w dzisiejszych elektronicznych czasach takie coś nie istnieje.
Dzis opinię publiczną co za tym idzie poglądy polityczne łatwo kształtować.
Kiedyś tez się to robiło ale było to o wiele trudniejsze.
Dlatego warto do tej tematyki podchodzić z dystansem.
Offline
Akkon napisał(-a):
......
No właśnie, gdyby istniała przestrzeń do uprawiania normalnej debaty publicznej, to być może ktoś kto używałby merytorycznych argumentów miałby szansę Cie przekonać.
A skąd pewność - ze ja bym kogoś nie przekonał?
Już w takim twierdzeniu widzę, że ktoś uważa się za alfę i omegę, i woli gadać, niż słuchać.
To jest cecha większości debat, gdzie ludzie dyskutują o różnych sprawach, czy to polityce, religii, czy chociażby porównania Debiana z Ubuntu, albo Linuxa i *BSD, ciągną się kilometrami, i do niczego nie prowadzą.
Im mniej takich dyskusji na forum, tym lepiej.
Co do dziwnego tworu: "przestrzeń do uprawiania normalnej debaty publicznej..." - to coś takiego w żadnym kraju totalitarnym, ani posttotalitarnym (np postkomunistycznym) nie istnieje.
Taka platforma mogłaby pokazać, ze władza nie jest zawsze najmądrzejsza, i niektórzy ludzie też potrafią coś mądrego wymyślić.
Właśnie dlatego w Polsce nie ma jednomandatowych okręgów wyborczych, że zbliżyły by kraj do "normalnej debaty publicznej".
Zwłaszcza, że do wygrania wyborów i utrzymania się przy władzy taka debata jest nie tyle potrzebna, co groźna.
Niezależnie od tego, kto akurat znajduje się na świeczniku.
ilin napisał(-a):
Właśnie.
Tylko w dzisiejszych elektronicznych czasach takie coś nie istnieje.
Dzis opinię publiczną co za tym idzie poglądy polityczne łatwo kształtować.
Kiedyś tez się to robiło ale było to o wiele trudniejsze.....
U nas. W krajach Anglosaskich sobie z tym dość skutecznie poradzili.
W większości krajów "Starej Unii" również.
To by było na tyle
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-10-03 20:28:08)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
U nas. W krajach Anglosaskich sobie z tym dość skutecznie poradzili.
W większości krajów "Starej Unii" również.
Akurat mnie nie przekonałeś :) Sprawa świńskiej grypy chociażby.
Ale starczy tego bo temat zaczyna iść w kierunku niezamierzonym przez autora.
Offline