Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Ostatnio często coś mieszam w systemie, instaluje, usuwam, instaluje, usuwam i w końcu nachodzi mnie taki moment, że nie wiem co gdzie, i ile mam zainstalowane :)
W takich momentach z chęcią przyszło byprzywracanie systemu xxx dni wstecz. Interesującą jeszcze opcją była by możliwość usunięcia totalnie wszystkiego, a pozostawienie tylko podstawowych składników jak po czystej instalacji Debiana. Jest takie coś możliwe ??
Kolejne pytanko to... czy tylko ja czuję się zagubiony w linuksie ? Chodzi mi o ogólną strukturę deinstalacyjną. Jako tako instalacja programów jest banalnie prosta, tak usuwanie sprawia mi trochę problemu, zawsze mam wrażenie, że pomimo usunięcia danego programu, dalej w systemie coś siedzi (pliki konfiguracyjne itd, nie tylko te w ~/home), a szczegolnie wtedy, kiedy instalowałem dany program ze źródeł a nie z repo. Może wynika to częściowo z mojej niewiedzy na temat linuksa, jakiego używam [ i potrzebuje e-booki - jakie?? ].
A tak z ciekawości... ktoś z was też w tym czuje się zagubiony, bądź przechodził taki okres jak ja, oraz jak sobie z nim poradzil ??
PS: Całkowite usunięcie GNOME/KDE, włącznie z instalowanymi bibliotekami, przysparza mi trochę kłopotów.
Offline
Wystarczy prosta zasada, że rzeczy nie z pakietów instalujesz w /usr/local, a pakiety usuwasz z opcją purge.
Co do systemu bazowego lepiej sobie zrobić archiwum tarem i wrzucać na świeżo założony system plików, tak jest najszybciej.
Prosty skrypt usuwający pliki konfiguracyjne z odinstalowanych pakietów (podpatrzony gdzieś na liście)
#!/bin/sh COLUMNS=140 dpkg -l|grep ^rc|awk {'print $2'}|xargs dpkg -P
Offline
To jak usunąć bardzo duże środowiska graficzne takie jak GNOME ?
On ma tyle zależności (szczególnie biblioteki), że nawet --purge tego nie odinstaluje. Chyba że nie używane biblioteki, usuwa się innym sposobem, np deborphan ?
PS: Jak odinstaluje takim sposobem --purge + deborphan, to jak później sprawdzić czy na 100% pozbyłem się wszystkiego co z gnomem związane ?
Offline
zainteresuj się aptitude
Offline
zainteresuj się aptitude
Od jakiegoś tygodnia zacząłem go używać, nie narzekam :)
Co nie zmienia faktu, że czuję się zagubiony w tym całym bałaganie.
Może jakaś dokumentacja by mi się przydała ?
Tylko jaka...
Offline
zainteresuj się aptitude
Od jakiegoś tygodnia zacząłem go używać, nie narzekam :)
Co nie zmienia faktu, że czuję się zagubiony w tym całym bałaganie.
Może jakaś dokumentacja by mi się przydała ?
Tylko jaka...
man aptitude
Zakrecone to raczej nie jest :)
Offline