Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Sytuacja wygląda tak:
Mam dwa komputery. Jeden w domu i jeden w miejscu w którym studiuję. Debiana instalowałem na komputerze domowym, ale dysk wożę ze sobą i wkręcam do odpowiedniego komputera.
Do niedawna na komputerze domowym był AMD Athlon 2000 na płycie ASRocka. Modelu nie pamiętam. Teraz jednak jest tutaj nowa płyta główna i procesor — ASRock K7S41GX i AMD Sempron 2400+. Do tego doszło trochę RAM-u, ale to raczej nieistotne. Drugi komputer to Pentium IV na płycie IBM-a (ogółem to zestaw Thinkcentre). Gdy ostatnio używałem Debiana w domu, był tutaj Athlon. Potem przez kilka miesięcy używałem go na Thinkcentre, aż dzisiaj wróciłem do domu, wsadziłem go do Semprona i...
Komputer się uruchamia, ale pojawiają się komunikaty z GRUB-a i wisi. Wygląda to mniej więcej tak:
GRUB loading stage 1.5 GRUB loading please wait
I tak sobie wisi. najdłużej wisiał z 10 minut aż go zrestartowałem. Gdzieś w necie czytałem że komuś MEPIS wisiał godzinę aż się w końcu zbootował. Ale przecież nie o to chodzi, żeby mi się system godzinę uruchamiał...
Nie mam najmniejszego pojęcia co z tym można zrobić.
Przeinstalowałem GRUB-a: uruchomiłem LiveCD, zamontowałem dyski lokalne, zrobiłem:
cd /boot/ mv grub grub.old mkdir grub cp grub.old/menu.lst grub/ grub-install sda3
Niestety nic to nie dało.
Słowem wytłumaczenia: powyżej jest sda3, ponieważ Arch (z którego korzystałem) widzi ten dysk jako sda. Zarówno stary Knoppix (4.0 or smth) jak i Gentoo sprzed 4 lat widzą go jako hda. Zresztą sam Debian też do tej pory tak się przedstawiał. Mój fstab którego mam od zawsze:
# /etc/fstab: static file system information. # # <file system> <mount point> <type> <options> <dump> <pass> proc /proc proc defaults 0 0 # Woluminy /dev/hda3 / ext3 defaults,errors=remount-ro 0 1 /dev/hda1 /boot ext2 defaults 0 2 /dev/hda4 /home ext3 defaults 0 2 /dev/hda2 none swap sw 0 0 # Napędy wymienne /dev/hdd /media/wypalarka udf,iso9660 user,noauto 0 0 /dev/hdc /media/cdrom udf,iso9660 user,noauto 0 0 /dev/fd0 /media/floppy auto rw,user,noauto 0 0 /dev/sda /media/usb vfat rw,user,noauto,noatime,umask=000 0 0 /dev/sda1 /media/usb vfat rw,user,noauto,noatime,umask=000 0 0
Mój /boot/grub/menu.lst.
System udało mi się uruchomić przez wielką protezę: Arch o którym wspomniałem ma opcję bootowania się do już istniejącego systemu. W ten sposób mogę się do niego dostać, i po pewnych modyfikacjach korzystać z mojego Debiana. Co prawda z jakiegoś powodu nie działa tutaj myszka, ale to jest w tej chwili najmniejszy problem. Bootwanie się do istniejącego systemu poprzez LiveCD nie jest rozwiązaniem akceptowalnym na dłuższą metę.
Podsumowując: po zmianie płyty głównej Debian przestał się uruchamiać i wisi na „GRUB loading please wait” po załadownaiu stage 1.5. Nie pojawia się lista kerneli do wyboru. Być może istotny jest fakt, że z bateryjką podtrzymującą BIOS jest coś nie tak i nie spełnia ona swego zadania. Po odłączeniu komputera od zasialania i ponownym jego uruchomieniu BOIS myśli że jest uruchomiony po raz pierwszy i proponuje zmianę ustawień lub kontynuowanie na domyślnych (głównym problemem w takim przypadku jest bardzo nieaktualna data).
Przepraszam z długość i pewną chaotyczność tego postu, ale jestem zirytowany zastałą sytuacją. Ja chcę po prostu używać komputera, a tutaj taki problem. Nie potrafię sobie z nim poradzić. Liczę na waszą pomoc. Podałem chyba wszystkie istotne informacje, a jeżeli coś pominąłem to jak najbardziej można mnie dopytać. W tym miejscu jestem już całkowicie zdany na waszą łaskę i niełaskę ;) . Towarzysze, pomożecie?
Offline
Skorzystaj do identyfikacji dysków/partycji z UUID.
UUID_Sidux
Offline
Dzięki za zainteresowanie tematem.
Też chciałbym żeby to było takie proste. Niestety nie jest. Zmieniłem fstab i menu.lst tak aby korzystały z UUID, ale to nic nie pomogło. Dalej wisi po załadowaniu stage 1.5 i nie chce wyświetlić listy kerneli. Mogę go zrestartować przy pomocy ctrl+alt+delete, ale to niewielka pociecha.
Offline
Nadpisz mbr z poziomu Windows lub wyczyść pierwsze 446bajtów dysku i spróbuj zainstalować ponownie GRUB-a.
dd if=/dev/zero of=/dev/hdX bs=446 count=1
Najlepiej na jednym i drugim dysku.
Masz opis jak dodać drugiego Linuksa do już zainstalowanego GRUB-a:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=94988#94988
Opis nie nie jest skończony, odnośnie tego co zrobić po uruchomieniu drugiego systemu ale pozwala uruchomić drugi system. Jak nie używasz splash to pomiń w opcjach startowych jądra.
Po uruchomieniu z drugiego dysku Debiana wykonaj polecenie:
update-grub
I przekopiuj dane wygenerowane w pliku /boot/grub/menu.lst do pliku /boot/grub/menu.lst pierwszego systemu.
Ostatnio edytowany przez fnmirk (2009-06-28 14:16:35)
Offline
spotkalem kiedys podobny problem (ladownaie "stage 1.5" trwalo kilka minut) ... problemem bylo jakies ustawienie na poziomie biosu (niestety nie pamietam juz co dokladnie) wiec szedlbym w ta strone ze bios zresetowal sie do ustawien domyslnych ...
Offline
Przypomniałem sobie o takiej historii:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=66045#66045
Może to jest właściwy kierunek.
Offline
Mnie też spotkała nieprzyjemność długiego ładowania gruba.
Nie tak długiego...
Ale kilkanaście (kilkadziesiąt?) sekund było baaardzo irytujące.
Właśnie o ile pamiętam na "stage1, please wait".
Przyczyną był zdaje się twardy reset po jakimś eksperymencie...
Po przejechaniu partycji fsck wróciło wszystko do normy.
Wątpię, aby to był ten przypadek, ale...
Offline
Dzien Blobly bleee
ja jeszcze bym zapodał
http://www.digipedia.pl/man/fsck.8.html
Offline
Strony: 1