Forum Debian Users Gang

Witam. To jest mój pierwszy post na tym forum! Z debianem dopiero rozpoczynam " karierę" ale chciałbym opisac moje perypetie związane z w/w sprzętem.

Zacząłem od instalacji etcha jako 2 systemu w wirtualbox po d susem 10.2na HP Pavilion dv6xxx . Żadnych problemów z jednym wyjątkiem na wyświetlaczu 1280x800 w trybie pełnoekranowym max jaki udało się osiągnąć to 1024x768 ale uznałem że to wina virtualboxa! Pogrzebałem trochę w ustawieniach xorg ale bezskutecznie Debian ładnie wykrył sieć, baterię i ogólnie wszystko jest OK ( poza rozdzielczością)

Zachęcony tym wywaliłem mój ulubiony dotychczas suse10.2 z nx6110 i wrzuciłem etcha! I tu zaczeły się schody ( delikatnie powiedziane). Po pierwsze: W ogóle nie wykrył baterii, zero ACPI, dzięki module-assistant zainstalowałem ndiswrapper i wifi ruszyła z jednym wyjątkiem: O ile w network-admin pięknie skonfigurowałem kartę essid itp. i ustawiłem interface wlan0 jako włączony to sieć nie rusza. A dokładniej: po wydaniu polecenia modprobe ndiswrapper karta się "świeci" ale sieci nie ma. Muszę wlan0 wyłączyć a potem włączyć i dopiero wtedy działa. Do reboota. Potem to samo. O ile jestem w stanie umieścić modprobe ndis. w skryptach startowych to wyłączanie i włączanie karty za każdym razem mnie mierzi. Chyba ze napiszę skrypt z ifconfig i iwconfig w tresci a potem tylko ./plik

Brak ACPI powoduje oczywiście że lapek się nie wyłącza! Trzy dni zmarnowałem żeby to naprawić ( wszystkie inne distra ładnie wykrywały baterię) Bez rezultatu. Zaktualizowałem jajko - bez rezultatu. Próbowałem rekompilacji jądra, ale pomimo wszystkich pakietów włącznie z kernel headers nawet nie udało mi się uruchomić polecenia make config. Błąd coś jak "brak reguł do wykonania " czy coś takiego. To pierwsze distro w którym nie mogę się dobrać do .config.

Debian mi się bardzo podoba, jest szybszy niż dotychczasowe distra z którymi miałem do czynienia. Apt-get jest rewelacyjny Ale prawdopodobnie nie wytrzymam nerwowo i go chyba wywalę. Próbowałem z różnymi wersjami jądra - Acpi jak nie był tak nie ma :-( . Prawdopodobnie popełniłem parę błędów o których nie wiem, przeszukałem net na wszystkie sposoby z paroma problemami sobie poradziłem ( vmware; blueconnect na pcimcia ( /dev/ttyUSB0 ) ale brak wskaznika baterii mnie dporowadza do furii :evil: Nawet 3 razy przeinstalowywałem system i bez rezultatu.

Jak zaznaczyłem w debianie jestem nowy więc wybaczcie haos w opisie ale to wina nerwów. Na zakończenie napiszę tylko że w celach poznawczych wrzuciłem na lapka opensolaris i baterii oczywiście też nie wykrył ale co gorsza wogóle nie rozpoznał karty sieciowej ethernet ( o wifi nawet nie wspominam).

Pewnie stracę jakiś miesiąc i uda mi się to naprawić ale gdyby ktoś miał sugestię jak z tego wybrnąc ( ACPI i bateria) to skróciłoby to moje męki :-o Będę wdzięczny za wskazówki!