Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Za rok kończę technikum informatyczne, piszę maturę i zdaję egzamin zawodowy, w związku z czym postanowiłem podzielić się z Wami moimi przemyśleniami.
Ostatnio usłyszałem od moich znajomych
"Chyba sobie jaja robisz, sieci teraz stoją w miejscu, gdzie Ty na tym zarobisz? Teraz poszukiwani są specjaliści w dziedzinie robotyki, programiści, to co chcesz zrobić to jest najgłupszy pomysł z możliwych."
Tak, chcę pójść na informatykę na Politechnikę Gdańską i zrobić specjalizację związaną z sieciami komputerowymi.
Sieci komputerowe oraz administrowanie serwerami od zawsze były moją pasją. Kiedy tylko mam możliwość to w warunkach domowych staram się ją realizować - kupuję sprzęt sieciowy, eksperymentuję z oprogramowaniem, serwerami itp. i byłbym szczęśliwy, pracując przyszłości pracował jako administrator sieci/systemów.
Programistą jestem z konieczności, nie podoba mi się wizja pisania kodu po 8 godzin dziennie. A znam takich ludzi, którzy chcą zostać programistami, lecz gdy otworzą obudowę jednostki centralnej komputera to nie wiedzą co i gdzie podłączyć lub co się mogło zepsuć, jak zdiagnozować sprzęt.
Z tego co zauważyłem, jest coraz mniej ofert pracy dla administratorów, a coraz więcej dla programistów. Bardziej liczy się dla mnie rozwijanie swoich zainteresowań, niż zarobki (chociaż one też nie powinny być zbyt niskie).
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Ostatnio edytowany przez matwes (2010-03-21 19:51:23)
Offline
Moim zdaniem to bzdura. Przyszłością są sieci właśnie. W przyszłości sieć będzie zawsze dostępna. Z resztą wyobrażasz sobie jakby teraz wyłączyli internet? jak dla mnie 3 kroki w tył dla ludzkości :)
A wyobraź sobie sieć bez admina.
Ostatnio edytowany przez giegiel (2010-03-21 19:51:48)
Offline
Też tak twierdzę. Przecież routery obsługujące przepustowość 322 Tb/s same się nie wynajdą.
http://www.techit.pl/Aktualnosci/View.aspx?5132.cis … jacy+322+tbps
Tak na marginesie: właśnie miałem telefon od kolegi programisty PHP, MySQL, który mi powtarzał "Ja Ci od zawsze mówiłem, że pójście na sieci to najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić.". A nie mógł sobie poradzić z naprawą MBR w Windowsie.
Ostatnio edytowany przez matwes (2010-03-21 20:02:23)
Offline
Moze sprzet bedzie na tyle udoskonalony ze zapotrzebowanie na adminow bedzie znikome ?
Sprzet bedzie sam sie konfigurowal do odpowiednich zadan. Padniety serwer/router zostanie podniesiony przez inny serwer w sieci.
Wlaczenie jednej z uslug ograniczy sie do postawienia "ptaszka" w graficznym konfiguratorze i bedzie to potrafila nawet Pani Krysia z gazowni?
Na fachowcow zawsze bedzie zapotrzebowanie - ale nie na miernoty - tak jest w kazdym fachu. Konkurencja i rywalizacja wymuszaja na pracownikach by ci podnosili swoje umiejetnosci - miernoty sa zastepowane przez proste maszyny.
Przestój w rozwoju technologi sieciowej.... bzdura ja zajmuje sie administracja sieciami internetowymi w telewizjach kablowych i ledwie nadarzam ograniajac wszystkie nowiniki z tym zwiazane :P
Niskie zarobki administratorów sieci tez bzdura jak jest sie dobrym to monete niezla mozna na tym zarobic
Co do samej pracy jest ona odpowiedzialna i pełna wyrzeczeń ale satysfakcjonująca człowieka przez cały czas sie rozwija i zdobywa nowe doswiadczenia nie jest to praca monotonna jak na lini produkcyjnej :]
Co do bycia programistom qmpel ze studiow (dobry programista C++) poszedl na próbe do pracy do comarchu i był przerażony jak to wyglada (prawie jak linia produkcyjna) popracowal 2 tygodnie i wymiekl a jestnaprawde dobrym fachowcem...
Za to inny znajomy pracuje jako programista java i jest zadowolony tylko ze pracuje w mniejszej firmie :]
Zdobywaj jak najwięcej doświadczenia weź poszukaj jakichś małych sieci osiedlowych do administracji i zdobywaj doświadczenie nie bój się stosować nowatorskich nietypowych rozwiązań i myślę ze dasz rade :]
Offline
Prawdę mówiąc z podobnymi zamierzeniami poszedłem na studia. Widząc wypowiedź kolegi, czuję że ma jednak większe szanse na to by znaleźć się w zawodzie.
A sieci - wystarczył mi wykład jaki przeprowadzili ludzie z Cisco - jest roboty w ..j. I to jak dedukuje nie monotonnej. A narazie - nauka i teoria pod znakiem matematyki..
Offline
Niestety, moje miasteczko jest całkowicie zdominowane przez kablówkę.
Pozostaje mi administracja pewną szkolną pracownią komputerową (serwer na Debianie, 15 komputerów) i wycinanie numerów w innych, gorzej zabezpieczonych (lamerskie ataki ARP Spoofing NetCutem, hehe - chcą się złożyć dla mnie na kaftan bezpieczeństwa, a ja tylko testuję zabezpieczenia).
Co do doświadczenia - pół roku administrowałem niewielką siecią w restauracji, miałem okazję konfigurować bramkę VoIP, kamery IP i rejestrator DVR - sporo się przy tym nauczyłem.
Ostatnio edytowany przez matwes (2010-03-21 21:48:30)
Offline
Myślę, że w tej kwestii potrzeba też trochę szczęścia. Każde doświadczenie jest przydatne. To czego się nauczysz jest Twoje. Już tuż tuż czeka mnie wybór studiów. Podobnie waham się - czy informatyk czy teleinformatyk [ ten zawód jest mi bliższy, gdyż uczę się go już czwarty rok w technikum ]. Ogólnie trzeba być dobrej myśli i obserwować rynek pracy itd.
Offline
parcie na to jest zawsze.ale trzeba sie liczyc z tym, ze musisz migrowac za robota.ludzie z doswiadczeniem i dobrymi kwitami RHCE, CCNP itp. maja roboty w brod i naprawde dobre pieniadze.jest tylko jedno ale, o ktorym pisali poprzednicy: trzeba byc naprawde dobrym. tak jak z programistami php mysql, pelno teraz miernot, ktore w zaden sposob nie potrafia napisac kodu odpornego na sql injection itp.
ja sam dwa lata temu wracajac do kraju liczylem na robote jako admin.ubzduralem sobie ccna i tu szok! ccna ma byle ciec u nas, bo jak grzyby po deszczu rosna naprawde mierne szkoly, ktore PRODUKUJA inzynierow, a ci ludzie na prace dyplomowe kupuja projekty u co zdolniejszych studentow 3-go roku :)
takze wszystko jest kwestia wzgledna, jak sie wezmiesz ostro do roboty i od razu wyspecjalizujesz, to bedzie i praca i pieniadze i satysfakcja :)
Offline
Administrator sieci to przeżytek?
w czasach - gdy nadchodzi milowymi krokami to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cloud_computing
Tylko idiota może coś takiego wymyślić.
Samo administrowanie może nie jest przyszłościowe - jako samoistna usługa, ale w połączeniu z hasłem "bezpieczeństwo sieci komputerowych i poufność informacji" jest bardzo dobrą,
i drogą specjalnością, która przez następne kilkaset lat będzie się dobrze trzymać.
Z tą różnicą, ze informatyka zawsze ma 5 lat, i wiedza wyuczona w roku 2010, w 2015 może być częściowo nieaktualna.
Weźmy np. obliczanie klas adresowych w IPv4, kiedy wejdzie Ipv6.
To by było na tyle
;)
Offline
jezeli interesuja Ciebie sieci to smialo idz w tym kierunku ...
* po pierwsze - waszne jest aby robic to co sie lubi
* po drugie - zawsze lepiej byc dobrym sieciowcem z powolania niz kiepsim koderem (i na odwrot lepiej byc dobrym programista z powolania niz kiepskim sieciowcem)
* po trzecie - nawet jak kierunek ksztalcenia nie bedzie calkowicie zgodny z praca to nie problem (pod warunkiem ze bedzie dosc bliski) - masy rzeczy i tak trzeba sie uczyc samemu ...
ponadto warto miec szersze spojrzenie na branze - to ze specjalizujesz sie np. w sieciach nie oznacza ze podstawy programowania (zarowno web-owego jak i systemowego) czy tez elektroniki i innych pokrewnych zagadnien sa zbedne - wrecz przeciwnie moga byc dodatkowym atutem (nie tylko w cv ale i w samej pracy)
Piotr3ks napisał(-a):
To czego się nauczysz jest Twoje
dodam ze czesto warto to notowac ... mnie sie juz zdarzalo ponownie odkrywac ameryke i ze zdziwieniem stwierdzac "to ja sie tym zajmowalem 10 lat temu???"
Ostatnio edytowany przez bercik (2010-03-21 23:54:05)
Offline
Pracuje w firmie gdzie robi sie soft i mamy zespol od Javy i .NET i wiem jedno nigdy ale to nigdy nie chcial bym byc programista. Praca nudna jak flaki z olejem - przynajmniej jesli chodzi o klepanie aplikacji biznesowych. Jedny plus to taki, ze kasa dla dobrego programisty jest lepsza niz dla admina - niestety :(
Admin sieci i systemow to wg. bardzo ciekawa propozycja, ale jak juz powiedziano trzeba byc dobrym i pamietaj, ze konkurencje bedziesz mial spora na rynku. :)
Offline
Heh, jako programista i częściowo administrator myśle odwrotnie. Praca administratora jest ciekawa jak się coś robi nowego, potem albo nie ma co robić bo wszystko działa, albo jest masa stresu bo się ciągle sypie. Praca programisty jest ciekawa pod warunkiem, że się dostaje ciekawe zadania. Wydaje się, że jest nieco mniej stresująca. Prawda jest taka, że robienie ciągle tych samych czynności robi się po czasie nudne i w pracy czy programisty czy administratora takie okresy mogą się zdarzyć.
Offline
matwes, zawsze rób to co cię interesuje, zawsze, nawet jak nie znajdziesz w tym pracy to nie przestawaj. Ja kiedyś pracowałem ciężko na produkcji i za pieniądz, które zarabiałem (a było to minimum) kupowałem sobie książki o C++ bo tym się kiedyś interesowałem. Teraz też się interesuje sieciami właśnie ze względu na to, że łatwiej dostępny zarobek niż programowanie. Poza tym nie uczyłem się programowania po to aby lepiej zarabiać ani nawet pracować jako programista, po prostu to mnie fascynowało - potem (5 lat) przestało być zabawą.
Dziś programowanie przydaje się jak nic w administracji serwerem python i te sprawy ;) i wcale nie żałuje że poświęciłem temu 5 lat, bo jak mnie wołają i pokazują, że jakiś program nie dział to od razu wiem dlaczego, bo wiem jak jest zbudowany od środka, co jest możliwe a co nie.
No i w końcu, Linux i studiowanie źródeł, wiesz ile razy zdarzyło mi się przeczytać w jakiejś książce, że coś działa tak a ta, a potem sprawdzałem to w kodzie i się okazuje, że to nie prawda :)
Offline
A ja wbrew wszystkim powiem jedno. Nie ważne co robisz, byle praca była dla Ciebie przyjemnością.
Znalezienie swojej pasji to 90% sukcesu. Jeśli coś lubisz to pracujesz więcej, doskonalisz się, szkolisz, masz sporo doświadczeń obejmujących więcej niż 8 roboczogodzin. Samo znalezienie pasji gwarantuje sukces życiowy.
Offline
Zbooj napisał(-a):
Samo znalezienie pasji gwarantuje sukces życiowy.
Nic dodac, nic ujac.
Ja swego czasu tez zajmowalem sie administracja systemami Microsoftu i meczylo mnie to strasznie, pozniej wszedl do dzialu Solaris, AIX - rozmowa z kierownikiem i siedzialem juz w UNIXach i powiem szczerze az sie chcialo do roboty chodzic bo moglem sie pouczyc czegos co mnie kreci. Dlatego bierz to co Ci sie podoba i nie sluchaj kolegi od PHP ;P
Offline
grzesiek napisał(-a):
Dziś programowanie przydaje się jak nic w administracji serwerem python i te sprawy
Dokładnie, programowanie uczy pewnych nawyków przy pisaniu plików konfiguracyjnych. Poza tym, niektóre pliki konfiguracyjne serwerów edytuje się podobnie jak w jakimś języku programowania - doskonale widać to na serwerze DNS Bind9, configi wyglądają jak struktury w C++.
Offline
matwes napisał(-a):
Też tak twierdzę. Przecież routery obsługujące przepustowość 322 Tb/s same się nie wynajdą.
http://www.techit.pl/Aktualnosci/View.aspx?5132.cis … jacy+322+tbps
szczerze to troche zły przykład, bo tym akurat to się zajmują inni ludzie :P
A wracając do tematu, to tak jak wszyscy mówią, na to będzie zapotrzebowanie, teraz to i nawet lodówki są podpinane do sieci, więc i tego ktoś będzie musiał przypilnować ;) a co za lodówkami idzie to i pozostała reszta pewnie w niedalekiej przyszłości będzie miała taką opcję, więc musi być ktoś, kto to ogarnie i coraz więcej takich ludzi będzie trzeba.
Offline
Ja bym tak nie parł na ślepo w tą informatykę. Z tego co mi wiadomo, istnieje już masa specyfikacji sieciowych do urządzeń nie zwiazanych kompletnie z użyciem PC'ta ani routera, np. są już dwa standardy sieciowe stosowane przy budowie samochodów LIN i CAN.
Może warto wybrać jakiś inny kierunek na politechnice. Są teraz studia (konkretne kierunki) dotowane z kasy UE. Ludzie dostają ciężką kase za studiowanie takich kierunków jak metalurgia, inżynieria procesowa, konstrukcja maszyn, mechanika, matematyka przemysłowa itp. Warto przyjrzeć się np. specjalizacjom w danym kierunku - tak dla przykładu http://www.wip.pcz.pl/index.php?option=com_content& … mp;Itemid=129
Ostatnio edytowany przez Zbooj (2010-03-22 16:09:38)
Offline
Zbooj napisał(-a):
Ja bym tak nie parł na ślepo w tą informatykę. Z tego co mi wiadomo, istnieje już masa specyfikacji sieciowych do urządzeń nie zwiazanych kompletnie z użyciem PC'ta ani routera, np. są już dwa standardy sieciowe stosowane przy budowie samochodów LIN i CAN.
Może warto wybrać jakiś inny kierunek na politechnice. Są teraz studia (konkretne kierunki) dotowane z kasy UE. Ludzie dostają ciężką kase za studiowanie takich kierunków jak metalurgia, inżynieria procesowa, konstrukcja maszyn, mechanika, matematyka przemysłowa itp. Warto przyjrzeć się np. specjalizacjom w danym kierunku - tak dla przykładu http://www.wip.pcz.pl/index.php?option=com_content& … mp;Itemid=129
Ne żebym się czepiał ale standardów sieciowych wykorzystywanych przy produkcji samochodów jest już kilka - CAN jeden z najpopularniejszych i najstarszych, do tego dochodzi jeszcze 1-wire (bodajże od Dallas Technologies) i safe-by-wire jeden z nowyszych za to bardzo ciekawy i niezawodny - wykorzystywany głównie przy tworzeniu i programowaniu machanizmów poduszek powietrznych... Sprooooooro porotkołów sieciowych jest dostepnych poza informatyką i pecetami.
Offline
Może samo programowanie jest nieco nużące, ale samo tworzenie aplikacji (działanie jako całość) jest nie lada wyzwaniem. Za tworzeniem aplikacji biznesowych kryje się cała przestrzeń pasjonujących zagadnień związanych z działalnością przedsiębiorstwa. Imho każy informatyk powinien potrafić programować.
Natomiast posiadanie wiedzy programistycznej z konkretną technologią nieinformatyczną to wielki skarb. Informatyka to tylko narzędzie w rozwiązywaniu problemów niekomputerowych. :)
Offline
Nie dalej, jak wczoraj wieczorem przeszukiwałem gazeta.praca.pl w Katowicach i okolicznych miastach. 1/3 ogłoszeń dotyczyła branży IT w tym administratorów. Zawód wcale nie umiera, ale wymagania formalne stawiane kandydatom są coraz wyższe. Doświadczenie już nie wystarczy :)
Offline
marg1 napisał(-a):
... 1/3 ogłoszeń dotyczyła branży IT w tym administratorów. Zawód wcale nie umiera, ale wymagania formalne stawiane kandydatom są coraz wyższe. Doświadczenie już nie wystarczy :)
Taaa, a poczytałeś dokładnie ogłoszenia?? Z tego co byłem na bieżąco przez 4 miechy to szukają albo ludzi od wszystkiego, albo ludzi z mołdawskim, litewskim do obsługi klienta; ewentualnie admina od unix'a, soliarisa ze świetnym niemieckim, podstawowym angielskim oraz min 5 lat doświadczenia- warunki nie do spełnienia w 95% przypadków. Olałem to narazie, poszukam po obronie czegoś konkretnego bo mnie już rozpi... te ogłoszenia i rozmowy z HR'em.
Prawda jest taka, że po skończeniu studiów pracę dostaniesz jak masz szczeście, bogate doświadczenie do cv albo jakieś plecy; inaczej trzeba jebać na budowie albo w makro, żeby opłacić kolejne studia.
Taka moja mała konkluzja z obserwacji tego świata. Amen
Offline