Forum Debian Users Gang

moim zdaniem tresc tej wiadomosci jest troche nachalna....
Co do debiana to wiekszosci ludziom zalerzy na tym by muc wmiare szybko i sprawnie instalowac oprogramowanie bo wiekszosc ludzi ma niewiele czasu na bawienie sie w kompilacje systemu ze zrodel....
Dodatkowo np ja czy bodzio mamy na kompie 2 debiany tutez inne system przewaznie 1 dopracowany a inny do testowania ruznych rozwiazan czesto prubujemy ruzne konfiguracje a rowniez przeinstalowywujemy system w celu testowaina innych rozwiazan.....
zreszta nie bede sie tu rozpisywac o zaletach debiana bo wiekszosc z DUG'owcow zna jego zalety doskonale...
Oczywiscie nie mam nic przeciwko gentoo bo to tez wartosciowa dytrybucja....

a powiedz jak u Ciebie z aktualizacją systemu ? Bo ja kiedyś postawiłem Gentoo ale nie aktualizowałem. Natomiast miałem namistkę aktualizacji z FreeBSD 5.4 stable - co na Sempronie 2400+ i neostradzie 512 trwało 14 godzin.
Zgoda, na serwerze to pryszcz, zapuścisz aktualizacje na noc i z głowy - no a desktopy ??
Pozdro od zdrajcy :D

ja mam niedaleko hurtownie komputerową. Fajne ceny mają :D

www.pdinetwork.net - to adres sklepu internetowego
Jakby ktoś się kiedyś wybierał do Chojnic to tu jest adres:

ul. Prochowa 71
89-600 Chojnice
tel. 052/ 39 555 90
kom. 0 696 696 545

pn-pt 10.00 - 17.00
so 9.00 -13.00

rogos a gdzie jest to WGK? Mają jakąś strone? Bo w niedalekim czasie w notebooka chce się zaopatrzyć :]

Takie myślenie jest troche samolubne. Ja mam komputer 4.0GHz 1024MB RAM GeForce5246 z 512MB RAM i AGP x128 karta dźwiękowa 24kanałowa i zamiast monitora mam projektor na ściane i mam wszystkich was w dupie którzy mają sprzęto gorszy odemnie bo ja jestem bogiem i mi wszystko działa a wam nie HAHA!

Głupie, prawda?

No i zrobilem gentoo. Teraz rozumiem kumpla, czemu nie chce wywalic gentoo. Zbyt wiele czasu i nerwow zajmuje kompilacja systemu zeby go potem wywalic :) Idzie na to kupe czasu, a do tego bledy 2005.0 nie pozwalaja na przyspieszenie tego. Jesli ktos zaczyna od stage 1 i potem robi system, radze przed zrobieniem systemu zainstalowac perla. Jak sie tego nie zrobi, to po kompilacji gcc, glibc i kilku innych rzeczy (czyli po jakich 2 godzinach na sempronie 2200+) sie wywala bo nie ma perla. I wszystko od nowa. Poza tym, ze traci sie kupe czasu na instalacje (az strach pomyslec o aktualizacjach) to nawet fajny system. Kumple mnie kiedys namawiali do instalacji jak mialem durona 700, chyba bym sie pocial.

Stare zardzewiałe pewnie, ech podziekuje Chyba podziekuje gentoo, jak nie zwalcze kilku probemów.

No nie wiem czy gentoo jest taki super juz 3 raz go robilem , za pierwszym razem bylo oki wersja 2004.3 ale nie poczulem zadnej roznicy no chyba jesli o czas instalacji bo robilem to na celeronie 300MHz, dobrze ze nie mialem przy sobie zyletek ;) Drugie podejscie z wersja 2005.0 zakonczylo sie fiaskiem przy kompilacji Xorg wyskoaczyl blad ze w kodzie nie ma czegos zadeklarowanego, nie chcialo mi sie poprawiac kodu po kims kto to wydal jako dopracowane ;) Drzecie podejscie z wersja 2005.1 tez zakonczylo sie fiaskiem otoz przy robieniu bootstrapa albo mzoe dalej wyskoczyl blad ze nie mzoe skompilowac zrodelek od spolszczenia czegos tam bo nie ma automake ;(  kiedy go przed jakims czasem sam zainstalowal w tej samej wersji co potrzebuje. I jak sie tu cieszyc z syper systemu ? :>