Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Było już tutaj kilka tematów (podobnych, no ale co tam).
Zapewne jak można się domyślić z tytułu tematu coś z technikum powiązane.
Dostałem się do I klasy TI. I zastanawia mnie co tam jest, czy utrzymam się na linuksie, czy będę musiał korzystać z windowsa.
I jeszcze jedno jak przeglądam takie przykładowe oferty pracy to dla niewielu jest oferta pracy w linuksie. Co o tym wiecie.
Czy ktoś z was ma styczność z linuksem w pracy i czy można z tego wyżyć?
Offline
Hm. Ja jestem po LO i byłam w klasie mat-fiz-inf, matma i fizyka tyle o ile ale informatyka to był śmiech. Sądzę, że w technikach inaczej do tego podchodzą bo jak profil to profil. Zajęcia itp.
Jako dumna absolwentka klasy o podobnym profilu sądzę, że się utrzymasz. A czy linuks czy windows? Żależy co mają. Zależy od szkoły często, regionu itp. U mnie w szkole nauczyciel informatyki nie miał bladego pojęcia o linuksie, zapytany o shella pytał się co to jest. Ja sama do linuksa się nie przyznawałam w tej sytuacji przez całe liceum.
Co do pracy. Nie pracuję w zawodzie z którym chcę się związać z racji młodego jeszcze wieku. Oferty raczej są, ostatnio sama często przeglądam. Ale z tego co widzę to często chodzi o administratorów. O pracę się jeszcze nie martw, po technikum będą studia, praktyki..dopiero potem praca związana z zawodem. Wcześniej będziesz zmywał w restauracji. Takie zycie.
Co do styczności z linuksem w pracy, zależy od zakładu. Znam warsztaty samochodowe gdzie mają linuksa.
Offline
Na tym profilu nauczysz się podstaw programowania - lepiej lub gorzej - zależnie od szkoły/nauczyciela. Z linuksem za dużo nie będziesz miał do czynienia. Prawdopodobnie mało lub wcale. Musisz pamiętać, że to tylko podstawy. Czym mniej samemu będziesz się dokształcał tym później będzie ciężej. Praca? Wiadomo, raz jest raz jej nie ma. Zależnie od czasu, rejonu itp. Trzeba być elastycznym.
Offline
Sama znajomość Linuksa jako taka w pracy nie wiele Ci może dać, ale fundamenty systemów oraz sieci jakie poznasz przy okazji ucząc się tego systemu pomogą Ci wszędzie. Jak będziesz wiedział jak działa jakiś protokół i co w nim można ustawiać to zmienne tylko pozostanie to, w jaki to sposób tego dokonać. W WIndows Server będzie to klikanie, CISCO pisanie odpowiedniego polecenia, ale jak byś nie wiedział czego szukać i co jest ewentualną przyczyną problemu, to nawet google Ci nie pomoże, a tak to wystarczy wpisać jak zmienić wartość TTL w CISCO... itp.
To właśnie dlatego wiele osób zawodowo zajmująca się sieciami zaczyna swoją drogę od Linuksa, bo to jedyna możliwa droga gdy chcesz się uczyć zaawansowanych rzeczy za darmo.
Offline
Po technikum nie będziesz miał wystarczającej wiedzy, żeby pracować w zawodzie. Studia, również nie dadzą Ci odpowiednich kwalifikacji, a jedynie podstawy. Wiedzę trzeba zdobywać samemu, a przede wszystkim praktykować. Tak naprawdę to w życiu zawodowym będziesz zdobywał najwięcej umiejętności.
Offline
Teraz ide do II kl TI.
U mnie ma podobno być cały 3 rok Systemów na Linuksie
Offline
Technikum da Ci mniejsze lub większe podstawy które są kroplą wiedzy, dlatego już powinieneś pomyśleć o specjalizacji i już próbować coś w tym kierunku robić.
Kolejna sprawa to podejście nauczycieli oni maja płacone za "przerobienie" odgórnie określonego materiału (po kratce na każdy temat) i przeważnie nie szkolą się by specjalnie powiększać swoją wiedzę... Zaginęło coś takiego jak kółka informatyczne, gdzie uczniowie mogliby poszerzać swoją wiedzę.
Kolejna zła sprawa to wprowadzenie tych dziwnych testów na koniec technikum (który zda szybciej osoba która liczy się na pamięć) A coś co pozwala na specjalizacje pisanie pracy dyplomowej zostało wycofane.
Więc wniosek: studia, szkoła średnia nie przygotuje cię do pracy w branży IT tak abyś z marszu wykonywał dane zadania sam musisz się szkolić, czym wcześniej tym lepiej.
Offline
jestem po technikum informatycznym, nawet się po chwale jestem z pierwszego rzutu, który mógł tam iść ;)
nie wiem na ile program się zmienił ale wiedza przekazana w technikum była dość skąpa, powierzchowna jedyne czego się trochę nauczyłem to podstaw algorytmiki lekko liznąłem programowanie a cała reszta to było śmiechu warte, więcej się sam nauczyłem ;)
co do samego egzaminu to też się pochwalę, moja szkoła przygotowywacze testy na egzamin zawodowy i cześć praktyczna jest generalnie zawsze taka sama, robiliśmy je przez jakiś rok i znam praktycznie wszystko na pamięć o_O
jest jakiś komputer który znajduje się w hotelu|firmie|biurze|gdziekolwiek który nigdy niema dostępu do internetu bo jest remont|tsunami|awaria dostawcy|święta inkwizycja
zawsze komputer chodzi wolno, zawsze nie uruchamiają się programy, są to skomplikowane awarie w stylu zniknęła ikonka worda|koś usunął pliki wykonywalne worda|magicznie odinstalował sie PDF bądź jakis inny program|wyparowała drukarka czy coś
do tego szef chce abyś zrobił konta admin/user|nałożył quotę(najbardziej zaawansowana czynność)|pozmieniał prawa userów
tak czy inaczej, nieważne co jest w zadaniu rozwiązuje się je tak samo i najlepiej w takiej kolejności
- instalacja antywirusa (nawet jak nie powiedzieli czy jest wirus, zawsze są z 2-3)
- instalacja|naprawa programów|sterowników
- wykonanie wszystkich dziwactw o które prosili
- (ręczne!) czyszczenie plików tymczasowych
- defragmentacja dysku, nawet jeśli było wszystko ok, nie trzeba kończyć musi być screen...
oczywiście każda operacja musi był zdjęciem całego pulpitu+komentarz w wordzie
a sama praca miała chyba 4 części
- opis sytuacji
- co należy zrobić
- co robię
- co powinienem zrobić
natomiast egzamin pisemny składa się z pytań typu "A co się stanie jak włożymy taśmę FDD na odwrót"
żeby zaliczyć trzeba mieć 75%, ja z lekkim ch***m miałem 86 chyba
Offline
Też zdawałem kiedyś taki egzamin i uważam że to jedna wielka porażka. Trzeba wiedzieć co napisać i zdane;)
A wiedza...przez 2 lata w policealnej nic się nowego nie nauczyłem:P
Offline