Forum Debian Users Gang

Pachnie mi to jakimś odłamem Siduksa.

juz sama nazwa ubuntu troche zniechęca

debian lepszy niz inne jego klony

Yampress napisał(-a):

pewnie że debian lepszy niz inne ustrojstwa.

Ja używam i Debiana i Ubuntu. Debian rzeczywiście w niektórych aspektach jest lepszy, jednak jego młodszy brat Ubuntu też posiada zalety...
Wg mnie dobrze się stało, że powstało Ubuntu - jest łatwiejsze dla osób przesiadających się na Linuksa... A oto właśnie chodzi...
Potem, z czasem osoby te przechodzą na inne dystrybucje, np. Debiana czy Archa.

Jeżeli dobrze skonfigurujesz sobie Ubuntu - nieodczujesz różnicy między nim a Debianem...

ja rowniez mam pozytywny stosunek do buntu. wniesli na prawde sporo (osobiscie nie uzywam zadnego z buntu z racji ich postrzegania "wolnosci oprogramowania", ale to temat na inny post) i rowniez uwazam, ze jest to caly czas dobra dystrybucja. natomiast nigdy nie porownalbym jej do debiana. dla mnie sa to dwie rozne distra. jasne, ze debian goruje jesli chodzi o szybkosc, stabilnosc, jednakze jest to system dla zupelnie innego uzytkownika.

Społeczność Debiana stworzyła strukturę, która jest w stanie przetrwać różne zawirowania i kryzysy. Nie zależy od dobrej czy złej woli jednego człowieka. Ubuntu, cobyśmy  o nim powiedzieli złego czy dobrego zależy w dużej mierze od jednego człowieka. Załóżmy sytuację, że Markowi się coś odwidzi i wyłączy swoje serwery zwalniając liderów dystrybucji - możemy wtedy zapomnieć o tym systemie.
To że taka sytuacja może się wydarzyć ma obecnie miejsce. Przy głównym forum Ubuntu rozwijały się fora innych dystrybucji, które scalały użytkowników Linuksa. Projekt przerósł organizatorów i w tym roku fora zastały zamknięte. Utrudniony jest dostęp do zgromadzonej na nich wcześniej wiedzy. Próby znalezienia informacji o nich wymaga sporych zabiegów. Podejrzewam że dla dalszego istnienia tych for znalazłyby się serwery z odpowiednią ilością dostępnego miejsca.
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=334543

Któregoś pięknego dnia Mareczek obrazi się na Linuksa i zamknie wszystko, zostawiając użytkowników Ubuntu na lodzie.

Istnieje taka możliwość :)
Ale z tego co wiem, Mareczek dał nie raz do zrozumienia, że zamierza usamodzielnić Canonical... Co wg mnie jest sporym wyzwaniem... Ale życzę mu sukcesu w tym temacie...:)
Wracając do tematu, nie widzę sensu, aby powstawały odłamy od dystrybucji tylko z tego powodu, że mają inne środowiska graficzne bądź wprowadzają niewielkie zmiany w dystrybucji matce... Jak np. Kubuntu, Xubuntu, Mint, Sidux czy ten wattOS z openbox'em... [to moje zdanie...:)]

Ok, ale to nie wynika z linka, który podałeś - tam są linki do forów dystrybucji - stąd moje zdziwienie. A z resztą Twojego postu się zgadzam, tj. że monokultura jest w efekcie szkodliwa ;)

Jesli markowi sie cos odwidzi, bo moze mu sie odwidziec i zacznie sie wyglupiac ze zwalnianiem liderow dystrybucji, pewnie ci liderzy stworza swoje systemy, powstanie fork ubuntu; cos ala mint lub cos ala mandriva z pclinuxos (przyklad textara). Upolitycznienie, dyktatorstwo grozi kazdemu pomyslowi na distro, nawet debianowi, pomimo jego dosc niezaleznego podejscia do sprawy.

ippo76 napisał(-a):

ale to nie wynika z linka, który podałeś - tam są linki do forów dystrybucji - stąd moje zdziwienie.

Nie śledzisz, może tych zmian od tej strony. Zielony opis w podanym, przykładowym odnośniku ewoluuje. Najpierw była informacja o problemach z bazą (baza się rozsypała), później coś zmieniali i kombinowali. Potem znikły z profilu użytkownika tematy związane z innymi dystrybucjami (fizycznie są w archiwum tylko dostęp jest do nich utrudniony). Zmiany i wypinanie się na środowiska innych dystrybucji, na plecach których zostało wypromowane Ubuntu uważam za trochę niezbyt eleganckie. Po prostu ktoś się trochę przeliczył z siłami. Wyznawanie zasady jedynie my mamy rację, już było wielokrotnie przerabiane. Dobrze się takie coś nie kończy.

Trochę nie na temat, ale pojawianie się coraz nowych odłamów dystrybucji, chociażby wspomniany wattOS i zmiany na gorsze na forum Ubuntu nasunęły takie, a nie inne refleksje z tym związane. Można przepadać lub nie za Ubuntu jednak wypada śledzić zachodzące u nich zmiany, bo w jakiś sposób kształtują (przynajmniej na razie) zmiany zachodzące w Linuksie i pośrednio w Debianie.

Yampress napisał(-a):

a kiedys było tak fajnie... slackware, debian, rh, suse, mandrake ....

http://img36.imageshack.us/img36/6308/gdlt.th.jpg

http://img195.imageshack.us/img195/5774/gnulinuxupdatedw40.th.jpg

A teraz pewnie jest niefajnie?

teraz też jest fajnie ;p

radziojedi to już taka osoba, która posiada wiedze i tworzy coś "swojego" ale zazwyczaj opartego na innej dystrybucji bo tak jest łatwiej. Tylko trzeba sie zastanowić jakie potem jest wsparcie takiego projektu i ilu ludzi on skupia wokół siebie, jak działa i takie tam.CO z tego, że coś stworzysz pokażesz jak to bedzie projekt niedojrzały,
brak mu bedzie wielu użytecznych rzeczy. Zabaczysz takie coś ocenisz i przeniesiesz sie na cos bardziej użytecznego, a takimi są zazwyczaj główne dystrybucje. Poza tym fan fluxa dopieści swoje środowisko na każdej dystrybucji :)