Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2007-05-17 00:07:23

  harry666t - Członek DUG

harry666t
Członek DUG
Zarejestrowany: 2007-01-28

1337 h4x0r 0nl1n3

Jako iż mam już upragnione od dawna wakacje, w końcu mogę spędzać czas na mym ulubionym zajęciu - jakiekolwiek by ono było, sam nie wiem ;]

Tak czy siak, przypomniała mi się taka gra jak Uplink, oraz mój wielki plan stworzenia wolnej, multiplayerowej wersji owej gry.

Koncept jest taki. Gracz zasiada przed konsolą podpiętą do wirtualnej maszyny (rzeczywistego programu śmigającego na jego prawdziwym kompie). Owa maszyna (już wiecie po co mi był potrzebny ANARCH... ;]) będzie emulować wszystkie urządzenia typowe dla dzisiejsz^W wczorajszego komputera, czyli mieć wydzieloną pamięć, procesor, sprzęt od I/O, oczywiście wszystko uproszczone (uno, aby gracz miał wgląd w architekturę swojego kompa, i w razie czego mógł go łatwo modyfikować, dos - aby dowiedział się czegoś o tym, jak sprzęt wygląda "od środka"). Najważniejszym modułem będzie, uwaga uwaga, karta sieciowa, która będzie "sprzętowym" wrapperem wokół specjalnego klienta nowej sieci p2p, która przypominać ma uproszczony internet.

Generalnie chodzi o to, by ideę emulacji wynieść poza lokalną skrzynkę, i łącząc ją z ciekawą grą użyć do stworzenia "sieci w sieci". Oczywiście owa sieć nie musi być jedynie piaskownicą dla h4x0rów psujących sobie nawzajem swe wirtualne kompy, można by użyć jej do tych samych celów, do jakich dziś używany jest internet (oczywiście jeżeli ktoś wogóle umie określić po co tak naprawdę ów internet istnieje).

Tutaj pojawia się problem. Mniej więcej umiałbym zaimplementować ową wirtualną maszynę ANARCHa (przemilczmy tymczasowo fakt iż za każdym razem gdy kończę od nowa implementować jego zestaw instrukcji, dowiaduję się czegoś zupełnie nowego o projektowaniu procesorów i zaczynam od początku). Mam natomiast bardzo niewielkie doświadczenie w projektowaniu aplikacji sieciowych. Domyślam się mniej więcej jak można by stworzyć taką zdecentralizowaną sieć p2p, ale "mniej więcej" to w tym wypadku o wiele za mało by na poważnie się za to zabrać. Tutaj tak jakby chciałbym zapytać, czy ktoś z obecnych zna się na tym na tyle, że gdyby ten mały projekt powoli przestawał być mały, to byłby w stanie wspomóc mnie radą i/lub kodem?

Kolejna sprawa, to jak w owej sieci pogodzić realizm z zabawą. Jeżeli ma przypominać Uplink, to systemy będą musiały prezentować pewne słabości, bez których gra nie ma sensu. Z kolei gdyby gra zyskała na popularności, jakiś 1337 programista wszystkie dziury by załatał, psując innym zabawę. Jeżeli zaś poszczególne wirtualne maszyny miałyby być odpalane na jakimś centralnym serwerze, to ginie idea zdecentralizowanej sieci, jaką jest internet. Ponadto owa wirtualna maszyna może poniekąd służyć jako powłoka systemowa. Jeżeli np. gracz ustanowi na swojej v-maszynie zbyt duży maksymalny limit ramu (ma przecież dostęp do kodu) to inny h4x0r po przejęciu jego maszyny może mu nieco spowolnić system. Co gorsza, błąd w implementacji VM mógłby skutkować przejęciem hosta przy użyciu owej "piaskownicy" (chyba że odpalana byłaby w chroocie).

Generalnie to tylko kolejny mój dziki pomysł, który zrodził się z innego dzikiego pomysłu, zainspirowanego efektem realizacji dzikiego pomysłu innego człowieka o głowie pełnej dzikich pomysłów.

Wszelki komentarz bardzo mile widziany.

[uprzedzę pytanie "ale po so?": FOR FUN!]


[ /\/\/\ o_0 ----->>>       Ascii Art Userbar User ]

"steal and steal and steal some more and give it to all your friends and keep on stealin'"
- Reznor

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Możesz wyłączyć AdBlock — tu nie ma reklam ;-)