Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
witam.
Jak to było z wami ? Od czego zaczynaliście przygodę z sieciami /systemami aby w przyszłości zostać adminem , napewno są tu jacy admini ;).
Nie ukrywam że też zamierzam zostać adminem, ;)
Offline
Ja adminem nie jestem i przesadnych ambicji w tym kierunku nie mam, ale strzelam, że odpowiedź brzmi:
pierwszy serwer
;)
Offline
mhm , czy da rade w domu przećwiczyć wszystkie zagadnienia , których wymagają pracodawcy ? bo obecnie pracodawcy wymagają naprade sporo i chciałbym zacząć jak najwcześniej zeby pozniej nie było za późno
Ostatnio edytowany przez grom120 (2009-10-06 23:39:24)
Offline
Wszystko zależy od kalibru. Jeden pracodawca chce admina do serwera firmowego i poczty, a inny żebyś zarządzał ich sięcią wewnętrzną opartą o rozwiązania sprzętowe. Wszystkie rzeczy związane z linuxami przećwiczysz w domu, jeśli będziesz chciał iść dalej to wypada kupić sprzęt do nauki. Albo idziesz na specjalne kursy, robisz certyfikaty itp. Praca admina nie zawsze kończy się na instalowaniu postgresa czy mysqla, postfixa czy apache. I nie ogranicza się tylko do serwerów unixowych. Nie wiem czy chcesz ogarniać wszystko czy się wyspecjalizować w czymś konkretnym. Co do początków to pewnie każdy zaczynał od zabawy z linuxem, jakieś udostępnianie internetu, podział łącza. Potem jakieś stronki w php z apache i bazą danych, serwery pocztowe, kompilowanie softu, konfiguracja i zabezpieczenia. Kupe rzeczy przed tobą, potem można iść dalej w kierunku poważnych zastosowań. Polecam kurs Cisco, nauczy cie sporo podstaw dotyczących sieci plus obsługi urządzeń tej firmy. No i dostaniesz certyfikat z każdego poziomu uznawany przez pracodawców. Możesz też robić jakieś papierki z Linuxów, ale nie wiem ile to warte, zdaje się że dostępność wiedzy na temat linuxów jest tak duża, że to będzie zbędne. Jeśli chciałbyś sie bawić w administracje windowsami to masz kursy i certyfikaty windowsowe, ale z deka nie tanie. Są certyfikaty na które musisz iśc na kurs, ale są też takie, że możesz nauczyć się sam i za oszczedzić kupe kasy. Ale to wszystko przyszłość na początek na warsztat linuxy, pierwsza praca w linuxach z tego czego się mogłeś nauczyć w domu, powinno starczyć. Z czasem się weźmiesz za poważniejsze rzeczy, jeśli będziesz chciał.
Offline
grom120 napisał(-a):
mhm , czy da rade w domu przećwiczyć wszystkie zagadnienia, których wymagają pracodawcy ? bo obecnie pracodawcy wymagają naprade sporo i chciałbym zacząć jak najwcześniej zeby pozniej nie było za późno
Jeśli chodzi o linuxa to dasz radę większość przerobić w domu. Przy pomocy wirtualizacji można sporo się nauczyć ;) CISCO jest dobrym kursem, ale trzeba się wcześniej wypytać o daną placówkę, żeby nie trafić na prowadzącego-debila, który pozjadał wszystkie rozumy i na każde pytanie odpowiada : "Jest w materiałach kursu". Warto ukończyć choćby pierwszy semestr, żeby już mieć pojęcia na jakiej zasadzie to to działa.
Offline
podstawy sieci mam dość gruntowne , wiele razy miałem okazje konfigurować rózne routery, naprawiałem komputery , diagnostyka, (no taki help desk), czy mając wiedze na temat konfiguracji/utrzymania apacha , konfiguracja iptables , podstawy sieci komputerowych moge podjąć pierwszą prace jako admin ? mam 17 lat , pracę chciałbym podjąć na 2 roku studiów najpozniej.
edit: od 6 lat siedze w windowsie xp i pojęcie o tym systemie mam, jesli chodzi o sprzęt to macie na myśli jedynie ap'ki , routery , switche od Cisco ?
Ostatnio edytowany przez grom120 (2009-10-07 16:35:59)
Offline
chodzi mi o adminowanie siecią / serwerami : )
Offline
Morał jest taki jak znajdziesz pracę to możesz być i Dyrektorem dużej firmy nie znając się na niczym, a to zależy od pracodawcy czy wystarczy czy nie. Na pewno warto wcześnie zacząć. Ja prze 4 lata pierwsze charytatywnie ucząc się administrowałem siecią, i dzięki temu mam dzisiaj pracę.
Offline
w jakim wieku zaczynałes przygode z sieciami ?
Offline
czy kurs CCNA coś daje ? warto inwestować ? wiem że na rynku pracy nie cenią go tak bardzo jak kiedyś
Offline
W internecie jest sporo materiałów z CISCO. Poszukaj ich, zorientujesz się jakie zagadnienia są poruszane.Certyfikat z CISCO chyba wygasa po jakimś czasie ( nie mam pewności, jak coś poprawcie ).Także, żeby za wcześnie go też nie robic, poza tym to też są koszta.
Tak jak koledzy wcześniej mówili, w dużym stopniu trzeba samemu wgłebiac się w tą dziedzinę. Informacji, danych o konfiguracji różnych usług jest mnóstwo w internecie. IMO prawdziwy admin cały czas się uczy :-)
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2009-10-07 23:57:05)
Offline
Cisco wygasa po 3 latach. Więc najlepiej zrobić 1 poziom, przed minieciem 3 lat zrobić kolejny itd. jeśli ma się ochotę. Ja myślę, że warto, egzamin kosztuje chyba coś około 100$ Co do kursu to chyba wymagane jest zrobienie go do CCNA, ale nie mam pewności. Jakby się dało bez to by było całkiem tanio. Miałem kurs CCNA na studiach nie odpłatnie i powiem, że było warto. Nauczysz się wielu ciekawych rzeczy, które albo ci się przydadzą albo o nich już więcej nie usłyszysz ;] Kurs daje dobrze podstawy prawidłowego tworzenia sieci, przydzielania adresów, obliczanie podsieci, masek. Jak robić routing, gdzie stosować jakie urządzenia i co one dają. Omówiona jest spora liczba protokołów routingu. Wszystko wygląða tak, że mamy kupe teorii i potem jak to zrobić z wykorzystaniem urządzeń Cisco. Więc nawet jak się ma inne urządzenia to już wystarczy poczytać dokumentacje systemu operacyjnego w urządzeniu by coś skonfigurować bo podstawy teoretyczne już się ma. Kurs uważam za super, ale dobrze by było dorwać odpowiednią pracę, żeby poznane rzecyz wykorzystać w praktyce. Bo trzeba mieć konkretną sieć, żeby tą wiedzę wykorzystać. A czy ktoś da żółtodziobowi konkretną siec do zrobienia. Trzeba się zakręcić za pracą w dużej firmie, jakiejś korporacji, która ma ogromną sieć, wiele oddziałów i wtedy może pozwolą się pobawić. Albo może lepiej jakiegoś dużego dostawcę internetu. Bo w jakiejś firmie z 50 kompami to takich cudów sie raczej nie robi. Poza tym nikt nie bedzie wchodził w koszty kupując drogie urządzenia. Wiec kończąc kurs warto zrobić, coś trzeba robić to czmeu nie to ;] Papierek będzie mile widziany, może praca na to się znajdzie. Może CCNA ma dużo osób, ale jak zrobisz zaraz potem CCNP to może łatwiej bedzie o odpowiednią robotę w tym kierunku.
Offline
kamikaze napisał(-a):
Cisco wygasa po 3 latach. Więc najlepiej zrobić 1 poziom, przed minieciem 3 lat zrobić kolejny itd. jeśli ma się ochotę. Ja myślę, że warto, egzamin kosztuje chyba coś około 100$ Co do kursu to chyba wymagane jest zrobienie go do CCNA, ale nie mam pewności. Jakby się dało bez to by było całkiem tanio.
Egzamin na certyfikat kosztuje teraz 250$. Jeśli chodzi o kurs to nie jest wymagany, do egzaminu możesz podejść bez kursu. Na kursie możesz zdobyć vouchera, który daje zniżkę na egzamin certyfikacyjny. Jak masz dużo zaparcia możesz przerobić materiał i w "domu" , choć jest go dużo. Jeśli chcesz robić kurs to znaleźć dobrą placówkę z dobrym instruktorem i z dużą ilością sprzętu. Więcej informacji znajdziesz na stronach cisco.
Ostatnio edytowany przez ba10 (2009-10-08 09:18:53)
Offline
TBH ostatnio ZDAŁ to Cisco. I był zadowolony, prawda Tebe? :P Imo, każdy papier potwierdzający wykształcenie dzisiaj się przydaje. A cisco to chyba nie jakieś niebotyczne wymagania, sporo osób się na to pisze. Nie trzeba być prze-** żeby zdać. Kasa też nie duża.
Offline
Początki - serwer i sieć w akademiku (dla wtajemniczonych ds15)
Walkę z sieciami zaczełam mając 20 lat.
Co do szkolenia się to SPECJALIZACJA jeszcze raz SPECJALIZACJA ale... warto mieć ogulne pojęcie na temat mianowicie potrafic mniejwecej skonfigurować/zabespieczyć postawić podstawowe usługi.
Jeśli interesują Cię rozwiązania oparte na linuxie/unixie to dobrze jest znać zasadę działania systemu/kernela oraz mechanizmów związanych z w/w tematem.
Dlaczego specjaizacja bo teraz trudno znaleść naprawde fajną prace nie będąc w danej dziedzinie prawdziwym fachowcem.
Czym wcześniej się ukierunkujesz tym lepiej
Teraz kilka propozycji
Administrator sieci ISP (doskonala znajomosc routingu - na poziomie kernela też, znaomość sprzetu wifi/routerów cisco mile widziane umiejetnosc pisania skryptów)
Administrator serwera hostingowego (konfigracja i zabespieczenie serwerów www poczty, ftp, drbd, klastry, lvm) - tutaj nie trzeba znać wszystkiego dokładnie wystarczy że w 2 bedziesz ekspertem dodatkowo pisanie w jakimś jezyku skryptoeym ułatwia prace :]
Administrator serwera baz danych (Znajomość określonych serwerów bazodanowych mysql/postgres/oracle doatkowo biegle SQL pisanie funkcji triggerów znajomość baz danych teoria, tworzenie klastrów, replikacja)
Zakres wiedzy podałam dość ogólny tak aby zakreślić temat)
Jak widzisz w każdej z tych gałęzi masz bardzo dużo bardzo szerokich zagadnień wiec cieżko będzie Ci to opanować.
A i kolejna sprawa.
Skonfigurowanie czegoś to jest pikuś.... sztuką jest usunięcie usterki w sensownym czasie jak coś się spierdoli... na tym buduje się przedewszystkim renome....
P.S> będąc "fachowcem" od wszystkiego to skończysz w jakiejś małej firemce i będziesz zapierdalał jak dziki osioł....
Offline
U mnie było tak, założyłem sieć osiedlowa i musiałem na szybko postawić jakiś serwer, a że w tamtym czasie (2000 rok)nie było gotowych skryptów do podziału pasma czy też manuali jak krok po kroku skonfigurować dane usługi serwerowe to zacząłem czytać i samemu tworzyć. Początki były trudne chociaż nie powiem że było o tyle łatwiej bo znałem już od kilku lat linuksa. Gorzej maja ci co zaczynają w ogóle od zera. Potem przyszła administracja kilkoma serwerami dedykowanymi tu w Polsce jak i w anglii i to samo. Czytanie, czytanie i czytanie.
Obecnie masz gotowe manuale co i jak oraz wiele for dyskusyjnych na których możesz spytać jak ci coś nie działa jak powinno. Na zakończenie dodam że musisz to lubić wtedy wiedza bardziej wchodzi. Pomaga też intuicja i działanie pod presją gdy musisz postawić coś działającego na szybko. Potem z czasem, rozwijasz swoja wiedzę wprowadzasz poprawki i ulepszenia.
Offline
może da rade załapać się na jakieś praktyki po liceum , przed studiami... co sądzicie ? ,ogólnie interesują mnie sieci komputerowe oraz systemy operacyjne , jesli chodzi o prace to celuje coś w rodzaju admin sieci komputerowych , serwerów . Biexi pewnie masz racje co do ukierunkowania sie , ale większość firm zatrudnia adminów od "wszystkiego" , nawet admin bazy danych w przypadku awarii sieci musiałby to naprawić.
Ostatnio edytowany przez grom120 (2009-10-08 22:43:26)
Offline
Jeżeli interesują cię OSy to możesz mi coś do idylli pokodzić ;)
Offline
zlyZwierz napisał(-a):
O wartości admina decyduje czas, w jakim poradzi sobie z problemem, kiedy nie ma dostępu do netu i googla.
Z googlem każdy młody Bolek może adminować, mając jakieś tam podstawy. :)
A ja z tym się nie zgodzę. Dobry admin umie korzystać efektywnie z narzędzi. Co z tego, że ma ktoś na kompie 16 skanerów sieci, ids/ips, logcastery i inne pierdoły itp jak nie będzie umiał z nich korzystać ;)
Tak samo jest z google - to jest narzędzie i trzeba z niego umieć korzystać. Można wyszukać info w 15 minut albo po 3 dniach. Więc trzeba wiedzieć coś o problemie i jak go rozwiązać ale znać wszystkie rozwiązania na pamięć to już przesada ;)
Z doświadczenia wiem, że jak mamy jakieś usterki sprzętowe to sami nie naprawimy wszystkich. Musimy czekać na speców z IBM, HP, jak oprogramowania, to na speców z Oracla itd ;) Sami grzebiąc możemy stracić support ;] Więc to też nie jest do końca tak jak niektórzy piszą.
Ja jak zaczynałem?
W młodym wieku zagłębiając się w tajniki systemów i ich nietypowe konfigurowanie, zawsze mnie interesowało co miały pod bebechami ;>
Na początku jeszcze liceum "helkpdeskowałem" na forach internetowych radząc jak naprawiać błędy (co się oprocentowało bo wyrobiło się rozwiązywanie problemów na "sucho"), potem administrowałem małymi sieciami (małych firemek, szkolnymi) sam wymyślałem sobie zadania jak np. postawienie w domu albo kumplowi firewalla, podzielenie ruchu, proxy, ftp na media rodzinki itp itd
Potem porobiłem parę certyfikatów MS i Novella aby potwierdzić na papierku umiejętności i prace mam, a jeszcze studiów nie skończyłem ;)
Offline