Forum Debian Users Gang

środowisko graficzne: KDE
terminal: Konsola KDE
shell: Bash
menedzer plikow: Konqueror
przegladarka www: Iceweasel, Opera
irc: Weechat-curses
muzyka: Amarok
komunikator: Kadu
filmy: Kaffeine
pakiet biurowy: Openoffice
edytor tekstu: Nano, Kate, Kwrite
edytor HTML: Quanta+
przeglądarka grafiki: Kview
edytor grafiki: Gimp, KolourPaing
PDF: Kpdf
archiwa: Ark, MC
torrent: Ktorrent, rTorrent
pobieranie plików: Kget
kalkulator: Kcalc
palenie płyt: K3b, Nero ;-)
monitor systemu: Conky
wodotryski: Beryl, Karamba
gry: ET, CS(wine), XQF(Wyszukiwanie serwerów)

PS: Proponuje przykleić temat.

Srodowisko: Xfce
menedzer plikow: thunar, mc
terminal: Xterm
przegladarka: Opera
rozmowy: Gaim
mail: Opera Mail
muzyka: Xfmedia
filmy: mplayer
edytor tekstu: mousepad
pakiet biurowy: Abiword+Gnumeric(po co więcej)
przegladarka zdjec: f-spot
edytor grafiki: gimp
pdf reader: acroread
p2p: transsmision
archiwizer: xarchiver
monitor systemu: conky

jak dotąd nikt się nie zhańbił pakietem biurowym M$ Office 2003 - ja mieć,
Gimp i dla radochy Photoshop, IE też mam bo potrzebuję na jedną zdebilałą stronę
Jednym słowem - sama zdrada :)

W temacie jest "preferowane aplikacje". Nawet jak ktoś używa "niesłusznych" aplikacji przez większość czasu używania danego typu aplikacji to nie oznacza, że je preferuje. :)

Bodzio: to jest dobiero zdrada :P

ech, chyba bubu ten link :)

Debian: Sid
menedżer okien: Kde, Fluxbox
terminal: aterm, yakuake
menedżer plików: glownie MC, czasem Knqueror
edytor: glownie nano, kwrite  oraz mc -e
email: Kmail
IRC: Xchat
gadanie: kadu, skype
www: Iceweasel, ze wzgledu na 64bit i problemy ze fleshem wine+firefox
filmy: mplayer
muzyka: xmms
tuner radio: Kradio
tuner TV: TVtime
wypalanie: k3b
pdf: kpdf
torrent: Ktorrent
tworzenie grafiki: gimp, wine + photoshop
bajery: gkrellm
pakiet biurowy: OpenOfice

Przerzuciłem się na KDE/Konqueror/Akregator/Kopete/KOtherStuff, dorzuciłem style kwin i widgety Baghira (opcja brushed metal), do tego styl GTK Panther3, i znowu mój pulpit wygląda jak urwany z Mac OS X. Jedno fajne, podoba mi się.

Bodzio: to jest dobiero zdrada :P

//edit: poprawilem
ehh te aliasy ;-)

Co to za srodowisko graficzne

środowisko: fvwm
shell: bash
menedzer plikow:  mc
terminal: aterm,rxvt
przeglądarka: firefox
komunikator: ekg,gaim
mail: sylpheed,
muzyka: mplayer
filmy: mplayer
edytor tekstu: mcedit,gedit,abiword
pakiet biurowy: openoffice
przegladarka zdjęć: gqview
edytor grafiki: gimp
pdf reader: xpdf,evince
torrent: bittorent
archiwizer: mc
irc:irssi
nagrywanie:cdrecord
pobieranie plików : wget

lenny/sid

srodowisko graficzne: kde
przegladarka plikow: krusader, mc
przegladarka internetowa: firefox, konqueror
klient pocztowy: thunderbird
komunikator: psi-pedrito

player muzyki: amarok
player video: mplayer, kaffein, vlc
edytor txt: mcedit, kate
p2p: rtorrent
wypalanie dvd/cd: k3b
monit systemu: conky

środowisko graficzne: KDE
terminal: aterm
shell: zsh
menedzer plikow: mc
przegladarka www: opera
poczta: opera
ftp: mc
irc: bitchx
muzyka: xmms
filmy: Kmplayer, Mplayer
edytor tekstu: KWrite, Vim
przeglądarka grafiki: Gwenview, Xnview
edytor grafiki / 3D: Gimp, Blender
czytnik pdf: KGhostView
gg: Kadu
dowloader: wget
Nagrywanie CD/DVD: cdw, k3b

Środowisko graficzne: Fluxbox, Fvwm-Crystal
Menedżer plików: rox, bsc, mc
Shell: bash
Przeglądarka internetowa: flock, firefox
Poczta: sylpheed, thunderbird
Komunikator: psi
Odtwarzacz muzyki: moc, audacious
Odtwarzacz filmów: mplayer
Edytor tekstu: vim
Pakiet biurowy: OOo
PDF: xpdf
Grafika: Image Magick, Inkscape
Środowisko programistyczne: Geany (bardzo polecam)
Nagrywanie płyt: NA
dodatkow jakiś eagle, geda, qgfe.

Btw. dzięki za szablon :))

Środowisko graficzne - tu się wyłamię, od 3 miesięcy to, co wymaga grafiki robię często pod windą 2000. Zraziłem się, kiedy po 3 dniach męki udało mi się wyłączyć rozflaczone fonty, a te nierozmazane okazały się jeszcze gorsze. Dotychczas było IceWM. Na wybajerzone graficznie KDE i GNOME zawsze miałem uczulenie. Poza tym po instalacji KDE nie ma już szans odpalić Debiana bez grafiki (nawet przy default runlevelu równym 2), jeżeli da się to wywalić to na pewno jest z tym zbyt dużo roboty w stosunku do zamierzonego efektu.
Ogólnie X'y mają spore wymagania sprzętowe.

Z tego co wypróbowałem:
www - opera, ew. mozilla
komunikator - Gaim lub Koperte
poczta - przez www, zmieniam kompy jak rękawiczki, inna forma nie ma sensu
terminal - tryb tekstowy lub Xterm
muzyka - nie używam dźwięku w PC, starcza mi sprzętowy odtwarzacz ze slotem SD
filmy - nie oglądam
PDF - Adobe (ale koszmarnie wolny), inne są mało funkcjonalne, ale zwykle starczają, obecnie Foxit pod M$, ew. xpdf
biurowe - jeśli już musiałem robić coś ponad pliki ASCII, to wiadomo czym :)
menedżer plików - MC
grafika - nie obrabiam, a jeśli już muszę to zwykle xpaint na zmianę z mspaint mi starcza
edytor ASCII - vi, mcedit, pod grafiką co popadnie
FTP - FTP :) Może jak się dowiem w jaki sposób, to MC, bo na razie mi się nie udało
p2p, torrent - powinni tego zabronić
przeglądanie zdjęć - irfan pod M$. Nie ma sobie równych ani równie szybkich
(de)archiwizer - MC lub z łapy na konsoli, nie tworzę archiwów
monitor systemu - od lat obywam się bez takich wodotrysków