Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#101  2015-10-16 21:48:23

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

Podejrzewam, że konstrukcyjnie coś popartolili i dlatego. Kumplowi w innym modeli pierdykła rama, bez problemu dali nową.

Offline

 

#102  2015-10-16 23:58:02

  neo86 - Lubię marudzić

neo86
Lubię marudzić
Skąd: California
Zarejestrowany: 2014-06-29

Re: Wątek rowerowy.

Wiesz zależy kto do czego używa... Kumplowi co zajmował się przez kilka lat wyścigami/radjami MTB w kategorii Open na dystanse Mega i Giga (czy jak to tam zwą) to i rowery Scott i inne takie konkretne marki co go kosztowały w okolicach 10 000 - 15 000 złotych się łamały jak zapałki (głównie ramy na łączeniach i widełki). A były to rowery naprawdę konkretne... głównie konstrukcje z włókna węglowego i tytanu. Ale przy zwykłym rekreacyjnym jeżdżeniu to niedopuszczalne by się nowy nawet zwyczajny rower rozpadał bo Kross to jednak nie jest byle jaki rower (tak myślę) no z pewnością lepszy jest i powinien od tych z supermarketów...

Ostatnio edytowany przez neo86 (2015-10-17 00:05:22)

Offline

 

#103  2016-04-03 23:11:43

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

Eeee...... Kurde. Fajnie. To tak informacyjnie.

Po raz piąty ten sam problem. Od października, do końca roku i od połowy marca to są 3 miesiące jazdy.
Jutro pojadę do serwisu, wymieniać będę musiał albo piastę albo obręcz no i szprychy też.
Wolę zapłacić, bo na serwis gwarancyjny Krossa to albo urząd albo strata czasu. No i jak się płaci, to jak zrobią dobrze, to więcej klientów sobie "załatwią".
Kilka razy byłem w terenie na krótkich dystansach (do 30 km), głównie jakieś leśne dróżki.
Ktoś chciał zdjęcie jak to wygląda, to wrzucę jutro.

Offline

 

#104  2016-05-04 11:02:33

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Wątek rowerowy.

W zeszłym roku pękła mi tylna oś w rowerze. Rower miał już swoje lata i swój przebieg, a ostatnio szczególnie dostawał „po siodełku”, więc przesadnie mnie to nie zdziwiło — zużycie części, bywa. Okazało się, że w kole cośtam zostało przy okazji uszkodzone, więc skończyło się na wymianie całego koła. Przy okazji dałem się naciągnąć na lepsze (i naturalnie trochę droższe koło).

No i teraz ośka pękła ponownie. Po niecałym roku i pewnie niecałym tysiaku przebiegu. Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale po fakcie zauważyłem, że szprychy się poluzowały.

Co może być przyczyną? Mam pecha? Nie umiem montować koła? Te luźne szprychy? Jakieś inne uszkodzenie?


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#105  2016-05-04 11:38:00

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

Szprychy są luźne, bo ośka jest pęknięta i dlatego wszystko "lata". Tak mi się wydaje.

Mnie znajomy tłumaczył, że jak jest siodełko niżej niż kierownica, to większy ciężar jest na tylnym kole. Dlatego jeżeli koło czy tam szprychy są kiepskie, to przy cięższych ludziach (jak ja, ale ja powyżej setki kg nie wychodzę), po prostu pękają częściej.

Wymienili mi całe koło, tamte dostałem do zwrotu. Ponieważ obręcz jest ok, to na dniach wystawię na sprzedaż i przy okazji zdjęcie wrzucę (które wrzucam od pół roku:D).

Ja tam sobie siodełko podwyższyłem, kierak obniżyłem, jeździ się lepiej i zobaczymy jak długo będzie mi te nowe kółko służyło. Trochę obawiam się o ośkę, bo rozstaw łożysk jest trochę "węższy". Oczywiście szprychy dali mi ze stali nierdzewnej, trochę grubsze, przynajmniej tak to wygląda. No i więcej, bo wcześniej miałem 32 a teraz jest 36.

@azhag, a jaką masz tę nową ośkę? Na "szybko zamykacz", czy zwykłą z nakrętkami? Pytam się, bo te pierwsze są trochę słabsze.

Offline

 

#106  2016-05-04 11:50:44

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Wątek rowerowy.

Zwykła.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#107  2016-05-04 14:58:56

  neo86 - Lubię marudzić

neo86
Lubię marudzić
Skąd: California
Zarejestrowany: 2014-06-29

Re: Wątek rowerowy.

Tyle o ile jestem rozgarnięty w temacie rowerów ale w sumie chciałbym poznać Wasze zdanie i poczytać Wasze opinie... Jaki byście mi doradzili rower? Marka? Model?

Moje wymagania co do roweru:

- Kolor raczej czarny (mogą być wstawki koloru czerwonego lub zielonego).
- Ma mieć 2 amortyzatory z przodu na widelcu i po środku tam niżej pod sztycą.
- Ma mieć manetki na kierownicy takie jak w motorze (obrotowe).
- Ma mieć hamulce tarczowe.
- Wolałbym na podzespołach Shimano (po ponad 15-tu latach posiadania roweru na takich podzespołach mam zaufanie do tej marki).
- Oponki przystosowane bardziej do terenu niż szosowe czyli takie nieco szersze (ale nie bez przesady nie typu Fat Bike).
- Rama raczej lekka.

Wyczynowo nie jeżdżę. Bardziej rekreacyjnie.

Budżet do ok. 1000-1500 zł.

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-05-05 01:27:14)

Offline

 

#108  2016-05-04 20:04:48

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Wątek rowerowy.

Jeśli pisząc o amortyzatorze na sztycy myślałeś o takim wynalazku:
http://image.ceneo.pl/data/products/37222132/f-profex-sztyca-siodelka-z-amortyzatorem.jpg?=1211d
to daj sobie spokój. Kiepsko działa i bardzo awaryjne, szybko się wyrabia i lata na wszystkie strony. Już lepiej zainwestuj w porządne żelowe siodło na sztywnej sztycy — i tyłek, i (w dłuższej perspektywie) portfel Ci podziękują.

Jeśli już amortyzator na sztycy to tylko pantografowy:
http://www.cambriabike.com/Images/product/cane_creek_thudbuster_lt_po.jpg
Ale to już wydatek rzędu połowy Twojego budżetu.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#109  2016-05-04 20:20:30

  neo86 - Lubię marudzić

neo86
Lubię marudzić
Skąd: California
Zarejestrowany: 2014-06-29

Re: Wątek rowerowy.

Nie nie ten. Chodziło mi ten bliżej korbowodu na ramie pod sztycą. Siodełka żelowego używam od kilku lat ale i tak po kilku km coś mnie gniecie i w tyłku i odcinku lędźwiowym (w pracy w ochronie zrypałem sobie kręgosłup) dlatego zależy mi na pełnej amortyzacji z przodu i z tyłu (po środku).

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-05-04 20:22:49)

Offline

 

#110  2016-05-04 20:46:42

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

neo86 napisał(-a):

rowera:

Roweru?

neo86 napisał(-a):

- Ma mieć 2 amortyzatory z przodu na widelcu i po środku tam niżej pod sztycą.

Pod sztycą czyli gdzie?

neo86 napisał(-a):

Moje wymagania co do rowera:

- Kolor raczej czarny (mogą być wstawki koloru czerwonego lub zielonego).
- Ma mieć 2 amortyzatory z przodu na widelcu i po środku tam niżej pod sztycą.
- Ma mieć manetki na kierownicy takie jak w motorze (obrotowe).
- Ma mieć hamulce tarczowe.
- Wolałbym na podzespołach Shimano (po ponad 15-tu latach posiadania roweru na takich podzespołach mam zaufanie do tej marki).
- Oponki przystosowane bardziej do terenu niż szosowe czyli takie nieco szersze (ale nie bez przesady nie typu Fat Bike).
- Rama raczej lekka.

Wyczynowo nie jeżdżę. Bardziej rekreacyjnie.

Budżet do ok. 1000-1500 zł.

Wymagania masz, jak pod budżet około 3000. A za tysiaka, w takim przypadku, możesz co najwyżej się zabić. Jeśli chcesz, to są tańsze sposoby, skuteczniejsze i szybsze.

Kumpel ma Speca na 29 calach, dał za niego 2,500, hamulce tarczowe, przedni amorek zdaje się że na sprężynach, tylnego w ogóle nie ma. Całkiem dobrze mu się to sprawuje.

Za tą cenę, jak ma być wytrzymałe, to tylko sztywniak. Ewentualnie z przednim amorkiem. Warunek? Koła na 32 szprychach ze stali nierdzewnej, jak ważysz od 80 do 100, to 36 (jak ja), a jak powyżej 100 to brałbym sztywniaka za dwójkę z hakiem.

Marka? Jakolwiek, większość robi w bardzo zbliżony sposób, mają podobne części z podobnych fabryk.

neo86 napisał(-a):

Nie nie ten. Chodziło mi ten bliżej korbowodu na ramie pod sztycą. Siodełka żelowego używam od kilku lat ale i tak po kilku km coś mnie gniecie i w tyłku i odcinku lędźwiowym (w pracy w ochronie zrypałem sobie kręgosłup) dlatego zależy mi na pełnej amortyzacji z przodu i z tyłu (po środku).

Jeżeli masz kręgosłup rozwalony, to kup miejski, trekkinga, albo składaka.

Offline

 

#111  2016-05-05 01:17:48

  neo86 - Lubię marudzić

neo86
Lubię marudzić
Skąd: California
Zarejestrowany: 2014-06-29

Re: Wątek rowerowy.

Pavlo950 napisał(-a):

Wymagania masz, jak pod budżet około 3000. A za tysiaka, w takim przypadku, możesz co najwyżej się zabić. Jeśli chcesz, to są tańsze sposoby, skuteczniejsze i szybsze.

Za takie rady podziękował. Poproszę kogoś bardziej ogarniętego.

Poprzedni rower (Kross Gold Grand) kupiłem (a raczej babcia mi go kupiła bo byłem dzieciakiem wtedy) za 700 zł i wytrzymał ponad 15 lat przy moim stylu jazdy. Dopiero teraz nie nadaje się do jazdy a naprawa jest nieopłacalna (naprawa to ok 500 zł bo w sumie wszystko w nim do wymiany jest) to dobry wynik jak na rower który 700 zł kosztował i wg. Ciebie pewnie taki rower zawsze byłby gratem od nowości do zabicia się...

Na razie mam na oku pewien rower marki Scott za 1420 zł (na podstawie moich wymagań) u mnie w miasteczku w rowerowym do tego z 5 letnią gwarancją ale chciałbym poznać jeszcze jakieś oferty innych dobrych rowerów.

Co do kwestii rozmiarów roweru to 26-28 calowe koła wystarczą. Mam jakieś 170 cm wzrostu i 65 KG wagi. Za 2500-3000 zł roweru nie kupię bo to za dużo! Mogę max. dać 1500 zł i nie więcej.

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-05-05 01:35:26)

Offline

 

#112  2016-05-05 10:00:45

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Wątek rowerowy.

neo86 napisał(-a):

Siodełka żelowego używam

Ale wiesz, są różne siodełka żelowe. Niekoniecznie takie, które masz, jest tym porządnym. Konkretnych modeli nie rzucę, bo aż tak się nie znam, ale ogólna zasada przy okazjonalnej jeździe rekreacyjnej jest taka, że siodełko powinno być jak najszersze. Modne, wąskie siodełka są dobre dla (pół)zawodowców robiących strzały po 200 i więcej km.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#113  2016-05-05 11:14:47

  neo86 - Lubię marudzić

neo86
Lubię marudzić
Skąd: California
Zarejestrowany: 2014-06-29

Re: Wątek rowerowy.

Moje siodełko jest szerokie. Bez problemów opiera się na nim cała miednica (lewa i prawa kość kulszowa mają pełne oparcie). To nie jest to wąskie siodełko kolarskie które wrzyna się w 4 litery tylko dobre siodełko anatomiczne męskie. Ehhh tu widzę nikt mi nic innego nie doradzi i widzę niewiele więcej ode mnie wie. Chyba tego Scotta ze sklepu rowerowego kupię bo nie widzę nic innego nawet w necie co by było warte uwagi. Zależy mi by to był rower markowy a NIE taki supermarketowy "no name" na podzespołach Shimano (są takie obecnie do ok 600 zł choćby w RTV MediaExpert).

Ostatnio edytowany przez neo86 (2016-05-05 11:20:27)

Offline

 

#114  2016-05-05 13:30:42

  yaros - Użytkownik

yaros
Użytkownik
Zarejestrowany: 2011-11-17

Re: Wątek rowerowy.

Chcesz rower w pełni amortyzowany i firmowy za maksimum 1500 PLN i dziwisz się, że nikt Ci nic nie jest w stanie doradzić? U Krossa takie bajki zaczynają się w okolicy 4000 PLN a nie jest to najdroższa marka na naszym rynku. Możesz się pochwalić co to za model Scotta, spełniający Twoje wymagania, jest do wzięcia za 1420 PLN?

Offline

 

#115  2016-05-05 14:10:55

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

neo86 napisał(-a):

Za takie rady podziękował. Poproszę kogoś bardziej ogarniętego..

Sportowcy są ogarnięci i nie kupią badziewia z dwoma amorkami, hamulcami tarczowymi i w dodatku lekkiego za 1500 zł.

neo86 napisał(-a):

Poprzedni rower (Kross Gold Grand) kupiłem (a raczej babcia mi go kupiła bo byłem dzieciakiem wtedy) za 700 zł i wytrzymał ponad 15 lat przy moim stylu jazdy. Dopiero teraz nie nadaje się do jazdy a naprawa jest nieopłacalna (naprawa to ok 500 zł bo w sumie wszystko w nim do wymiany jest) to dobry wynik jak na rower który 700 zł kosztował i wg. Ciebie pewnie taki rower zawsze byłby gratem od nowości do zabicia się...

Kiedyś robili trochę inaczej.

neo86 napisał(-a):

Za 2500-3000 zł roweru nie kupię bo to za dużo! Mogę max. dać 1500 zł i nie więcej.
(...)
Ehhh tu widzę nikt mi nic innego nie doradzi i widzę niewiele więcej ode mnie wie. Chyba tego Scotta ze sklepu rowerowego kupię bo nie widzę nic innego nawet w necie co by było warte uwagi. Zależy mi by to był rower markowy a NIE taki supermarketowy "no name" na podzespołach Shimano (są takie obecnie do ok 600 zł choćby w RTV MediaExpert).

Skoro w necie nie ma nic ciekawego, to oznacza, że nic poza tym Scottem nie znajdziesz. Musisz wywalić tę dwójkę z hakiem minimum, żeby to miało sens i to jest fakt (a nie jakiś chory wymysł ludzi z netu). Lepiej byłoby, gdybyś wyremontował tego Krossa co masz, będzie chodził lepiej, niż nowy w pełni amortyzowany. Ewentualnie kupić sztywniaka. I wiem co mówię.

Dopisek
@neo86, według Twoich wymagań, to szukasz zjazdówki. Zjazdówki są przeznaczone do konkretnej jazdy, dlatego coś normalnego kosztuje sporo więcej niż te Twoje 1500. Za 2 koła coś pewnie znajdziesz nowego, może do lekkiej jazdy wystarczy, ale poniżej 2 to nie ma sensu, bo albo to będzie używka, albo szinkiel. Ja rozumiem, że nie chcesz wydać więcej, bo nie masz takiej możliwości, ale nie pchaj się w coś niepewnego, bo wydasz 3 razy tyle. Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie tarczówki i tylną amortyzację.

Ostatnio edytowany przez Pavlo950 (2016-05-05 16:13:23)

Offline

 

#116  2016-05-05 18:51:36

  skullman - Użytkownik

skullman
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-04-08

Re: Wątek rowerowy.

Nie jeżdżę rowerem od prawie 10 lat więc postęp technologiczny w tej dziedzinie niejako mnie ominął ale tak nachodzi mnie, żeby sobie złożyć nowy rowerek więc mam pytanko odnośnie tarczówek, czy nie mają w porównaniu do normalnych hamulców negatywnego wpływu na żywotność szprych no bo na masę samego zestawu oczywiście mają? Zwłaszcza jeśli rowerem jeździ osoba mojej postóry czyli >100.

Offline

 

#117  2016-05-05 19:06:52

  numer_inaczej - Użytkownik

numer_inaczej
Użytkownik
Zarejestrowany: 2014-08-15

Re: Wątek rowerowy.

Delikatne poluzowanie szprych może wynikać z wycentrowania koła. Koło nie może się odchylać podczas ruchu na boki jak i "w kierunku jajka". Jak mnie pamięć nie myli chodzi tu o bicie osiowe i poprzeczne (?) i w procesie centrowania mógł ktoś tak zrobić.
Dlatego jak chcemy zakręcić kołem np po wymianie ogumienia nie wolno łapać za szprychy i nimi ciągnąć tylko za obręcz.

Offline

 

#118  2016-05-05 19:12:11

  arecki - Użytkownik

arecki
Użytkownik
Skąd: 44 Bronson Lane Hensonville
Zarejestrowany: 2016-03-03

Re: Wątek rowerowy.

numer_inaczej napisał(-a):

Dlatego jak chcemy zakręcić kołem np po wymianie ogumienia nie wolno łapać za szprychy i nimi ciągnąć tylko za obręcz.

Bez przesady, szprychy nie są takie delikatne żeby nie móc za nie łapać przy kręceniu kołem.

Offline

 

#119  2016-05-05 19:20:28

  uzytkownikubunt - Zbanowany

uzytkownikubunt
Zbanowany
Zarejestrowany: 2012-04-25

Re: Wątek rowerowy.

2986

Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:40:17)

Offline

 

#120  2016-05-05 21:53:16

  azhag - Admin łajza

azhag
Admin łajza
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-11-15

Re: Wątek rowerowy.

numer_inaczej napisał(-a):

Delikatne poluzowanie szprych może wynikać z wycentrowania koła.

No tak, ale jeśli większość szprych (a przynajmniej spora liczba), na całym obwodzie, jest luźna, to coś jest źle.


Błogosławieni, którzy czynią FAQ.
opencaching :: debian sources.list :: coś jakby blog :: polski portal debiana :: linux user #403712

Offline

 

#121  2016-05-27 19:30:09

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

Pavlo950 napisał(-a):

Ktoś chciał zdjęcie jak to wygląda, to wrzucę jutro.

Zdjęcie. To samo zaczęło się dziać z przednim kołem (pierwsza awaria dzisiaj), przerzuciłem kółko ze starej damki (stalowe) a co z tym to się jutro ze znajomym skonsultuję. Najchętniej bym szprychy na nierdzewne wymienił, albo wrzucił takie jak jest na tyle (na obręczy Swift Arriv, piaście Quando).

Offline

 

#122  2016-06-13 22:25:25

  mj7335 - Użytkownik

mj7335
Użytkownik
Zarejestrowany: 2016-06-13

Re: Wątek rowerowy.

Pavlo950 napisał(-a):

neo86 napisał(-a):

Za takie rady podziękował. Poproszę kogoś bardziej ogarniętego..

Sportowcy są ogarnięci i nie kupią badziewia z dwoma amorkami, hamulcami tarczowymi i w dodatku lekkiego za 1500 zł.

neo86 napisał(-a):

Poprzedni rower (Kross Gold Grand) kupiłem (a raczej babcia mi go kupiła bo byłem dzieciakiem wtedy) za 700 zł i wytrzymał ponad 15 lat przy moim stylu jazdy. Dopiero teraz nie nadaje się do jazdy a naprawa jest nieopłacalna (naprawa to ok 500 zł bo w sumie wszystko w nim do wymiany jest) to dobry wynik jak na rower który 700 zł kosztował i wg. Ciebie pewnie taki rower zawsze byłby gratem od nowości do zabicia się...

Kiedyś robili trochę inaczej.

neo86 napisał(-a):

Za 2500-3000 zł roweru nie kupię bo to za dużo! Mogę max. dać 1500 zł i nie więcej.
(...)
Ehhh tu widzę nikt mi nic innego nie doradzi i widzę niewiele więcej ode mnie wie. Chyba tego Scotta ze sklepu rowerowego kupię bo nie widzę nic innego nawet w necie co by było warte uwagi. Zależy mi by to był rower markowy a NIE taki supermarketowy "no name" na podzespołach Shimano (są takie obecnie do ok 600 zł choćby w RTV MediaExpert).

Skoro w necie nie ma nic ciekawego, to oznacza, że nic poza tym Scottem nie znajdziesz. Musisz wywalić tę dwójkę z hakiem minimum, żeby to miało sens i to jest fakt (a nie jakiś chory wymysł ludzi z netu). Lepiej byłoby, gdybyś wyremontował tego Krossa co masz, będzie chodził lepiej, niż nowy w pełni amortyzowany. Ewentualnie kupić sztywniaka. I wiem co mówię.

Dopisek
@neo86, według Twoich wymagań, to szukasz zjazdówki. Zjazdówki są przeznaczone do konkretnej jazdy, dlatego coś normalnego kosztuje sporo więcej niż te Twoje 1500. Za 2 koła coś pewnie znajdziesz nowego, może do lekkiej jazdy wystarczy, ale poniżej 2 to nie ma sensu, bo albo to będzie używka, albo szinkiel. Ja rozumiem, że nie chcesz wydać więcej, bo nie masz takiej możliwości, ale nie pchaj się w coś niepewnego, bo wydasz 3 razy tyle. Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie tarczówki i tylną amortyzację.

Witajcie. Przy wyborze roweru sugeruj się wyposażeniem, ceną i opiniami innych użytkowników. To że kupisz rower a właściwie ramę! Scotta wcale nie znaczy ze kupisz coś sensownego. Jak wiesz ważne jest z jakiej grupy pochodzi wyposażenie osprzętu w twoim przyszłym rowerze. Często bywa że to co ładnie wygląda nie jest ani trwałe ani bezawaryjne. Scott to znana marka ale i tutaj kazdy rower w swojej grupie jest inaczej wyposażony. Weź pod uwagę że im tańszy rower kupisz tym szybciej i częściej odwiedzisz servis rowerowy.  Nie pakuj się w hamulce tarczowe ze względów bezpieczeństwa. Chyba ze jeździsz sam. To ani sobie ani innym krzywdy nie zrobisz.

Offline

 

#123  2016-06-14 06:56:34

  arecki - Użytkownik

arecki
Użytkownik
Skąd: 44 Bronson Lane Hensonville
Zarejestrowany: 2016-03-03

Re: Wątek rowerowy.

mj7335 napisał(-a):

Nie pakuj się w hamulce tarczowe ze względów bezpieczeństwa. Chyba ze jeździsz sam. To ani sobie ani innym krzywdy nie zrobisz.

Co takiego niebezpiecznego jest w hamulcach tarczowych, że ich nie polecasz?

Offline

 

#124  2016-06-14 09:03:33

  yaros - Użytkownik

yaros
Użytkownik
Zarejestrowany: 2011-11-17

Re: Wątek rowerowy.

mj7335 napisał(-a):

Nie pakuj się w hamulce tarczowe ze względów bezpieczeństwa. Chyba ze jeździsz sam. To ani sobie ani innym krzywdy nie zrobisz.

WTF? Jeżdżę na tarczówkach hydraulicznych już jakieś 15 000 km i w deszczu to po prostu nie mają konkurencji. Niebezpieczne sytuacje mogą wystąpić jak się nie kontroluje zużycia klocków - ale ten sam problem dotyczy innych rodzajów hamulców.

Ostatnio edytowany przez yaros (2016-06-14 09:04:00)

Offline

 

#125  2016-06-14 09:48:33

  Pavlo950 - człowiek pasjonat :D

Pavlo950
człowiek pasjonat :D
Zarejestrowany: 2012-02-20
Serwis

Re: Wątek rowerowy.

arecki napisał(-a):

Co takiego niebezpiecznego jest w hamulcach tarczowych, że ich nie polecasz?

yaros napisał(-a):

WTF? Jeżdżę na tarczówkach hydraulicznych już jakieś 15 000 km i w deszczu to po prostu nie mają konkurencji. Niebezpieczne sytuacje mogą wystąpić jak się nie kontroluje zużycia klocków - ale ten sam problem dotyczy innych rodzajów hamulców.

Tarczówki są spoko, ale nie w rowerze za 1500 zł.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Możesz wyłączyć AdBlock — tu nie ma reklam ;-)