Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Mam pendrive-a. Wsadzam do go usb, ładnie mi się montuje. Wrzucam na niego np plik muzyczny. Odtwarzam go z urządzenia. Wszystko ok. Wyciągam i wsadzam z powrotem a pliku już tam nie ma. W windowsie też nic nie widać. Pliki wgrane w windowsie widać bez problemu. Co może być nie tak?
edit: pendrive kingstone-a 1GB.
Offline
Mam pendrive-a. Wsadzam do go usb, ładnie mi się montuje. Wrzucam na niego np plik muzyczny. Odtwarzam go z urządzenia. Wszystko ok. Wyciągam i wsadzam z powrotem a pliku już tam nie ma. W windowsie też nic nie widać. Pliki wgrane w windowsie widać bez problemu. Co może być nie tak?
edit: pendrive kingstone-a 1GB.
Trzeba go odmontowac przed wyciagnieciem. Albo w konsoli spod roota albo mozna to w kde klikajac prawym na ikone pendrive'a i Usun w sposob bezpieczny.
Offline
na window$ie tez trzeba odmontowac. takim wyjmowaniem mozna uszkodzic pamiec flash
Offline
takim wyjmowaniem mozna uszkodzic pamiec flash
bez przesady, ale na pewno można sobie spieprzyć system plików na flaszce - mi się kiedyś udało w taki sposób ;)
Offline
Całe życie w Windowsie na chamca wyciągam penka (chodzi o pamięć flash, bez skojarzeń ;) i jakoś mi się nic takiego nie stało.
USB to standard hotplug, więc tak czy inaczej z niego korzystam :D
Offline
USB to hotplug ?:> to dysk na USB tez byś wyciągał na chama ? ;]
Offline
to dysk na USB tez byś wyciągał na chama ? ;]
pewnie, to jest traktowane tak samo jak flaszki
wyciągać na chama w zasadzie można zawsze wtedy, gdy się tylko odczytywało z flaszki. ja kiedyś wyciągnąłem w trakcie zapisywania i system plików się posypał (fat32)
Offline
ponieważ windows zapisuje wszystko od razu na dysk
Linux postępuje tutaj nieco inaczej — przed zapisaniem pliku na dysk bufforuje go przez pewein czas w pamięci (pamietacie "problemy" z zajętym całym ramem?), dzięki czemu system działa szybciej (zwłaszcza jezeli mamy do czynienia z ciągle zapisywanymi i odczytywanymi danymi). tak więc aby system rzeczywiście skopiował pliki na pena należy:
a) chwilę poczekać
b) wymusić zapis danych z bufora wydając polecenie sync
c) odmontować dysk — wtedy jeżeli jeszcze danych na pena nie zapisał, to zapisze i odmontuje (jeżeli dużo danych jeszcze nie zapisał, będziemy mieli kolejny "problem", tym razem z powolnym odmontowaniem)
można również zamontować dysk w trybie synchronicznym, jednak w przypadku flashy jest to nie zalecane (ograniczona liczba operacji zapisu i odczytu)
Offline
ok w takim razie wytłumaczcie mi jedno parę razy mi się zdarzyło ze wyjołem pena bez uprzedniego odmontowania go i po ponownym włorzeniu go do kompa (dosłownie za chwile jak tylko się skapłem czego to ja nie zrobiłem)dane na pendrajwie nie znikły. w fstab nie mam jakiś tam specjalnych opcji odnośnie montowania pendriva.
Offline
Ja tez kiedys nie wiedzialem ze w linux'ie zanim nagra na pena to bufforuje dane i po wyciagnieciu nic nie mialem ale dzialo sie tak tylko jak zgrywalem jakies drobiazgi. Jak przezucalem np. obraz CD to w momecie gdy przestawal migac moglem go wyciagnac i dane byly. Wydaje mi sie ze to dlatego ze mam 512MB RAM'u i nie mogl tego calego trzymac w bufforze, wiec odrazu nagrywal na pena.
Offline