Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
ippo76 napisał(-a):
O fiatach można wiele złego powiedzieć, ale nie to, że rdzewieją....
z tym to różnie bywa, kumpel miał 10-letnia alfę i mało tam wyło kawałków, których by rudy nie żarł. najlepszy był bak - jak wlał za dużo benzyny, to przy większych prędkościach paliwo przelewało się przez dziurę u góry baku ;)
Offline
kwestia tego, że o auto nikt nie dbał. nie garażowane, poobijane, zero konserwacji, więc jak ma być dobrze? koleś jeszcze dużo palił, więc do tego auta się wsiadało jak do dużej popielniczki ;)
Offline
Zadbane - niezadbane to trochę inna sprawa; mi chodzi o dobre, fabryczne antykorozyjne zabezpieczenie blach i pod tym względem razem z bratem zgodnie uznaliśmy, że fiat z 1997 r. był lepiej zabezpieczony niż golf z 2001. Oczywiście w innych punktowanych kategoriach golf wypadał lepiej, aczkolwiek był generalnie nowszy i miał trochę mniejszy przebieg.
Offline
kamikaze napisał(-a):
A to może jeszcze powiedz co ty wiesz.
Bynajmniej nie siałem żadnej intrygi :) tak po prostu zapytałem.
Bodzio napisał(-a):
Generalnie blach ocynkowanych nie stosuje się w procesie technologicznym...
Bodzio, skąd masz taką wiedzę? Masz jakiegoś znajomego w fabryce?
To teraz się zastanawiam, jak ludzie piszą że ten a ten ma ocynk, niektóre nawet podwójny ocynk to jak to jest, że go jednak stosują :)
Ostatnio edytowany przez korbol (2009-10-21 17:58:14)
Offline
Bo mam znajomego blacharza i kierowcę służbowego, który też jest blacharzem.
Podwójny ocynk, to podwójna zawartość cynku w stali. Widziałeś prawdziwą blachę ocynkowaną ? - popatrz na byle jaki dach.
Pozdrawiam :)
Offline
Dzięki za informacje, czyli powiedzonko podwójny ocynk jest nieprecyzyjne i są to tak jak pisałeś blachy cynkowe. Potwierdź jescze jeśli mozesz :)
Swoją drogą wracająjc do samochodów. Prowadziłem dziś Forda Escorta 1.3 z 93r i jestem w szoku. Jak się na co dzień jeździ Skodą 120 to normalnie w tym fordzie prawie zwariowałem - jakie to ma kopyto :] tym sie nie da wolno jeździć (pewnie macie sporo zabawy czytając moją reakcję:]). I teraz się zastanawiam, jak dawno temu robiłem prawo jazdy i tak niemrawo to punto jeździło, to cóż to za silnik miało, pewnie 1.0.
Nawet nie chce wiedzieć jak się zbiera Twoja Ibiza :)
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez korbol (2009-10-21 20:47:16)
Offline
No ta ibiza musi być niezła, szkoda że ja nie mam tylu koni u siebie ;]
Offline
Ja tam wolę mieć zapas i nie szaleć, niż gdyby mieli mnie skrobać z drzewa.
Ale faktycznie nadmiar mocy to świetna rzecz przy wyprzedzaniu.
Ps. qluk i rumi już nią jeździli :P
Offline
Witam,
Ja od kilku miesiecy smigam mazda 6 (r. 2006) silnik 2.0diesel 143KM. Auto daje bardzo duzo frajdy z jazdy no i jak to mawiaja ze mazda to "mercedes dalekiego wschodu". Wykonczenie bardzo dobre, bezawaryjnosc wzorowa. Jedyny minus troszke za niski przod, ale Skoda Octavia ma nizszy :] Generalnie bardzo ale to bardzo polecam Mazde.
Offline
Fajna furka. A jakie masz spalanie?
Offline
Pociągnę wątek dalej :)
Potrzebuję namiarów na kilka rzeczy - będziemy kupować do firmy nową maszynkę - więc:
- od kogo kupić (my jesteśmy budżetówka
- ma być diesel
- min. 5 osób z kierowcą + jakiś bagażnik na próby
- oszczędny
- bzawaryjny
i... taaaani ;P
Górna granica brutto = 40 000 zł (najlepiej nowy, ale zdaję sobie sprawę z nierealności)
Offline
Honda - Power of Dreams :D
Kupuje Civic VI generacji w heczbaku.
Dla mnie najważniejsza jest bezawaryjność, dobre właściwości jezdne i spalanie.
Obecnie pomykam Oplem Astrą 1.4 1996 z LPG na pokładzie. Użytkuje 5 lat, wsadziłem w niego może 3 tyś zł w tym czasie. Pali (na gazie) tyle co skuterek (1l gazu=2zł, 2zł*8litrów=16zł), trzyma się świetnie drogi, bezawaryjność wzorowa (zawiódł na trasie tylko raz, halotronowy czujnik położenia wału korbowego).
Broń mnie Panie Boże od pancerszmelcwagenów i mercedesów-szmelc! Produkowali ciu...te czołgi i wojne przegrali, myślicie ze samochody robia dobre?
Only Japan :)
Apropos innych aut:
Brat: Audi A4 1996 1.8 125KM - spłonęła tapicerka po zwarciu instalacji elektrycznej
MINUSY: duzo pali, przełożenia skrzyni z kosmosu, drogie zawieszenie przednie. PLUSY: wygoda i rzekomy prestiż :P.
Ojciec: Renault Kangoo 1.5cDTi chyba 2003
MINUSY: straszne zawieszenie (zbyt miekkie, niestabilny na zakrętach), trzeba za dużo machać biegami, tandetnie wykończony, po 120 tyś km do wymiany pompowtryski 500zł/szt. PLUSY: pali tyle co nic (ok 5.5l/100), pojemny, ładne kopytko :D zwłaszcza z włączoną turbosprężarką :D
@Bodzio, bierz Mazde lub Honde :D zerknij też na autocentrum.pl.
Ostatnio edytowany przez Zbooj (2009-10-22 17:13:02)
Offline
kamikaze spalanie to po miescie mam 6,5L a na trasie bez problemow schodze na poziom 5,2L-5,5L. I tak jak juz powiedzial kolego Zbooj only Japan :)
Offline
Przecież mazda to ford, chłopaki :) Silniki diesla 1,6 i 1,8 są fordowskie. O ile ten pierwszy to podobno niezła jednostka, o tyle ten drugi to kibel i ~100 000 km pada koło dwumasowe.
Ponadto przyjrzyjcie się deskom i konsolom w 3 i 6 a potem focusowi i mondeo :)
Na plus maździe zapisujemy montaż w Japonii. Ale prawda jest taka, że te popularne modele 3 i 6 to takie bardziej luksusowe fordy (oczywiście mazda ma w dorobku perełki jak mx-5 czy rx-8, perełki na skalę światową).
Brat zmienił golfa IV na mazdę 3 i choć trudno bezpośrednio porównać, bo mazda jest młodsza, to zgadzamy się obaj, że vw to piece of shit :)
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2009-10-23 08:25:19)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Pociągnę wątek dalej :)
Potrzebuję namiarów na kilka rzeczy - będziemy kupować do firmy nową maszynkę - więc:
- od kogo kupić (my jesteśmy budżetówka
- ma być diesel
- min. 5 osób z kierowcą + jakiś bagażnik na próby
- oszczędny
- bzawaryjny
i... taaaani ;P
Górna granica brutto = 40 000 zł (najlepiej nowy, ale zdaję sobie sprawę z nierealności)
I jeszcze pewnie ma być z salonu ? Takie wymagania to chyba tylko coś la Multipla/Zafira. Gdyby nie te 5 osób + kierowca to bym się zastanawiał nad Octavią. Oczywiście nie nową, choć w używkę dobrą ciężko trafić.
Pozdrawiam,
Offline
Źle doczytałeś :) - 5 osób z kierowcą
mówisz Octawia ? - a Fokus...
Offline
octavia to taki tańszy passat
Offline
A co powiecie o KIA ? - za 48.000 można wyrwać nówkę. Gorlicka policja jeździ kijankami.
Coś więcej ?
Offline
Raz jeszcze polecę autokacik, trzeba się zalogować ale warto, bo jest tam sporo juserów, a taki wątek to się pewnie rozwinie na parę stron :))))
http://autokacik.pl/ubbthreads.php
Offline
Zbooj, Honda o której piszesz w wersji hatchback była chyba jako jedyna produkowana nie w Japonii tylko w Anglii. Ale podobno i tak sie trzymają.
Bodzio, na jakiejś stronie o skodzie Fabii przeczytałem:
Wszystkie blachy z których wykonano nadwozie są w celu zwiększenia ochrony antykorozyjnej dwustronnie ocynkowane.
No i tutaj zgłupiałem w nawiązaniu do Twojej informacji na temat blach cynkowych. podręcz tych znajomych blacharzy jak to w końcu jest :)
Pozdrawiam.
Offline
rychu napisał(-a):
octavia to taki tańszy passat
W zasadzie tak, choć jest na płycie podłogowej golfa :)
Offline