Forum Debian Users Gang

tak inny kadr/kompozycja

To kończe :) - kilka ostatnich ujęć zamku ze strony ogrodu. A ostatnie to widok na cmentarz









Jak Wam się nie znudziło to piszcie, wrzucę następne z St.Andrews

Bodzio zaaplikował nam małą lekcję historii- ciekawe, ciekawe :)

Trzy ostatnie ujęcia z Arnstruther.

Strażnicy


uliczka


port


Niestety w tej miejscowości cały czas pogoda była jak na zdjęciach, nawet lekko kropiło. Za to kilka kilometrów dalej .... :)

@ Wieloryb - jaką kasę na to przeznaczasz, i co chcesz robić - przyroda, portrety, śluby, czy zdjęcia z imprez rodzinnych i pamiątkowe zdjęcia z wakacji. Ale piszesz, że półprofesjonalny -  a to jest znaczący wyróżnik. Mój E-400 jest amatorski :P
Strasznie mi się spodobało określenie, że nie aparat robi zdjęcia, tylko to coś, co każdy z nas ma między uszami. Co więcej - na pewno nie będę zachwalał Olka tylko dlatego że go mam. Jeśli stać Cię na Nikona D-90 to kup, nie pożałujesz, jeśli Olka, to E-620 lub E-30. Canona nie lubię bo ma kolory jakieś.... :( Ale matryce ma super.
Kasa i szkła czyli obiektywy powinny być głównym kryterium którym się będziesz posiłkował przy wyborze sprzętu.
----------------------------
Ciąg dalszy sprawozdania z wakacji. Tylko pamiętajcie - jak przynudzam to dać znać i przestanę :)

Tylko kilka km odległości od Arnstruther jest miejscowość Crail. I jaka zmiana pogody. Kilka ujęć z widoków na Morze Północne.

















To jest jedyna miejscowość w Szkocji, w której spotkałem dachy kryte normalną dachówką. A dlaczego ? - będzie w dalszej części. Będzie i dla naszej kobietki. Gary będą :)

jej, ten misio jest uroczy!
Hm, gary? Jeśli kobietka to ja, to będzie bunt :D

Bodzio napisał(-a):

Canona nie lubię bo ma kolory jakieś.... :( Ale matryce ma super.
Kasa i szkła czyli obiektywy powinny być głównym kryterium którym się będziesz posiłkował przy wyborze sprzętu.

Co do kolorów w Canonie to co kto lubi jak nie pasują domyśle zawsze można podbić, zwiększyć nasycenie i jest jak w olku. Serio, mi też się wydają takie mdłe, ale to kwestia ustawień fabrycznych, które są do zmiany. Ale faktycznie trzeba przejrzeć zbiór obiektywów, bo puszki są mniej więcej podobnej jakości. Zresztą nie ma chyba ideału, każda firma słynie z jakiegoś elementu, który u niej działa najlepiej. Jeśli wiesz jakie foty chcesz robić, pomyśl jakie obiektywy ci potrzebne będą i jak jest z ich jakością i ceną u każdej z firm. Ja bym brał pod uwagę w wyborze modele Nikona, Canona, Olympusa i Sony (ta nowsza linia). Olympus e-420 z dwoma obiektywami z media za 1800 zł wydaje się ciekawą propozycją. Chyba są też podobne zestawy z e-510. Reszta puszek jest strasznie droga w tej chwili. Z tańszych jest Canon 450D lub 1000D, Nikon D90 fajna sprawa, ale już trochę drożej i tańszy D5000. Te Sony tańsze niektóre mogą być fajne, ale nie przyglądałem się. Co do Nikona D40 to imho nie był taki zły. Szkoda że już nie jest w sprzedaży, jak jeszcze był ostatnie jego ceny były w okolicach nawet 1150 zł. Za taką cenę bym nie pogardził.

Ceneo pokazało ZERO ofert nowych D40. Na Allegro chodzą od 400 - 1500 zł - tak pi razy oko. Ale pamiętaj - nikt używki nie sprzedaje bez przyczyny. Kolejna sprawa to stary typ matrycy.
tutaj masz przegląd Nikonów ze sklepu który cieszy się dużym zaufaniem. Oczywiście jeśli na ten model się ustawiłeś. Tu qluk mógłby coś więcej powiedzieć.

Do krajobrazów - dowolny aparat / model / marka
Do przyrody:
- makro - najlepszy Olympus - ma crop x2 i największą głębię ostrości. Choć do profesjonalnego makro najlepszy jest kompakt. Gdzieś w tym wątku jest filmik o tym.
- do tele - też Olympus - crop x2 daje Ci najlżejszy obiektyw
- do sportu, coś co ma dużą szybkostrzelność i szybki autofokus - musisz poczytać.
Powiem inaczej - gdyby nie jeden główny mankament Olka, to byłby najlepszy aparat. A ten mankament to szumy od 400 ISO w starych modelach jak mój. Choć tu dawałem foty z ISO 1000 (katedra w Stirling). Nowsze modele szumią od ISO 800, a najnowsze od 1600. Niedługo kupię sobie E-30 :)
Jak mam polecać Olympusa, to model E-620. Ma wprawdzie paskudny grip, ale jest genialny. 5 krzyżowych punktów AF, 3 klatki w serii w RAW, akceptowalne ISO 3200
======================
Wnusiu, jak możesz mówić że będzie bunt. Czy ja kiedykolwiek zapędzałem Cię do garów. To było określenie w przenośni. Moja żona jak tam wlazła to wyjść nie chciała.
Ten domek poniżej niczym się nie wyróżnia, no może poza dachem z dachówki


W ogóle byłem zaskoczony pokryciem dachowym w Szkocji. Anhel, który jest architektem powiedział mi że materiału kamiennego w tym kraju nigdy nie braknie. Na pewno zwróciliście uwagę, a zresztą jeszcze będzie, że budynki są budowane z bloczków kamiennych - tak w Edynburgu jak i Glasgow, jak i mniejszych miejscowościach.
A dachy są takie:


Ten dom nas zaciekawił. Miał dachówkę, i sporo innych domów wokół. Okazało się że można wejść do środka, a tam na podwórku.... gary :) i nie tylko




















Można było zwiedzać wszystko. Macać, dotykać, wąchać :)
Był oczywiście także warsztat, także udostępniony do zwiedzania.
Informacja dla Wieloryba - bez lampy - ISO 800










Był oczywiście i strażnik - właśnie odpoczywa po nocnej zmianie




Na zakończenie.... sklep. Ceny - lepiej nie mówić
















Żona dostała normalnego pierdolca, ale limity wagi w samolocie przywróciły ją na ziemię, a i kasa została ;P
Na zakończenie piec, w którym to wszysko jest wypalane


cdn...

Oj dziadku, żartowałam. Po 10h na nogach nie rozróżniam żartu od aluzji czy przenośni :)
A faktycznie, jak gary dla mnie to mi się podoba. Też bym dostała z miejsca pierdolca więc małżonce się nie dziwie. Tyle kształtów  i kolorów :) Mnie ciężko z pchlego targu wyciągnąć, czy wystawy aut a co dopiero takiej chaciny. Ogólnie domek pro. Taki stary i zzzz...zzz..no ma ten swój urok. A kociak bije wszystko na łeb :P
Dziękuję :) :*

Edit:
Chciałabym taki domek , chatkę na odludziu. Poświęciłabym nawet dostęp do sieci i telefonu :P

Po chwili namysłu:
Kurza stopa! Jeszcze mi powiedz, że to wszystko jest ręcznie malowane?! :o

Ostatnio edytowany przez Trin (2009-09-18 21:43:01)

hmm parwde mówiąc zawsze myślałem że jako pisze macro jest w sigmie 70-200 wolny af a tu piszą że jest dobry .. plus to ze różnica z zd to 2000 zł :) .. a jaką ma przewagę e-30 nad e-3 poza ceną i 12 megapixelami ?

Rumi napisał(-a):

hmm parwde mówiąc zawsze myślałem że jako pisze macro jest w sigmie 70-200 wolny af a tu piszą że jest dobry .. plus to ze różnica z zd to 2000 zł :) .. a jaką ma przewagę e-30 nad e-3 poza ceną i 12 megapixelami ?

E-3 ma banding od 1600 ISO, E-30 jest doskonały
--------------edit---------------

DR w E-30 jest na poziomie Nikona D80 i nie ma już tendencji do przepałów

Banding to inaczej płacz matrycy - ciemne pionowe pasy na zdjęciu.
Nie wierz w Optyczne. W E-30 i E-620 są identyczne matryce i identyczny procesor, a Optyczni napisali, że E-620 jest lepszy. Onie nie lubią tej marki po prostu i piszą bzdety. Na forum Oly patrzą raczej na dprewiev niż na optycznych

nie czekam, Szkocja mnie trochę kosztowała i kasa się skończyła. Tzn. nie skończyła, ale skończyła. Zamotałem się :) Na ten cel muszę uskładać o :)
Teraz tak - jak będę miał ok 3000 i nie będzie nowego modelu to kupuję E-30, jak wyjdzie nowy model, to poczekam i doskładam - E-400 robi naprawdę świetne zdjęcia. No chyba że mi odbije i wezmę kredyt ;P