Forum Debian Users Gang

*BSD, Gentoo jak dla mnie są zbyt absorbujące, ale właśnie namierzyłam ciekawą dystrybucję opartą o Slackware i jak na razie "odporną" w postaci VectorLinux i zaraz zainstaluję jako alternatywę dla Debiana, tak na wszelki wypadek, bo z systemd jak na razie mi nie po drodze.

mati75 napisał(-a):

Jak dla mnie Gentoo jest dużo łatwiejszym systemem jak Slackware. Znakomicie działa openrc z eudevem, ostatnio mnie tylko glibc nie lubi, ale spróbuje zmienić się uglibc, żeby zobaczyć jak na tym system funkcjonuje.

Dlaczego Ciebie glibc nie lubi?
Ja tam większych problemów z Glibc nie mam, tylko przy wersji obecnej glibc-2.19 mam jeden błąd, ping (z pakietu iputils) nie znajduje hosta po nazwie, trzeba mu dać IP.
Reszta systemu chodzi bez problemu.
Coś przedobrzyłeś z flagami USE albo kompilatora?

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-06 14:05:16)

http://www.phoronix.com/scan.php?page=news_item&px=MTc5MzA
Coś się dzieje w temacie ;)
W skrócie: tworzą mocno okrojoną wersję systemd

Ostatnio edytowany przez greywolf (2014-09-21 16:18:23)

Powiem, że po zabawie stwierdzam, że powinien być systemd i systemd-light

Czemu? Gdyż zakładając, że reszta initów jest dobra (zdarzają się problemy), to jednak systemd jest lobbowane przez co inne inity różnie działają. Przekonałem się boleśnie stawiając serwer na OpenRC, gdy system już nie wstał (a nie miałem nic poza Debianem na Pendrive) [skrypt cryptsetup-early nie zadziałał poprawnie]

Podobną rzecz stety-niestety mamy z Network-Manager; Wicd w większości daje radę, ale pojawia się WPS i nagle nie daje rady. Co jest smutne - zaczyna być coraz więcej tego typu zabezpieczeń

Niestety, inność to nienormalność jakby to powiedział Tusk :D

Fervi

fervi napisał(-a):

Powiem, że po zabawie stwierdzam, że powinien być systemd i systemd-light

Czemu? Gdyż zakładając, że reszta initów jest dobra (zdarzają się problemy), to jednak systemd jest lobbowane przez co inne inity różnie działają. Przekonałem się boleśnie stawiając serwer na OpenRC, gdy system już nie wstał (a nie miałem nic poza Debianem na Pendrive) [skrypt cryptsetup-early nie zadziałał poprawnie]

Podobną rzecz stety-niestety mamy z Network-Manager; Wicd w większości daje radę, ale pojawia się WPS i nagle nie daje rady. Co jest smutne - zaczyna być coraz więcej tego typu zabezpieczeń

Niestety, inność to nienormalność jakby to powiedział Tusk :D

Fervi

U kogo OpenRC nie wstał, u tego nie wstał, panie "Developer".
Skrypty OpenRC mają składnie zgodną z Bashem, czasem trzeba w nich coś poprawić, ale to w sumie nic trudnego.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-21 17:20:12)

Pewnie, ale nie myśl jako użytkownik Gentoo, a jako użytkownik Ubuntu
System ma działać z jak najmniejszą awaryjnością. Niestety - zapewnia to Systemd, bo wszystko jest pod niego robione.

Komputer nie chce się wyłączyć? Systemd rozwiązuje problem. Z tymi skryptami do montowania zaszyfrowanych partycji radził sobie sysvinit i - uwaga - systemd

Ja bym chciał, żeby OpenRC był dobry (chociaż ma pewne problemy natury monetarnej i groźba upadku) na tyle, by wszystko chodziło OOTB. Jak miałem 14-16 lat to się bawiłem w różne eksperymentalne rzeczy, kompilacje programów itd. Teraz już nie chce mi się, oczywiście dalej lubię popatrzeć na rozwój projektów - ale jak mam rekompilować coś - to tylko w ostateczności.

System idealny moim zdaniem - ma działać, trochę transparentnie i jak najmniej awaryjnie. Debian z systemd i network-manager niestety, w większości przypadków to zapewnia ...

Fervi

Kto się trzyma? Upstart jest zapowiedziany do odstrzału, OpenRC ma groźbę upadku, a ludzie z sysvinit emigrują

Ja bym chciał mieć w pełni stabilny system, z Alsą (chociaż niestety ma pewne wady), OpenRC, Wicd i przykładowo Xfce4 - tylko w Debianie Jessie (nie wiem jak w innych dystrybucjach) prędzej czy później coś pójdzie nie tak.

Alsa ogólnie jest bardzo dobra (chociaż przydałby się Overvoluming i zarządzanie każdym programem osobno), ale więcej aplikacji wymaga PulseAudio i się doinstaluje (trzeba uważać)
OpenRC działa bardzo dobrze, ale coś się spierdzieli i nagle nie da się wyłączyć w normalny sposób komputera (nawet nie wiem czy jest jakieś rozwiązanie, bo co jakiś czas pojawia się temat na forum, ale nic poza dodaniem do sudo i ustawieniem odpowiednich guzików - nie mam); czasem (jak usługa jest źle napisana) sypnie błędem
Wicd - działa bardzo dobrze, problem jest jak chcemy podłączyć modem (trzeba napierdzielać w Gnome-PPP lub wvdial), a jak router ma WPS, to kaplica

Network Manager ma swoje problemy (chociaż chyba coraz mniej), PulseAudio miało na pewno swoje problemy, systemd nie wiem czy ma problemy - Tylko dla kolesia, który nie chce się babrać z problemem, albo przy minimalnych problemach. Oczywiście systemd nie jest święty (o czym się przekonałem stawiając serwer), ale w przeciętnych, ludzkich problemach - da radę.

Fervi

Tak Fervi, oczywiscie, po co uruchamiac kilkunasto linijkowy skrypt w bashu/perlu skoro mozna zaprzegnac kobyle w stylu webmina. Najpierw przeczytaj o co autorowi chodzilo w watku, potem sie wypowiadaj. A jak nie masz nic do powiedzenia albo zamiarzasz plesc bzdury to lepiej nic nie pisz...
Skoro autor stwierdzil ze z Nagiosem ktory zajmuje kilka/kilkanascie mega bedzie problem to na pewno znajdzie miejsce na webmina ktory zajmuje prawie 10 razy tyle

Nagios/zabbix, phpsysinfo, cacti i tysiące innych. Wpisz w googlu "webbased system moniotring tool"

Oj zacznij śmieszkować od siebie, bo ja napisałem kod co ma 1KB, a ty chciałeś całe systemy do monitorowania instalować

Fervi

@fervi Nie bój się o inity. Init wystarczy napisać raz i na to trzeba poświęcić sporo pracy, ale potem to już z utrzymaniem nie ma wiele roboty. Trzeba tylko napisać odpowiednie usługi i na niektóre trzeba poświęcić trochę więcej pracy by utrzymać. Pieniądze się znajdą, bo jest zapotrzebowanie. Pewnie będzie jakaś akcja crowdfundingowa, albo coś podobnego.

fervi napisał(-a):

Kto się trzyma? Upstart jest zapowiedziany do odstrzału, OpenRC ma groźbę upadku, a ludzie z sysvinit emigrują
i stabilny system, z Alsą (chociaż niestety ma pewne wady), OpenRC, Wicd i przykładowo Xfce4 - tylko w Debianie Jessie (nie wiem jak w innych dystrybucjach) prędzej czy później coś pójdzie nie tak.


OpenRC działa bardzo dobrze, ale coś się spierdzieli i nagle nie da się wyłączyć w normalny sposób komputera (nawet nie wiem czy jest jakieś rozwiązanie, bo co jakiś czas pojawia się temat na forum, ale nic poza dodaniem do sudo i ustawieniem odpowiednich guzików - nie mam); czasem (jak usługa jest źle napisana) sypnie błędem

Fervi

Mógłbyś czasem czytać te bzdury, które piszesz?

Jak OpenRC czasem stanie na jakimś skrycie, to wystarczy Alt+PrintScrn+k - ubijasz proces /sbin/rc i masz normalną konsolę, na której możesz się normalnie zalogować.

Tyle w Gentoo, w Debianie jest prawie identycznie, piszę prawie, bo coś popieprzyli chłopcy-debianowcy skrypty startowe, i też mi się zatrzymało OpenRC, ale wystarczyło wywalić wszystkie ślitaśne skrypty z /etc/networking/*/ i ruszył bez kłopotu.
Ale kiedy w Debianie włączyłem obsługę sysrq w sysctl, to też się go dało ubić tak samo, jak w Gentoo.
W dodatku w Debianie zrobili chłopcy-debianowcy dziwaczną sprawę, mianowicie prawie cały system podstawowy wpakowali do runlevelu sysinit, gdzie w zasadzie powinien być tylko udev, devtmpfs, kmod, sysfs, tmpfiles i ewentualnie sysctl, a reszta usług bazowych powinna startować w runlevelu boot, który jest właśnie potrzebny do podniesienia głównego systemu, po czym w default mają startować usługi typu Apache, Mysql, pph, itp.

W Debianie runlevel boot jest pusty, co mnie niezmiernie zdziwiło, ale myślę, ze w następnych wersjach ktoś tego OpenRC w Debianie poprawi, tam z resztą nie ma w Debku skryptów startowych OpenRC, tylko skrypty startowe Sysinit, gdzieniegdzie poprawione do pracy w OpenRC.


W każdym razie OpenRC nie zniknie, dopóki SystemD będzie tylko na Linuxa, bo są też rozwijane systemy bazujące na jaju BSD.
OpenRC z resztą chodzi też w NetBSD.

Podejrzewam tylko, że OpenRC jest za trudne dla takiego wybitnego Developera, jak Fervi. xD

W dodatku jakiś mądrala w Debianie zrobił jeszcze dziwniejszą rzecz, mianowicie skrytpy w Debianowym OpenRC nie korzystają z powłoki /sbin/runscirpt - jak w oryginalnym OpenRC, tylko ze standardowej powłoki /bin/sh, dlatego na razie to cud, że OpenRC w ogóle uruchamia Debiana, bo to właśnie program /sbin/runscript oblicza zależności procesu uruchamiania, w Debianie tej części OpenRC w ogóle nie ma.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-21 20:51:22)

yossarian napisał(-a):

OpenRC w Debianie to egzotyka dla hipsterów.
Debian ma wsparcie dla systemd, sysvinit, upstarta.

Pakiet: init (1.21) [niezbędny]

Narzędzia inicjujące w stylu System V - metapakiet

Jest to jest ważny metapakiet, który pozwala użytkownikowi wybrać jeden z trzech dostępnych systemów inicjowania Debiana (systemd, sysvinit, upstart) i mieć pewność, że ten wybrany będzie dostępny przez cały czas.

Na razie, dodali go ze względu na Debiana kFreeBSD, więc chyba troszkę zagrzeje miejsca.

Jak na razie Upstart poległ, jak większość genialnych projektów prowadzonych przez Bubuntu.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-21 21:30:36)

A gdzieś czytałem, że muszą porządnie przepisać udev, a bez kasy się nie obędzie

Teraz zagramy w pewną grę

Hej, pliska pomuszcie
Zainstalowałem openręce, bo miauo być lepsze od systemdi, a mi się kąputer nie wyłoncza. Jak daje wyłoncz kąputer to się wylogowuje, a tam gdzie się loguje nie da się wyłonczyć kąputera, bo taka opcja jest zablokowana

pls pomuszczie!!

Fervi :>

Ostatnio edytowany przez fervi (2014-09-21 21:46:03)