Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć różnicę pomiędzy wykształceniem jakie otrzymam kończąc uniwersytet a polibudę na wydziale informatyki (czysto hipotetycznie zakładam, że skończę ;))?
Jakie perspektywy i które z rozwiązań polecacie? A jeśli ktoś studiuje to niechby opisał wrażenia to mu Bóg w dzieciach wynagrodzi te poświęcone minuty ;)
Ps. Wybaczcie jeśli założyłem kolejny taki sam temat - nic nie znalazłem.
Pozdrawiam
Offline
polibuda - masz INŻ.
uniwerek - nie masz INŻ.
Informatyka - perspektyw brak (chyba że ostatnio powstała jakaś nisza na rynku ?)
Offline
Lorenzo napisał(-a):
Informatyka - perspektyw brak (chyba że ostatnio powstała jakaś nisza na rynku ?)
Aż tak źle?
Offline
uniwersystet -- bedziesz mial wiedze raczej teoretyczna, bedziesz znal dowody poprawnosci algorytmow i takie tam
polibuda i akademia -- mniej teorii wiecej praktyki, u mnie na akademii mowi sie ze my inzynierowie latwiej znajdziemy prace niz ci z uniwersystetu
Offline
Jak masz wybór idź na polibudę dostaniesz wykształcenie bardziej przekrojowe.
Do tego mgr inż. - to brzmi dumnie :)
Lorenzo napisał(-a):
Informatyka - perspektyw brak (chyba że ostatnio powstała jakaś nisza na rynku ?)
Mam pytanie na jakiej planecie żyjesz??
Aktualnie programista po studniach spokojnie dostaje 3500 na łape.
Znam takich którym oferowali 10 tyś brutto.
Moich zarobków nie zdradzę :) ale powiem tylko że do niskich nie należą.
Żeby nie było skończyłem politechnikę i jestem programistą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia na pierwszej sesji :)
Offline
0dd napisał(-a):
u mnie na akademii mowi sie ze my inzynierowie latwiej znajdziemy prace niz ci z uniwersystetu
a na uniwerku mówią dokładnie to samo, tylko kolejność zmieniają ;)
Offline
Fajny wątek się zapowiada :)
Pamiętam jak pan mgr Olszewski usmażył sobie palec w ciekłym azocie. Pokazywał nam sztuczkę jak to można wsadzić palucha do ciekłego tlenu, potrzymać chwilę i wyjąć - nic się nie stanie.
W tym dniu na składzie mieli tylko ciekły azot, który jest o kila (hehe) stopni chłodniejszy. Facet trzymał tyle samo czasu i wyjął patyk.
Niech żyje PK i wydział chemii :)
Ps. w tych czasach informatyka nazywała się ETO (Elektroniczna Technika Obliczeniowa) - taśmy perforowane, pantofle i dwaj guru :)
Offline
taśmy perforowane - ta takie co sie dziurkowalo a pozniej nioslo sie je spiete gumka i posortowane w odpowiedniej kolejnosci i oddawalo sie to komus, po czym dwa tygodnie pozniej maszyna i tak zwracala: undefined error in undefined line!
i nikt nie wiedzial po co to bylo
p.s. nie sa to moje doswiadczenia, za mlody jestem na takie, ale skas te niewielkie geny do obslugi kompa sie ma :D nawet gdzies ktos wygrzebal te karte, sprobuje skana zrobic
Offline
Jak było wspomniane wcześniej na uniwerku nauczysz się wiedzy teoretycznej, algorytmy, złożoności obliczeniowe itp. Z takim wykształceniem jesteś bardzo dobrym programistą.
Jeżeli chodzi o polibude to masz przekrój przez całą informatykę i okolice, więc jest troche elektroniki, sygnałów. Z większości przedmiotów masz laborki więc musisz tam coś policzyć, napisać zmierzyć jakiś obwód itp. Wiedza jest bardziej praktyczna, a to po czym łatwiej znaleść pracę zależy od renomy uczelni i Twojego podejścia.
Offline
kuchar napisał(-a):
Jak było wspomniane wcześniej na uniwerku nauczysz się wiedzy teoretycznej, algorytmy, złożoności obliczeniowe itp.
na akademii tez ucza zlozonosci obliczeniowej (nawet przez 2 semestry) i algorytmow tez (zarowno sekwencyjnych jak i rownoleglych) :)
Offline
na akademii tez ucza zlozonosci obliczeniowej (nawet przez 2 semestry) i algorytmow tez (zarowno sekwencyjnych jak i rownoleglych) :)
Tak, ale nie w takim zakresie jak na uniwerku, na warszawskim przez pierwszy rok nawet nie jest Ci komp niezbędny, nie piszesz żadnego programu, dopiero od 2 roku zaczynasz programować na kompie
Offline
Informatyk sam sobie nie poradzi, teraz raczej przydaje się informatyk "ukierunkowany", czyli znający się na swojej dziedzinie. Ja ukończyłem Morskie systemy informacyjne, czyli jestem nawigator informatyk. Informatyk sam w sobie to znajdzie prace, ale nie w Polsce.
Offline
To tak z innej beczki, zna ktoś z was wydział informatyki na którym nauczają obsługi przede wszystkim narzędzi ze świata wolnego oprogramowania? Mam na myśli systemy linuksowe, wolne języki programowania itp. U mnie (na matmie) zbyt często się zdarza, że programujemy w czymś, na co później trzeba kupić drogą licencję.
Offline
majorponury napisał(-a):
To tak z innej beczki, zna ktoś z was wydział informatyki na którym nauczają obsługi przede wszystkim narzędzi ze świata wolnego oprogramowania? Mam na myśli systemy linuksowe, wolne języki programowania itp. U mnie (na matmie) zbyt często się zdarza, że programujemy w czymś, na co później trzeba kupić drogą licencję.
AGH w Krakowie ?
Offline
(co prawda nie wydzial informatyki, ale ...) Wydzial Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego - informatyki dosc duzo i praktycznie sam FLOSS
Offline
Bodzio napisał(-a):
majorponury napisał(-a):
To tak z innej beczki, zna ktoś z was wydział informatyki na którym nauczają obsługi przede wszystkim narzędzi ze świata wolnego oprogramowania? Mam na myśli systemy linuksowe, wolne języki programowania itp. U mnie (na matmie) zbyt często się zdarza, że programujemy w czymś, na co później trzeba kupić drogą licencję.
AGH w Krakowie ?
To my programujemy używając do tego komputera? W ogóle, to na razie to był Free Ppaper Compiler, czyli FPC na kartce i długopis/pióro jak kto woli.. Teraz dostaliśmy mazaczek i tablicę na ścianie, co ma rozmiary 2m na 3m... Więcej jak 20 linii kodu się nie zmieści.. :)
Offline
ciekawe metody dydaktyczne...
Offline
Ja na Politechnice Poznańskiej na Wydziale Elektornika i Telekomunikacje i kierunku o takiej samej nazwie już w pierwszym semestrze miałem programowanie w Matlabie (używałem Octave, teraz już się nie przydaje, bo mam bardziej zaawansowane symulacje na innych przedmiotach), w drugim i trzecim semestrze miałem cały czas C++ (w pracowni były postawione Ubuntu), teraz na czwartym semestrze pojawiło się C# (używam Visual C#, gdyż mam za darmo, można się pobawić też w Mono) i jak na razie w postaci papierowej mam Assemblera. Dalej nie wiem jak będzie, ale zapewne ciekawie :)
Offline
Po pewnych doświadczeniach stwierdzam, że na polibudzie są lepsi wykładowcy. Choć bywają i tacy osobnicy którzy po informatyce na politechnice niewiele o "życiu" wiedzą. Osobiście wybrałbym politechnike.
Offline
paoolo napisał(-a):
Bodzio napisał(-a):
majorponury napisał(-a):
To tak z innej beczki, zna ktoś z was wydział informatyki na którym nauczają obsługi przede wszystkim narzędzi ze świata wolnego oprogramowania? Mam na myśli systemy linuksowe, wolne języki programowania itp. U mnie (na matmie) zbyt często się zdarza, że programujemy w czymś, na co później trzeba kupić drogą licencję.
AGH w Krakowie ?
To my programujemy używając do tego komputera? W ogóle, to na razie to był Free Ppaper Compiler, czyli FPC na kartce i długopis/pióro jak kto woli.. Teraz dostaliśmy mazaczek i tablicę na ścianie, co ma rozmiary 2m na 3m... Więcej jak 20 linii kodu się nie zmieści.. :)
Phi. Może taki wydział wybrałeś :P
U nas na 1 roku był UNIX, fortran, vim i sed (no i oczywiście sporo "metalowych" przedmiotów)
Pascala jeszcze nie widziałem na tych studiach ;)
Offline
Jeżeli się chce być inżynierem i dobrym inżynierem, lepiej wybrać polibudę - ona się specjalizuje w kształceniu w naukach technicznych.
Na takiej samej zasadzie, jak się chce być lekarzem, to się medycyny nie studiuje na uniwerku :)
Ale co do informatyki, wiele opinii słyszałem i znam jedną osobę, którą informatykę studiowała na uniwerku, bo sama stwierdziła, że na uniwerku dużo łatwiej ją skończyć :)
Dokładnie cytując ta osoba powiedziała że: "ta informatyka na uniwerku jest "trochę inna" niż na politechnice" - rozumiem, że "trochę inna" w tym przypadku znaczyło "trochę łatwiejsza":)
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-03-29 13:43:51)
Offline
Robot_ napisał(-a):
Aktualnie programista po studniach spokojnie dostaje 3500 na łape.
Te czasy juz minely. Kiedys owszem studenciak mogl jak byl dobry wyczesac taka kase na starcie - teraz nie ma takiej opcji. Ale zgodzie sie ze doswiadoczony programista zarobi i 15k brutto :)
Offline
moje jednozdaniowe subiektywne porownanie studiow na fizyce UW i elektronice PW - na UW trzeba bylo sie nauczyc/zrozumiec, na PW trzeba sie narobic (ale umiec raczej nie trzeba)
Edit: dodam ze na UW projekt zaliczeniowy mial dzialac w rzeczywistosci na PW ma dzialac symulacja ... co i tak nie zmienia powyzszego ...
Ostatnio edytowany przez bercik (2010-03-29 22:25:13)
Offline
Odnośnie AGH - wypowiem się dopiero gdy dojdę do 4 czy dalej semestru → narazie to jest jednak wielka gonitwa o to by przeżyć (dla mnie), a dla innych → by się wyróźniać... Ot taki wyścig szczurów. edit: bynajmniej są ludzie, co mają mózgi, a raczej dar kreatywaności, tak że rozmowy kwalifikacyjne w stylu: Ma pan taki problem:... Co Pan(i) by zrobił(a)?... są pestką
A co do met. dydaktycznych - wydawało się z początku, że kartka papieru i długopis to nie narzędzia do programowania → a jednak tego typu wstęp do informatyki wyrobił pewien nawyk → jak chcę lub mam coś napisać, to najpierw zaczynam myśleć, a edytor włączam, gdy pomysł cały już jest (albo pomyśle, że dalej już pójdzie), a kompiluje, gdy stwierdzę, że brak w nim błędów syntaktycznych (semantyczne wychodzą w praniu, chociaż czasem leń pozwala kompilatorowi na wyplucie gdzie w której linii brak średnika czy kropki, albo błędnie rzutowanego typu etc)...
A tablica nie jest głupi pomysłem → fajnie by było mieć taką na całą ścianę → burza mózgów, mind-mapy...
Tak czy inaczej → jeszcze wspominana systematyczność i wiele wyrzeczeń (jak to jest w wątku odnośnie pracy admina) oraz (mimo wszystko) chęci i ostatecznie poświęcenie, a może pomimo tego, że ledwo zaliczam, to będę może kiedyś wykonywał to co poczuję, że to właśnie TO...
Pozdrawiam :) (już jako 20latek :P
Ostatnio edytowany przez paoolo (2010-03-30 12:01:08)
Offline
paoolo napisał(-a):
Pozdrawiam :) (już jako 20latek :P
no to najlepszego! :)
Offline