Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Z tego co czytalam to obydwa modemy zialaja pod linuxem ale pytanie ktory jest lepszy?
W czerwcu wyjedzam do sanatorum i che sobie zapewnic jakis dostep do internetu wiec szukam mozliwosci (narazie rozpatruje Orange Free na karte)
Offline
Nie znam tych modemów ale duzo osób ma Orange Free na karte i se chwalą
Offline
Używam w pracy modemów Huawei z oferty Plusa i nie narzekam. Z drugiej strony z TechLab nie miałem styczności więc nie mam się jak odnieść ;)
BTW Jesteś pewna, że chcesz taki modem na smyczy? Strasznie nie wygodne to jest ;) Nie lepiej jako PCMCIA/Express Card albo USB stick?
Co prawda w Huawei masz rzep za pomocą którego możesz przyczepić modem do przedniego panelu żeby nie "dyndał" na kablu :) (nie wiem czy akurat w tym modelu - do sprawdzenia)
Ostatnio edytowany przez bns (2009-03-15 19:31:07)
Offline
mam modemik na PCMCIA, korzystalem tez z USB, i te mimo wszystko wedlug mnie sa uzyteczniejsze. PCMCIA użyjesz tylko w laptopie, i to tylko tym, w ktorym jest takie zlacze. USB nie ma tych problemow. Dodatkowo ostatnio modne jest wprowadzanie obslugi takic modemow USB w routerach, dzieki czemu podczas wyjazdu, lub gdy po prostu padnie lacze wpinamy "jajco" do USB w routerze, i necik smiga.
słownik: "jajco" = Huaweii E220 - i ten jest obslugiwany przez chyba wszystkie routery ktore mialy opcje podłączenia modemu HSDPA
Offline
BiExi, co do isp to obejrzyj mapki zasięgu żebyś przypadkiem z gprs'em nie została :)
Offline
BiExi napisał(-a):
W czerwcu wyjedzam do sanatorum i che sobie zapewnic jakis dostep do internetu
Problematyczny efekt przyniesie to sanatorium. Już nieraz uważałem, że jak się od czegoś odetnę to świat się zawali. Nie zawali się. Jak stoi przed wyjazdem tak też będzie stał jak wrócisz.
Jak będziesz miała kontakt z pracą (zdalny) to zgodnie z prawami Murphiego przez pierwszy tydzień będą Ci zawracać głowę o każdą pierdołę, z którą normalnie sobie radzą.
Zostaw internet w domu i zapomnij o wszystkim w tym czasie (na dwa tygodnie lub ile to ma trwać). Naprawdę świat się nie zawali. Mówię to z własnego doświadczenia.
Offline
rogos napisał(-a):
BiExi, co do isp to obejrzyj mapki zasięgu żebyś przypadkiem z gprs'em nie została :)
Tak szczerze to z tym gprs lekko przegiąłeś, praktycznie EDGE jest już wszędzie i na każdej sieci (no z PLAY jest inaczej) - a EDGE nie jest takie całkiem złe do internetu sanatoryjnego.
Sam mam lapka skonfigurowanego na jeden ekstra telefon, kartę do simdaty (simplusa) kupuję za 20 zł i na cały miesiąc mi starcza, łącznie z wysyłaniem zdjęć na serwer.
Jakbym mieszkał na jakimś zadupiu to tylko taki internet bym sobie sprawił - jest tani (5 gr za 100 kb transferu sumowanego), jak nie pobierasz lub nie wysyłasz to nic nie płacisz. W GPRS płaci się za czas połączenia - w EDGE, HSDPA i UMTS możesz mieć cały dzień stronę otwartą i zero opłat (chyba że strona ma flashe)
Offline
w gprs płaci się za czas połaczenia? ;] od kiedy?
Offline
TBH napisał(-a):
w gprs płaci się za czas połaczenia? ;] od kiedy?
No, mea culpa - się rozpędziłem ;P
Offline
fnmirk napisał(-a):
BiExi napisał(-a):
W czerwcu wyjedzam do sanatorum i che sobie zapewnic jakis dostep do internetu
Problematyczny efekt przyniesie to sanatorium. Już nieraz uważałem, że jak się od czegoś odetnę to świat się zawali. Nie zawali się. Jak stoi przed wyjazdem tak też będzie stał jak wrócisz.
Jak będziesz miała kontakt z pracą (zdalny) to zgodnie z prawami Murphiego przez pierwszy tydzień będą Ci zawracać głowę o każdą pierdołę, z którą normalnie sobie radzą.
Zostaw internet w domu i zapomnij o wszystkim w tym czasie (na dwa tygodnie lub ile to ma trwać). Naprawdę świat się nie zawali. Mówię to z własnego doświadczenia.
No nie do konca tak jest bo do czesci sprzetu ja tylko mam dostep a ja mam pecha ze jak wyjade to sie cos dzieje i zawsze latwiej jest mi kogos pokieowac jak mam pomiary z sieci ewentualnie inne informacje.... W firmie nie ma ludzi zajmujacych sie sieciami TVK od strony informatycznej.
Offline
BiExi napisał(-a):
fnmirk napisał(-a):
BiExi napisał(-a):
W czerwcu wyjedzam do sanatorum i che sobie zapewnic jakis dostep do internetu
Problematyczny efekt przyniesie to sanatorium. Już nieraz uważałem, że jak się od czegoś odetnę to świat się zawali. Nie zawali się. Jak stoi przed wyjazdem tak też będzie stał jak wrócisz.
Jak będziesz miała kontakt z pracą (zdalny) to zgodnie z prawami Murphiego przez pierwszy tydzień będą Ci zawracać głowę o każdą pierdołę, z którą normalnie sobie radzą.
Zostaw internet w domu i zapomnij o wszystkim w tym czasie (na dwa tygodnie lub ile to ma trwać). Naprawdę świat się nie zawali. Mówię to z własnego doświadczenia.No nie do konca tak jest bo do czesci sprzetu ja tylko mam dostep a ja mam pecha ze jak wyjade to sie cos dzieje i zawsze latwiej jest mi kogos pokieowac jak mam pomiary z sieci ewentualnie inne informacje.... W firmie nie ma ludzi zajmujacych sie sieciami TVK od strony informatycznej.
Dlatego trzeba wymuszać na firmie osoby, które Cię zastąpią, bo czasami trudno się wyrwać na urlop ;)
Offline