Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2007-01-26 14:48:16

  Tech - Wielki Brat

Tech
Wielki Brat
Skąd: Hel
Zarejestrowany: 2004-04-22

Google Google i jeszcze raz Google

Nie bylo mnie na forum przez jakis czas (moja wina :) ) i pierwsze co mi sie rzucilo w oczy to, ze wiekszosc postow dotyczy spraw ktore sa dostepne w Google nawet w pierwszej 10 wynikow i nawet sa w naszym jezyku ;)

Wiem, ze jest to wkur..... jak ktos pisze szukaj w Google (sam sie kiedys dolowalem jak mi tak pisali) ale NIKT TEGO NIE PISZE ZLOSLIWIE, naprawde na wiekszosc problemow mozna wyszukac odpowiedzi.

Cieszylem sie jak ktos podal mi gotowe rozwiazanie, ale potem byl placz. Jak sie tu czegos nauczyc jak ktos inny mysli za mnie.

Moze jestem "starej daty" :) i marudze ale poswieccie troche czasu na wyszukanie odpowiedzi na Google.

Jezeli porady z Google nie pomoga to wtedy piszcie w czym problem jakie polecenia wpisywaliscie itd.

Nie oczekujcie na gotowe rozwiazania Waszych problemow, bo nie wszyscy maja taki sam sprzet oraz konfigi.

Zaraz ktos pewnie wyskoczy "a doczego jest to forum ?" . Pomagamy osoba ktore chca sie nauczyc czegos odnosnie Linuxa, wiec wymagamy troch inicjatywy ze strony uzytkownika

Tak wiec Google jest Waszym przyjacielem www.google.pl :)

p.s
i zawsze czytajcie logi oraz patrzcie na wyniki z konsoli (konsola nie gryzie)


Ktoś mądry kiedyś powiedział: jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to się nie odzywaj !!!

Linux Registered User: #344405
GnuPG - C22A 2BA8 BECA 173F 713B A57B DF1A C4B4 E282 AE82

Offline

 

#2  2007-01-26 15:06:02

  maly - Członek DUG

maly
Członek DUG
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2006-10-22
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Wcale nie marudzisz, nie które tematy są poruszane setki razy nawet na naszym forum, wystarczy tylko umieć szukać i problem szybko rozwiązany. Przez googlowanie możemy wiele się nauczyć, niż tylko otrzymać gotowe rozwiązanie i cześć. Nasz przyjaciel google.pl!!

Offline

 

#3  2007-01-26 15:11:37

  ba10 - Członek DUG

ba10
Członek DUG
Skąd: jesteś ?
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Ja przypomne jeszcze o tajemniczym poleceniu man i ogólnie o manualach w systemie.
A propo google :
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?t=1143&highlight=google
Podstawy :
http://www.google.pl/intl/pl/help/features.html
Zawansowane :
http://www.google.pl/intl/pl/help/refinesearch.html


"Jeżeli chcesz się nauczyć Linuksa, to pierwsze co musisz zrobić to odrzucić wszelkie przyzwyczajenia wyniesione z poprzedniego systemu. Twoja wiedza jest o tyle zgubna, że daje Ci poczucie że coś jednak wiesz — jednak w kontekście Linuksa prawdopodobnie nie wiesz jeszcze nic." Minio
Mój Blog, a później Tańczymy ;)

Offline

 

#4  2007-01-26 15:45:11

  terefere - Członek DUG

terefere
Członek DUG
Zarejestrowany: 2005-09-16
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Nie będe odkopywał topicu który podał ba10, a że jest on sciśle powiązany z tym tematem to ponadaje tutaj :]

wykorzystanie plusa zawęża wyszukiwanie do słowa głównego + dodatkowego

Bodzio chyba coś Ci się pommieszało z tym plusem w tamtym temacie. Wyrażenie poprzedzone plusem jest ważniejsze od tego, które nie zostało tym znakiem poprzedzone... tak więc:

Kod:

+słowa +które + muszą +być +w +poszukiwanym +tekście -słówka -których -nie -chcemy -widzieć wyrazy mogące znaleść się na poszukiwanej stronie

Tak mniej wiecej to działa, pozatym jest jeszcze jedna sprytna funkcja google z której czasami warto skorzystać:

Kod:

"peja" last modified mp3 "index of" -html -htm -php -asp

To tak dla zachety do poczytania o google ;)


Nigdy się niektórych rzeczy nie dowiesz, jeśli na niektóre pytania samemu sobie nie odpowiesz - STFW

Offline

 

#5  2007-01-28 16:54:23

  czadman - Bicycle repairman

czadman
Bicycle repairman
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-07-08

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Jest też inny problem. Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź. To po prostu zabija chęć pomagania.


http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png

Offline

 

#6  2007-01-28 20:54:09

  harlequin - Użytkownik

harlequin
Użytkownik
Skąd: dolnośląskie
Zarejestrowany: 2006-03-06

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Ja wiem czy to jest problem...
Zawsze szukam w google i w szukajkach na forach, man-y są dla mnie mało pomocne, poza spisem poleceń - które można sobie tak przypomnieć gdy już się umie jakąś funkcję użyć . Najbardziej odpowiedają mi tutoriale, szybko, konkretnie, prosto i do celu.
"Szukaj" oszukuje!  Szukałem niedawno wśród FAQ dugu o zamianie znaku w nazwie pliku po haśle "zmiana" potem "zamiana", bez rezultatu.

Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź.

I chwała mu za to. Dobrze jest znać ogólną zasadę działania jakiejś usługi, ale często ilość potrzebnej wiedzy do przyswojenia i ogarnięcia jest nie warta wykorzystania 1 linijki gdzieś w konfigu.( To tak jak z tym rzeczywistym kosztem systemu: Linux jest za darmo jeśli nie cenisz swojego czasu.)
Jasne, że wiedza "dobra rzecz", często jednak liczy się efekt, a dojście do jakiegoś niuansu po dniach czytania, w moim przypadku, mimo wszystko nie daje satysfakcji.

he, głos lam.


[/url]

Offline

 

#7  2007-01-28 21:35:49

  czadman - Bicycle repairman

czadman
Bicycle repairman
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-07-08

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Ja wiem czy to jest problem...
Zawsze szukam w google i w szukajkach na forach, man-y są dla mnie mało pomocne, poza spisem poleceń - które można sobie tak przypomnieć gdy już się umie jakąś funkcję użyć . Najbardziej odpowiedają mi tutoriale, szybko, konkretnie, prosto i do celu.
"Szukaj" oszukuje!  Szukałem niedawno wśród FAQ dugu o zamianie znaku w nazwie pliku po haśle "zmiana" potem "zamiana", bez rezultatu.

Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź.

I chwała mu za to. Dobrze jest znać ogólną zasadę działania jakiejś usługi, ale często ilość potrzebnej wiedzy do przyswojenia i ogarnięcia jest nie warta wykorzystania 1 linijki gdzieś w konfigu.( To tak jak z tym rzeczywistym kosztem systemu: Linux jest za darmo jeśli nie cenisz swojego czasu.)
Jasne, że wiedza "dobra rzecz", często jednak liczy się efekt, a dojście do jakiegoś niuansu po dniach czytania, w moim przypadku, mimo wszystko nie daje satysfakcji.

he, głos lam.

Przykre.
Sądziłem, że to jest forum dyskusyjne, a nie w darmowy helpdesk.


http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png

Offline

 

#8  2007-01-28 22:06:22

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź.

wiesz nie zawsze jest tak, że ludzie mają czas na zabawę. często mają jakiś konkretny problem i oczekują konkretnego rozwiązania tegoż. imo zwykle ludziom nie zależy na świadomości tego, co się dzieje w czarnej skrzynce. chcą, żeby ich karty dźwiękowe pracowały w trybie 6-cio kanałowym, żeby ich systemy plików się nie pieprzyły, żeby nagrywarka nie kopała płyt i żeby ta mała gówniana ikonka w prawym górnym rogu robiła "chrup" jak się ją naciśnie i zmieniała kolor na różowy. nieważne jak, ważne żeby działało. przykre? być może, ale prawdziwe.

jeśli jednak ktoś będzie chciał wiedzieć dokładnie co, jak i dlaczego, to albo będzie się dopytywał, albo w ogóle oleje to forum i się po prostu zakopie w manualach i google.

może i jesteśmy darmowym helpdeskiem, ale dzięki temu promujemy linuksa w ogólności, a debiana w szczególności. to dobra idea, myślę że warto jej poświęcić te kilka minut dziennie.


linux regd. user #248790

Offline

 

#9  2007-01-28 22:18:27

  Lorenzo - Moderator

Lorenzo
Moderator
Zarejestrowany: 2005-12-23

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Jest też inny problem. Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź. To po prostu zabija chęć pomagania.

Znaczy o mnie chodzi ?
Czasem walne gotowca, ale tylko dlatego że mnie problem zaciekawi i wtedy musze go rozwiązac :-)

Offline

 

#10  2007-01-29 01:37:21

  zielkam - były zielony_83 :)

zielkam
były zielony_83 :)
Skąd: Zawiercie
Zarejestrowany: 2006-05-06
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google


...albo w ogóle oleje to forum i się po prostu zakopie w manualach i google.

Ja zazwyczaj od tego zaczynam.. ale czasem już brak sił czytać, myśleć etc. Choć nie za często wypadam z pytaniem w stylu czemu ta ikonka w prawym górnym rogu ekranu nie robi chrup jak na nią kliknę :D.
Swoją drogą nie mam takiej ikonki :> czy to coś złego :D ;-)


Zostałeś zarejestrowany jako użytkownik #416423 przez.. :mrgreen:
##
FluxboxPL | Mój Lepszy Świat | UnixyPL | Telenia VOIP dla ISP
JID: zielony@jabster.pl

Offline

 

#11  2007-01-29 05:53:02

  vilkatla - Użytkownik

vilkatla
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-30

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Jest też inny problem. Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź. To po prostu zabija chęć pomagania.

po czesci sie zgadzam, ale trzeba wziac pod uwage, ze tak jak nie kazdy posiadacz komputera musi byc informatykiem, tak nie kazdy uzytkownik Linuksa musi byc jego pasjonatem. a poswiecanie swojego cennego czasu na 'diagnozowanie problemu' i wyciaganie wnioskow ma sens tylko wtedy, kiedy lubimy to robic. sa ludzie, ktorzy maja mase obowiazkow i inne pasje w zyciu, a Linuksa uzywaja dlatego, ze potrzebny im stabilny, bezpieczny, legalny system. licza sie z koniecznoscia nabycia podstawowej wiedzy, pozwalajacej na poruszanie sie swobodnie w systemie, ale wizja calonocnego dlubania w konsoli, na zmiane z przegrzebywaniem googla ich nie rajcuje. i tego wcale za przykre nie uwazam.
imo przykre zaczyna sie w momencie, kiedy czlowiek z niczym nie jest w stanie sobie poradzic i za kazdym razem oczekuje pelnej solucji na forum.
przykre jest, kiedy ktos za grosz nie umie korzystac z google, nie rozumie co sie do niego pisze, nie wykazuje sladu kreatywnosci. 
przykre jest, kiedy ktos sobie instaluje Linuksa, bo to 'modne' i od razu wyskakuje z pytaniem: jak zainstalowac Kadu.
przykre, ze takich ludzi przybywa i bedzie przybywac. 
popularyzacja Linuksa ma ta swoja czarna strone, ze distra staja sie coraz bardziej 'przyjazne', rzec by mozna 'oglupiajace'. wystarczy porownac sobie poziom pytan, zadawanych na forach Debiana czy Slacka z tymi nagminnie zadawanymi na forach distr 'user-friendly'.
kto wie, czy za pare lat uzytkownicy takiej Mandrivy nie stana sie podobni do uzytkownikow Windowsa (z ktorych co najmniej 70% nie ma nawet zielonego pojecia o istnieniu cmd).
przykre, ale tak to juz jest, ze jesli cos ma byc popularne, to musi byc proste w obsludze i nie wymagac zaawansowanej wiedzy. albo rybki, albo akwarium ;]   

jesli zas chodzi o forme udzielania pomocy, wydaje mi sie, ze trzeba umiec znalezc droge srodka, zeby z jednej strony nie bylo to tlumaczenie po raz tysiacdwudziestyczwarty 'jak krowie na rowie' jakichs najgorszych banalow, a z drugiej rzucanie jakiejs enigmatycznej wypowiedzi w komputerowym slangu, ktorej rozszyfrowanie poczatkujacemu delikwentowi zajmie 12 godzin ;]
pierwsze uwstecznia i przyzwyczaja do wygodnictwa, drugie zabiera mnostwo czasu, a nierzadko zniecheca.

ja 90% swoich linuksowych problemow rozwiazuje przy uzyciu mana google i glowy i wiem, jakie to jest czasochlonne, szczegolnie na poczatku, kiedy wszystko jest nowe, obce i nieprzyjazne ;] wiem tez, ze nie zawsze bede mogla sobie pozwolic na taka rozrzutnosc czasowa, wiec poki mam chec i mozliwosc, staram sie przyswoic jak najwiecej i pomoc innym, jesli tylko potrafie, bo moze sie zdarzyc tak, ze to ja bede potrzebowala gotowego rozwiazania 'na wczoraj' i google nie bedzie wchodzilo w gre.   

bhah, alez sie znowu wymadrzam...
konstruktywna krytyke przyjme na klate, niekonstruktywna przesylac wiadomo gdzie ;P 

Swoją drogą nie mam takiej ikonki :> czy to coś złego :D ;-)

hm, moze zaatakowal Cie bardzo grozny wirus pozerajacy rozowe, chrupiace ikonki ;]   


pzdr

Offline

 

#12  2007-01-29 07:27:36

  Bodzio - Ojciec Założyciel

Bodzio
Ojciec Założyciel
Skąd: Gorlice
Zarejestrowany: 2004-04-17
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

A najlepszym przykładem dociekliwości na naszym forum jest ...korbol.
Nawet jak dostanie odpowiedź, to dopytuje do końca, aż dociekliwość staje się upierdliwa :) Sam zresztą napisał, że "jeszcze pożałujecie że na forum mnie przyjęliście".
ale to jest wyjątek - większość szuka gotowej odpowiedzi na konkretny temat.
Ps właśnie schrupałem swoją ikonkę


Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif
Beskid Niski

Offline

 

#13  2007-01-29 08:01:24

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Jest też inny problem. Czasami chce się kogoś naprowadzić na sposób zdiagnozowania problemu, pokazać sposób postępowania, a w tym czasie jakiś inny "guru" poda gotową odpowiedź. To po prostu zabija chęć pomagania.

To jeszcze mozna przełknac.
Moj przypadek jest jeszcze ciekawszy.Oczywiscie na forum Mandriwy.
Po podaniu gotowych i wyczerpujących linkow  zostalem zdrowo ochrzaniony i posadzony o wymadzrzanie sie i brak kompetencji.
Wtedy naprawde to jest przykre i odechciewa sie pomagac.
Od tej pory goscia olewam.
Od takie zycie.

Pozdrawiam


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#14  2007-01-29 09:28:24

  ba10 - Członek DUG

ba10
Członek DUG
Skąd: jesteś ?
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Kod:

Sądziłem, że to jest forum dyskusyjne, a nie w darmowy helpdesk.

Jednak w jakims sensie jest to darmowy helpdesk, ponieważ nie ma magicznego wsparcia technicznego gdzie dzwoni sie pod numerek i pani/pan odpowiada na pytanie "Bodzio schrupał mi różowa ikonke z pulpitu, co mam zrobić ? ". A odpowiedzi nie dostaniesz w stylu " Google twoim przyjacielem " tylko rzeczową i jasna (w miare ;) ). Przytocze tu tez nie lubiane przez mnie stwierdzenie  z którym sie czesto spotykam "Czy żeby jeżdzić samochodem musze znac jego kompletną budowe? Nie wsiadam i jade" choć można sie tu czepiać jest to jakaś prawda. Sam za nim tu założyłem konto często zaglądąłem i bardzo się cieszyłem gdy znalazłem odpowiedz w faq czy poście : "zrób tak tak i tak a jak nie to poszukaj tu i tu" i jakos dawałem i daje rade, a przy okazji zaoszczędzam cenny w tej chwili czas. Jak się ma go sporo wtedy można siedziec i dłubać, a jak brakuje ... sami wiecie szuka sie gotowców.


"Jeżeli chcesz się nauczyć Linuksa, to pierwsze co musisz zrobić to odrzucić wszelkie przyzwyczajenia wyniesione z poprzedniego systemu. Twoja wiedza jest o tyle zgubna, że daje Ci poczucie że coś jednak wiesz — jednak w kontekście Linuksa prawdopodobnie nie wiesz jeszcze nic." Minio
Mój Blog, a później Tańczymy ;)

Offline

 

#15  2007-01-29 13:07:29

  Tech - Wielki Brat

Tech
Wielki Brat
Skąd: Hel
Zarejestrowany: 2004-04-22

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Zeby jezdzic samochodem trzeba zdac prawko i znac podstawowa budowe samochodu, tak samo jest z linuxem, instruktor nie bedzie caly czas z Toba jezdzic.

Sam mam malo czasu na zabawe linuxem, ale jak mam problem to najpierw szukam na google a potem na naszym forum, w 90% znajduje odpowiedz.

Z tego co widze malo osob wie, ze mamy jeszcze cos takiego jak faq-u na www.dug.net.pl

Sam jestem przeciwnikiem pisania odpowiedzi w stylu szukaj w google, ale krew mnie zalewa jak ktos pisze posta i twierdzi, ze szukal w google lub na forum i nic nie wyszperal, a jak sam sprawdzam to rozwiazanie problemu jest w pierwszej 10 wynikow lub znajduje sie w faq-u.


Ktoś mądry kiedyś powiedział: jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to się nie odzywaj !!!

Linux Registered User: #344405
GnuPG - C22A 2BA8 BECA 173F 713B A57B DF1A C4B4 E282 AE82

Offline

 

#16  2007-01-29 13:14:12

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Z tego co widze malo osob wie, ze mamy jeszcze cos takiego jak faq-u na www.dug.net.pl

kiedyś był link do tego na forum, po tureckiej przygodzie zniknął


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#17  2007-01-29 14:31:28

  ba10 - Członek DUG

ba10
Członek DUG
Skąd: jesteś ?
Zarejestrowany: 2006-03-07
Serwis

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Zeby jezdzic samochodem trzeba zdac prawko i znac podstawowa budowe samochodu, tak samo jest z linuxem, instruktor nie bedzie caly czas z Toba jezdzic.

Żeby jeżdzić samochodem nie trzeba miec prawa jazdy i tez nie trzeba znać  budowy samochodu ale nie bede sie rozwodził nad tym durnym twierdzeniem i jak pisałem można sie go czepiac i ciagnąc to w nieskonczoność.
Obywatel azhag słusznie zauważył zniknięcie linka do faq. Byłbym za umieszczeniem linka do faq na forum, bo nawet jak sam chce skorzystac musze wklepywac w nowej zakładce adres do faq. A tak "klik" i wygodnie jestem przeniesiony do działu faq ;)


"Jeżeli chcesz się nauczyć Linuksa, to pierwsze co musisz zrobić to odrzucić wszelkie przyzwyczajenia wyniesione z poprzedniego systemu. Twoja wiedza jest o tyle zgubna, że daje Ci poczucie że coś jednak wiesz — jednak w kontekście Linuksa prawdopodobnie nie wiesz jeszcze nic." Minio
Mój Blog, a później Tańczymy ;)

Offline

 

#18  2007-01-29 14:59:10

  Contravene - Użytkownik

Contravene
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-07

Re: Google Google i jeszcze raz Google

twierdzi, ze szukal w google lub na forum i nic nie wyszperal

Zgadzam się w pełni z tym, że najpierw trzeba poszukać rozwiązania problemu (nie tylko w Google), bo rzadko zdarza się, że jesteśmy pierwszymi, którzy się na niego natknęli. Jednak z drugiej strony dotychczas nie wynaleziono inteligentej wyszukiwarki, która wyświetla wyniki na podstawie pięknych oczu, ciągle trzeba podawać jakieś hasła. To jest nierzadko najtrudniejsze miejsce, bo nie zawsze wiemy, czego właściwie szukać. Dlatego zamiast "Było, poszukaj w Google/na forum", jestem zwolennikiem odpowiedzi "Było, poszukaj w Google/na forum tego, tego i tego, ewentualnie tego".

Offline

 

#19  2007-01-29 17:17:13

  MG_Peter - Członek DUG

MG_Peter
Członek DUG
Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2005-07-29

Re: Google Google i jeszcze raz Google

co do linka do FAQ, moja propozycja jest taka, żeby zedytować header.tpl i obok forumowego FAQ wstawić (nawet z taką samą ikonką) linka o tytule "Debian FAQ". Może być na czerwono ;]

Offline

 

#20  2007-01-29 18:17:20

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Google Google i jeszcze raz Google

Ok, tylko wcześniej był link nie tylko do FAQ, ale również do Artykułów, Linków, etc.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#21  2007-01-29 23:09:11

  Switchoo - Użytkownik

Switchoo
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-04-20

Re: Google Google i jeszcze raz Google

nie ma co się oburzać tak od razu, nie każdy ma ochote grzebać w konsoli i godzinami rozwiązywać problem, nie każdy to lubi, albo nie ma na tyle cierpliwosci lub czasu. Sam wiem po sobie, nie jestem wirtuozem w znajomości linuksa, stąd zmuszony jestem do szukania pomocy, gdy nie moge sobie z czymś dać rady, chociaż czasem lubie grzebać w systemie, którego używanie i poznawanie nadal sprawia mi dużo radości, jednak często nie mam na to czasu, bądz potrzebuje szybko znaleźć rozwiązanie, albo po prostu zaczyna mnie krew zalewać po klikunastu próbach rozwiązywania danego problemu, na który nie zawsze można znaleźć odpowiedz przy pomocy wyszukiwarki bądz wcześniejszych tematów poruszanych na forum, wtedy najlepiej zapytać dużo bardziej kompetentych osoób, udzielających się chociażby na dug.net.pl.

Ale szukanie w google i w starszych tematach zdecydowanie popieram, naprawde mnóstwo rzeczy i wskazówek znalazłem  przeglądając wcześniejsze tematy.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)