Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
1. Man on Wire
2. Bekarty Wojny
Offline
"Sens życia wg Monty Pythona" - o ile ktoś już nie polecał. Odświeżali wczoraj wieczorem :)
Offline
"Piraci z doliny krzemowej" - pewnie wszyscy już oglądali.. :)
Offline
..Sarnie żniwo" szczyt osiągnięć polskiej kinematografii :>
Offline
Twin Peaks - wprawdzie to serial, ale jest git :)
Offline
tomekgreen1985 napisał(-a):
..Sarnie żniwo" szczyt osiągnięć polskiej kinematografii :>
Lepsze od "Wściekłe pięści węża" ?
Bo moim zdaniem po "Bulgarskim pościkku" to coraz gorzej i tylko niektóre sceny z nowych produkcji Bartosz Walaszeka wywołują uśmiech na twarzy, a tak to oklepane motywy.
Offline
"Jackie Brown" - stary, dobry Tarantino, jak w "Pulp Fiction". Szkoda, że potem zesrał się kilbilem...
Offline
ba10 napisał(-a):
tomekgreen1985 napisał(-a):
..Sarnie żniwo" szczyt osiągnięć polskiej kinematografii :>
Lepsze od "Wściekłe pięści węża" ?
Bo moim zdaniem po "Bulgarskim pościkku" to coraz gorzej i tylko niektóre sceny z nowych produkcji Bartosz Walaszeka wywołują uśmiech na twarzy, a tak to oklepane motywy.
Jasne że lepsze :> przynajmniej dla mnie :D to rewelacja :> Ile razy to oglądam tyle razy śmieje z tego.
Offline
ippo76 napisał(-a):
"Jackie Brown" - stary, dobry Tarantino, jak w "Pulp Fiction". Szkoda, że potem zesrał się kilbilem...
Eee tam się zes..ał kiblem. Cały czas trzyma swój poziom tylko, że każdy chce następnego "Pulp fiction". Ja bym stwierdził raczej, że fani się "zes...li pulpem". Jeszcze nie widziałem, oprócz pierwszej sceny, która jest jak dla mnie super, "Bękartów wojny", ale są same pochlebne recenzję. Pewnie niedługo zobacze.
Offline
ba10 napisał(-a):
Eee tam się zes..ał kiblem. Cały czas trzyma swój poziom tylko, że każdy chce następnego "Pulp fiction".
"Jackie Brown" nie jest "Pulp fiction" ale filmem w tym samym klimacie.
Ja bym stwierdził raczej, że fani się "zes...li pulpem". Jeszcze nie widziałem, oprócz pierwszej sceny, która jest jak dla mnie super, "Bękartów wojny", ale są same pochlebne recenzję. Pewnie niedługo zobacze.
Moje zdanie jest takie, że nie wszystko, co firmuje Tarantino, da się oglądać. kilbil jest tego przykładem. Wyłączyłem po 20 min. Filmy w tej "poetyce" robi Jackie Chan. Tylko, że on to robi naturalnie i lepiej niż Tarantino. Co nie zmienia faktu, że JC to klasa "B".
Polecam także filmy Szulkina, jeśli ktoś lubi "trudniejsze" kino. Filmy nie są nowe, powstawały w latach 80-tych, za to z dobrą obsadą (Stuhr, Olbrychski, Janda). Polecam szczególnie "Gaga - chwała bohaterom" oraz "Obi - oba czyli koniec cywilizacji"
Offline
ippo76 napisał(-a):
ba10 napisał(-a):
Eee tam się zes..ał kiblem. Cały czas trzyma swój poziom tylko, że każdy chce następnego "Pulp fiction".
"Jackie Brown" nie jest "Pulp fiction" ale filmem w tym samym klimacie.
Nie napisałem, że "Jackie Brown" to "Pulp Fiction". "Jackie Brown" to powrót do filmów Blaxploitation np. takich w jakich grała Pam np. "Foxy Brown" ( widzisz tu pewna analogie? ;) ).
ippo76 napisał(-a):
Ja bym stwierdził raczej, że fani się "zes...li pulpem". Jeszcze nie widziałem, oprócz pierwszej sceny, która jest jak dla mnie super, "Bękartów wojny", ale są same pochlebne recenzję. Pewnie niedługo zobacze.
Moje zdanie jest takie, że nie wszystko, co firmuje Tarantino, da się oglądać. kilbil jest tego przykładem. Wyłączyłem po 20 min. Filmy w tej "poetyce" robi Jackie Chan. Tylko, że on to robi naturalnie i lepiej niż Tarantino. Co nie zmienia faktu, że JC to klasa "B".
Akurat Jackie Chana bym nie mieszał ( no może z "Drunken Master" ) do Kill Bila bo nie na jego filmach był wzorowany, a w KB jest dużo dużo odniesień do chińskiej kina filmów kung-fu np. róznych wariacji filmów Shaolin ("The Shaolin Temple", "Master Killer" czyli "The 36th Chamber of Shaolin"), "Duel to the Death", "Ten Tigers from Kwangtung" itd. czy serialu "Kung fu".
Co firmuje QT to się nie da oglądać np. "Hostel" , ale co reżyseruje i jest jego scenariusz to jak najbardziej.
No i zostaje nam jeszcze "Grindhouse: Death Proof" czyli ukłon QT w kierunku filmów "poscigowych" ( "Vanishing Point", "Bullitt").
W filmach QT są smaczki które trzeba wyłowić i tyle na ten temat :)
ippo76 napisał(-a):
Polecam także filmy Szulkina, jeśli ktoś lubi "trudniejsze" kino. Filmy nie są nowe, powstawały w latach 80-tych, za to z dobrą obsadą (Stuhr, Olbrychski, Janda). Polecam szczególnie "Gaga - chwała bohaterom" oraz "Obi - oba czyli koniec cywilizacji"
Dodał bym jeszcze "Golema" i "Wojna światów - Następne stulecie".
Offline
Kiedyś można było dostać w MediaMarkcie ładnie wydane "Szulkiny", tam właśnie dopadłem "Gagę" i "Obi-Oba". Niestety, pożyczyłem (wbrew sobie) i wrócił tylko jeden, w dodatku porysowany....
Ostatnio w ciopągu odświeżyłem sobie "Pi", także polecam, film "w klimacie" :)
Offline
avatar
btw
avatar
hmm a mowielm juz o
avatar ?
tak na marginesie
avatar
AVATAR AVATAR AVATAR AVATAR kosmiczne elfickie ogoniaste blekitne dziewczyny z pandory sa CUDOWNE
dlaczego ja nie mam ogona.
ja chce ogon i latajace smokoptaki ... dupa ... a tutaj tylko smrod samochody glupie puste nudne ziemniaki ktore nie maja w sobie wyobrazni piekna czy czegokowliek interesujacego.
btw avatar
poszukuje slicznej blekitnej ogoniastej elficzki do stalego zwiazku .. THIS IS AVATAAAAAAAAAAAARRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!
... avatar
Offline
marcusdavidus napisał(-a):
... dlaczego ja nie mam ogona.
ja chce ogon ...
czyżby Twój odpadł ? :D
Offline
bodzio pfff ja mialem na mysli ogon ogon a nie ogon w sensie nie ogon
Offline
Ja polecam filmy Piotra Szulkina: Golem, Wojna światów następne stulecie (jest na youtubie), Obi oba koniec cywilizacji oraz Ga ga chwała bohaterom.
Jak ktoś lubi obrazy poetyckie/surrealistyczne to filmy Wojciecha Hasa: Sanatorium pod klepsydrą, pamiętnik grzesznika..., rękopis znaleziony w Saragossie.
Offline
Lorenzo napisał(-a):
Ja polecam filmy Piotra Szulkina: Golem, Wojna światów następne stulecie (jest na youtubie), Obi oba koniec cywilizacji oraz Ga ga chwała bohaterom.
Jak ktoś lubi obrazy poetyckie/surrealistyczne to filmy Wojciecha Hasa: Sanatorium pod klepsydrą, pamiętnik grzesznika..., rękopis znaleziony w Saragossie.
Stronę wcześniej była mowa o filmach Szulkina, co jednak nie wyklucza tego, że są godne spędzenia przy nich trochę czasu :)
Ostatnio edytowany przez ba10 (2009-12-30 09:27:01)
Offline
Wiem, że już było ale avatar FTW !
Offline
Ja polecam District 9, Bękarty wojny (imho super film.. choć mam dystans do kina Quentina po Kill Billu..), Weronika postanawia umrzeć (nawet nawet jednak książka lepsza..), American History X, Czterej Pancerni (kult:))
Offline
kodzik nie ma jak brad pitt na przyjeciu z tym wloskim actenem : gurami gurlami lool
ale bekarty ogolnie sa filmem chorym nie wiem co ten rezyser ma w glowie ale jego styl jest dziwny i glupi no kill bill byl tragiczny i poroniony a w bekartach znowu robi taka sama sieczke .
Offline
marcusdavidus, kwestia gustu :) IMHO Wściekłe psy, Pulp Fiction - to było coś, w Bękartach czegoś mi brakuje.
A ja polecę z sf dwa tegoroczne zeszłoroczne filmy: Moon, który swoją drogą bardzo przypominał mi Solarisa, plus na deser Pandorum, kawał dobrego sci-fi. Dystrykt 9 pewno widzieli,i to nie polecam ;)
Nie polecam za to 2012, spodziewałem się filmu o słabej fabule nadrabiającego efektami, ale tak przeciętnego filmu dawno nie oglądałem.
No i dla fanów kina wojennego niezła gratka(co prawda nie pierwszej świeżości-2004, ale polecam) Brotherhood of War -film traktujący o wojnie koreańskiej z 1950r, nie z punktu widzenia dzielnych amerykańskich wojaków, ale 2 Koreańczyków, braci, którzy trafili na wojnę z poboru. Film z polotem.
Ps. http://www.filmweb.pl/user/soldner89/filmFavorites z tej listy mogę w zasadzie polecić wszystkie filmy ;)
Ps2. Jak ktoś ma i używa swojego konta filmwebowego to będę wdzięczny za zaproszenia, chętnie przejrzę listę ulubionych, może i coś dla siebie znajdę ;)
Offline
A ja polecam wszystkie dzieła Wojciecha Smarzowskiego. Dużo ich co prawda nie ma: Wesele, Dom Zły i dwa spektakle teatru telewizji Małżowina i Kuracja. Polecam jak ktoś lubi trochę inne kino.
Offline
Witam. Tak jak kolega wyżej polecam Dystrykt 9, a także Iron Man. Ostatnio oglądałem Harrego Browna - całkiem, całkiem. Pozdrawiam.
Offline