Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Debiana już kilka razy miałem i zawsze dało się większość problemów rozwiązać ale to co teraz mam dobija mnie. Na dysku tylko debian (partycje ext3 i swap), instaluje, konfiguruje i śmiga bosko, wszystkie efekty itd bez problemów (jedynie z ali15_3 problem ale olać to) no i działa wyśmienicie, restarty itd bez problemów ładują system(jajo 2.6.26-2-686, do tego kde4 i praktycznie tylko kilka programów dodatkowo) ale tylko tego dnia którego go stawiam. Następnego dnia(przy pierwszym włączeniu) kernel panikuje i system nadaje się do d... Jak miałem na dysku xp i lenny to nigdy mi nic takiego się nie działo (instalowane było sporo razy i zawsze bez problemów). To może mi ktoś powiedzieć co się dzieje?
Ostatnio edytowany przez elemencik6 (2009-06-29 08:48:12)
Offline
Bez logów trudno powiedzieć cos.
Bateria na płycie pada i resetuje sie bios zmieniając ustawienia kontrolerów ?
Offline
Logów niestety nie mam, ponieważ po wesołym komunikacie chwyciłem płyty i instaluję od nowa(głupio się przyznać ale nie wiem nawet gdzie by były, gdyż nigdy nich nie potrzebowałem) co do biosu 0 zmian, jak ustawiłem kiedyś tak do dziś jet(procek trochę przystopowany to rzucała by się w oczy zmiana). ale nie rozumiem dlaczego pierwszego dnia chodzi bardzo dobrze, dopiero przy włączeniu następnego dnia kernel ładuje i koniec na tym, a instaluję początkowo system podstawowy, potem kde4-minimal i podstawowe programy do muzyki, zdjęć itd.
Offline
To właściwie jest po temacie jak zrobiłeś format.
Na przyszłość logi znajdują się w katalogu /var/log
Offline
pozatym on podaje powod dla ktorego panikuje ... to jest tez b. istotna informacja
Offline
Dobra kolejny dzień i teraz kernel nie spanikował ale seria dzikich restartów i czarnego ekranu wyprowadziłą mnie z równowagi i święta pięść poszła w ruch. Bios po tym akcie przemocy miał jakiś problem więc ładnie rozłożyłem kompa na części pierwsze, wyczyściłem i złożyłem i działa. To teraz niech ktoś mi powie, które pliki w logów powiedzą gdzie jest ten zalążek zła, który mnie dobija po porannym włączeniu kompa?
Offline
/var/log/syslog /var/log/messages /var/log/dmesg
Offline
Odnośnie logów, najlepiej sprawdzić z livecd (chroot) po tym jak to się stanie. Aby nie było sytuacji, że system normalnie wstanie i zamaże odpowiednie logi. Spróbuj jeszcze nowszego jądra z sida, backportów lub debian experimental kernels.
Ostatnio edytowany przez sp3cu (2009-07-02 14:56:10)
Offline