Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 14 15 16 17 18 … 49 ▶
Wątek Zamknięty
Ale żadnego spadku przestępczości by nie było, jak już mówiłem czarny rynek dragów wcale by się nie pomniejszył i nic by się nie zmieniło poza tym, że państwo by przytuliło troszkę hajsów z opodatkowania i znając Polskę taką akcyzę by nałożyli, że bardziej opłacałoby się zakupić coś na lewo..;)
A co do coffe shopów w Polsce hehehe już to widzę...zalew naćpanych gimbusów (widać było co działo się z tymi dopalaczami, żarli na potęgę tą strychninę i padali;)...lepiej nie, jak ktoś chce zapalić to i tak sobie zakupi na lewo i zapali a jak nie da rady to pozostaje mu zbierać na bilety do Holandii ;)
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-04 13:52:26)
Offline
mati75 napisał(-a):
lukaz1987 napisał(-a):
Właśnie trochę mniejszej wersji.
Żadna nowość http://www.tp-link.com/en/products/details/?categor … del=TL-WR710N 85 x 75 x28 mm
Może nie nowość ale i tak jest dwa razy mniejsze od TL-WR710N.
Offline
Naukowcy nauczyli się kasować i przywracać wspomnienia. Wiedza ta przyda się w leczeniu alzheimera. Może też pomóc ofiarom przestępstw - pisze Piotr Kościelniak.
http://www.rp.pl/artykul/9141,1115133-Wyczyscic-pamiec.html
krasnij napisał(-a):
menel napisał(-a):
czy ja wiem , wszystko jest dla ludzi, sam lubię od czasu do czasu zapalić ale z umiarem a niektórzy jak wiadomo umiaru nie znają . Doskonałym przykładem były te całe dopalacze po których gówniarstwo padało jak muchy. Jednak raczej legalizacja nawet miękkich jak w Holandii nie byłaby dobrym pomysłem bynajmniej w Polsce
Dlaczego ? Dopalacze i tego typu podobne kwiatki to jest właśnie wynik braku legalizacji np. marichuany. O ile wiem, alkohol jest znacznie groźniejszy, a jest legalny. Nie widzę tutaj jakiegoś masowego rozpijania się dzieci. Brak legalizacji doprowadza do sytuacji, że czarny rynek i przestępczość narkotykowa kwitnie.
Gdzie Ty mieszkasz? Jak byłem w gimnazjum to chyba z całej klasy około 27 osób (zmieniał się skład) to może z 6 osób nie upiło się nigdy do stanu, w którym żeby chronić się przed grawitacją trzeba używać ścian. I ja nie byłem w tej grupie 6 osób. Wszyscy żyjemy do dzisiaj, nikt nie jest uzależniony od alkoholu. Spora część też paliła trawę, jeden miał nawet małą plantację w domu (nasiona legalne), aż mu matka nie zniszczyła. Trochę za dużo palił, już nacodzień nie zawsze kontaktował z rzeczywistością, ale przestał jak po zniszczeniu plantacji, na drugi dzień chodził po szkole i się z tego śmiał.
Taki wieku już, trzeba przetrwać, byle się nie zabić, nie zostać kaleką czy nie zrobić dzieciaka.
Offline
gówniarstwo nie powinno ani pić ani ćpać, bo to tylko rodzi problemy, dorosły człek a i owszem, jego sprawa i istnieje też małe prawdopodobieństwo, że takiemu coś odpali ale z gówniarzami to jest duży problem...
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-04 14:06:19)
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
Naukowcy nauczyli się kasować i przywracać wspomnienia. Wiedza ta przyda się w leczeniu alzheimera. Może też pomóc ofiarom przestępstw - pisze Piotr Kościelniak.
http://www.rp.pl/artykul/9141,1115133-Wyczyscic-pamiec.htmlkrasnij napisał(-a):
menel napisał(-a):
czy ja wiem , wszystko jest dla ludzi, sam lubię od czasu do czasu zapalić ale z umiarem a niektórzy jak wiadomo umiaru nie znają . Doskonałym przykładem były te całe dopalacze po których gówniarstwo padało jak muchy. Jednak raczej legalizacja nawet miękkich jak w Holandii nie byłaby dobrym pomysłem bynajmniej w Polsce
Dlaczego ? Dopalacze i tego typu podobne kwiatki to jest właśnie wynik braku legalizacji np. marichuany. O ile wiem, alkohol jest znacznie groźniejszy, a jest legalny. Nie widzę tutaj jakiegoś masowego rozpijania się dzieci. Brak legalizacji doprowadza do sytuacji, że czarny rynek i przestępczość narkotykowa kwitnie.
Gdzie Ty mieszkasz? Jak byłem w gimnazjum to chyba z całej klasy około 27 osób (zmieniał się skład) to może z 6 osób nie upiło się nigdy do stanu, w którym żeby chronić się przed grawitacją trzeba używać ścian. I ja nie byłem w tej grupie 6 osób. Wszyscy żyjemy do dzisiaj, nikt nie jest uzależniony od alkoholu. Spora część też paliła trawę, jeden miał nawet małą plantację w domu (nasiona legalne), aż mu matka nie zniszczyła. Trochę za dużo palił, już nacodzień nie zawsze kontaktował z rzeczywistością, ale przestał jak po zniszczeniu plantacji, na drugi dzień chodził po szkole i się z tego śmiał.
Taki wieku już, trzeba przetrwać, byle się nie zabić, nie zostać kaleką czy nie zrobić dzieciaka.
Zdanie klucz: "nikt nie jest uzależniony od alkoholu".
Offline
od alkoholu jest się cholernie ciężko uzależnić to trwa latami, poza tym nawet częste nadużywanie alkoholu nie pozostawia takich skutków ubocznych jak dragi (alkohol nie jest przede wszystkim środkiem psychoaktywnym i bardzo szybko jest wydalany z organizmu) także nie ma co tu porównywać alkoholu do dragów (nawet miękkich), bo to zupełnie inna bajka...
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-04 14:04:48)
Offline
z definicji tak ale nie o to mi chodziło..Na pewno potencjał uzależniający mj jest większy od alku, to samo tyczy się wydalania z organizmu (które w przypadku mj trwa o wiele dłużej). Skutki nadużywania są pewnie zbliżone i to i to w jakimś stopniu degraduje i wpływa na makówkę;)..
jak mówiłem,wszystko jest dla ludzi ale w umiarze i nie należy demonizować ani jednego ani drugiego (mam na myśli alk i mj)
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-04 14:13:53)
Offline
menel napisał(-a):
gówniarstwo nie powinno ani pić ani ćpać, bo to tylko rodzi problemy, dorosły człek a i owszem, jego sprawa i istnieje też małe prawdopodobieństwo, że takiemu coś odpali ale z gówniarzami to jest duży problem...
A potem taki przychodzi na studia i co chwile rzyga na podłogę w pierwszym semestrze ;)
Offline
W takim razie dlaczego nie porównywać alkoholu do narkotyków? Alkohol jak najbardziej wyczerpuje definicję narkotyku:
Jest substancją psychoaktywną (zmienia świadomość) oraz ma potencjał uzależniający. Uzależniony podczas odstawiania alkoholu przeżywa głód alkoholowy. Efekty długotrwałego i systematycznego przyjmowania alkoholu powodują spustoszenie w organiźmie - jak najbardziej jest to narkotyk i jak najbardziej jest sens porównywać go z tzw. "miękkimi" narkotykami.
/edit
Chodzi mi o to, że można wszystko - byle z umiarem. Dlatego państwo nie powinno tutaj stać na straży i zakazywać dorosłym ludziom zażywania marichuany.
Ostatnio edytowany przez krasnij (2014-06-04 14:16:09)
Offline
Jednak z takim porównaniem byłbym ostrożny. W takiej sytuacji teoretycznie nawet papierosy można nazwać narkotykiem, bo spełniają warunki o których piszesz..
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-04 14:19:08)
Offline
menel napisał(-a):
Jednak z takim porównaniem byłbym ostrożny. W takiej sytuacji teoretycznie nawet papierosy można nazwać narkotykiem, bo spełniają warunki o których piszesz..
Ależ papierosy też są narkotykiem. W dodatku gorszym, bo cholernie ciężko uzależniają (jako były palacz wiem coś o tym). Najnowsze badania mówią nawet o tym, że papeirosy mają największy potencjał uzależniający. Większy nawet niż heroina(!).
Offline
Chciałem tylko przypomnieć, że ten wątek to Ciekawostki.
Offline
nowa odsłona Tango Studio 2.2 systemie bazującym na debianie wheezy 7.5 przeznaczonym dla entuzjastów twórczości;)
Pulpit oparty jest o Mate, zawiera uaktualnione wersje programów do edycji dźwięków,
kernel linuksa real-time (też wersję 386 z PAE), serwer dźwięku jack i alsę, nowszego gimp'a
Opisy pakietów jak i wersja live są chyba po angielsku
Offline
krasnij napisał(-a):
menel napisał(-a):
Jednak z takim porównaniem byłbym ostrożny. W takiej sytuacji teoretycznie nawet papierosy można nazwać narkotykiem, bo spełniają warunki o których piszesz..
Ależ papierosy też są narkotykiem. W dodatku gorszym, bo cholernie ciężko uzależniają (jako były palacz wiem coś o tym). Najnowsze badania mówią nawet o tym, że papeirosy mają największy potencjał uzależniający. Większy nawet niż heroina(!).
Kawa i herbata też jest narkotykiem(kofeina) i nikt nic z tym nie robi a przecież codziennie ludzie to piją.
Offline
Nope to jest używka, nie narkotyk. Różnica jak między pilniczkiem do paznokci a maczetą.
Offline
Vodafone ujawnia: w 29 krajach są tajne rządowe łącza wykorzystywane do podsłuchów obywateli
Ktoś tutaj mówił, że używa telefonu z Symbianem i dlatego czuje się bezpiecznie?
Offline
dlatego używam samsunga z bidry o takiego
mały przyjemny telefonik do dzwonienia, nowy niecałą stówę stoi...
Offline
uzytkownikubunt napisał(-a):
Vodafone ujawnia: w 29 krajach są tajne rządowe łącza wykorzystywane do podsłuchów obywateli
Ktoś tutaj mówił, że używa telefonu z Symbianem i dlatego czuje się bezpiecznie?
Cały problem na tym polega, że nie od systemu zależy jak szpiegują :P
Takie czasy, trzeba szyfrować rozmowy :P
Fervi
Offline
Żadne głosowe połączenia w publicznej sieci nie są bezpieczne. Raczej nikt by się nie kłopotał szyfrowaniem tego majdanu.
Offline
kiedys nie bylo telefonow i tez trzeba bylo uwazac co sie mowi i pisze, wiec dobrze dalej sie trzymac tej zasady.
Offline
ogólnie używanie telefonu do czegoś innego niż dzwonienie/wysyłanie sms nie jest za bardzo bezpieczne.mi telefon służy tylko do standardowych czynności, dlatego nie używam żadnych smartfonów i bardziej rozbudowanych telefonów niż ten wyżej..do bardziej skomplikowanych czynności/internetu/zdjęć/muzy itp służy mi komp i oddzielne urządzenia..
Ostatnio edytowany przez menel (2014-06-07 12:37:30)
Offline
menel napisał(-a):
ogólnie używanie telefonu do czegoś innego niż dzwonienie/wysyłanie sms nie jest za bardzo bezpieczne.mi telefon służy tylko do standardowych czynności, dlatego nie używam żadnych smartfonów i bardziej rozbudowanych telefonów niż ten wyżej..do bardziej skomplikowanych czynności/internetu/zdjęć/muzy itp służy mi komp i oddzielne urządzenia..
Fałsz. Używanie telefonu do dzwonienia i wysyłania smsów jest niebezpieczne. Niestety nawet noszenie go jest niebezpieczne.
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2014-06-07 14:32:24)
Offline
oczywiście, ale nie popadajmy w zaskrajność w dzisiejszych czasach telefon komórkowy jest niezbędny i bardzo ułatwia życie.
Bardziej chodziło mi o wykorzystywanie telefonu do szwędania się po sieci co wiąże się z dużym ryzykiem (w końcu możliwości zabezpieczenia takiego telefonu są o wiele mniejsze niż kompa a przeważnie są na nim prywatne i wrażliwe dane. O wiele bezpieczniej jest korzystać ze zwykłego telefonu bez możliwości podłączenia do sieci..
Offline
menel napisał(-a):
oczywiście, ale nie popadajmy w zaskrajność w dzisiejszych czasach telefon komórkowy jest niezbędny i bardzo ułatwia życie.
Bardziej chodziło mi o wykorzystywanie telefonu do szwędania się po sieci co wiąże się z dużym ryzykiem (w końcu możliwości zabezpieczenia takiego telefonu są o wiele mniejsze niż kompa a przeważnie są na nim prywatne i wrażliwe dane. O wiele bezpieczniej jest korzystać ze zwykłego telefonu bez możliwości podłączenia do sieci..
Jak dla mnie jest na odwrót. Właśnie ja bym się obawiał smsów, bo one wszystkie są archiwizowane razem z zawartością. Połączenia to nie wiem czy wszystkie są nagrywane, ale na pewno jak służby będą miały kaprys, to wszystkie Twoje rozmowy nagrają + wszystkie metadane o rozmowach (przypominam, że niedawno były szef CIA i jeszcze jakiejś służby przyznał, że zdarzała się przypadki iż służby na podstawie metadanych zabijali ludzi) + informacje o lokalizacji. Dlatego ja bym bardziej ufał smartfonowi z VPNem + Torchatem niż zwykłemu pozwalającemu na wysyłanie smsów.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: ◀ 1 … 14 15 16 17 18 … 49 ▶