Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#226  2010-04-19 22:00:52

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

A kto zdementuje fakt iż ci najważniejsi, alianci nie pojawili się na pogrzebie ,bo nikt oficjalnie nie zarzuci złej woli, ale ta sytuacja została wykorzystana do tego, aby nie przyjechać.
Zatem okazało się, któremu państwu zależało na tym, aby przyjechać, reszta skorzystała z sytuacji, aby wygodnie się z tego wycofać.
Ameryka, wielki polski sojusznik, itd. itp.
Kolejny raz potwierdziło się iż Polacy, to tylko tania siła robocza lub mięso armatnie. Kolejny raz alianci odwrócili się do nas plecami, a wszak chodziło tylko o to, aby być, nic więcej. Solidarność europejska to fikcja. Tyle skrótowo mam w tej sprawie do powiedzenia, a powtórzę iż ani na Kaczyńskiego nie głosowałem, ani się z nim nie zgadzałem, ani nawet go nie lubiłem, ale jako Polak czuję się zlekceważony...
Chmura to tylko wygodna wymówka....


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#227  2010-04-19 23:17:25

  djjanek - Użytkownik

djjanek
Użytkownik
Skąd: whereis
Zarejestrowany: 2007-11-15
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

@margi popieram, a Obama mógł chociaż swojego jakiegoś sługusa przysłać. Gruzja górą.

Jak mówi stare przysłowie

Kod:

Prawdziwych Przyjaciół Poznaje Się W Biedzie.

Ostatnio edytowany przez djjanek (2010-04-19 23:17:44)

Offline

 

#228  2010-04-30 01:19:03

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

czas jakis temu wrzucilem linka do akci Nie dlapochowania Kaczyńskich na Wawelu. teraz pomyslalem sobie ze wypadaloby wrzucic jakas podstawowa informacje naten temat, bo uwazam ze wtedy nie zostalo to nalezycie odebrane. owszem nie chodzilo o skandowanie pod oknami kurii, oraz smarowanie sprjem po morach. chodzilo tylko i wylacznie o pokazanie ze decyzja ta zostala podjeta pochopnie i pod wplywem wielkich emocji, tego tez chcieli organizatorzy akcji.

Wokół inicjatywy „NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu”  skupia się w tym momencie ponad 46 000 osób.
Wszyscy jesteśmy przejęci tragedią, która dotknęła Polaków, niezależnie od wyznawanych przez nas poglądów
i popieranej opcji politycznej. Zginął Prezydent RP - Lech Kaczyński i 95 osób, które udawały się na uroczystości w Katyniu
o szczególnym znaczeniu historycznym i symbolicznym. Wobec wszystkich tragicznie zmarłych wyrażamy szacunek,
łączymy się w bólu z ich rodzinami oraz osobami, które odczuwają tę wielką stratę.

Kiedy we wtorek, 13 kwietnia 2010 r. zakładaliśmy fan page na Faceboooku, aby wyrazić naszą opinię o propozycji
(wówczas jeszcze propozycji) pochowania tragicznie zmarłej Pary Prezydenckiej na Wawelu, mieliśmy na celu
odniesienie się do kwestii, która jako Polaków głęboko nas dotyka. Wbrew pierwszym sugestiom polityków, hierarchów
kościelnych czy komentatorów, by uczcić pamięć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, gdzie Pan Prezydent
się urodził, przez sporą część życia mieszkał i sprawował władzę jako prezydent stolicy, podjęto inicjatywę, by ciała
tragicznie zmarłego Pana Prezydenta i Jego Małżonki złożyć na Wawelu. Nie w Alei Zasłużonych na Powązkach, czy
w warszawskiej Archikatedrze św. Jana, gdzie spoczywają inni zasłużeni dla Polski i Polaków. Pragnęliśmy wyrazić
nasze zdanie jako ludzi osobiście przejętych sobotnią tragedią, jednak nie znajdujących uzasadnienia dla pochowania
Pary Prezydenckiej w tym szczególnym miejscu w Krakowie.

I choć zdajemy sobie sprawę, że finalna decyzja dotycząca miejsca pochówku Pary Prezydenckiej nie została zmieniona,
to waga i oddźwięk, jakie inicjatywa wywołała, nie pozostaną niezauważone. Setki publikacji w mediach polskich
i zagranicznych, niezliczone komentarze, a przede wszystkim ogromne zaangażowanie tysięcy ludzi, którzy solidaryzują
się z tą ideą, jasno pokazują, że nasz głos został usłyszany. Choć zewsząd pojawiają się opinie, że stojąc w opozycji do
podjętej decyzji o pochowaniu Pary Prezydenckiej na Wawelu, podzieliliśmy Polaków, wiemy, że prawda jest inna. To nie
nasz sprzeciw podzielił polski naród – zrobiła to kontrowersyjna, polityczna i podjęta pod wpływem emocji decyzja. I w
sprzeciwie tym zjednoczyła się nie tylko grupa „małolatów” czy „wywrotowców”, jak czasem nazywano nas w mediach i
nieprzychylnych nam środowiskach, ale zbieżną opinię wyraziły autorytety, których lekceważyć nie wolno i już, w
odróżnieniu od naszego głosu, lekceważyć nie śmiano.

Respektujemy żałobę narodową, atmosferę zadumy, zdajemy też sobie sprawę, że manifestacja uczuć i poglądów
obejdzie się bez sztandarów. Intencją powołania naszej grupy, skupionej na Facebooku, było wyrażenie sprzeciwu wobec
decyzji, której geneza nie została klarownie wyjaśniona. A decyzja ta dotyka i przejmuje wszystkich Polaków, którzy
nawet w sytuacji ogólnonarodowego uniesienia potrafią pozostać obiektywnymi i krytycznymi, i nie poddawać się emocjom
chwili. Mają też prawo ten krytycyzm wyrazić, bo właśnie w tym tkwi esencja demokracji. I ogłoszona w naszym kraju
żałoba narodowa tego demokratycznego prawa do posiadania własnego zdania nie zawiesza.

Zrzeszający ponad 46 000 osób fan page „NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu” jest jedną z najszybciej rosnących
stron w historii Facebooka. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. W ciągu pierwszych 24 godzin od momentu utworzenia
„NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu” do tego fan page’a dołączyło blisko 30.000 osób. I wierzymy, że jest to
wynikiem zgodności, demokratycznego prawa do wyrażenia własnego zdania, a także obywatelskiego sprzeciwu, a nie woli
stworzenia nowego ugrupowania czy zorganizowania manifestacji poparcia dla jakiejkolwiek opcji politycznej.

Powstała inicjatywa obywatelska na miarę XXI wieku. W erze powszechnego dostępu do Internetu i rozwoju mediów
społecznościowych, inicjatywa „NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu" porwała dziesiątki tysięcy osób zgromadzonych
wokół jednej idei. I choć rozpoczęła się od protestu na stronie portalu Facebook, to odzew, jaki osiągnęła i wrażenie, jakie
wywarła, z pewnością nie pozostaną bez echa. Jeśli tak chętnie odwołujemy się do narodu i nierzadko szafujemy tym słowem
we wszelakich manifestach czy oświadczeniach, to inicjatywa "NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu" jest niewątpliwie
jednym z jego głosów.

Choć nie zostaliśmy wysłuchani, głos naszej inicjatywy został usłyszany. To wszystko dzięki Wam - Polakom, którzy mimo
bezprecedensowej w historii Polski i świata sytuacji i dramatu, potrafili zachować rozsądek i powagę; Polakom, którzy nie dali
ponieść się niepotrzebnym emocjom i nie poparli nieprzemyślanych i emocjonalnych decyzji. Dziękujemy za Wasze poparcie,
ogromne zaangażowanie, chęć i wolę obrony własnego zdania, nawet w tak historycznie trudnym momencie.

Dziś pochylamy głowy, wyrażając nasz szacunek dla poległych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010
roku i apelujemy do wszystkich ludzi, którym teraz lub w przyszłości z woli narodu przyjdzie rządzić Rzeczpospolitą Polską,
by decyzje tak złożone i mogące wywołać kontrowersje, zawsze z tym narodem konsultowali.

Inicjatywa "NIE dla pochowania Kaczyńskich na Wawelu"
http://www.facebook.com/nie.na.wawelu
nie.na.wawelu@gmail.com

pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez cthulhu (2010-04-30 01:30:57)


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#229  2010-04-30 11:16:13

  iacobus - Członek DUG

iacobus
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-06-02

Re: Prezydent nie żyje...

Co to znaczy konsultowali z narodem? Dali w łapę Salonowi i michnikowszczyźnie? A może referendum nad trumną? Omawianie nad zwłokami miejsca pochówku, podczas gdy osoby kompetentne w tej dziedzinie już podjęły decyzję, jest po prostu żenujące.


Unix is user-friendly — it’s just choosy about who its friends are.

Offline

 

#230  2010-04-30 14:07:14

  dowoszek - Użytkownik

dowoszek
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-04-14

Re: Prezydent nie żyje...

cthulu, jak Twój stary kipnie to pójdę z kumplami do proboszcza, żeby go "posadził" za bramą (jak to drzewiej bywało z antychrystami)... będzie Ci na pewno miło.
Przecież mogę, bo mamy demokrację, a Pani Zosia ze spożywczaka mówiła, że Twój tauńcio miał takie różne rzeczy na sumieniu...
P-szam, ale to co zamieściłeś jest mniej więcej na tym samym poziomie :( Wszystko cacy dla polaczków, dopóki sami nie doświadczą.

Ostatnio edytowany przez dowoszek (2010-04-30 14:08:24)

Offline

 

#231  2010-04-30 14:55:23

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Miałem się już nie udzielać, ale muszę coś napisać...

iacobus napisał(-a):

Co to znaczy konsultowali z narodem? Dali w łapę Salonowi i michnikowszczyźnie? A może referendum nad trumną? Omawianie nad zwłokami miejsca pochówku, podczas gdy osoby kompetentne w tej dziedzinie już podjęły decyzję, jest po prostu żenujące.

Kompetentne? Żartujesz. Ktoś miał focha i tyle. A ponieważ spora część naszego kraju podlega bezpośrednio państewku na W. to się stało jak się stało.

Edyta:
Oglądałem ceremonię pogrzebową prezydenta Kaczorowskiego. Może tak była wola rodziny, ale dla mnie niesmaczne było chowanie Prezydenta na budowie... a ta mania "kolekcjonerska" purpurowych w zdobywaniu "okazów" do swoich "kolekcji" jest po prostu obrzydliwa.

Przykro mi, jeśłi kogoś uraziłem ale takie jest moje zdanie. EOT

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-04-30 15:04:47)


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#232  2010-04-30 15:53:08

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Prezydent nie żyje...

ippo76 napisał(-a):

Kompetentne? Żartujesz. Ktoś miał focha i tyle. A ponieważ spora część naszego kraju podlega bezpośrednio państewku na W. to się stało jak się stało

Wrrrrr...


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#233  2010-04-30 19:41:08

  andreq - Członek DUG

andreq
Członek DUG
Skąd: Nisko
Zarejestrowany: 2005-01-11

Re: Prezydent nie żyje...

Staram się nie komentować tej tragedii, wg. mnie jest to głownie tragedia dla rodzin ofiar katastrofy, natomiast wszelkie ochy i achy, że teraz Ci ludzie to wybitni patrioci, tragedia narodowa itp. -  a kij prawda.

A proszę wymienić co dana osoba zrobiła wielkiego dla Polski, że nagle stała się bohaterem narodowym - jak go porównać. np z Tadeuszem Kościuszko? Sama śmierć niczego nie załatwia, no chyba, że zaczniemy nazywać bohaterami narodowymi przedwcześnie zmarłych emerytów, bo ZUS mniej na nich stracił!?

Co do miejsca pochówku pary prezydenckiej - wejściówka do krypty chyba 12 zł zwykła 7 zł ulgowa, pomnożyć przez ok. 1-2 lata wycieczek, wychodzi całkiem niezła kasa. Dla mnie mogli to Ich spalić i wystrzelić na orbitę, albo prochy przerobić na diament i wystawiać w Sejmie.

Już nic nie ma znaczenia to tylko martwe ciała - co zrobili/albo nie, już przeminęło  - śmierć nic nie zmienia.

Offline

 

#234  2010-04-30 20:01:47

  Bodzio - Ojciec Założyciel

Bodzio
Ojciec Założyciel
Skąd: Gorlice
Zarejestrowany: 2004-04-17
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Tak dla wyjaśnienia:
wejście do krypty z Kaczyńskimi kosztuje 0 - słownie: zero (sprawdzone wczoraj)
Moja osobista konkluzja, której nikt nie musi popierać:
jeśli śmierć Lecha doprowadzi do trwałego pojednania Polaków i Rosjan to niech ma Wawel
nie"należy Mu się", tylko "niech ma"
Ogólne odczucie społeczeństwa jest takie, że Lech był spolegliwy Jarosławowi, ogólnie nie był lubiany w Europie, i tak szczerze - jako prezydent nic dla Polski nie zrobił.
Natomiast zbulwersowała mnie jedna rzecz. Właśnie wczoraj w Krakowie dowiedziałem się, że w czasie pogrzebu, kiedy do krypty miała dostęp tylko rodzina, to jako rodzina wpakował się tam poseł Bxxxxx, robił zdjęcia i potem je sprzedał. To było obrzydliwe.


Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif
Beskid Niski

Offline

 

#235  2010-04-30 20:23:52

  andreq - Członek DUG

andreq
Członek DUG
Skąd: Nisko
Zarejestrowany: 2005-01-11

Re: Prezydent nie żyje...

OK ale przed "tragedią" zapłaciłem za wejście do krypty jak napisałem, a nie sądzę, że ta darmocha będzie wieczna...

Offline

 

#236  2010-04-30 20:36:33

  iacobus - Członek DUG

iacobus
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-06-02

Re: Prezydent nie żyje...

ippo76 napisał(-a):

Kompetentne? Żartujesz. Ktoś miał focha i tyle. A ponieważ spora część naszego kraju podlega bezpośrednio państewku na W. to się stało jak się stało.

Nie wiem jakie masz poglądy w kwestii prawa do własności - być może jej nie uznajesz, ale musisz niestety przyjąć do wiadomości, że Archikatedra Krakowska jest własnością Kościoła i wszelkie decyzje odnośnie kultu, również kwestie pochówków są w wyłącznych kompetencjach arcybiskupa metropolity krakowskiego. Jeżeli Ci smutno z tego powodu - zjedz budyń.


Unix is user-friendly — it’s just choosy about who its friends are.

Offline

 

#237  2010-04-30 21:09:54

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Ludzie co was to tak boli gdzie spoczywa Lech Kaczynski? Mnie to wali czy lezy kolo Mieszka I, II czy 10 albo Boleslawa Chrobrego czy Krzywoustego a moze kolo Pana Mietka. Smiech na sali jak sie nagle wielkich patriotow nazbieralo :/ Wobec smierci jestesmy wszyscy rowni a miejsce pochowku ma namniejsze znaczenie. Jesli juz cos ma byc wyznacznikiem to jest tym na pewno pamiec tych co pozostali. A nie to czy ktos lezy na Wawelu, Powazkach czy cmentarzy Komunalnym w Pciumiu Dolnym. Zostawcie ŚP. Kaczynskich w spokoju i wracajcie do kompilacji Gnetoo, robienia pakietow, upgrade systemu i stawiania serwerow a nie wypisujecie pierdoly.

Offline

 

#238  2010-04-30 21:43:53

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...

iacobus napisał(-a):

ippo76 napisał(-a):

Kompetentne? Żartujesz. Ktoś miał focha i tyle. A ponieważ spora część naszego kraju podlega bezpośrednio państewku na W. to się stało jak się stało.

Nie wiem jakie masz poglądy w kwestii prawa do własności - być może jej nie uznajesz, ale musisz niestety przyjąć do wiadomości, że Archikatedra Krakowska jest własnością Kościoła i wszelkie decyzje odnośnie kultu, również kwestie pochówków są w wyłącznych kompetencjach arcybiskupa metropolity krakowskiego. Jeżeli Ci smutno z tego powodu - zjedz budyń.

cały czas czekam, co na to powie wojewódzki konserwator zabytków :] w mojej mieścinie w budynkach posiadających biało-niebieską tabliczkę nie można nawet zwykłego remontu wykonać, nie mówiąc o wymianie stolarki okiennej czy ociepleniu elewacji, o zainstalowaniu kibla w mieszkaniu że nie wspomnę (w starych kamienicach sracz jest na półpiętrze, wspólny) żeby się dziad nie zainteresował i nie zaczął straszyć karami. a tu tak sobie ksiądz biskup z dnia na dzień przebudowuje krypty na wawelu... no, no.


linux regd. user #248790

Offline

 

#239  2010-05-01 13:08:50

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

Konsultowanie tego z narodem byłoby najgłupszym możliwym pomysłem. Nie wymagało to wielkich intelektualnych zdolności przewidywania, żeby samemu dojść do wniosku, że będą wokół tego wieczne dyskusje.

Sprawa budowy tam sarkofagu była konsultowana z konserwatorem zabytków, bo na każda ingerencję w zabytek musi wyrazić zgodę, niezależnie jaki ta ingerencja ma charakter.

Wmurowując go tam zrobili z niego eksponat muzealny i to jest w tym miejscu pochówku najbardziej nieszczęśliwe... Ze współcześnie żyjącego człowieka/polityka zupełnie przeciętnego zrobiono element skansenu. Jestem przekonany o tym, że za kilka lat, mimo iż teraz to jest darmowe, sprawa biletów wróci do normy, bo ktoś wpadnie na pomysł, że przecież w tej krypcie leży nie tylko Kaczyński, ale też inni, więc dlaczego nie pobierać za odwiedzanie pieniędzy?

Nie jestem wielkim obieżyświatem, ale byłem już w paru miejscach w Polsce i wiem, jak wyglądają kuriozalnie sprawy związane z ich odwiedzaniem. Byłem np. w krypcie w klasztorze na Górze Św. Krzyża, w przedsionku którego stoi stragan z pamiątkami, a żeby gdziekolwiek wejść trzeba kupić osobny jeszcze bilet i wynająć osobnego przewodnika. Mieliśmy przewodnika wykwalifikowanego we wszystkich kierunkach, który tak samo potrafiłby nas oprowadzić po całym kościele i krypcie. Odmówiliśmy więc wynajęcia ichniego przewodnika, co pociągnęło za sobą fakt, że "kustosze" tego miejsca łazili za nami jak cienie i zakazywali mu opowiadać o jakichkolwiek elementach tego kościoła, a jak próbował coś nam po cichu opowiadać, zrobiła się wielka awantura.
Biorąc powyższe pod uwagę, nie sądzę aby Wawel na wieki zrezygnował z zarabiania na Kaczyńskim...

Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-05-01 13:09:41)


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#240  2010-05-01 18:42:08

  pioki - Użytkownik

pioki
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-04-10

Re: Prezydent nie żyje...

Moim skromnym zdaniem Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem jakiego do tej pory mieliśmy; w porównaniu z poprzednikami nie był w nic za bardzo umoczony i nie musiałem się wstydzić z jego postępowania. Po tej tragedii dla mnie w polskiej polityce panuje jakaś pustka...

Co do tego, jak kto go ocenia, jest to raczej związane z poglądami politycznymi danej osoby. I nie ma tu niczego uogólniać, gdyż są to zwykle oceny dość skrajne...

Ostatnio edytowany przez pioki (2010-05-01 18:42:43)

Offline

 

#241  2010-05-01 23:20:38

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

pioki napisał(-a):

Moim skromnym zdaniem Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem jakiego do tej pory mieliśmy; w porównaniu z poprzednikami nie był w nic za bardzo umoczony i nie musiałem się wstydzić z jego postępowania.

Az sie cisnie ten demot jak czytam takie wypowiedzi ja ww.
http://demotywatory.pl/1490079/Kto-podmienil-cialo

Offline

 

#242  2010-05-02 00:19:37

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...

panowie, spoko. nie za ostro z tą polityką, po co sobie brudzić ręce.

a o tym, jakim prezydentem był kaczyński porozmawiamy za parę lat, jak gorące głowy ochłoną.


linux regd. user #248790

Offline

 

#243  2010-05-06 11:19:43

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

dowoszek napisał(-a):

cthulu, jak Twój stary kipnie to pójdę z kumplami do proboszcza, żeby go "posadził" za bramą (jak to drzewiej bywało z antychrystami)... będzie Ci na pewno miło.
Przecież mogę, bo mamy demokrację, a Pani Zosia ze spożywczaka mówiła, że Twój tauńcio miał takie różne rzeczy na sumieniu...
P-szam, ale to co zamieściłeś jest mniej więcej na tym samym poziomie :( Wszystko cacy dla polaczków, dopóki sami nie doświadczą.

a prosze cie bardzo, u mnie jest cmentarz komunalny i proboszcz nie ma nic do gadania :) a jesli faktycznie bylyby problemy to postawie go nad kominkiem lub zrobie wedlug jego woli i rozsypie na polu pamieci


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#244  2010-05-06 11:50:29

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Prezydent nie żyje...

No cóż nie każdy ma taki szacunek wobec swoich przodków.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#245  2010-05-06 14:21:15

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

ilin napisał(-a):

No cóż nie każdy ma taki szacunek wobec swoich przodków.

jesli to apropos mojej wypowiedzi, to powaznie wielu ludzi, miedzy innymi moi rodzice chca byc rozsypani na polu pamieci // takie miejsce w okolicy krematorium //. taka ich wola.
nie rozumiem w takim razie o co chodzi z tym szacunkiem do swoich przodkow.
kiedys byla taka sytuacja ze syn mojego dziadka nie chcial uszanowac woli swojego ojca, chcial go pochowac w wybranym przez siebie miejscu. byla awantura, moja babcia postawila na swoim, duzo ludzi jej przy tym pomoglo i dziadek zostal pochowany tam gdzie chcial. to jest szacunek dla przodkow, uszanowanie ich ostatniej woli.

Ostatnio edytowany przez cthulhu (2010-05-06 14:23:51)


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#246  2010-05-06 14:42:10

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Prezydent nie żyje...

cthulhu napisał(-a):

jest szacunek dla przodkow, uszanowanie ich ostatniej woli

Dlatego nie nam o tej sprawie sądzić.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#247  2010-05-06 15:11:19

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: Prezydent nie żyje...

Nie ma na razie czego roztrząsać - pochowali go gdzie pochowali - wielu z nas się to nie podoba, inni mają to w tyłku, jeszcze inni uważają że zasłużył - możemy tak sobie dyskutować jeszcze parę miesięcy a i tak nic to nie zmieni. Inna sprawa co się będzie działo za 5, 10 czy 15 lat jak historycy zaczną oceniać nie tak dawne jeszcze wydarzenia z udziałem zmarłego prezydenta - wtedy może nas czekać kolejne piekiełko, a że często obecnie stosowany argument "nad trumną nie wypada" przejdzie do lamusa - spodziewać się można wtedy dyskusji w stylu "czemu został tam pochowany, czym zasłużył?" itp. Ale to dopiero za jakiś czas - no chyba że ktoś zdecyduje się na kampanię "trumnową", w takim wypadku piekiełko wróci w przeciągu dwóch najbliższych miesięcy, a niestety retoryka niektórych rozmówców politycznych coraz bardziej sugeruje taki tok wydarzeń.

Offline

 

#248  2010-05-06 15:58:31

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

post #228 dotyczyl tylko akcji do ktorej wczesniej wkleilem linka, byl to temat akcji, nic wiecej. po wstawieniu linka do akcji pojawilo sie wiele negatywnych komentarzy, chcialem tylko przyblizyc temat samego sprzeciwu. owszem przez przypadek polaczylo sie to ze skandowaniem pod oknami kurii krakowskiej i bazgraniem farba po scianach, osobiscie watpie by organizatorzy akcji brali w tym udzial lub tez do tego namawiali. akcja opierala sie na petycji.
w wielkim skrocie chodzilo miedzy innymi o to by poczekac z chowaniem kaczynskich na wawelu do czasu zakonczenia sledztwa i wyborow prezydenckich. zrobic to na zimno i bez specjalnych emocji po katastrofie.
zgadzam sie z tym ze nie nam o tym sadzic, nie chodzi tez o to by teraz wykopywac nowe dolki i przenosic ciala. stalo sie, jest pozamiatane i temat skonczony. teraz mozemy tylko czekac na ocene historykow za jakies 5, 10, moze nawet 30 lat.
nie chcialem byc odebrany za kogos kto krzyczy, zabrania i neguje decyzje innych wazniejszych. przyblizalem akcje ktora miala na celu pochowanie kaczynskich na wawelu jezeli bylaby taka wola oraz zrobienie tego na spokojnie a nie na chybcika jak to zostalo zrobione. wszyscy wladcy spoczywajacy na wawelu byli chowani w innych miejscach, dopiero pozniej byli tam przenoszeni, przewaznie dopiero po koronacji nastepcy.

Ostatnio edytowany przez cthulhu (2010-05-06 16:00:24)


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#249  2010-05-06 23:28:01

  czadman - Bicycle repairman

czadman
Bicycle repairman
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-07-08

Re: Prezydent nie żyje...

Żaden to zaszczyt i duma leżeć koło Piłsudskiego. No, ale leży swój koło swego. :)


http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png

Offline

 

#250  2010-05-07 10:54:15

  krzys - Użytkownik

krzys
Użytkownik
Skąd: anywhere
Zarejestrowany: 2008-09-19
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

czy niektórzy z tutaj wypisujących zadali sobie odrobinę trudu aby pozbierać fakty i przejrzeć życiorys tragicznie zmarłych? po tych wpisach widać że jednak chyba nie. pisanie ze był mały, ze powiedział ..., że był wyśmiewany..., że mu się nie należy...  wpisuje się tylko w ciągły jazgot tych pseudo poprawnych. proszę sobie odpowiedź czy sami jesteśmy tacy idealni? nie potrafię zrozumieć tego, że ludzie wykształceni - wydawałoby się potrafiący samodzielnie myśleć - w takim stopniu ulegają praniu mózgów przez - media, które wbrew pozorom mają bardzo duży wpływ na kształtowanie ogólnej świadomości. proszę wybaczyć ale tak to wygląda. zostało to bezlitośnie obnażone w ostatnich dniach. proszę zauważyć fakty - kontrasty, przed nieudacznik, rusofob, kartofel, niedorajda, mały - po ciepły, miły, rodzinny, profesor, prawy, prawdziwy patriota, prezydent który stał na straży konstytucji, szukał pojednania z rosją, dbał o bezpieczeństwo państwa, który ma przyjaciół od lewej do prawej strony politycznej, bardzo ciepło i miło wspominają go państwo Kwaśniewscy z którymi po wygranych wyborach spędził ileś tam godzin przy butelce wina na wspominkach jak również poseł Kalisz który mówi o nim ze był rzeczowy i prowadził interesujące despoty. czy którymś z tutaj obecnych panów, żony nie opiekują się równie troskliwie, a jeśli nie to nie chcieli by aby tak było, zawsze wyprasowana czysta i schludna koszula, doglądnięty kołnierzyk i przyniesiony ciepły sweterek, a że w reklamówce - jakie to ma znaczenie?
ktoś wcześniej napisał, żeby wrócić do kompilacji, instalacji, testowania .... popieram w 100% niech każdy robi to co umie najlepiej. chylę czoła przed wiedzą. uważam, że śp. prezydent również wykonywał swoją pracę jak umiał najlepiej.  dlatego moim zdaniem szacunek należy się każdemu człowiekowi bez względu czy się z nim zgadzamy czy nie i nie wolno tego pozbawiać, gdyż nikt nie ma żadnego prawa a szczególnie moralnego. 
nie w porządku jest również pisanie że ktoś pobiera opłaty, będzie pobierał lub nie. jeżeli można w tej chwili odwiedzić kryptę za darmo to tylko skorzystać o ile ma się taką wolę i chęć. w końcu ktoś musi posprzątać po tych tłumach - prozaiczna sprawa zamieść i ze ścierą przetrzeć miejsce gdzie tłumy ludzi wycierają buty, nie mówiąc o utrzymaniu obiektów.

rzadko udzielam się na forum, ustępując innym, którzy mają wiedzę rozleglejszą, przepraszam za ten przydługawy wywód ale nie mogłem nie zabrać głosu.

Ostatnio edytowany przez krzys (2010-05-07 11:13:57)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)