Forum Debian Users Gang

Ja dostałem najlepszy prezent jaki mogłem sobie wymarzyć. Niedawno zostawiła mnie dziewczyna :) I mam teraz święty spokój a do tego mam czas na Debiana :)
PS. Trin, skoro z Łodzi jesteś, to może jakieś małe integracyjne piffko?

Kowall_ptk napisał(-a):

Ja dostałem najlepszy prezent jaki mogłem sobie wymarzyć. Niedawno zostawiła mnie dziewczyna :) I mam teraz święty spokój a do tego mam czas na Debiana :)

Ja z kolei szukam laski - na studniówkę. Niestety u mnie w szkole 80% to kolesie, a laski to same smoki. Poza tym poza szkołą brak ciekawych ofert/perspektyw (jak ładna to głupia lub zajęta).

owca napisał(-a):

jak ładna to głupia lub zajęta).

Ponoc milosc jest slepa ;> :P

Ostatnio edytowany przez BlackEvo (2008-10-01 20:03:31)

no wlasnie,a nóz widelec po polonezie ją pokochasz??;D
hahah,teraz bede sie zlewać z biednej owcy caly tydzien.
owca,wyrwij jakas fajna pania profesor.Nawet jak rozsypie sie na parkiecie to żadna strata-sama korzyść dla przyszłych pokoleń:]
oo,albo zaproś taką żylete,co ciągle dręczy was na lekcjach,i zatańcz z nią tak żeby przez tydzień miała lumbago:)
kochany,podłoż pod tą studniowkę swoje emocje:))

wy macie jakieś problemy.Na miejscu laski uświadomiłabym sobie że facet to minimalista w każdej dziedzinie która choć troszke ociera sie o kobiety i że po polonezie pojdzie w pizdu chlać z kumplami pod stołem;]
owca,bierz pierwsza lepsza,jeden taniec i do widzenia panienko.

Ostatnio edytowany przez Trin (2008-10-01 20:15:02)

Trin napisał(-a):

owca,bierz pierwsza lepsza,jeden taniec i do widzenia panienko.

Nie wiem czy się zrozumieliśmy, ale mi nie chodzi tylko o poloneza. Jak odrobinę wypiję (wystarczy mi zapach piwa) to wymiatam na parkiecie cały wieczór i muszę mieć z kim, a wolałbym żeby mi ktoś tydzień po imprezie tego nie wypominał (że się z pasztetem pokazałem) - w końcu wszystko będzie nagrane.

Kowall_ptk podsunąłeś dobry pomysł, co powiesz na zlot w Łodzi,
zrobilibyśmy taki sam (lub większy...) zlot liczebnościowo jak Tech i Ryszard niedawno na Helu... co Ty na to?
Jest jeszcze ktoś z Łodzi tutaj i chętny? Jestem do końca tygodnia. Potem spadam na długooo do stolicy.
p.s. owca nie gadaj głupot. Idź z kumplami, wyszalej się po swojemu, a nie będziesz szukał kogoś na siłę, bo to przydaje się co najwyżej w judo.

Ostatnio edytowany przez iwo (2008-10-01 23:45:12)

winnetou napisał(-a):

A tak na poważnie to nie była żadna propozycja, mały joke bo ostatnio trochę mi się nudzi ;] :P

dostał kosza i taraz probuje się wykręcić ;>

owca napisał(-a):

Poza tym poza szkołą brak ciekawych ofert/perspektyw (jak ładna to głupia lub zajęta).

wiesz, jak mówią kolejarze - nie ma takiego wagonika, którego nie da się odczepić :)

Po prostu Cię kochamy ;) tylko Ty o Nas pamiętasz

nawet w sieci mam dowod na to jak jedna kobita moze zawrocic wszystkim w glowie, wybaczcie ale bym tak naknal z tego powodu. bo mnie to jakos wkurza, to wszystko, moze dlatego ze jestem z tej strony realista i lubie konkretnie, tak wiec zapamietuje to i owo, a pozniej prowonuje, ale z drugiej strony jestem romatykiem (prosze mi nie mowic ze to sie ze soba kloci, jest to prawda, ale kur.. tak jest)gdyz wierze w tenm jeden glupi dzien kiedy nie pomysle "ja", tylko "my".

tak wiec cala tak kwestia jest rownie urocza, jak wkurzajaca.

ale za pamiec, raz jeszcze dzieki.

Trin, po to nam składałaś życzenia, by teraz nas zaczepiać, że Ci za ładnie dziękujemy?
Winetu i tak nie mieszka w Łodzi (patrz pod nickiem), więc nie wiem jak sobie ubzdurałaś, że mówi serio.
Uspokój się. Rozumiem, że jesteś prawie jedynym rodzynkiem na naszym forum,
ale nie musisz tego pokazywać za każdym razem i potem udawać, że to "my" zaczynamy.

ba10 - wstępnie 4.10 OK. O której kończysz te komiksy? kto jeszcze chętny?

iwo napisał(-a):

ba10 - wstępnie 4.10 OK. O której kończysz te komiksy? kto jeszcze chętny?

W zaleznosci od dlugości, w ostanich godzinach, kolejki po "autografy" ale tak mysle 16.00, 17.00 to już powinienem być po.