Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam
Dostałem do naprawy kompa. Żaden szał, P3 600 Mhz 128 mb ram.
Pierwsza sprawa:
Puściłem memtesta i przy 6 teście wywala potężną ilość błędów (kilkaset tysięcy). Memtest jest bardzo dokładny i napisany w assemblerze, ale dla jakiego procesora :>. Dodam jeszcze, ze bez problemu odpalam każde linuxowe livecd.
Tutaj są moje moje pytania.
Czy dla memtesta istotny jest rodzaj procesora architektury Pentium?
Pamięć jest walnieta?
A druga sprawa:
Przy instalacji W2k sie wysypuje przy bootloaderze, ale XP (wielkim trudem) zainstalowac sie da. Płyta z w2k sprawna.
Offline
Ja mam takie doświadczenia:
Pod linem dopóki nie tykał pamięci walniętej to działał.
Jeżeli procek był walnięty to memtest też sypał błedami, ale nic wtedy nie szło ;-)
Weź doriwj jakieś ramy i sprawdź na innych
Offline
Ja memtesta na różniastych maszynach używałem i działał ok, tyle że zawsze staram się mieć jak najbardziej aktualną wersję.
Zdobądź inną kostkę, sprawdź zasilanie/taktowanie pamięci w biosie, sprawdź tą kostkę na innej maszynie, sprawdź układ zasilania na płycie (czy bramki się nie przegrzewają, kondensatory nie wybulone/wylane). Zdarza się, że elektrolity puszczają. Objawy np adresowanie pamięci do pewnego poziomu OK a dalej przez złe zasilanie ram nie wie co ze sobą zrobić :|
Instalacja windy, zwłaszcza XP - jest dobrym testem na maszynę - jest tak zasobożerna instalka, że jak tu się wysypuje to cza szukać winy w sprzęcie.
Offline