Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Zaczynam się powoli bać niedawno zabrano z mojego miasta dziewczynę 22 lata do szpitala w lesznie, pochodze z małego miasteczka, 15 000 mieszkańców (Wschowa).
Ale jak się przed nią bronić... ? Jak się zachowywać?
Offline
wydaje mi się kolego, że czynisz wszystko co możliwe, by uniknąć zarażenia świńską grypą
nic tylko siedzisz w domu przy kompie i trzepiesz posty na DUGa ;)
a jeszcze chyba nie było przypadku zarażenia się wirusem świńskiej grypy via internet (no chyba, że przesiadasz się czasem na windows bez dobrego antivira - ale to jeszcze nieudowodniione) ;)
inne podejście do świńskiej grypy można sobie zobaczyć tutaj
pozdrawiam
Offline
blinki wyluzuj z powodu świńskiej grypy czy jej koleżanki ptasiej grypy umarło mniej osób niż co roku z powodu 'standardowej' grypki. Nie ma co panikować ani się bronić. Jeżeli będziesz miał zachorować to i tak zachorujesz - proste ;] Tak samo szczepionki przeciwko grypie serwowane nam co roku za ciężkie pieniądze to pic na wodę fotomontarz. Why? A no z tego względu, że szczepionki te były opracowane w oparciu o szczep nakterii który szalał w poprzednim roku, a grypa ma to do siebie, że szczep bakterii który ją powoduje co roku mutuje (jaki piękny rym ;])
Offline
blinki napisał(-a):
(...)pochodze z małego miasteczka, 15 000 mieszkańców (Wschowa).(...)
Wschowa - no proszę przynajmniej dwa razy w miesiącu przejeżdzam przez Wschowę (trasa Śrem-Głogów) :)
Ładne nawet miasteczko z... pomnikiem...hmm..byka, krowy? tak?
Offline
Poczytaj b linki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Świńska_grypa
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=A%2FH1N1+ro … ;aq=f&oq=
I przestań w końcu lizac ten ekran !!
Jestem tego smego zdania co winnetou i preferuję:
najlepsze lekarstwo to sok z cytryny, czosnek, a po pracy butelka rumu :)
Jeśli kogoś zapach czosnku przeraża to:
w Herbapolu lub w aptekach można kupić gotowe preparaty z czosnku, a mianowicie: Alliofil w tabletkach i Alliostabil jako wyciąg spirytusowy czosnku.
Ostatnio edytowany przez morys (2009-11-18 19:51:44)
Offline
radziojedi napisał(-a):
Wschowa - no proszę przynajmniej dwa razy w miesiącu przejeżdzam przez Wschowę (trasa Śrem-Głogów) :)
Ładne nawet miasteczko z... pomnikiem...hmm..byka, krowy? tak?
no byk :P fajne miasto ale nudno tu :P
edit: hmmm.. rum nie testowałem
Ostatnio edytowany przez blinki (2009-11-18 19:50:17)
Offline
morys napisał(-a):
I przestań w końcu lizac ten ekran !!
Nie sobie liże do woli, ale niech nie trzebie postów...
Offline
Co do sposobów zachowywania się:
- wcinaj czosnek
- spożywaj herbatkę z cytryną i miodem
- bądź grzeczny
- nalewka z selera
- jedz schabowe
Offline
Ja na ten przykład w poniedziałek rano widziałem kolesia w masce na twarzy. Budził ogólną wesołość wśród innych przechodniów.
Offline
A jakie są obiajwy świńskej grypy ? . Leżysz i kwiczysz ;D
Offline
morys: dobre.. ^^
a co do masek to już paranoja....w sumie tak jak mówi winetou, jak masz się zarazić to się zarazisz, gdzieś kiedyś słyszałem że nawet jak sie zarazisz świńska to można się wyleczyć (jak szybko zareagujemy) normalnymi sposobami, antybiotyki jakieś tam gripeksy i inne
Offline
Mnie tam tak do śmiechu nie było.
Córka przez dwa dni 40 stopni.W kolejce do lekarza 4 godziny mimo że na konkretną godzinę była zarejestrowana.
Badał ją lekarz w masce.
Na dodatek na drugi dzień się dowiaduję ze w miejscowym szpitalu leży lekarz w ciężkim stanie z A/H1N1 który dzień wcześniej przyjmował pacjentów.Później się jednak okazało że nie ten co przyjmował córkę.
Offline
masakra... ale ilin w Polsce będzie niedługo jak na Ukrainie, tam ludzie są w totalnej panice. Ja się najbardziej boje o swoja dziewczynę aktualnie jest w Gdańsku a tam juz były dwa przypadki śmiertelne
Offline
Chrum chrum...
Powiem tak, silny i uodporniony naturalnymi witaminami (cytrusy, soki, warzywa itp.) organizm da sobie radę. Ja leków nie biorę wcale, jedyne tabletki jakie można znaleźć w szafce to rutinoscorbin, polopiryna i gripex. stale banany, mandarynki i herbata z cytryną/ciepłe mleko lub kakao. Odstawiłam kawę.
Ubierać się ciepło i żreć zdrowo i będzie ok.
ps. posiekać czosnek, cebulę, zasypać cukrem/zalać spirytusem i przykryć. pić syrop, w przypadku zalania porzadnym spirytem lykać lyżeczkę od herbaty i pod kołdrę spać. Przed wyjściem na mróz koniecznie ciepłe sniadanie. I dbać o wypoczynek- to podstawa.
osobom wiecznie w ruchu polecam częste mycie rak- ja kursuję tramwajami i autobusami więc po wejściu do domu pierwsze co robię to myję ręce (najczęsciej dotykamy nimi twarzy- nie świadomie rzecz jasna)
buziaki.
Offline
Totalną pomyłką i porażką jest, że nie zaszczepiono przynajmniej pracowników służby zdrowia. Konsekwencje tego mogą być niestety duże.
@winnetou
To nie jest tak do końca, naukowcy przewidują, jak szczep grypy będzie wyglądał w następnym sezonie i na tej podstawie przygotowują szczepionki. Raczej się nie mylą co widać w statystykach. Co do tego ile umiera, umrze statystycznie i jaki jest przebieg choroby zobaczymy dopiero za jakiś czas. Według zrzeszenia lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego, przebieg choroby nie jest tak łagodny jak przedstawiała to minister Kopacz.
Co od masek, w dobrym tonie byłoby, gdyby w pomieszczeniach zatłoczonych osoby zarażone je zakładały (jeśli już koniecznie z jakichś względów musiałby wychodzić z domu). Podobno tak jest w Japonii. Dla osób zdrowych na otwartej przestrzeni raczej sensu nosić takich nie ma.
Oprócz porad przedstawionych przez kolegów i koleżanki, zawsze możesz się jeszcze pomodlić. ;)
Offline
Nie ma co się przejmować, tak czy siak i tak wszyscy umrzemy w końcu - realistyczne podejście ;) Najlepszym lekarstem na chorobę są wyroby z polmosu (przy okazji wspieramy polską gospodarkę), ja nie byłem już kilka lat chory korzystając z z tych wyrobów ;]
Offline
@skotx racja też prewencyjnie zażywam ichnie leki i też ładnych kilka lat u lekarza nie byłem xD
Offline
winnetou napisał(-a):
@skotx racja też prewencyjnie zażywam ichnie leki i też ładnych kilka lat u lekarza nie byłem xD
Bo co polskie to dobre ;) Dzisiaj miałem kurację to się rozpisuję na forum heheh
Offline
skotx napisał(-a):
Najlepszym lekarstem na chorobę są wyroby z polmosu (przy okazji wspieramy polską gospodarkę), ja nie byłem już kilka lat chory korzystając z z tych wyrobów ;]
Muszę w tym momencie z kolegą się zgodzić. Lekarstwa te są bardzo łatwo przyswajalne, a nawet można organizować wieloosobowe akcje mające na celu zwiększenie odporności organizmu.
Profilaktyka to podstawa!
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2009-11-18 23:44:02)
Offline
Tak się składa, że z patogenezą świńskiej grypy miałem okazję co-nieco się zapoznać. Ot co-tematyka zgodna z moimi zainteresowaniami/kierunkiem studiów. Wrota zarażenia i pierwsze objawy są podobna. jak w przypadku sezonowej grypy, jednakże intensywność namnażania wirusa u chorego oraz jego wyniszczający wpływ na płuca jest zdecydowanie bardziej zbliżony do grypy hiszpanki. Grypa sezonowa nie wywołuje w tak szybkim czasie tak wielu objawów z taką ich intensywnością. Rada? Ograniczyć swoje przebywanie wśród ludzi do potrzebnego minimum, zadbać o swój system odpornościowy (jak już ktoś powiedział-herbata, cytryna, miód i sok malinowy naprawdę działają), ubierać się ciepło, acz nie nazbyt ciepło. Z drugiej strony jednak pamiętajmy, że nie należy też dać się zwariować, bowiem prasa naprawdę szuka sensacji...
Co do szczepień na grypę sezonową ---> ONE MAJĄ SENS! Fakt-skład takiej szczepionki opiera się o przewidywania, lecz są one oparte o wiedzę wielu lat badań nad kierunkiem mutacji danego szczepu wirusa. Szczepienie choć może nie zapobiec zarażeniu to jednak skutecznie zmniejsza szansę wystąpienia groźnych powikłań.
Dla zainteresowanych (materiał po angielsku) - badania nad grypą H1N1 u świń - patogeneza: http://www.virologyj.com/content/6/1/34 , dodatkowo w Science jest świetny artykuł na temat A/H1N1.
Offline
ja od dzisiaj zaczynam wypijać szklankę mleka zagotowanego z czosnkiem :)
Offline
Proponowanie teraz ludziom szczepień to nie wiem, powinno się kwalifikować do prokuratury. Kto się nie szczepił powinien sobie dać już w tym sezonie spokój (no może jeszcze jakby mróz złapał i ustabilizowała sie pogoda). A tak gdy jednego dnia jest ciepło, drugiego plucha złapanie grypy jest bardzo realne bo wirus spokojnie przeżywa na powietrzu, w takim wypadku złapanie choroby tuż po szczepieniu to za przeproszeniem d..a blada na całego.
Osobiście pracuje w takim miejscu, gdzie w powietrzu lata pół tablicy Mendelejewa, tam nic nie ma prawa przeżyć, oczywiście prócz człowieka. No i wszyscy maski noszą cały dzień. =]
Btw. Największy chichot ogarnia, jak w TV pokazują ludzi chodzących po ulicach w maskach przeciwpyłowych z zaworem wydechowym, który działa jak zastawka w sercu i wyrzuca wszystko poza maskę w przestrzeń po kaszlnięciu ;].
Offline
crazyperson1: to czemu cały czas trąbią, że ta grypa wcale nie taka zjadliwa, że gorsza jest sezonowa itp. Ja się też z tego śmieje i lekarz u którego byłem niedawno też szukał u mnie ogonka (świńskiego) ale sam nie wiem co mam myśleć.
Offline