Forum Debian Users Gang

Ja bym odradzał.
To jest kernel skrojony i zrobiony na ubuntu.
Inne gcc inny libc6

Co najwyżej można podpatrzyć konfigurację i skompilować samemu.

Jeśli chcesz żwawy kernel to sprawdź kernel aptosida.

IMHO nie warto. Cały bajer polega na tym, że Ubuntu to nie dystrybucja ciągła.
Z każdym wydaniem nowego jądra poprawiane jest zarządzanie energią, ulepszana wydajność sterowników etc.
Wtedy porównując do takiego starego dystrybucyjnego może różnica robić wrażenie. Ale to zasługa deweloperów kernela, a nie czarodziejów z forum Ubuntu ;)
Poza tym większy wpływ na to mają odpowiednie parametry w Grubie i kilka skryptów pm-utils.

To samo, albo i więcej, osiągniesz na jądrze z aptosida i kilkoma dodatkowymi ustawieniami.
Tu masz kilka wskazówek:
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?pid=223171

Też zacząłem używać Liquorix'a

Jest to kernel, który według zapewnień autora jest stworzony pod prace biurowe, multimedia i dla graczy.

Nie chcę skłamać, ale temperatura mi o 5 stopni spadła

Fervi

Witamy kolegę ;)

Nigdzie nie widziałem źródełek Twoich kerneli z nałożonymi łatkami, ani listy stosowanych aktualnie łatek.
To jest powód, dla którego wszyscy Cię klasyfikują do *buntu.
Po prostu Użyszkodnicy *buntu zazwyczaj nie mają w zwyczaju kompilować samodzielnie, nakładać łątek i kombinować, dlatego też nie interesuje ich za bardzo, co tam w trawie piszczy.
Na forach Debiana, Archa czy Gentoo zaraz trafiłbyś na "przesłuchanie". ;)

Przy okazji, jak napisał Ilin, *buntu. to często inna wersja gcc i libc6, także jakieśtam pojedyncze paczuszki można, ale raczej nie kernel, bo może to oznaczać znacznie więcej, niż zwykłą czkawkę. ;)

Pozdro
;-)

Witamy.

Takie dosyć sceptyczne słowa wynikają z zagmatwanej dystrybucji tych kerneli. Jakieś cuda na kiju, klikadła, masa magicznych zmian w systemie, nad którymi przy takich automatach trudniej zapanować, niż nad instalowaniem ręcznym kerneli, wrzuceniem skryptu pm-utils itp.

IMHO o wiele lepiej by to wyglądało (na innych forach niż Ubuntu) w postaci zwykłych narzędzi do samodzielnej instalacji i samodzielnego wyboru odpowiednich komponentów.
Sam bym z ciekawości porównał z obecnymi ustawieniami, przy których system działał dłużej niż na Win7.

Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-11-18 17:25:01)

@e X t 7 3
Czy mógłbyś udostępnić efekty swoich prac w wersji demonstracyjnej* dla Debiana?

* bo o ile wiem i o ile szukałem, to są płatne - oczywiście nie mam nic przeciwko.

(Tak tylko wtrącę, że i Panie się tu udzielają, nawet pełnią kluczowe role w funkcjonowaniu DUG-a).

Cieszę się, że temat się konstruktywnie rozwija. Ja niestety przez ostatnie dni nie miałem czasu zrobić nawet połowy tego co sobie zaplanowałem (może t i lepiej).
Może kolega e X t 7 3 wyjaśni jak z tymi opłatami za jego kernel, ja w linku widzę tylko prośbę o dotację.
Mój laptop jak pracuje na Crunchbangu może służyć za grzejnik (obudowa czasem parzy, a na windows chłodno i cicho), jestem więc żywo zainteresowany tematem.

Tak. Ustawiłem cpufreq. Sprawdziłem swój bios, ale tam jest biednie i nic na temat chłodzenia nie widzę. Ostatnio zainstalowałem Liquorix'a ale jeszcze nie zdążyłem go przetestować. Brak czasu nie pomaga.

pi@r: w podanym linku jest to wyjaśnione:

e X t 7 3 napisał(-a):

Przygotowane przeze mnie kernele udostępniane są zgodnie z postanowieniami powołanej powyżej Powszechnej Licencji Publicznej GNU w wersji trzeciej [GPL 2.0]. Zgodnie z jej postanawianiami udostępniam źródła na podstawie których budowane są poszczególne pakiety deb.

Zgodnie z postanowieniami licencji GPL na udostępniane źródła (kod źródłowy) oraz pakiety (kod wynikowy) nie udziela się gwarancji. Jedynie w przypadku pakietów (kod wynikowy) oznaczonych jako i7 oraz Brazos gwarantuje, iż pakiety te są zbudowane prawidłowo i są zgodne z GNU/Linux Ubuntu oraz Kubuntu. W związku z powyższym oraz postanowieniami powołanej licencji nie ponoszę odpowiedzialności za skutki ewentualnych błędów wynikających z funkcjonowania udostępnionych pakietów.

Wskazane źródła zostają przeze mnie poddane modyfikacji (o czym mowa powyżej) i prawo do korzystania z nich udostępniam na zasadach opisanych w powołanym akcie normatywnym. Kod źródłowy jest odpowiedni dla wszystkich wydań (K8, atom, i7, Brazos) z danej serii (np. v22.x) i dystrybuowany jest zgodnie z wszelkimi postanowieniami Licencji GPL w wersji 2.

Pakiety binarne (kod wynikowy) zawierające kernele oznaczone, jako K8 oraz atom udostępniam w pełni nieodpłatnie, bez ograniczenia ilości stanowisk na których użytkownik je instaluje oraz bez ograniczenia swobody ich rozpowszechniania.

W przypadku pakietów binarnych (kod wynikowy) oznaczonych, jako i7 oraz Brazos, ich dystrybucja ma charakter odpłatny i realizowana jest na podstawie indywidualnej umowy wykonania dzieła - budowy kodu wynikowego zoptymalizowanego dla architektury 64 bitowych, w tym architektury Intel Sandy Bridge i Ivy Bridge – i3, i5 oraz i7 (pakiety oznaczone, jako i7) oraz dla architektury Firmy AMD od wersji K10.5 – w tym Athlon II, Phenom II, Brazos, Fusion (Llano, Trinity, Piledriver) oraz FX (Zambezi, Bulldozer, Vishera, Piledriver) – pakiety oznaczone, jako Brazos. Umowa zawierana jest pomiędzy moją osobą, jako przyjmującym zamówienie, a ich użytkownikiem (zamawiającym) otrzymującym prawo do korzystania z tego dzieła (danej kompilacji, np. wersja v26.7), który w ramach jednorazowej zapłaty opiewającej na kwotę 50 zł, uzyskuje prawo do otrzymania najnowszej - na danych dzień - wersji dzieła oraz jej kolejnych ulepszonych wersji (następne kompilacje, np. wersja 21.1 lub v26.7, etc.) w okresie roku od dnia zawarcia umowy (dnia zapłaty). Użytkownik w ramach wskazanej jednorazowej opłaty uzyskuje prawo do korzystania w powołanym okresie z dzieła oznaczonego jako pakiety i7, bądź też Brazos oraz prawo do testowania przedpremierowych wersji pakietów oznaczonych jako K8.

Brzmi ciekawie :)

Z tym, że Debian to nie Ubuntu. Taki automatyzm raczej nie przejdzie. Użytkownicy Debiana lubią wiedzieć jakie zmiany (i w jaki sposób) są wprowadzane systemie . Druga sprawa, to fakt, że Debian jest bardziej elastyczny niż Ubuntu. Z tego powodu równiez taki klikany automatyzm nie wydaje się zbyt dobrym rozwiązaniem. Przykład: opcje startowe kernela. Poza Grubem, popularny jest extlinux, elilo, ja sam używam refind. Dlatego takie automatyczne dopisywanie czegoś do /etc/default/grub to średnio dobry pomysł, a chyba tak to masz rozwiązane dla Ubuntu. Z tego co wiem, inaczej tez jest aktualizowane firmware. W Debianie po prostu aktualizuje się pakiet ze zwykłego repozytorium:
intel-microcode
Podobnie jest ze sterownikami zamkniętymi. Zazwyczaj są połatane wersje już w repozytorium. Tak sam jak sterowniki do kart wifi, które w Debianie po prostu działają po doinstalowaniu jednego pakietu z firmware.

IMHO warto się zastanowić czy taka klikana automatyka jest w ogóle potrzebna użytkownikom innych dystrybucji niż Ubuntu. Nie musi być ona konieczna, a nawet mile widziana.

Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-11-21 15:43:59)

ależ mnie Panowie "motywujecie" hehe ;) ... Kolego Jacekalex .. Ja też wolę takie "przyczyny bezsenności" ;)

Pozdrawiam