Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Sie mądrowalem a sam zawalilem(bo nie mialem pod reka zadnego live CD)Moja kumpele w bambuko chyba zrobili (tak mi sie wydaje) stadardowo przeinstalowalem XP po wczesniejszych probach okiełnzania ktore nic nie dały.Serwer dhcp przydziall jej ip brame maske(ona jets ze mna w sieci) zupelnie inna niz wzystkim(oczywiscie ip musilao byc inne:)) ping po lanie działał ale po necie nie.W ogole dzina sprawa bo ona miala przydzilona mske 255.255.255.0 i ip 192.198.10.100 a ja mam maske 255.255.248.0 adres sieci moj 192.168.8.0 czyli broadcast 192.168.15..255 a u niej pewnie broadcast był 192.168.10.255(tylko niewiem jaki mila adres sieci)wiec jak ping dzialal?????powiedzialem zeby do nich zadzwonila i zapytala jaki ma miec ip itd a te buraki przyszly powiedzialy ze wirus jest w lanie i ze m ajakie sporty pootwirane wiec kolo jaoos je pozamykal(?).i mowil ze juz dziala.Zapytalem jej jaki ma ip teraz okzalo ze ip sie zmienilo maska i wszystko na takie jak ja mam(oprocz ip:))
Ja wietrze w tym wała a wy?Serwera dhcp pewnie zle skonfigurowali iz akosili jej 40 zeta.Mozliwe to z tym wirusem lanowym zeby takie jaja robil?
Gdy bym mial zakichanegi live to bym rokminił :/
Offline
To ja miałem też ciekawy przypadek - ciekawe czy kto zgadnie jak sie to zrobiło? - bo ja niestety nie wiem.
Było tak, instaluje XP i Debiana, najpierw XP. Doszło do konfiguracji sieci, sprawdził, nic nie znalazł i wrzucił aby dane wpisać ręcznie. Acha, facet ma dane przyznawane po staticu. Dobra, wpisałem wszystko, sieć śmiga. Teraz Debian, przeleciało wszystko, następuje sprawdzanie sieci po DHCP i ...... jakąś sobie przydzielił. Ja oczy w słup, bo niby jak?
Dobra, wale restart, komputer wisi na MTA, jak się wreszcie załadował, to się okazało że pingi nie chodzą i neta oczywiście nie ma. Ale ifconfig pokazywał wszystko dokłądnie takie jak załadowało przy instalacji - brame, maskę i jakieś dziwne IP. Oczywiście jak pozmieniałem wszystko i podniosłem interfejs to wszystko śmigało.
I teraz pytanie - skąd Debian wziął dane?? Kabel zadziałał jak antena? Zwłaszcza że ta sama firma daje neta po kablu i po radiu.
Offline
A moze ktos zrobił psikusa w sieci i zapodął własnego dhcp?
Offline