Forum Debian Users Gang

Witam wszystich

Postawilem sobie nowego debiana na kompie w pracy i mam kilka problemow ktorych nie moge obejsc i strasznie mnie denerwuja. Ale po koleji.

Zainstalowalem system, zalozylem konto uzytkownika, ustawilem locale w ~/.bashrc

...
# set locales
LANG=pl_PL
export LANG
...

zainstalowalem manager-a x-ow (enlightenment), startx i poszlo. Wszystko ok, polskie menu, polskie znaki sie wyswietalja ok, w konsoli mozna czytac i pisac po polsku.
No to teraz by sie przydal jakis login manager :D. Zainstalowalem qingy. To fajny framebuffer-owy login manager, mozna sobie go super ztuningowac ;).
Problem jest tego typu ze po zalogowaniu srodowisko graficzne odpala sie bez lokalizacji. Wszystko jest po angielsku (domyslnie w systemie jest C). Ale jak otwieram konsole pod x-ami i wpisuje locale to:

LANG=pl_PL
LC_CTYPE="pl_PL"
LC_NUMERIC="pl_PL"
LC_TIME="pl_PL"
LC_COLLATE="pl_PL"
LC_MONETARY="pl_PL"
LC_MESSAGES="pl_PL"
LC_PAPER="pl_PL"
LC_NAME="pl_PL"
LC_ADDRESS="pl_PL"
LC_TELEPHONE="pl_PL"
LC_MEASUREMENT="pl_PL"
LC_IDENTIFICATION="pl_PL"
LC_ALL=

po odpaleniu, np. firefoxa-a, z konsoli, odpala sie po polsku czyli tak jak ma byc. Wyglada to tak jakby .xsession odpalal sie jako pierwszy, przed .bashrc czyli przed zmiana locali uzytkownika. Z tego co wiem qingy poprostu wykonuje polecenie startx i tyle. Wiec nie rozumiem dlaczego jest taka roznica. Uzywalem juz tego programu wczesniej. Mam go nawet zainstalowanego w domu (nawet z tej samej plyty z netinstall-ka :| ) i nigdy nie bylo takich jaj. Nie moge dojsc dlaczego nie czyta pliku .bashrc zaraz po logowaniu uzytkownika.

Czy mial ktos podobny problem?
Gdzie ewentualnie umiescic locale zeby odpowiednio sie generowaly?
(probowalem dodac source ~/.bashrc w .xsession ale wtedy to juz wogle x-y mi nie chcialy startowac )