Forum Debian Users Gang

Zbooj napisał(-a):

Po 1.
Kończy mi sie umowa abonamentowa w Plusie. Planuje przejść do Play. Jakie macie doświadczenia z tą siecią?

Znajomy miał tam numer i miał ciekawą sytuację: w banku miał ustalony co miesiąc z automatu przelew do play. Po ~~pół roku play stwierdziło, że nie otrzymali dotychczasz zapłaty za abonament z kilku miesięcy. Po wizycie w banku i pobraniu potwierdzeń przelewów, wysłaniu do siedziby playa, play dalej twierdził, że tych pieniędzy nie dostali i niech "Pan sobie to załatwi z bankiem bo my tych pieniędzy nie mamy" i ma Pan czas xxx dni do zapłacenia wraz z odsetkami; koszt jak dobrze pamiętam kolo 1,5 miało go to wyjść ;) Nie mam pojęcia jak to się skonczyło dla niego.

Inni znajomi nie narzekają na play'a, a takie historie jak wyżej opisane w orange czy plusie pewnie też były.
Amen

Ostatnio edytowany przez skotx (2010-11-23 19:29:20)

Obawiam się, że mogą być problemy, bo czasem zapominam zapłacić rachunek za telefon. Stąd moje pytanie. Czekam na dalsze opinie.

O podejsciu do klienta to sie dzis przekonałem :/

No cóż, ja też w play jestem, madre też, ojciec też ;) Z tym że ja abo rodzinka fresh. Osobiście nie narzekam. Mam punkt w jaśle gdzie zawsze jestem mile traktowany i nic się bez mojej wiedzy nie dzieje. Jak podpisywałm umowę gadałem bezpośrednio z kierownikiem punktu - obniżył ceny na aparat ;) Ceny mają satysfakcjonujące - przy Freshu czy Mixie też niegłupie promocje i pakiety. Na zasięg raczej nie narzekam aczkolwiek jak i każdemu operatorowi tak i Playowi zdarzają się czarne dziury. Mi się umowa kończy za rok więc za rok (o ile się nie zapomnę) wypowiem się na temat przedłużania i ofert dla "stałych" klientów. Chociaż nie chce już zmieniać operatora - obskoczyłem już wszystkich w polsce poza orange - ale do nich za żadne skarby nie pójdę (tak samo do plusa nie wrócę;])

Dokładnie, przez neta nie zamawiaj, tak jak rychu radzi, idź do salonu. Ja także mam Play, nie narzekam bo do innych sieci od diabła minut, w Play za free a i tak mi zostają co miesiąc. Telefon mam Samsung'a Monte. Bateria długo trzyma [ jak się nie bawię to bite 7 dni ] i wygodny w obsłudze. Odnośnie obsługi to nie miałem żadnych 'ekstremalnych' sytuacji...

Pozdro

PLAY :)

Prznowiłem już jedne numer to na 4 dni zablokowali mi telefon :) później już ok.

Co do płatności musisz pamiętać bo szybko blokują :) jak i to ty masz im udowodnić że pieniądze weszły na konto :)

Zasięg marny, jak i często sa przesłuchy jak i zaniki podczas rozmowy (Warszawa centrum :))

Kupiłem sobie kartę Play i drugiego dnia zablokowali mi mimo iż doładowałem no a w inforlini powiedzieli że nie zarejestrowana (2 dni działania) i nic nie pomogą :) dzisiaj ide do salonu zobaczę co wyjdzie :)

Ceny fajne.

Teraz już podpisałem przejście z drugim numerem.

UWAGA
PLAY ma włączanie różnych usług poprzez skróty numerów i są w kontaktach polecam usunąc.

Podoba mi się że jak wkładasz nowa kartę do tgelefonu to Play przysyła konfigurację MMS ...

Salon :) mi Pani  salonie powiedziała że właczy mi usługę SMS ale później okazało się że nie do tej taryfy co ja miałem i nie może, jak powiedziałem że do jutra się zastanowię i najwyżej zrezygnuje ze wszytskiego to Pani powiedziała że nie mogę (bzdura, mam 7 dni co jedynie muszę zaplacić za koszty rozmów)

rychu napisał(-a):

Zbooj napisał(-a):

Po 3.
Na czym polega "płatność" nawigacji GPS? Panie w salonach nie potrafiły mi wyjaśnić tej idei.

na tym, że twój aparat telefoniczny nie posiada wbudowanego odbiornika GPS, a twoją lokalizację ustala na podstawie triangulacji względem BTSów. czyli de facto twój telefon cały czas przesyła dane do sieci i z powrotem, za co musisz płacić.
...

Chyba mieszasz pojęcia. Pozycjonowanie na podstawie triangulacji owszem działa na przykład w aplikacji google maps na telefon, jeśli takowy nie posiada odbiornika gps (- potwornie niedokładny pomiar). Jednak płaci się nie za wysyłanie i odbieraie jakiś tam danych potrzebnych do triangulacji tylko za pobieranie map z internetu - płacisz za neta.
Co do innych płatnych aplikacji do nawigacji gps to zwykle płaci się za dostęp do map ściąganych z servera danej aplikacji - płacisz za neta i abodament danej aplikacji.
Ale są alternatywy, lepsze czy gorsze ale są.

A co do wyboru telefonu, to bież jakiegoś Androida.

rychu napisał(-a):

Zbooju, mam na myśli telefony dotykalskie

Brachu mój nazwał je macalnymi. EoOT.

Coraz bardziej skłaniam się ku SE X8, tylko tak się zastanawiam, czy będzie (i kiedy będzie) aktualizacja androida do wersji 2.x no i rzecz jasna jak będzie się on sprawował pod kontrolą tego OS'a. Są chociaz jakieś domysły w tej kwestii?
Zazwyczaj jest tak nowy OS = wyższe wymagania sprzętowe, a w X8 tylko 600MHz kloc. Fony z wyzszej półki mają już 1GHz procki.

Pojawiły się nowe pytania z X8 związene.
Jest coś takiego jak QuickOffice, czy to jest tylko przeglądarka czy pełny edytor plików doc,xls?
Czy jest opcja by czytać pdf'y na tym telefonie?
Operę Mini ściągnąć kompem do tel, czy ściągać telefonem z Android Market?

Aha, istotne są też dla mnie duże możliwości konfiguracyjne. Czy można usunąć/przenieść ikonki z menu, bo nie chciałbym przypadkiem odpalić jakiegoś FB czy Gmaila przez przypadek. Jak wspominałem wcześniej planuje wziąść abonament na smsy, nie internet.

PS. W LG Swift strasznie wku.....ce są te dwa bardzo istotne przyciski, które są rodem z Chocolate.

Ostatnio edytowany przez Zbooj (2010-11-24 22:29:11)

BTW Gps'ów pod mobilne: korzystam z MobileAtlasCreator - umożliwia export z dowolnych, obecnych w sieci źródeł map do dowolnych formatów. Fakt - mapy takie zajmują dużo (rastry a nie wektory), ale przynajmniej za free (takie Tatry z Słowackich map - dokładność jak ta lala, ale całość to 0,5Gb :). A na przenośnym macalnym wgrane jest GpsComp..cośTam, co wspiera jeden z formatów. BTW odbiorników GPS - niby są na Bluetooth'a, ostatni Pentagram (nie na Sirf'ie ale tym czymś drugim) daje dobre osiągi jeśli chodzi o czas działania. A no i taka ciekawostka: ten Sirf'owe można konfigurować :) Tylko nieco trza się namęczyć z zmianą trybu pracy z NMEA na Sirf'owy a dalej rozeznać się na ile stać odbiornik (jakie możliwe są zmiany). A później wrócić do NMEA, co też nie jest łatwe. Ogólnie: grozi uszkodzeniem odbiornika (software'owym) Niektóre się da przez wyjęcie baterii i reset odnowić, inne podobno już nie.

P.s. Mobile Atlas Creator obsługuje jakoś NokiaMaps i pozwala na export do innych formatów :) ogólnie: Mobile Atlas Creator

BTW dokładniości tego Pentagramowego (Sirf'owy model) - w trakcie jazdy samochodem daje poprawne wyniki (nawet znaną odchyłkę, jaką jest niższa prędkość obliczana z Gps'a), w terenie o utrudnionym polu widzenia nieboskłonu już nie bardzo (długo szuka, jak ma zimny start), track w czasie jazdy na rowerze przez się nie pokrywał z rzeczywistością (kwestia ustawień odbiornika, który może, ale nie musi, brać ustalenie kolejnej pozycji w oparciu o poprzednie czy jakoś tak). A: i stwierdza czy obiekt się nie porusza, czego czasem brak w innych odbiornikach, które dla momentu postoju dostają fioła z kompasem i stwierdzają ruch we wszystkie strony. Zaś wbudowany w Nokie E66 łapał względnie szybko (kiedyś testowany) przy włączonym A-GPS (ale chyba bez serwer'a podanego :P nie pamiętam i nie mam jak sprawdzić teraz).

Ostatnio edytowany przez paoolo (2010-11-25 00:58:43)

@DadaD: Hmm inaczej: źródłem map są źródła takie jak Google Maps, Nokia Ovi Maps, OziExplorer (to chyba nie źródło :), czy te słowackie mapy. Szkoda, że nie ma jak przechwycić tych dostępnych na wrotachmałopolski, bo tam dokładność topograficznej jest oszałamająca, lotnicze nie bardzo, ale lepszy to niż Google Maps, a Google Maps do samochodowej (do 15level'a zoom'u) są takie sobie (track się pokrywa), ale: wielkość takiej mapy :/ A OviNokiaMaps też nie są złe, a teraz mając ten HDSPA czy jakoś tak, w mieście można ssać te mapy na żywo i dużo one nie zajmują (wektory), gorzej z rastrami do Google Maps (chociaż i tam jest duża kompresja :)

Wektorówki można robić po jakieś Garmin'owy software (nawet jest gdzieś zbiór robionych przez Polaków, głównie góry :). Chyba nawet na Symbian'y ostatnio był wydany, ale żre zasobów.

AGPS i GPS jakis gowniany wymysl ludzi nie majacych pojecia o GPS.
Nawigacja "GPS" (bledne pojecie no ale celem uproszczenia) dziala jak system wbudowany wszyskto jest na urzadzeniu.
Nawigacja "aGPS" jest typu klient-serwer, po stronie urzadzenia jest warstwa enkodera kodowego lub fazowego sygnalu GPS oraz warstwa prezentacji. Po stronie serwera jest logika (path find) oraz kolekcja map.

Lokalizacja na podstwaie BTS'ów jest bezplatna poniewaz to jest nic innego jak odczytnaie datagramu zgloszeniowego BTS'a ktory wchodzi w nasz zasieg. Zasada dziala prosta - wiecej BTS'ów wieksza dokladnosc.
Co do triangluacji to jest to wyznaczanie pozycji na podstawie odczytu katowego na trzy znane, permanentne, punkty. Tutaj mamy wyznaczanie troche bardziej kombinowane i wiecej majace do czyneinia ze statysyka czy tez prawdopodobienstwem.

Po pierwsze paoolo nie pogrązaj się, a po drugie roznica w predkosci spowodowana jest tym ze predkosciomierze w autach umyslnie wprowadzaja blad zawyzajac predkosc rzeczywista chwilowa.
Avile odradzam - kiepski ekran dotykowy.

Zbooj, chyba jestes swiadom tego ze w zime w wiekszosci wypadków bedziesz musial sciagac rekawiczki zeby odebrac nawet telefon (chyba ze ma fizyczny przycisk do tego), albo miec rekawiczki kompatybilne z ekranem pojemnosciowym.