Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2010-04-10 20:46:58

  kiko80 - Użytkownik

kiko80
Użytkownik
Skąd: /mnt/podlasie
Zarejestrowany: 2007-04-03

Re: Prezydent nie żyje...

[*] Pokój ich duszom


Wirusy w Linuxie to jak krasnoludki,
podobno są ale nikt ich nie widział :D
http://filefox.pl/poleca/kiko80
Linux register users: #445562

Offline

 

#27  2010-04-10 20:49:03

  yantar - Użytkownik

yantar
Użytkownik
Skąd: Galicja
Zarejestrowany: 2009-06-09

Re: Prezydent nie żyje...

rychu napisał(-a):

ippo76 napisał(-a):

To była kosmiczna głupota, aby tyle ważnych osób leciało razem. To nie żadna ekonomia, tylko zwykłe polskie dziadostwo. Tu musi zginąć na raz z 50 osób, żeby inni zaczęli wreszcie myśleć. Zawaliła się hala w Katowicach, to zaczęli pilnować odśnieżania dachów, rozbił się autobus we Francji - zaczęli autobusy kontrolować....

nic dodać, nic ująć. prezydent leci do katynia? a są może jeszcze wolne miejsca? i ja też chcę, ja też, i ja... i tak nabija się cały samolot.

a odpowiedzialność zgodnie ze starym zwyczajem spada na tych, którzy nie żyją:
Rosja: Polska załoga nie wypełniała poleceń kontrolera lotu

I wszystko fajnie tylko, że na pokład tego samolotu nie wchodzi się ot tak. Nie stali też jak w autobusie w przejściu tylko każdy miał swoje miejsce bo po to one tam są.  Być może i byli tacy co się "wprosili" wiedząc, że będą wolne miejsca i pewnie im się nie odmówi. Smoleńsk tez nie leży nie wiadomo gdzie, lot jest dość krótki. Tylko, że tu chodziło o ważną uroczystość, a nie wylot ma Majorkę i wielu pewnie chciało tam być. Tam tylko groby i las można zobaczyć. Czasem was nie rozumiem ehh.
Do Polski przylatują delegacje rządowe innych państw po kilkadziesiąt osób z dość wysokimi oficjelami tych krajów (jednym samolotem) i to raczej nikogo nie dziwi. U nas nieszczęśliwie się stało, że w katastrofie brał udział szeroki przekrój osób z różnych urzędów i organizacji.

Offline

 

#28  2010-04-10 20:52:50

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

yantar  Demoty to takie moje małe zboczenie - podobnie jak DUG, Odwiedzam kilka razy dziennie... Jest kilka stron odwiedzanych przeze mnie namiętnie i bardzo często, wiec nie wchodziłem tam tylko po to żeby się "nakręcić i nabuzować"


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#29  2010-04-10 20:58:00

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Bo Polska to taki dziwny kraj, gdzie się nie myśli tylko działa na "hurra". A potem jest płacz.... Ale my to lubimy - rocznice tragedii, bezsensownych powstań, żałoby narodowe.... Szkoda tylko że niczego nas to nie uczy....

Takie ryzyko się po prostu bierze pod uwagę, ze względu na statystykę, Prezydent USA nigdy nie lata z wice. Ważna uroczystość nie jest usprawiedliwieniem. Tu chodzi o odpowiedzialność, a tej po prostu - zabrakło. Powinny lecieć 2 samoloty albo jeden 2x i już.

Jeszcze jedna refleksja - dlaczego wstrząsa nami taka katastrofa, a obojętne nam jest, że w wypadkach drogowych ginie rocznie ok. 5000 osób?

Nie chcę nikogo oskarżać, nikomu uwłaczać. Uważam, że takie tragedie powinny słuzyć refleksji i wyciąganiu wniosków... abyśmy bywali mądrzy przed szkodą...


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#30  2010-04-10 21:11:07

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...

yantar napisał(-a):

I wszystko fajnie tylko, że na pokład tego samolotu nie wchodzi się ot tak.

oczywiście że jest to niedostępne dla zwykłych zjadaczy chleba jak ty i ja, tylko dla polityków, i to też nie wszystkich.

yantar napisał(-a):

Tylko, że tu chodziło o ważną uroczystość, a nie wylot ma Majorkę i wielu pewnie chciało tam być. Tam tylko groby i las można zobaczyć. Czasem was nie rozumiem ehh.

bo myślisz jak normalny człowiek, a nie jak polityk, który ma parcie na szkło i poleciałby nawet do piekła zrobić sobie zdjęcie z belzebubem, jeśli tylko miało by to poprawić jego wizerunek i spowodować wzrost poparcia społecznego. nie sądzisz, że bycie sfilmowanym u boku prezydenta składającego kwiaty na grobach w katyniu to super okazja do lansowania się?

yantar napisał(-a):

Do Polski przylatują delegacje rządowe innych państw po kilkadziesiąt osób z dość wysokimi oficjelami tych krajów (jednym samolotem) i to raczej nikogo nie dziwi.

nie, tak naprawdę takie rzeczy raczej nie mają miejsca.


linux regd. user #248790

Offline

 

#31  2010-04-10 21:36:50

  yantar - Użytkownik

yantar
Użytkownik
Skąd: Galicja
Zarejestrowany: 2009-06-09

Re: Prezydent nie żyje...

rychu napisał(-a):

oczywiście że jest to niedostępne dla zwykłych zjadaczy chleba jak ty i ja, tylko dla polityków, i to też nie wszystkich.

No to po co pisać o dopychaniu samolotu? Na pokład wchodzą osoby z prezydenckim zaproszeniem.

rychu napisał(-a):

bo myślisz jak normalny człowiek, a nie jak polityk, który ma parcie na szkło i poleciałby nawet do piekła zrobić sobie zdjęcie z belzebubem, jeśli tylko miało by to poprawić jego wizerunek i spowodować wzrost poparcia społecznego. nie sądzisz, że bycie sfilmowanym u boku prezydenta składającego kwiaty na grobach w katyniu to super okazja do lansowania się?

Widzenie w każdym polityku zaprzedanemu belzebubowi nie jest najlepsze. Jeden z posłów PLS-u którzy zginęli wszedł na pokład zamieniając się z kolegą, który ustąpił mu miejsca. Zwyczajnie bardzo chciał być na tej uroczystości. Być może i byli tam tacy co się chcieli lansować, za to normalnie należy domniemywać iż chcieli tam zwyczajnie być w tej szczególnej chwili (pomijam już podniesienie rangi tej uroczystości przez sama obecność tych oficjeli). Zresztą było tam sporo osób nie związanych z polityką.

rychu napisał(-a):

nie, tak naprawdę takie rzeczy raczej nie mają miejsca.

Tak, takie rzeczy mają miejsce wystarczy śledzić wiadomości.  Całkiem niedawno z Hiszpanii była rządowa 30-osobowa.
Tu dam spokój nie chce się w takim dniu sprzeczać i łapać za słówka. Jestem zbyt zmęczony po pracy i przygnębiony tym co się stało. Spokojnej nocy życzę wszystkim.

Ostatnio edytowany przez yantar (2010-04-10 21:38:58)

Offline

 

#32  2010-04-10 22:38:05

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

z informacji jakie mozna bylo slyszec po katastrofie to np tu154 potrzebuje pasa startowego o dlugosci min 2000m by bezpiecznie zahamowac, w smolensku pas startowy ma okolo 1500-1600 metrow. 2) sprawa lotnisko wojskowe z czasow "stalina" nie jest wyposazone w system ils - jedyne oczy pilota w tak gestej mgle, gdzie tu 3) polska delegacja wlatujaca w przestrzen powietrzna bialorusi dostala informacje na temat panujacej pogody i problemow z mgla w okolicach smolenska. 4) nie jestem pewien czy dobrze slyszalem w newsach ale chyba przed ladowaniem polskiej delegacji duzy rosyjski samolot transportowy podchodzil do ladowania na tym samym lotnisku. z powodu problemow meteo, pilot poderwal maszyne i polecial na inne lotnisko. polacy podchodzili do ladowania 4 razy (duzo paliwa). 5) rzecznik wojska polskiego powiedzial ze nie ma ustawy zakazujacej najwyzszym oficerom armii polskiej podrozowania wraz z prezydentem rp

mam wrazenie ze ten wypadek byl spowodowany ludzka glupota, nie mam zamiaru obwiniac nikogo konkretnego bo nie znamy jeszcze w 100% przyczyn katastrofy, ale wydaje mi sie ze lotnisko zostalo wybrane z powodu odleglosci do miejsca uroczystosci jak i checi bycia punktualnie namiejscu

co do pilota, naprawde mamy najlepszych pilotow na swiecie... i dlatego wlasnie tego nie pojmuje


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#33  2010-04-10 22:41:09

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

cthulhu napisał(-a):

....

co do pilota, naprawde mamy najlepszych pilotow na swiecie... i dlatego wlasnie tego nie pojmuje

Podobno tym rządzi statystyka...


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#34  2010-04-10 22:43:09

  Semerchet - Amator

Semerchet
Amator
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2007-04-14

Re: Prezydent nie żyje...

"Kurdupel" miał za uszami. Próbował już zastępować pilotów. Jednak panie @marcusdavidus (wrzód na dupie) - dalej to nasz prezydent. Też go nie darzyłem sympatią. Patrzmy na tą katastrofę w której nie zginęli politycy, a zginęli ludzie.

Ps. Polski nie stać na kupno samolotów dla każdego polityka.

Ostatnio edytowany przez Semerchet (2010-04-10 22:50:03)

Offline

 

#35  2010-04-10 22:44:16

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Semerchet napisał(-a):

...

Ps. Polski nie stać na kupno samolotów dla każdego polityka.

A stać nas na takie jatki?


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#36  2010-04-10 22:58:38

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

nigdy nie darzylem kaczynskich sympatia, ale uwazam // mam nadzieje ze nie ja jeden // ze nalezaloby okazac troche szacunku w takiej lub podobnej sytuacji. wklejam tu cos co znalazlem na sledziu

Kod:

Kaczka dzis spadla, zawsze twierdzilem ze kaczki to nieloty

mmm: dziekuje za takie mile komentarze, przykro mi, ze straciliscie swoja "elyte".
dzisiaj 21:29 [!]

qqq: Żenada z Twojej strony
dzisiaj 21:14 [!]

aaa: wez cos ciezkiego i sie j... w glowe czasem, nik ci nie kaze lubic ale odrobine szacunku moglbys pokazac
dzisiaj 20:56 [!]

zzz: Wiesz co mmm nie wiem czy Ty byś się odważył na taki komentarz gdyby to Twoich najbliższych coś takiego spotkało.
dzisiaj 20:32 [!]

xxx: bez komentarza! BRAK słow!

Ostatnio edytowany przez cthulhu (2010-04-10 23:04:13)


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#37  2010-04-10 22:58:47

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Daj na luz... > marcus

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-04-10 22:59:27)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#38  2010-04-10 23:07:13

  Bodzio - Ojciec Założyciel

Bodzio
Ojciec Założyciel
Skąd: Gorlice
Zarejestrowany: 2004-04-17
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

@     marcusdavidus - daj luzu troszkę. Nie lubiłem Kaczyńskich, co nie znaczy że pozwolę ich obrażać. Przykro to stwierdzić ale jesteś nieopierzonym dzieciakiem.
Ponieważ nie chce mi się siedzieć i pilnować wątku, za następną wredną wypowiedź dostaniesz bana.


Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif
Beskid Niski

Offline

 

#39  2010-04-10 23:08:35

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

marcus a czym ci zawinila obsluga samolotu?

ps. czemu mi subskrybcja nie dziala?

Ostatnio edytowany przez cthulhu (2010-04-10 23:19:30)


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#40  2010-04-10 23:21:54

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Co tu duzo mowic, mozna sie bylo z pewnymi osobami zgadzac lub nie, ale byli to ludzie ktorzy poswiecili sie sluzbie Polsce i nalezy sie im czesc i pamiec.
To tyle w tym temacie.

Offline

 

#41  2010-04-10 23:22:29

  marcusdavidus - Członek DUG

marcusdavidus
Członek DUG
Skąd: z nienacka
Zarejestrowany: 2006-09-08
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Cthulhu. w moim usunietym poscie podkreslilem ze smierc agentow BoR bylego prezydenta 2 rp na uchodzctwie oraz zalogi samolotu byla zla i tym ludziom nalezy sie szacunek.


http://i32.photobucket.com/albums/d33/marcusdavidus/marcussyg.png
C2D E8400, Asus P5N7A-VM, 2x 1gb DDR2 OCZ Reaper 1066, Baracuda 500GB S12 SataII,PSU OCZ stealthXstream 500W, Cooler Asus Triton 77, Buda Cooler Master Elite ,Keys  A4T X7 , Mysz A4T X7 , creative HD1900, Zotac GTX260 AMP2 core 216,Oczka Dell P1130 FD Trinitron

Offline

 

#42  2010-04-10 23:37:46

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

aaa sorry


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#43  2010-04-10 23:39:35

  janosik - Członek DUG

janosik
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-05-06

Re: Prezydent nie żyje...

tak sie sklada ze sluzbowo jestem powiazany z polskim lotnictwem i znam troche wiecej szczegolow niz podaja media.najgorsze jest to, ze chyba poza Tuskiem nikt nie zwrocil uwagi na to, ze zginela tam rowniez zaloga. moja kolezanka, ktora siedzi przy biurku obok, caly dzien placze, bo jej przyjaciolka byla na pokladzie (znaly sie okolo 4-lat) a nikt nie wspolczuje zalodze. opwiedziala mi, ze sama kiedys (2-3lata temu) latala feralnym tupolewem jako stewardessa i niestety scenariusz z odgornym "prikazem" ladowania jest wielce prawdopodobny.nie jestem w stanie tego pojac.sam fakt czterokrotnego podchodzenia do ladowania sklania do myslenia, bo sprobujcie wyobrazic sobie pilota, ktory z dusza na ramieniu podchodzi cztery razy , majac swiadomosc rangi swojego "ladunku". podejrzewam, ze juz po drugiej probie narobil by w gacie i polecial gdzie indziej.musiala byc presja jak nie wiem co  :/
pytanie tylko czy po obydwu katastrofach, gdzie tracilismy waznych dowodcow wojskowych, ktos sie w koncu nauczy, czy bedziemy dalej "produkowac" martwych bohaterow za wolnosc ojczyzny.

Offline

 

#44  2010-04-11 00:31:28

  maruscc - Użytkownik

maruscc
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-02-02

Re: Prezydent nie żyje...

No chyba pierwsza taka tragedia, żeby w katastrofie lotniczej zginęło tak wiele najważniejszych osób w państwie jednocześnie...

Zdecydowanie należy się szacunek wszystkim, którzy tam zginęli, tak samo politykom, tak samo załodze samolotu, tak samo pozostałym.

Offline

 

#45  2010-04-11 08:23:47

  andreq - Członek DUG

andreq
Członek DUG
Skąd: Nisko
Zarejestrowany: 2005-01-11

Re: Prezydent nie żyje...

Ja kawałek życia spędziłem w JW2139, i wiem na czym polegała, niekiedy trudna, służba ludzi tam pracujących... Współczucie dla wszystkich rodzin ofiar... zarówno dla rodziny Prezydenta, rodzin załogi samolotu i funkcjonariuszy BOR, jak i innych osób na pokładzie - to jest przede wszystkim ich tragedia(tych rodzin).

Trochę mnie irytują wypowiedzi w TV, o kryzysie Państwa, jaki kryzys? Konstytucyjna ciągłość władzy jest zapewniona, większość tragicznie zmarłych miała zastępców, którzy przejma ich obowiązki.

Ja odnoszę wrażenie, że politycy nagle uzmysłowili sobie, że nie są nieśmiertelni i tak jak zwykłego Kowalskiego czy Nowaka ich też śmierć dotyczy... Bo tak jakie problemy mieli? Jak coś "strzyknęło w boku" to od razu trafiali do jednego z najlepszych szpitali w Warszawie, zero kolejek, jakiś skierowań itd... Przecież problemy "zwykłych" ludzi ich nie dotyczą...

No i to twierdzenie, że w polityce coś się zmieni - nic się nie zmieni, tak naprawdę polityka (osobę) obchodzi własny interes, potem interes jego partii (albo odwrotnie), a dobro Kraju i zwykły Kowalski są daaaalekoooo... na końcu priorytetów.

Offline

 

#46  2010-04-11 09:18:20

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

andreq napisał(-a):

......

No i to twierdzenie, że w polityce coś się zmieni - nic się nie zmieni, tak naprawdę polityka (osobę) obchodzi własny interes, potem interes jego partii (albo odwrotnie), a dobro Kraju i zwykły Kowalski są daaaalekoooo... na końcu priorytetów.

Masz rację ale to dotyczy nas wszystkich. Politycy są spośród nas. Polska tkwi w głębokim kryzysie moralnym (nie chodzi mi o religię). Potrafimy pięknie demonstrować, a po kilku dniach wszystko wraca do normy. Ileż było demonstracji po śmierci papieża, jacy mieliśmy się stać lepsi... Patriotyzm to nie wieszanie flagi w święto państwowe lecz stan świadomości i moja postawa. Tak samo z przyzwoitością... U nas wszystko się rozjeżdża - z jednej strony szumne deklaracje a z drugiej - to co widać.

Powinniśmy oddać cześć ofiarom, pomóc ich bliskim, nie poddawać się histerii i wyciągnąć wnioski z tej tragicznej lekcji.


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#47  2010-04-11 09:29:33

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Prezydent nie żyje...

Katastrofa, która się wydarzyła to wielka tragedia. W żadnym wypadku nie należy kalać imienia zmarłych w niej osób. Zginął nie tylko prezydent i jego małżonka (którą osobiście bardzo ceniłem za mądrość życiową i zdrowe podejście do polityki) ale również władze wojskowe, polityczne, szef NBP, funkcjonariusze BOR, załoga samolotu, społecznicy.

Po raz kolejny uwidacznia się "rola" mediów w tym wszystkim. Dla nich to sensacja i temat. Nie twierdzę ze nie należy wspominać zmarłych, ale myśle ze lekko przesadzają. Niewiele mówią o innych osobach które zginęły w katastrofie, a które niewatpliwie na to zasługują. No i te dyskusje w gronie "wszechwiedzących" dziennikarzy o przyczynach katastrofy. Już lepiej zachowali się co niektórzy politycy, w tym o dziwo polscy,  mówiąc tylko: brak słów, wielka tragedia, wielki żal.

Kryzysu w Państwie nie będzie. Z tego co mi wiadomo przepisy prawa zabraniają aby Wielka Trójca (prezydent, premier i marszałek sejmu) mogła podróżować razem, bądź znajdować się jednocześnie w tym samym miejscu. Jest to regulacja, która zapewnia ciągłość władzy. Pozostałe osoby już zostały zastąpione na stanowiskach przez swoich vice.

Ostatnio edytowany przez Zbooj (2010-04-11 09:31:21)

Offline

 

#48  2010-04-11 11:49:33

  grzesiek - Użytkownik

grzesiek
Użytkownik
Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2009-03-06
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Ta katastrofa w wymiarze polityki międzynarodowej to niezły obciach. Świadczy o samych błędach i zaniedbaniach. Widać naziemna strategia działania władz nie sprawdza się w powietrzu. Mi to tylko jest szkoda tych pilotów, bo oni to wiedzieli na czym siedzą a robić pewnie musieli to co im każą.
Nie oszukujmy się, kto łamie zasady ten spada...

Offline

 

#49  2010-04-11 12:39:02

  rafi - Użytkownik

rafi
Użytkownik
Skąd: Częstochowa
Zarejestrowany: 2006-03-12

Re: Prezydent nie żyje...

Mnie irytuje, że media wciąż powtarzają jakie to ważne osobistości zginęły, że każdy dygnitarz powinien latać osobno i takie tam. Ja wręcz przeciwnie - jestem przekonany, że bez tej grupki urzędników i partyjnych działaczy świat się na pewno nie zawali. Chętnych do jak najszybszego wskoczenia na zwolnione polityczne stołki są setki albo tysiące. Każda katastrofa samolotu z pasażerami jest dla mnie identyczną tragedią. To czy ofiara wypadku jest prezydentem czy też zwykłym turystą nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia. Nie widzę powodu, by wobec śmierci wyróżniać VIP-ów.


Furie terribili!
Circondatemi,
Sequidatemi
Con faci orribili!

Offline

 

#50  2010-04-11 12:51:17

  Ryszard - Piwo DUG

Ryszard
Piwo DUG
Skąd: Zadupia
Zarejestrowany: 2006-06-30

Re: Prezydent nie żyje...

Bynajmiej Solidarnosc polityczna oraz spoleczna po tej tragedi powinna cos wniesc do lub dla calego narodu polskiego co kolwiek to znaczy
Oddaje czesc bo jestem patryjota


http://img196.imageshack.us/img196/3770/freebsde.jpg

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
To nie jest tylko forum, to nasza mała ojczyzna ;-)