Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Hehe, wiedziałem, że wam się ta stopka spodoba. :)
Offline
ArnVaker napisał(-a):
Jacekalex: Ta odpowiedź to na pewno do mnie miała być? ;)
Przecież ja się ani nie czepiam ani nad tym nie zastanawiam... Nawet konta tam nie mam.
Ani do Ciebie ani obok, po prostu to nie był dowcip, tylko poważna robota, do której trzeba było ściągnąć całą grupę Ludzi i to zorganizować.
A ściema o zhakowaniu może jako dowcip była drętwa, ale bardzo wyraźnie pokazała, co na ten temat inni "specjaliści" pisali.
Pozdrawiam
;-)
Offline
sidjestgit napisał(-a):
@Jacekalex - ale na tym *buntu.pl nie maja takiego czegoś
Możesz wyłączyć AdBlock — tu nie ma reklam ;-)
i maja regulamin. i pelne purgatory (więcej nie chce mi sie wyliczać :D )
Mi się wydaje że Wujek Mark do końca nie określił działalności "oficjalnych" forów ubuntu.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Ani do Ciebie ani obok, po prostu to nie był dowcip, tylko poważna robota, do której trzeba było ściągnąć całą grupę Ludzi i to zorganizować.
Wiesz, zacząłeś swoją wypowiedź od cytatu ze mnie... a ja tu tylko o "dowcipie" właśnie. :)
Offline
Moim zdaniem taka strategia zwrócenia na siebie uwagi to mało profesjonalne podejście no ale... trochę szumu narobiło.
Offline
Jeden człowiek kiedyś powiedział (chyba W. Churchil):
"nie ważne co mówią, ale ważne że mówią"
A ja widzę pierwszy raz w życiu, żeby na Dugu temat dotyczący wyłącznie forum.ubuntu.pl miał 55 postów długości.
BlackEvo napisał(-a):
Moim zdaniem taka strategia zwrócenia na siebie uwagi to mało profesjonalne podejście no ale... trochę szumu narobiło.
Z taką znajomością PR, to o profesjonaliźmie lepiej się nie wypowiadać, żeby prawdziwym specom od reklamy i PR humoru nie poprawiać ;)))
To by było na tyle
;-)
Offline
Morał z tego taki, że admini mają chustkowe poczucie humoru, jak na geeków przystało. ;]
Offline
A tak na serio to sa fora gdzie admini przesadzają. "Zaprzyjaźnione" forum debiana też ma super moderatora który się o wszystko czepia, wszystkich poprawia i wszystko wie najlepiej (chyabwiadomo kto to taki). Gdybym umiał to bym się tym zajął ale póki co nie umiem;p
Offline
58 59 :P Zresztą nie tylko o forum Ubuntu, była jeszcze wzmianka o winach Trin...
Offline
A może to Wredotka zhakowała Ubunciaków, tylko są zbyt ambitni, żeby się przyznać ;)))
Offline
Yoda napisał(-a):
Gdybym umiał to bym się tym zajął ale póki co nie umiem;p
Chwała Bogu.
Oj chłopaki, ostatnio usłyszałam mądre zdanie które powstrzymało mój temperament.
"Kto sieje wiatr, zbiera burze".
czasem lepiej darować. ;)
I naturalnie, co złego to nie ja ;)
Ostatnio edytowany przez Trin (2011-03-20 23:31:17)
Offline
Yoda napisał(-a):
A tak na serio to sa fora gdzie admini przesadzają. "Zaprzyjaźnione" forum debiana też ma super moderatora który się o wszystko czepia, wszystkich poprawia i wszystko wie najlepiej (chyabwiadomo kto to taki).
MSPANC :)
Powęsz tu i tam to się dowiesz kilku rzeczy :) A walka o lepsze jutro w pewnych przypadkach to jak grochem o ścianę ;]
Offline
Heh: a co było z Drużyną Użytkowników Gentoo? Poszło w świat :D I pięknie na osnews'ie pisał ktoś (nie wiem czy nie azhag, a jak nie, to znaczy że ktoś chwycił przynętę). Anyway: kolega co zaczął wątek jakoś nic nie napisał :) A wątek się kręci.. ;)
Offline
Jeśli chodzi o Zaprzyjaźnione Forum Debiana, to ja tam bana nie dostałem dlatego, że od bardzo dawna tam nie zaglądam.
Jeśli chodzi natomiast o Forum Ubuntu, to tam przez ponad miesiąc sam terminowałem na killera, i pożegnałem się z ta zaszczytną funkcją bez żalu.
Z falą młodych początkujących użytkowników Ubuntu to nawet anioła by szlag trafił.
Dlatego zawsze relacje między niektórymi Neofitami a Administracją będą tam dość napięte, przy czym takich gwiazdorów jak np pan P* czy pan g* żadnemu forum nie życzę.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-21 02:52:32)
Offline
Oj, ilin mógł się poczuć młodo, mając lekcje do odrobienia :) Eh.. dopiero jedno z paru spraw za mną, a tu już się tydzień zaczyna, nie mówiąc o wiośnie :D EoOT.
Offline
Na zaprzyjaźnionym forum Debiana, napisanie w treści postu słowa "unstable", "experimental" jest powodem do pełnej edycji mojego postu i wysłania mi PW z pogróżkami o używaniu języka polskiego. Unstable to jest oficjalna nazwa repo, co ja mam tam wpisać? O_o
W sources.list też będziemy od dziś wpisywać "niestabilny", "eksperymentalny"? O_o
Byłem kiedyś modem, później adminem na sporym forum o tematyce komputerowej, 50k aktywnych kont. Ale k... nikt takich jazd nie robił i jakoś wytrzymywałem z userami, mimo, że mi zaśmiecali skrzynke codziennie i ciągle musiałem z nimi walczyć jak z wiatrakami.
Podobnie się dzieje, jak widać na forum Ubuntu. Była kłótnia o moderowanie HydePark i Offtopic, no to HydePark zlikwidowali. Teraz, jak będą coś wycinać i moderować, to mają wymówkę: Przecież to nie HydePark? To "Pogaduchy" :D
Offline
pioruns napisał(-a):
Na zaprzyjaźnionym forum Debiana, napisanie w treści postu słowa "unstable", "experimental" jest powodem do pełnej edycji mojego postu i wysłania mi PW z pogróżkami o używaniu języka polskiego.
Nie ty jedyny.
Offline
paoolo napisał(-a):
(nie wiem czy nie azhag, a jak nie, to znaczy że ktoś chwycił przynętę)
Nie azhag, tenże nie napisałby własnego nicka od wielkiej litery. A ryba wiedziała co chwyta.
Poza tym to był Prima Aprilis.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Z taką znajomością PR, to o profesjonaliźmie lepiej się nie wypowiadać, żeby prawdziwym specom od reklamy i PR humoru nie poprawiać ;)))
To by było na tyle
;-)
Przepraszam, zapomniałem dodać 2 najważniejszych słów w mojej opinii a mianowicie w tym przypadku . Tak się składa, że trochę PR się na studiach miało ale... nie o to chodzi. Ubuntu to linuks. Linuksa się reklamuje jako stabilny i bezpieczny system. Linuks próbuje zaistnieć ale dla nowych userów; takie info to raczej nie jest zachęta. To tak jakby jeden z lepszych banków chwalił się że został okradziony. Byłoby o nim głośno - a jak... ale czy efekt reklamy byłby korzystny dla banku?
Po prostu ja bym takiego 'chwytu' nie zastosował ;-)
Ostatnio edytowany przez BlackEvo (2011-03-21 08:05:39)
Offline
pioruns napisał(-a):
Na zaprzyjaźnionym forum Debiana, napisanie w treści postu słowa "unstable", "experimental" jest powodem do pełnej edycji mojego postu i wysłania mi PW z pogróżkami o używaniu języka polskiego. Unstable to jest oficjalna nazwa repo, co ja mam tam wpisać? O_o
W sources.list też będziemy od dziś wpisywać "niestabilny", "eksperymentalny"? O_o
To są oficjalne nazwy w języku angielskim. W języku polskim to stabilna, testowa, niestabilna i eksperymentalna. Wtrącając angielskie nazwy w wypowiedzi w języku polskim tworzy się dość nieprzyjemny żargon (i nie dotyczy to tylko tego przypadku, ale też kwestii innych dziedzin).
Polskie nazwy w plikach konfiguracyjnych to już kwestia lokalizacji (choć moim zdaniem by to była przesada ;) ).
Pozdrawiam.
Offline
Z tego co opowiadacie, to się cieszę, że używam systematycznie tylko tego a nie innego forum :).
Chociaż czaaaasami rzucę okiem na forum ubuntu by coś komuś pomóc ale po ostatnim przypadku kiedy dochodziliśmy do rozwiązania a koleś sformatował dysk i dyskusja się urwała mocno się zniechęciłem.
Offline
k4misiek napisał(-a):
... ale po ostatnim przypadku kiedy dochodziliśmy do rozwiązania a koleś sformatował dysk i dyskusja się urwała mocno się zniechęciłem.
Ale czemu się dziwisz. Zazwyczaj pierwszy kontakt z linuxem tot ubuntu, a nawyk formatowania dysku przeniesiony z windows
Offline
pioki napisał(-a):
To są oficjalne nazwy w języku angielskim. W języku polskim to stabilna, testowa, niestabilna i eksperymentalna. Wtrącając angielskie nazwy w wypowiedzi w języku polskim tworzy się dość nieprzyjemny żargon (i nie dotyczy to tylko tego przypadku, ale też kwestii innych dziedzin).
Argumentacja człowieka, którego refleksja nad językiem skończyła się w szkole podstawowej na bezwolnym konformizmie wobec wpajanych tam zasad. Język jest zmienny, plastyczny. Dzisiaj nikt już nie mówi jak jeszcze 200 lat temu; więcej — czas zaprzeszły, który z dużym prawdopodobieństwem wchodził w korpus języka Twojego pradziadka, najprawdopodobniej jest Tobie zupełnie obcy. Jedynie reprodukcja języka prowadzi do jego stagnacji, anachroniczności i wreszcie — wymarcia.
Poza tym makaronizmy są na stałe wpisane w IT. Na co dzień mówimy e-mail, USB, pendrive, Internet, laptop, notebook, netbook i wiele innych. Nie widzę absolutnie żadnego powodu żeby zwrotów „Debian stabilny” i „Debian stable” nie używać zamiennie.
Bodzio napisał(-a):
Zazwyczaj pierwszy kontakt z linuxem tot ubuntu, a nawyk formatowania dysku przeniesiony z windows
Przypomniało mi się jak sam zaczynałem, to była polska wersja Red Hata (nie RHEL), Aurox Linux. Z pomocą ludzi z Forum.Linux.pl (a przynajmniej tak mi się wydaje) udało mi się tak ustawić system, żeby pakiety instalować z pomocą Synaptica i apt-geta. Po co Synaptic na systemie z RPM? Pewnie do dzisiaj nikt tego nie wie, ale działało ;) .
Do Ubuntu podchodziłem kilkakrotnie i nigdy nie udało mi się opanować tego systemu. Ale pomimo moje antypatii do niego, muszę przyznać, że Unity zapowiada się całkiem ciekawie. Ma być domyślnym środowiskiem już w Ubuntu 11.04, chociaż szczerze podejrzewam, że nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały żeby podołać temu zadaniu.
Offline
Minio napisał(-a):
(...) udało mi się tak ustawić system, żeby pakiety instalować z pomocą Synaptica i apt-geta. Po co Synaptic na systemie z RPM? Pewnie do dzisiaj nikt tego nie wie, ale działało ;) .
Ależ apt-rpm to najnormalniejsza rzecz pod słońcem. :)
Offline
pioruns napisał(-a):
W sources.list też będziemy od dziś wpisywać "niestabilny", "eksperymentalny"? O_o
powinieneś okazać wdzięczność, że nie wyedytowano ci tego sources.list na lista.źródeł albo coś w ten deseń, ty niewdzięczniku ty ;p
Offline