Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2010-07-02 10:14:54

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Linux vs. *bsd

Witam,

Wielu z Was używa systemów *bsd, czy to w multiboocie, czy jako podstawowych i w związku z tym nurtuje mnie pytanie - jakie są różnice między linuksem i *bsd (ale tak po ludzku i w prostych słowach...)? Co sprawiło, że wielu z was przesiadło się np. na freebsd?

Sam bawię się linuksami od 3 lat, miałem i ubuntu i archa i fedorę i centosa i cruksa, teraz mam debiana i gentoo. W zasadzie żadna z tych dystrybucji nie spełniła/spełnia moich oczekiwań, choć każda ma jakieś wady i zalety: - - ubuntu i fedora są za ciężkie, choć praktycznie wszystko działa z pudełka,
- debian stable też ciężkawy i nie rozumiem skryptów starowych (to akurat moja wina, nie debiana ;),
- arch - niestabilny ale ma genialny plik rc.conf,
- crux - jeśli chcesz zainstalować coś spoza maleńkiego repo, to napisz sobie sam pkgbuildy,
- centos - poczciwy oldtimer,
- gentoo - pełne automagicznych zaklęć, bez handbooka ani rusz, a i tak nawet na stable nie unikniesz niespodzianek :)

Wciąż zatem szukam dystrybucji/systemu idealnego. Testowałem i solarisa (poległem - nie moja liga) i opensolarisa (za ciężki) i freebsd (nie wyszedłem poza instalację systemu podstawowego), wczoraj zainstalowałem openbsd (bo szybko się instaluje :) ). Mam legalnego XP i działają pod nim wszystkie funkcje w laptopie (i gry !) ale go nie używam, bo z firewallem i antywirusem rusza się jak słoń w trzęsawisku...

O *bsd wyczytałem tyle, że jest bardziej uporządkowany niż linux, wiem też, że linux z *bsd co nieco pożyczył, np. crux pkg_add i pewnie system portów, o archu pisze się, że ma skrypty startowe w stylu bsd...

Wiem, że ilu użytkowników, tyle platform sprzętowych i stawianych przed nimi wymagań. Ale mimo tego - jeśli nie uważacie tego pytania za kompletnie idiotyczne - piszcie, najlepiej jakiego sprzętu używacie, jakie zastosowanie i w czym *bsd jest lepsze?




---------------------
W zasadzie ten wątek proszę traktować jako Luźne rozmówki a nie spór dogmatyczny na Soborze w Konstantynopolu :)

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 10:16:07)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#2  2010-07-02 10:38:59

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

Temat dobry do Flame :)
FreeBSD fajny jest ale nie na tyle by byl jedynym systemem na komputerze. Ja osobiscie z wszystkich linuksow najbardziej preferuje Archa i Debiana. FreeBSD traktuje jako ciekawostke nad ktora mozna milo spedzic czas bawiac sie w konfiguracje. Dzis kompy sa bardzo wydajne i roznica miedzy Gentoo, Debianem a Archem jest prawie zadna. A jako zwykly smiertelnik nigdy nie wykorzystasz wszystkich opcji np. jakie daje ci manager pakietow pacman czy aptitude wiec zmiana systemu z Debiana na Arch pod argumentem, ze pacman jest lepszy od aptitude mija sie z celem.
Poznaj najlepiej jakis jeden wybrany system i jego sie trzymaj skakanie z distro na distro nie ma sensu. Co do samego *BSD to ani nie polecam ani nie zniechecam.

Offline

 

#3  2010-07-02 10:43:03

  raven18 - Użytkownik

raven18
Użytkownik
Skąd: /home
Zarejestrowany: 2009-01-30

Re: Linux vs. *bsd

Wcale nie tak wielu, to po pierwsze, a po drugie, jeśli linux się nie podoba, windows xp też nie to zainstaluj win 7, i nie pisz że hardwer za słaby bo możesz sobie kupić nowy, albo maca.


Windows 8.1

Offline

 

#4  2010-07-02 10:58:14

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

debianus_userus napisał(-a):

Temat dobry do Flame :)

Nie, pilnujemy niskich stanów ciśnienia :)

debianus_userus napisał(-a):

FreeBSD fajny jest ale nie na tyle by byl jedynym systemem na komputerze.....FreeBSD traktuje jako ciekawostke nad ktora mozna milo spedzic czas bawiac sie w konfiguracje. ....

Ciekaw jestem dlaczego? Co go dyskwalifikuje?

debianus_userus napisał(-a):

Poznaj najlepiej jakis jeden wybrany system i jego sie trzymaj skakanie z distro na distro nie ma sensu. ....

Czasami musisz zmienić distro bo masz za słaby sprzęt np. na fedorę :) Ale umówmy się, że rozmawiamy o sytuacji, kiedy podstawowym systemem jest debian, a na drugim dysku możemy testować, co dusza zapragnie...

raven18 napisał(-a):

Wcale nie tak wielu, to po pierwsze,

Pojęcie względne ;)

debianus_userus napisał(-a):

a po drugie, jeśli linux się nie podoba, windows xp też nie to zainstaluj win 7, i nie pisz że hardwer za słaby bo możesz sobie kupić nowy, albo maca.

Może faktycznie mam problem ze sobą :) Ale pewnie nie mamy tu specjalisty, więc skupmy się na sprzętowo-softwarowej stronie problemu :)
Nowego hardwaru nie kupię bo stary jest sprawny i działa (znam dużo bardziej sensowne sposoby na wydawanie pieniędzy). Systemy z rodziny windows mi się nie podobają bo XP jest w wieku emerytalnym, a vista i seven są za ciężkie, za bardzo zautomatyzowane i płatne. Pozostańmy raczej w kręgu linuksowo-bsdowym ;)

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 14:43:35)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#5  2010-07-02 11:22:22

  Yampress - Imperator

Yampress
Imperator
Zarejestrowany: 2007-10-18

Re: Linux vs. *bsd

to myśle że wyjaśni wszystko są  różnice opisane :

http://www.securitum.pl/baza-wiedzy/publikacje/poro … -linux-vs-bsd


Ja powiem tak." Bo mi się logo podobało" Beastie :) < hihiot blondyny "elektrody" > ;D
Dobrze się to sprawuje, jest bezpieczne i odporne na duże obciążęnia i bardziej wolne niż gnu/linux. Uporządkowane, Prosty w konfiguracji,Szybki w instalacji  base system.


Ja wybrałem debian i freebsd w zależności od zastosowań. Ne desktop debianek bo wszystko ods razu chodzi pod nim idealnie i bardzo ało czasu rzeba mu poðświęcić aby uzystać w pełnu użytkowy desktop. Pod FreeBSD da się to zrobić ale potrzeba czasu i trzeba się na wielu rzeczach znać. Na serwerek jak najbardziej freebsd, na routerek openbsd+pf. Na stary mniej wydajny sprzęt, dziwne architektury  NetBSD.

Ostatnio edytowany przez Yampress (2010-07-02 11:35:21)

Offline

 

#6  2010-07-02 11:25:06

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Linux vs. *bsd

@ippo76:

Z ciekawości - na czym "jedziesz"? Tak pytam, bo mam sporo sprzętu w domu na którym testowałem rożne rozwiązania: PIII450 384 MB Ram - różnica pomiędzy Debianem a Archem zauważalna ale nie powalające, Duron1200 384 MB Ram - podobnie, C2D 4096 Ram - różnicy nie uświadczysz ;], podobnie jak na nowym lapku z Athlonem X2, na płycie serwerowej 2xPII400 różnica pomiędzy Archem a Debianem niewielka (choć wciąż zauważalna, tak więc pytam co to za komp i jakie środowisko graficzne?

Co do dyskusji - nie korzystałem co prawda nigdy z *BSD - ale "podobno" są to systemy lżejsze od Linuksa ogólnie - ile w tym prawdy trzeba by się pytać osoby pracujące na tych sprzętach ;]

Offline

 

#7  2010-07-02 11:34:18

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

Yampress, liczyłem na Ciebie ;) Zaraz poczytam.


Huk napisał(-a):

@ippo76:

Z ciekawości - na czym "jedziesz"? ..... tak więc pytam co to za komp i jakie środowisko graficzne?

Mam 2 maszyny:
1) lapek - 1,7 Pentium M, 512 MB RAM (fajny sprzęt - specjalnie go dobierałem - ma słabą grafikę, bo zintegrowaną i najprostszy ale nie to mnie interesowało lecz mobilność - ma wifi, BT, irdę, modem telefoniczny - ale to bogactwo sprzętu czasami jest problemem pod linuksem); w związku z tym, że mam blaszaka lapek został odciążony z wielu zadań, ma tylko najprostsze aplikacje (fluxbox, abiword, gnumeric, pcmanfm, moc, mplayer);
2) blaszak - jakiś dwurdzeniowy AMD i 1024 GB RAM - to jest mainframe, wykonuje najcięższą pracę - jest serwerem plików, pobiera pliki, obrabia zdjęcia, wspiera lapka w kompilacji, odpala gry, gości debiana (gnome, gimp, openoffice itp.), gentoo (fluxbox) i openbsd (świeża instalacja, goły system bazowy) :)

Huk napisał(-a):

Co do dyskusji - nie korzystałem co prawda nigdy z *BSD - ale "podobno" są to systemy lżejsze od Linuksa ogólnie - ile w tym prawdy trzeba by się pytać osoby pracujące na tych sprzętach ;]

No to czekamy...

Edyta:
Lżejsze - ok, ale czy po doposażeniu we flashe, javy itp. nie stają się cięższe?


Edyta2:
Jedna rzecz mi się przypomniała i to mi się nie podoba - dystrybucje są mocno hermetyczne. Oto przykład - siedzę na archu, wiadomo - świeże paczki. Przychodzi aktualizacja hala, jest tam jakiś bug,, przestają się montować napędy i partycje. Pół roku później to samo spotyka mnie na debianie. Wniosek - żadnej współpracy między deweloperami dystrybucji oraz między nimi a deweloperami oprogramowania...

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 11:50:45)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#8  2010-07-02 11:47:51

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Linux vs. *bsd

A to Flash w ogóle jest na BSD? Poprzez wine chyba tylko...

Dziwi mnie że na takim sprzęcie jaki podałeś odczuwasz dyskomfort i widzisz różnice pomiędzy Archem a Debianem... - na lapku to jeszcze rozumiem, ale na stacjonarce?

Ostatnio edytowany przez Huk (2010-07-02 11:48:59)

Offline

 

#9  2010-07-02 11:54:43

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

Huk napisał(-a):

A to Flash w ogóle jest na BSD? Poprzez wine chyba tylko...

No i to właśnie wydaje się niewczyć prostotę i lekkość bsd, prawda?

Huk napisał(-a):

Dziwi mnie że na takim sprzęcie jaki podałeś odczuwasz dyskomfort i widzisz różnice pomiędzy Archem a Debianem... - na lapku to jeszcze rozumiem, ale na stacjonarce?

Na blaszaku nie odczuwam różnic. Na lapku najgorzej było z fedorą, bo sam system na starcie brał połowę RAMu, a po włączeniu przeglądarki z flashem (np. youtube) zdarzało się, że swapował. Debian był dużo lżejszy od fedory ale strasznie długo wykrywał sprzęt podczas botowania. Nie miałem samozaparcia, żeby coś z tym zrobić :)

Edyta:
Jeszcze jedna rzecz w kwestii "skakania po dystrybucjach" - otóż każdy z nas z czasem uczy się i nabiera doświadczeń. O ile dla początkującego użytkownika ubuntu czy fedora jest idealna, bo wszystko da się wyklikać, pendraki i napędy montują się same, o tyle po jakimś czasie dowie się, jak montować z palca. I może dla niektórych ten sposób będzie lepszy...

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 12:03:52)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#10  2010-07-02 12:15:37

  Yampress - Imperator

Yampress
Imperator
Zarejestrowany: 2007-10-18

Re: Linux vs. *bsd

ja tam sie nie wypowiadam bo sie nie znam.
Robie tak. flash + wine i mi to obojętne czy to jest linux czy freebsd. Znaczy się: instaluje sobie wine na freebsd a potem kopiuje katalog .wine spod linuxa do freebsd. Na linuxie korzystam jeszcze z google chrome, które jest zintegrowane z flashem, ale jeszcze nie próbowałem go uruchamiać pod freebsd.

Offline

 

#11  2010-07-02 12:19:24

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

Yampress napisał(-a):

...
Robie tak. ..

Hm... ale z tego co wyczytałem, to zaletą *BSD jest prostota (KISS), spójność i bezpieczeństwo. A w tym momencie przynajmniej prostota staje pod znakiem zapytania... Oczywiście mamy tu do czynienia z "normalnym" desktopowym użytkowaniem.


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#12  2010-07-02 12:33:10

  Yampress - Imperator

Yampress
Imperator
Zarejestrowany: 2007-10-18

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Hm... ale z tego co wyczytałem, to zaletą *BSD jest prostota (KISS), spójność i bezpieczeństwo. .

I może właśnie dlatego

http://linuxnews.pl/obsluga-flash-dla-freebsd-potrzeba-sily-glosow/


Jak nie ma to sobie radze. Albo grzebie z trybem linuxa albo wine i windowsowe aplikacje. Każdy sobie wybiera metode prostszą dla siebie, aby osiągnąć cel, a jest wiele wyjść, dróg aby go osiągnąć.

Ostatnio edytowany przez Yampress (2010-07-02 12:34:11)

Offline

 

#13  2010-07-02 12:38:06

  Minio - Użyszkodnik

Minio
Użyszkodnik
Skąd: Poznań, Polska
Zarejestrowany: 2007-12-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Wciąż zatem szukam dystrybucji/systemu idealnego.

To możesz jeszcze długo poszukać, bo takiego po prostu nie ma. Możesz jedynie wybrać system z najmniej irytującymi wadami.

Offline

 

#14  2010-07-02 12:39:11

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

Yampress to pokuś się o porównanie - debian vs. freebsd; dlaczego trzymasz oba na dysku? Żaden nie jest kompletny i muszą się uzupełniać (prowokacja)?

Minio napisał(-a):

....
To możesz jeszcze długo poszukać, bo takiego po prostu nie ma. Możesz jedynie wybrać system z najmniej irytującymi wadami.

Rozumiem, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Takiego właśnie szukam. Tyle tylko, że jeśli w distro X działa to, co nie działało w Y, to z reguły okupione jest to czymś innym.. ;)

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 12:40:57)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#15  2010-07-02 12:41:01

  raven18 - Użytkownik

raven18
Użytkownik
Skąd: /home
Zarejestrowany: 2009-01-30

Re: Linux vs. *bsd

KISS polega na prostocie budowy i działania systemu, a nie użytkowania ;)


Windows 8.1

Offline

 

#16  2010-07-02 12:43:42

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

raven18 napisał(-a):

KISS polega na prostocie budowy i działania systemu, a nie użytkowania ;)

To już wiem i raczej nie sugerowałem, że ubuntu zbudowano zgodnie z tą regułą. Raczej crux i arch, które się na nią wprost powołują... Wiem też, jak ją realizują, np. /etc/rc.conf w archu - myślę, że o to tu chodzi.

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 12:44:17)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#17  2010-07-02 12:46:49

  Yampress - Imperator

Yampress
Imperator
Zarejestrowany: 2007-10-18

Re: Linux vs. *bsd

oba  to mało powiedziane..... mam 3 systemy

title        Debian GNU/Linux, kernel 2.6.26-2-686
root        (hd0,4)
kernel        /boot/vmlinuz-2.6.26-2-686 root=/dev/sda5 vga=792 ro
initrd        /boot/initrd.img-2.6.26-2-686

title        FreeBSD 8 Production Release
root        (hd0,3,a)
kernel        /boot/loader


title    Windows 7
root    (hd0,0)
makeactive
savedefault
chainloader    +1

Dlaczego trzymam 3 systemy. Jeden system 7 z MSDNAA dla członka rodziny i tez poznaje dogłębnie, debian bo jest dla mnie idealny na desktop, freebsd bo się go ciągle ucze i powtarzam :) Do tego pare instalacji freeebsd na vb typowo do testów...

Offline

 

#18  2010-07-02 12:55:51

  vermaden - Użytkownik

vermaden
Użytkownik
Skąd: pl_PL.lodz
Zarejestrowany: 2010-02-27
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Witam,

Wielu z Was używa systemów *bsd, czy to w multiboocie, czy jako podstawowych i w związku z tym nurtuje mnie pytanie - jakie są różnice między linuksem i *bsd (ale tak po ludzku i w prostych słowach...)? Co sprawiło, że wielu z was przesiadło się np. na freebsd?

Uzywalem Slackware przez okolo rok, ale nudzilo mnie ciagle 'reczne' sprawdzanie zaleznosci, wiec przesiadlem sie na Gentoo (za poleceniem znajomego), chociaz zdazalo mi sie tez probowac rozwiazan typu Linux From Scratch, po niecalym roku uzywania Gentoo wszedzie czytalem ze to w Gentoo jest napisane na podstawie rozwiazania FreeBSD, tamto tez, portage to takie inne FreeBSD Ports itd, to w koncu zdecydowalem ze warto byloby zobaczyc jak wyglada 'oryginal', poczatki byly trudne (w koncu to inny system opertacyjny a nie inne 'dystro'), ale zdecydowanie warto, teraz jak tylko moge uzywam FreeBSD a Linuxa (i jego problemy) moijam z daleka.

Przykladowo, chyba najbardziej popularna serwerowa (i do tego enterprise) dystrybucja Linuxa, Red Hat/CentOS, instaluje sobie samo 'base + server' (takie opcje mozna wybrac, rowniez server-gui, desktop, virtualization itd, ale potrzebowalem takiego minimum, zainstalowalem, i co? BIDA [*]

[*] Taka 'minimalna serwerowa instalacja' zajmuje okolo 1.2-1.3GB, a do tego ma zainstaloane i ODPALONE MNOSTWO rozwiazan STRICTE na desktop, przykladowo:
demon AHAVI do wykrywania drukarek w sieci, CUPS, GPM (myszka na serwerze?), DBUS (po co to na serwerze, to do aplikacji graficznych sie glownie przydaje), HALD (po co mi automontowanie dyskow na serwerze ...), DZWIEK WLACZONY (jakbym chcial posluchac mp3 na serwerze na wszelki wypadek ...), podobnie wszystkie potrzebne demony do NFS (po co skoro moze nie bede z tego korzystal ...), mowiac krotko BLOAT i BURDEL ... a to niby dystrybucja klasy enterprise i to niby ta najlepsiejsza ...

Dla porownania FreeBSD, instalacja zajmuje niecale 300MB (base system), zadne niepotrzebne uslugi nie sa wlaczone, cZYSTY SYSTEM gotowy do SKROJENIA/skonfigurowania go na taki serwer jaki mamy zyczenie postawic, nie musimy wylaczac niepotrzenych uslug, odinstalowywac ich, PROSTOTA.

Polecam takze te linki:

http://www.securitum.pl/baza-wiedzy/publikacje/poro … -linux-vs-bsd
http://www.securitum.pl/baza-wiedzy/publikacje/poro … s-bsd-czesc-2
http://www.securitum.pl/baza-wiedzy/publikacje/poro … s-bsd-czesc-3
http://www.over-yonder.net/~fullermd/rants/bsd4linux

- arch - niestabilny ale ma genialny plik rc.conf,

To FreeBSD Ci sie spodob, poniewaz wlasnie stad Gentoo i Arch zapozyczyly ten pomysl.

Wciąż zatem szukam dystrybucji/systemu idealnego. Testowałem i solarisa (poległem - nie moja liga) i opensolarisa (za ciężki)

OpenSolaris nie nadaje sie na desktop, jest za wolny i za bardzo zsobozerny, sporo malych ale upierdliwych bugow (chociaz szybko naprawiaja jak zglosisz), ale najwiekszym problemem jest brak oprogramowania na ten system (albo trzeba recznie mnostwo rzeczy kompilowac, albo szukac po 'calym internecie' dodatkowych repozytoriow do bardzo wadliwego i niedokonczonego IPS).

freebsd (nie wyszedłem poza instalację systemu podstawowego)

Jak chcesz zrobic cos wiecej niz base system install (chciaz to tez jest opisane), to wszystko masz opisane we FreeBSD Handbook: http://freebsd.org/handbook

jeśli nie uważacie tego pytania za kompletnie idiotyczne - piszcie, najlepiej jakiego sprzętu używacie, jakie zastosowanie i w czym *bsd jest lepsze?

1. workstation/serwer --> 4 rdzenie / 4GB RAM / 3 dyski 1TB (na ZFS raid5/raidz) i mam na tym 2TB storage.
2. laptop --> 2 rdzenie / 2GB RAM / 1 dysk 64 GB SSD do zabawy zdalnej/mobilnej

Na obydwu mam FreeBSD 8.0-RELEASE amd64 (updajt zrobie jak wyjdzie 8.1-RELEASE), Flash dziala bez problemu, wine na tym amd64 dziala bez problemu.

Huk napisał(-a):

A to Flash w ogóle jest na BSD? Poprzez wine chyba tylko...

Wine dziala na 32 bit bez problemu, na 64 bit tez (binarki 32bit instalujesz i odpalasz na 64 bit systemie).

Flash dziala bez problemu na 32/64 bit w trybie linux_compat, to nie emulacja, tylko API jadra Linux w module FreeBSD, co zoancza ze Flash dziala TAK SAMO SZYBKO jak na Linux (albo szybciej bo tez takie opinie slyszalem, nie stety nie moge potwierdzic bo nie uzywam Linuxa).

Ostatnio edytowany przez vermaden (2010-07-02 13:03:53)


religions, worst damnation of mankind
"If 386BSD had been available when I started on Linux, Linux would probably never had happened." Linus Torvalds

Offline

 

#19  2010-07-02 13:11:00

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

vermaden dzięki za odzew; ten artykuł już mi Yampress podlinkował, o ile dobrze go zrozumiałem, to zaletami *bsd są prostota (prosta budowa) i bezpieczeństwo.

Z freebsd miałem krótką przygodę ale nie miałem samozaparcia, żeby szukać rozwiązań i przestawiać się z linuksa (nawyki, komendy itp.) i wymiękłem przed instalacją środowiska graficznego. Chyba też źle wybrałem sprzęt, bo laptop jednak jest bardziej wymagający w kwestii sterowników itp.

Teraz na drugim dysku blaszaka postawiłem openbsd (z nudów) i trochę go potestuję (choć wiem, że jest mniej desktopowy niż free). Na razie mam goły system ale sama instalacja była przyjemna i szybka. Podobno jest to prosty i czytelny system.... Szkoda, że na początku jest paskudna mina, czyli vi... :) Ile to się człowiek musiał napocić, żeby zainstalować nano...

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 13:14:43)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#20  2010-07-02 13:18:31

  vermaden - Użytkownik

vermaden
Użytkownik
Skąd: pl_PL.lodz
Zarejestrowany: 2010-02-27
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Z freebsd miałem krótką przygodę ale nie miałem samozaparcia, żeby szukać rozwiązań i przestawiać się z linuksa (nawyki, komendy itp.)

Wystarczy skonfigurowac polaczenie z internetem (na DHCP 1 linijka, lub polecenie dhclient INTERFEJS) a nastepnie pkg_add -r bash i zmienic sobie shell na BASH (chsh -s /usr/local/bin/bash) zeby poczuc sie 'lepiej', chociaz o wiele bardziej polecam ZSH lub FISH: http://vermaden.deviantart.com/art/FISH-vs-ZSH-57890644

ippo76 napisał(-a):

wymiękłem przed instalacją środowiska graficznego.

Tyle wystarczy zeby miec srodowisko graficzne (to naprawde proste, zaraz z reszta zobaczysz):
http://bsdguru.org/dyskusja/viewtopic.php?t=19150

Chyba też źle wybrałem sprzęt, bo laptop jednak jest bardziej wymagający w kwestii sterowników itp.

Wiadomo, czasem sie trafi WINLAPTOP, najlepiej trzymac sie IBM/Lenovo ThinkPad T* X* W* albo Dell Latitude/Precision, wtedy niezaleznie od uzywanego systemu wszystko ladniej dziala.

Ja bym mimo wszystko polecal FreeBSD, poniewaz w OpenBSD wielu rzeczy bedzie ci brakowac.


religions, worst damnation of mankind
"If 386BSD had been available when I started on Linux, Linux would probably never had happened." Linus Torvalds

Offline

 

#21  2010-07-02 13:28:58

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

vermaden napisał(-a):

.... najlepiej trzymac sie IBM/Lenovo ThinkPad T* X* W* albo Dell Latitude/Precision, wtedy niezaleznie od uzywanego systemu wszystko ladniej dziala.

Nie mam wyboru - jest lifebook fujitsu siemens ze zintegrowaną intelowska kartą graficzną i intelowskim wifi.

vermaden napisał(-a):

Ja bym mimo wszystko polecal FreeBSD, poniewaz w OpenBSD wielu rzeczy bedzie ci brakowac.

A mam taką szatańską myśl, żeby na blaszaku botować obsd gdy odpalam rtorrenta i wychodzę z domu - do tego X-y nie są potrzebne (pewnie, że mogę robić to samo spod debiana ale gdzie tu dreszczyk?).

Desktopowe freebsd mógłbym postawić na lapku albo na blaszaku, jako kolejny system, bo miejsce jest ;)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#22  2010-07-02 13:40:08

  vermaden - Użytkownik

vermaden
Użytkownik
Skąd: pl_PL.lodz
Zarejestrowany: 2010-02-27
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Nie mam wyboru - jest lifebook fujitsu siemens ze zintegrowaną intelowska kartą graficzną i intelowskim wifi.

Niektore modele Jujitsu LifeBook tez byly dobre, peryferia Intela BARDZO ulatwiaja sprawe (mi wszystko fika, zarowno serek jak i laptok wszystko na intelu, lacznie ze zintegrowana grafika i wifi), wiec nie powinienes miec problemow zadnych, ewentualnie tutaj moje pytanie, z czym miales problemy i z jaka wersja FreeBSD.

ippo76 napisał(-a):

A mam taką szatańską myśl, żeby na blaszaku botować obsd gdy odpalam rtorrenta i wychodzę z domu - do tego X-y nie są potrzebne (pewnie, że mogę robić to samo spod debiana ale gdzie tu dreszczyk?).

Desktopowe freebsd mógłbym postawić na lapku albo na blaszaku, jako kolejny system, bo miejsce jest ;)

Nie wiem czy nie lepiej sie w wirtualce pobawic, mi juz sie odechcialo wogole robic dual boot, o wiele wygodniej przejsc na drugi pulpit i pobawic sie w chwili przerwy, niz wszystko wylaczac, ladowac system od nowa zeby sprawdzic 2-3 rzeczy i wracac spowrotem, VirtualBox swietnie sie w tym sprawuje (na FreeBSD tez z reszta swietnie dziala, mam tutaj na VB zarowno Windows jak i CentOS, jakbym chcial cos sprawdzac itd).

... a na Windows pod VirtualBox na tym FreeBSD mi nawet Baldur's Gate II bardzo ladnie chodzi, gram sobie od czasu do czasu, do Heroes III wystarcza WINE, chociaz muzse tez sprobowac BGII z wine ...


religions, worst damnation of mankind
"If 386BSD had been available when I started on Linux, Linux would probably never had happened." Linus Torvalds

Offline

 

#23  2010-07-02 13:50:49

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

vermaden napisał(-a):

...
Niektore modele Jujitsu LifeBook tez byly dobre, peryferia Intela BARDZO ulatwiaja sprawe (mi wszystko fika, zarowno serek jak i laptok wszystko na intelu, lacznie ze zintegrowana grafika i wifi), wiec nie powinienes miec problemow zadnych,

No to git!

vermaden napisał(-a):

ewentualnie tutaj moje pytanie, z czym miales problemy i z jaka wersja FreeBSD.

To była bodajże któraś z "siódemek". Sprzętowych problemów już w tej chwili nie kojarzę, raczej zniechęciła mnie "inność" systemu... Może nie dałem rady zarządzaniu częstotliwością procesora (bez tego laptop strasznie wyje)? Nie pamiętam. Przy okazji - pod linuksem używam do laptopa trójcy cpufrequtils + pm-utils + laptop-mode-conf. Czy te narzędzia są dostępne w fbsd?

vermaden napisał(-a):

Nie wiem czy nie lepiej sie w wirtualce pobawic, mi juz sie odechcialo wogole robic dual boot, o wiele wygodniej przejsc na drugi pulpit i pobawic sie w chwili przerwy, niz wszystko wylaczac, ladowac system od nowa zeby sprawdzic 2-3 rzeczy i wracac spowrotem, ...

Może i prościej ale nie używałem dotychczas wirtualizacji. Ja jestem hobbystą, więc odkrywam pewne rzeczy dopiero, jak muszę się z nimi zmierzyć. A nie jestem pewien, czy muszę, w tym przypadku :) No, leniem jestem...

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-02 13:51:52)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#24  2010-07-02 13:55:19

  vermaden - Użytkownik

vermaden
Użytkownik
Skąd: pl_PL.lodz
Zarejestrowany: 2010-02-27
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

ippo76 napisał(-a):

Przy okazji - pod linuksem używam do laptopa trójcy cpufrequtils + pm-utils + laptop-mode-conf. Czy te narzędzia są dostępne w fbsd?

To narzedzia STRICTE Linuxowe, FreeBSD to inny system, inne rozwiazania, tak sie to to robi na FreeBSD:
http://daemonforums.org/showthread.php?t=2382
http://wiki.freebsd.org/TuningPowerConsumption

BTW: jak juz przejrzycie FreeBSD Handbook, to polecam tez FreeBSD WIKI: http://wiki.freebsd.org/


religions, worst damnation of mankind
"If 386BSD had been available when I started on Linux, Linux would probably never had happened." Linus Torvalds

Offline

 

#25  2010-07-02 14:01:36

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Linux vs. *bsd

no dobra, zachęciłeś mnie :) Ale wątek jest taki filozoficzny trochę, więc muszę Ci jeszcze zadać pytanie, co masz na myśli pisząc:

vermaden napisał(-a):

... a Linuxa (i jego problemy) moijam z daleka.

? Czyli - w czym fbsd jest lepsze od linuksa? Tylko szczerze... ;)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
To nie jest tylko forum, to nasza mała ojczyzna ;-)