Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 193 194 195 196 197 … 255 ▶
Wątek Zamknięty
Piaskownica. dookoła ławeczki, na których siedzą rodzice i plotkują, doglądając swoich pociech. Wszystkie dzieci się bawią w tej piaskownicy, tylko jedno dziecko siedzi w kącie, zwrócone plecami do innych. Zauważa to jeden z rodziców i pyta ojca tegoż dziecka:
- Dlaczego Twoje dziecko siedzi tak samotnie w kącie, zamiast bawić się razem z innymi?
- A bo widzisz, one dzisiaj bawią się w informatyków, a mój instaluje Linuksa.
Offline
Podobno żony odchodzą od mężów alkoholików. Tylko nigdzie niestety nie powiedziano ile trzeba wypić.
Małżeństwo to bardzo sprawiedliwe urządzenie: żona musi codziennie
gotować, mąż musi codziennie jeść.
Żonaci mężczyźni żyją dłużej niż samotni, mimo że chcą szybko umrzeć.
Żonaty facet powinien zapominać o swoich błędach. Nie ma sensu, żeby dwie osoby pamiętały o tym samym.
Marzenie idioty zawsze wygląda jak żona sąsiada.
Żona kolegi jest zawsze lepsza, niż kolega żony.
Mężczyźni kochają kobiety, kobiety kochają dzieci, dzieci kochają chomiki.
W druga stronę to nie działa.
Są dwie metody postępowania z kobietami. I żadna nie działa.
Siła kobiet nie tkwi w tym co mówią, ale ile razy to powtarzają.
Nimfomanka to kobieta, która pragnie seksu tak często, jak przeciętny mężczyzna.
/Mignon McLaughlin/
Jeśli sądzisz, że kobiety to słabsza płeć, spróbuj przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.
/Stuart Turner/
Znacie to spojrzenie, które rzuca wam kobieta, kiedy ma ochotę na seks?... Ja też nie.
/Steve Martin/
Nie ma nic bardziej gadatliwego niż kobieta, która cierpi w milczeniu.
/Paul Geraldy/
Offline
Bodzio napisał(-a):
Nie ma nic bardziej gadatliwego niż kobieta, która cierpi w milczeniu.
/Paul Geraldy/
Mówią że jak facet ma coś gdzieś to naprawdę ma gdzieś, jak my mamy "gdzieś", to znaczy że tak naprawdę w środku nas szarpie.. :)
Offline
Piotr3ks, dobre :)
Offline
Panna młoda jest tak nienasycona, że zmusza męża do maksymalnego
małżeńskiego wysiłku. Jeden numerek, drugi.......czwarty,..........siódmy
w końcu po dziesiątym zasypia. Budzi się nad ranem a męża nie ma w
łóżku. Idzie więc na poszukiwanie i widzi zapalone światło w kibelku.
Po cichu zagląda i widzi młodego stojącego nad sedesem i szepczącego:
- No wyłaź i sikaj, przysięgam, że ona śpi.
Offline
@BiExi - dostałem identycznego maila ;) A zaraz pod spodem obiektyw, aparaty i lapki xD
Offline
Hehe. Screen mojego autorstwa. Zaraz pod tym obrazkiem był sprzęt komputerowy. :)
PS Ostrzegam, że obrazek niedługo zniknie, więc jeśli chcecie zachować go dla potomnych, wrzućcie na inny hosting. ;)
BTW Potrzebuje ktoś 9,6t cukru? http://allegro.pl/cukier-z-niemiec-ekstremalnie-tan … 38959225.html
Ostatnio edytowany przez Tracerneo (2011-03-31 19:50:21)
Offline
@mati: analiza :P kardioida albo inna krzywa sercowa.
Offline
Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to **** PIJ WÓDKĘ!!!
Offline
Idzie sobie chłopak przez las, idzie, idzie, idzie, idzie (nie wiem, jak daleko ma jeszcze...) No dobra... W końcu słyszy jakiś głos dobiegający z ziemi:
- Hej! Człowieku!
Schylił się, myśląc, że to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf, szuka, szuka a tu ŻABA. Pyta się jej:
- A coś Ty za jedna?
Żaba mu odpowiedziała:
- Jestem zakletą księżniczką. Jeżeli chcesz, to możesz mnie odczarować. Wystarczy, że mnie pocałujesz.
A on nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabkę i schował do kieszeni w koszuli. Żabce języka w gębie zabrakło (umrze biedactwo z głodu, bo nie będzie miała czym much łapać...) Po chwili ochłonęła i kusi z kieszeni biednego chłopca:
- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz to... to... to będziesz mógł przez tydzień robić ze mną co zechcesz! - szybko dokonczyła obietnicę żabka.
Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, usmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka już nieco przyzwyczajona po pierwszych szoku ochłonęła trochę szybciej. Po chwili znów odzywa się do niego w te słowa:
- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz to będziesz mógł przez miesiąc robić ze mną co zechcesz! - widać zdesperowana była biedaczka...
A biedne, kuszone chłopię nic... Wyjął tylko żabkę z kieszeni, usmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka na to wzięła sie na odwagę (była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką) i powiedziała:
- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz, to będziesz mógł przez rok robić ze mną, co zechcesz!
A chłopiec tylko wyjął żabkę z kieszeni, usmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka już całkiem zrozpaczona, straciła nadzieję na zdjęcie klątwy rozpłakała się i pyta się go:
- Słuchaj... powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...
Na co wreszcie zareagował. Wyjął żabkę i odpowiedział jej:
- Widzisz malutka... Ja jestem informatykiem... Nie wiem na co mi dziewczyna... Zreszta co ja bym z nią zrobił... A taka gadająca żabka to fajna rzecz.
:)
Offline
Dla Trin
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na
śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało kochanie, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace
**********
Po wysłuchaniu awantury młody pracownik zwraca się do szefa:
- Pracuję na pół etatu, więc czy mógłby pan być tak uprzejmy i krzyczeć na
mnie o połowę ciszej?
**********
Podsłuchana rozmowa dwóch przedsiębiorców z marca 2009 roku.
- Ty swoim pracownikom wypłacasz pensję?
- Nie
- Ja też nie. A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też. Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Offline
pierwsze znam :D
Brakuje mi takich kawałów po których mi się micha cieszy dwa dni ;]
Offline
Trin napisał(-a):
pierwsze znam :D
Brakuje mi takich kawałów po których mi się micha cieszy dwa dni ;]
Ależ wnusiu kochana - dla Ciebie wszystko:
Szpital, sala operacyjna, operacja prostaty. Doktor mówi:
- Siostro, proszę poprawić penisa
- Tak... Bardzo dobrze...
- A teraz pacjentowi.
Poszedł facet do burdelu.
- Ja jeszcze nigdy tego.. no.. nie robiłem...
- No to co pan mi tu głowę zwraca ! Proszę pójść do lasu i najpierw tam
potrenować na dziuplach.
Facet wraca po pewnym czasie i mówi do burdel mamy, że juz jest gotowy.
- To pójdzie pan na górę, tam pani Jola pana obsłuży.
Facet zachodzi, panienka mu się rozkłada, a on ją z kopa, raz, drugi.
- Co ty wyprawiasz ?!? - krzyczy dziwka
- Sprawdzam, czy pszczół nie ma.
Offline
Bodzio napisał(-a):
Poszedł facet do burdelu.
- Ja jeszcze nigdy tego.. no.. nie robiłem...
- No to co pan mi tu głowę zwraca ! Proszę pójść do lasu i najpierw tam
potrenować na dziuplach.
Facet wraca po pewnym czasie i mówi do burdel mamy, że juz jest gotowy.
- To pójdzie pan na górę, tam pani Jola pana obsłuży.
Facet zachodzi, panienka mu się rozkłada, a on ją z kopa, raz, drugi.
- Co ty wyprawiasz ?!? - krzyczy dziwka
- Sprawdzam, czy pszczół nie ma.
Za każdym razem jak to słyszę, to płaczę ze śmiechu. :D :D
http://smotri.com/video/view/?id=v17190713eee
Offline
Top 10 Pr0n Fails
tylko dla doroslych (18+)
http://www.fail.nl/index/top10/fail-video-top-10-pr0n-fails
Offline
Znalezione na JM:
Dwóch gejów poznało się w klubie:
- To co, jedziemy do ciebie?
- No spoko.
- To twój samochód?
- Tak.
- Mogę prowadzić?
- Jasne. Łap kluczyki...
Koleś wyjeżdża z parkingu. Ociera bokiem samochodu o ścianę. Potem o sąsiedni samochód. Kasuje parkometr. Wyjeżdża pod prąd. Prawie wali na czołówkę...
- Jezus Maria!!! Co TY ROBISZ?!
- Chciałem ci pokazać, jak bardzo jestem kobiecy...
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 193 194 195 196 197 … 255 ▶