Forum Debian Users Gang

fnmirk napisał(-a):

Oficjalna nazwa z adresu do korespondencji tak wygląda:
Stolowe Mountains National Park. Sloneczna 31, 57-350 Kudowa Zdroj, tel./fax +48-74 8661436, 662097,
Polskie parki po angielsku.

I to jest niepoprawnie napisany adres. Poprawnie napisany adres powinien być cały napisany po polsku, a nie jakimś nowourzędowym żargonem, mam rację?
W oficjalnym wykazie może być sobie napisane, co nie znaczy, że gramatycznie nazwa jest poprawna. To dlaczego są Stolove Hory a nie Stolowe Hory? Urzędowy wykaz jakiegoś IUCN nie ma tu nic do rzeczy. Oficjalny urzędowo != poprawny językowo.

kamikaze napisał(-a):

np. Park Białowieski to byłoby już trudniej

Whitetowerish National Park ;)

czadman napisał(-a):

I to jest niepoprawnie napisany adres. Poprawnie napisany adres powinien być cały napisany po polsku, a nie jakimś nowourzędowym żargonem, mam rację?

Zgadzam się z Tobą.

Nie podoba mnie się zmienianie naszych nazwisk czy nazw bez polskich literek w pismach urzędowych, w telewizji czy na koszulkach naszych zawodników w przypadku zawodów rangi olimpiada czy podobne.
W taki sposób ktoś kiedyś podejmie inicjatywę że skoro rozumiecie tekst bez ogonków to wam są te litery niepotrzebne.

Nie przedstawiłem tej angielskiej wersji jako mojego argumentu, że się z takim faktem zgadzam. Gdzie tylko mogę to przeciwko temu protestuję. Dlaczego mamy poczucie, że musimy zawsze innym ułatwiać życie? Niech Anglosasi zaczną dostrzegać innych. Zapis mojego nazwiska w wersji tzw. ,,międzynarodowej'' jest dla mnie nie do przyjęcia.
Dlaczego nie piszemy w Polsce np.: Busz zamiast Bush? Ale w drugą zdarza się...

kamikaze napisał(-a):

Potrzebny anglista.

Nie! Potrzebny jest zdrowy rozsądek i przypominanie starego powiedzenia imć Pana Mikołaja z Nagłowic: A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

Ps.
Ale nam się temat językowy zrobił.

To teraz będziemy podziwiać widoczki, czekamy na fotki.

Mam kurcze straszną grypę - chyba świńską :P Nawet nie miałem kiedy sampli zrobić. Dziś wylazłem na chwilkę i kilka pstryknąłem  i daję tak dla podglądu.

Gorlicka bazylika



Uliczka wylotowa z rynku i zawsze korki :P



No i kawałek gorlickiego rynku

wow - gościostwo :)

Chłopaki szalejecie widzę :) No stronka na forum jak nigdy miodem zalana. Jak nie robale to kwiaty, jak nie kwiaty to szare budynki, które w tym wykonaniu nawet kolorowo wyszły. I jeszcze ten zachód słońca... no miodzio. Nie chcę chwalić każdego z osobna bo mnie tu zaraz za offtopy zlinczują :P.

Mam nadzieję, że spasuję do tej kolekcji. Oto moja propozycja Bzyczek:

Muszą być dobre te lody ;]

Hm, rychu gdzie sfotografowałeś pułkownika Krzysztofa Dowgirda ? :)

Ostatnio edytowany przez ba10 (2009-05-12 09:32:27)

Yampress napisał(-a):

..a w tyle motocykl a na górze po prawo auta :P
..

tak na szybko..

W Krempnej na Podkarpaciu kolega z  forum Olka też focił facetów poprzebieranych za tatarów, jak z łuków na koniach strzelają. Nieźle to wyszło.

Yampress napisał(-a):

Rumi teraz to klasa ;)

ja wam dam. proszę umieścić ten motocykl z powrotem na zdjęciu.

co do szaleńców przebierających się za rycerzy to najlepsze jest zdobywanie malborka, postaram się w tym roku wybrać. może i coś pofocę moim autokompaktem :p

a to dla Yampressa, który lubi reumatyczne wschody/zachody słońca: