Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witajcie,
tak wiem, że Lexmark to zło, ale jak go kupowałem to jeszcze nie byłem uświadomiony ;)
Problem polega na tym, że jak ją włączę, to ten myk gdzie są osadzone tonery leci z lednego boku drukarki do drugiego i zatrzymuje się z łoskotem tylko dlatego, że spotyka boczą ścianę... A jak wyłączę, to sytuacja się powtarza, ale w przeciwnym kierunku. Na polecenia drukowania reaguje kolejnym biegiem na boczną ściankę, a następnie mruga lapka, która w normalnych warunkach oznacza brak/zacięcie się papieru. Czy mam się przygotować na zakup nowej drukarki, czy da się to jakoś naprawić?
Offline
Wygląda to na uszkodzenie drukarki. Reperować się nie opłaca. Na Allegro kupisz takiego samego lexmarka do 20zł :) Z nowszych drukarek polecam Canona Pixma 3000.
Offline
Nie zrozumiałeś mnie Bodzio, ona wcześniej działała (sami mi w tym pomogliście ;) ) i dopiero dziś zaczęła świrować.
edit:
pod "reperowaniem" rozumiem samodzielną naprawę :)
Ostatnio edytowany przez szczypior88 (2007-12-22 13:23:19)
Offline