Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
na początek standartowo :) - na windowsie działa
na debianie - żadna strona się nie otworzy jeśli ją wpiszę po adresie. Jak wpiszę po IP to się otworzy.
ifconfig mam takie:
lo Link encap:Local Loopback
inet addr:127.0.0.1 Mask:255.0.0.0
inet6 addr: ::1/128 Scope:Host
UP LOOPBACK RUNNING MTU:16436 Metric:1
RX packets:4882 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
TX packets:4882 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
collisions:0 txqueuelen:0
RX bytes:349288 (341.1 KiB) TX bytes:349288 (341.1 KiB)
ppp0 Link encap:Point-to-Point Protocol
inet addr:87.205.218.133 P-t-P:195.114.190.151 Mask:255.255.255.255
UP POINTOPOINT RUNNING NOARP MULTICAST MTU:9178 Metric:1
RX packets:4561 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
TX packets:4583 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
collisions:0 txqueuelen:3
RX bytes:1353331 (1.2 MiB) TX bytes:441368 (431.0 KiB)
MTU jest strasznie duże.
Do wczoraj wszystko było ok, w międzyczasie byłya aktualizacja systemu, ale co się aktualizowało ?? :) hehe
Teraz co do windy,napisałem że działa, ale też były kłopoty z połączeniem.
DNS'y mam ustawione takie jakw windzie
Offline
masz dostęp na łączach tpsa czy neti?
Offline
Bodzio, mam taki sam zestaw (net24+kable tp) na Debianie Sid. System mam aktualizowany na biezaco i nie mam opisanego przez ciebie problemu.
ale co się aktualizowało ??
jak uzywasz aptitude to zajrzyj do /var/log/aptitude a jak czegos innego to /var/log/dpkg.log
Offline
a może po prostu nie masz dnsów dopisanych w /etc/resolv.conf ??
edit: nie tyle dopisanych, co pobieranych przez pppoe czy jak to tam jest w netii. Spróbuj ręcznie dns'y neti dopisać do owego pliku
Offline
edytuj plik /etc/network/interfaces
i dopisz do twojego ppp0
mtu 1492
po czym zapisz plik i wydaj komende
/etc/init.d/networking restart
powinno dac efekt..
tez mialem problem z nie otwieraniem niektorych stron.. mtu pomoglo..
Offline
u mnie żadnych stron nie otwiera, do tej pory działało idealnie. Oczywiście mtu jest dopisane do pliku konfiguracyjnego pppd.
Co ciekawe mtu na windzie jest 32 jeśli dobrze pamiętam, a na debianie - ja widać powyżej.
Sprawdzę jeszcze wpisy w /network interfaces, choć nie przypuszczam aby przy adsl'u miało to jakiś wpływ, ale.... sieciowcem nie jestem i stawiam piwo za rozwiązanie.
Wiem że Netia ma ogólnie większe pakiety niż Tepsa, ale żeby aż takie ?
Co do DNS'ów :) - są, są
Offline
MTU jest wielkie (i niech takie zostanie) , bo to PPPoA , a nie PPPoE
debian:~# ifconfig atm0 Link encap:UNSPEC HWaddr 00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00-00 inet addr:80.50.232.10 Mask:255.255.255.252 UP RUNNING MTU:9180 Metric:1 RX packets:3096841011 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0 TX packets:2673267837 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0 collisions:0 txqueuelen:100 RX bytes:1868278088 (1.7 GiB) TX bytes:1571424825 (1.4 GiB)
Sprawdź dokładnie DNS , skoro po IP wchodzi , a po nazwie nie wchodzi , może jakiś firewall , czy coś ..
Offline
DNS'y sprawdzone, miałem tepsiarskie, netiowskie, wolne i Bóg wie jakie jeszcze. Na wszystkich to samo.
Nie mogę mieć pretensji do Netii bo neta mam i to szybkiego. Ale chodzi po IP a nie po nazwie, firewala też wykluczam.
Aaaa, co to jest avahi-demon ? -jest to jedyna rzecz która mi się aktualizowała oprócz cupsa. Kurcze nawet poszukać nie mogę, bo nie znam IP'ków wszystkich stron.
Awaria zaczęła się jak zwykle u tepsy - najpierw bardzo wolny internet, potem brak synchrinizacji modemu, potem na windzie jest lub nie (błąd 619), a na debku jak wyżej jest synchro, są pingi ale po IP, ssh i ftp też tylko po IP. Działa rewelacyjnie szybko, ale po nazwach nie chodzi.
bodzio@domek:~$ ping dug.net.pl
ping: unknown host dug.net.pl
bodzio@domek:~$ ping 212.244.150.68
PING 212.244.150.68 (212.244.150.68) 56(84) bytes of data.
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=1 ttl=55 time=37.4 ms
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=2 ttl=55 time=41.0 ms
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=3 ttl=55 time=67.0 ms
--- 212.244.150.68 ping statistics ---
3 packets transmitted, 3 received, 0% packet loss, time 2001ms
rtt min/avg/max/mdev = 37.490/48.533/67.022/13.156 ms
bodzio@domek:~$
-------------edit-----------
dodam jeszcze że zmniejszałem pakiety MTU na 1500, 1492, ale nadal to samo. Jak wspomniałem nie jestem sieciowcem, czy istnieje jakaś graniczna wielkość pakietu który już nie przechodzi ?
Offline
A nie lepiej po prostu postawic ruterek zamiast modemu? Ja tak mam od kilku lat i mam spokoj z laczeniem....
Offline
ruterek to nie problem, a sama wiedza warta jest zachodu :)
Jak widzisz piszę z linuxa, więc daję sobie radę - ale znam IP DUG'a. Mam też możliwość logować się przez EDGE z komórki. Ale płącę Netii, mam modem, więc chcę żeby dizałał.
Offline
a moze sproboj postawic u siebie dns'a i skonfigurowac /etc/resolf.conf na localhost ... sporoboj powchodzic na jakies najlepiej egzotyczne adresy ... powinno to pozwolic na ocenienie czy jest problem z protokolem dns czy tez dostepem do serwerow operatora itp
Offline
a polecenie traceroute dziala? tzn wyświetla nazwy domen i ip?
Offline
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?t=9326 - problem z pozoru inny ale zwróć uwagę na błąd klienta dns
Offline
Tak, czytałem ten wątek i przypuszczam że jest to powiązane. Wadą ADSL jest to że nie ma dhcp. Na razie pracuję i uczę się sieci ;D
Offline
przypomniało mi się coś - dzwoniłem kiedyś do neti bo też mam internet od i podali mi konfigurację, w tym jakieś "dziwne" dns, przy użyciu których część stron nie otwierała się, na lini tpsa te działają : 83.238.255.76 i 213.241.79.37 u mnie przynajmniej
Offline
Mam i miałem dokładnie takie wpisane. Przed awarią na takich DNS'ach śmigało jak burza, teraz na żadnych. Dalej jest tak że po IP działa, po nazwach - nic.
Żeby zalogować się naduga wpisuję:
212.244.150.68/forum i jestem na forum, ale kliknięcie w jakikolwiek link wali errorem (no bo odnośnik jest po nazwie :)
Offline
a pingi do tych serwerów dns dochodzą?
Offline
Żeby zalogować się naduga wpisuję:
212.244.150.68/forum i jestem na forum, ale kliknięcie w jakikolwiek link wali errorem (no bo odnośnik jest po nazwie :)
to tymczasem wpisz sobie w /etc/hosts
212.244.150.68 dug.net.pl
;)
Offline
Witam,
podaj tutaj wynik z jakiegos pinga po nazwie, a oprocz tego rowniez wynik z "iptables -L -v"
pzdr.
Offline
Witam,
podaj tutaj wynik z jakiegos pinga po nazwie, a oprocz tego rowniez wynik z "iptables -L -v"
pzdr.
wcześniej już podawałem, ale proszę bardzo - do duga:
po nazwie:
bodzio@domek:~$ ping www.dug.net.pl
ping: unknown host www.dug.net.pl
bodzio@domek:~$ ping dug.net.pl
ping: unknown host dug.net.pl
bodzio@domek:~$
po IP
bodzio@domek:~$ ping 212.244.150.68
PING 212.244.150.68 (212.244.150.68) 56(84) bytes of data.
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=1 ttl=55 time=44.0 ms
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=2 ttl=55 time=41.9 ms
64 bytes from 212.244.150.68: icmp_seq=3 ttl=55 time=38.9 ms
--- 212.244.150.68 ping statistics ---
3 packets transmitted, 3 received, 0% packet loss, time 2003ms
rtt min/avg/max/mdev = 38.957/41.683/44.094/2.108 ms
bodzio@domek:~$
wynik polecenia iptables:
domek:/home/bodzio# iptables -L -v
Chain INPUT (policy ACCEPT 0 packets, 0 bytes)
pkts bytes target prot opt in out source destination
Chain FORWARD (policy ACCEPT 0 packets, 0 bytes)
pkts bytes target prot opt in out source destination
Chain OUTPUT (policy ACCEPT 0 packets, 0 bytes)
pkts bytes target prot opt in out source destination
domek:/home/bodzio#
ping do DNS'ów - numery takie jak odczytuje winda
bodzio@domek:~$ ping 213.241.79.37
PING 213.241.79.37 (213.241.79.37) 56(84) bytes of data.
--- 213.241.79.37 ping statistics ---
21 packets transmitted, 0 received, 100% packet loss, time 20139ms
bodzio@domek:~$ ping 83.238.255.76
PING 83.238.255.76 (83.238.255.76) 56(84) bytes of data.
64 bytes from 83.238.255.76: icmp_seq=1 ttl=254 time=17.6 ms
64 bytes from 83.238.255.76: icmp_seq=2 ttl=254 time=17.9 ms
64 bytes from 83.238.255.76: icmp_seq=3 ttl=254 time=16.8 ms
--- 83.238.255.76 ping statistics ---
3 packets transmitted, 3 received, 0% packet loss, time 2004ms
rtt min/avg/max/mdev = 16.801/17.467/17.996/0.509 ms
bodzio@domek:~$
okazuje się że działa tylko jeden - secondary
Offline
Wyniki wygladaja poprawnie :)
Co zawiera twoj /etc/resolv.conf? Masz zainstalowany pakiet resolvconf?
A moze masz zainstalowanego binda?
Jak pisza przedmowcy problem jest w DNSach.
BTW, ktry to Debian?
pzdr.
Offline
Jeżeli chcesz sprawdzić dns ( bo wyglada że coś jest z nimi że nie odwzoruja ip na nazwy ) polecam sprytne narzędzie dig którym możesz odpytać dane serwery o różne informacje. Drugie narzedzie mtr ( cos takiego jak traceroute ) pokaze ci droge do danego ip/nazwy , powiedzmy "na żywo" gdzie będziesz mógł zobaczyć gdzie sa opóźnienia , gdzie tracone pakiety itd. Trzecia rzecz sprawdził bym na jakims live cd czy dzieje się to samo, bo być moze konfiguracja dns w systemie jest cos spaćkana. To są moje takie sugestie które mogą dać jakieś podpowiedzi w rozwiązaniu problemu.
Pozdrawiam
Offline
No, gdyby sięktoś pytał to się poddałem :( - na chwilę. Ponieważ potrzebowałem jednak szybkiego internetu, kupiłem router (hańba !!).
Oczywiście z tym poddaniem to żart, Sagema nadal mam i będę z nim walczył.
Ustawienia dla modemu są jak najbardziej prawidłowe, najlepszy dowód że pingi idą. Gdyby to była Netia na kablu Netii - żaden problem. Gdyby to była Neostarda na kablu Tespsy - było dobrze. Ale to jest mieszanka, inetrnet z Netii, kable z Tepsy.
PPPoA dla Tepsy, enkapsulacja 35 dla Netii, same jaja.
TYLKO DLACZEGO DO TEJ PORY DZIAŁAŁO ?????
Offline
No sprawa rozwiązana :) - nie dawało mi to spokoju i męczyłem kompa.
Dwie strony na forum tej dyskusji, żadnych błędów w konfiguracji, a net działa tylko po IP, a nie działa po nazwach. Na logikę czysty błąd DNS'ów. Tylko jak zmieniałem DNS'y na tepsiarskie, netiowski i wolne - zawsze było tak samo.
Zacznę od podstaw. Awaria Tepsy rzeczywiście była, trwała dwa dni. Faktem jest również że w tym czasie net nie działał ani na windowsie, ani na linuxie. Po dwu dniach net wrócił, ale.... był tylko na windzie, na linuxie - nie. A właściwie był, tylko dopiero po kilku godzinach zorientowałem się że działa po IP a nie po nazwach.
Zmieniałem DNS'y na różne, bo po Waszych sugestiach że jest to na pewno wina DNS'ów.
I tu powiem gdzie był mój błąd -najpierw samokrytyka - jestem debilem, jestem kretynem, jestem.....Ziobro :)
Zadufanie w sobie to jednak jest zło :)
Awaria spowodowała nadpisanie pliku resolv.conf w taki sposób:
83.238.255.76
213.241.79.37
a powinno być tak:
nameserver 83.238.255.76
nameserver 213.241.79.37
Jedno pieprzone słówko nameserver
Gdybym skopiował po prostu z backupu pliki naostrady /ppp i plik resolv.conf to nie było by tej dyskusji.
No ale nauczyłem sie sprawdzać każdą linijkę :)
I dziękuję wszystkim za chęć pomocy - bardzo dziękuję :)
Offline