Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Zauwazyłem że przy padnięciu sieci, lub wyłączonym kablu sieciowym podczas uruchamiania systemu jest problem.
Komunikaty konsolowe zatrzymują się na kilkanascie lub kilkadziesiat sekund na:
ppdev: user-space parallel port driver
Oprócz tego dalszy końcowy proces uruchamiania systemu (zapamamiętałem jakieś tam linie tekstu coś na kształt user-space ...) włącza sie rowniez kilanascie lub dziesiat sekund i tak wlaczenie całkowitego.
Dopiero po wyłączeniu skryptów startowych ifupdown oraz ifupdown-clean (odpowiedzialny był za któryś z nich lub oba.Niewiem, juz nie badalem tego dokladnie) system uruchamia się żwawo:)
Moje pytanie: co zrobić aby takie rzeczy nie miały miejsca i nie trzeba było si etak bawić przy wyłączonym kablu z sieciówki?
W interfaces mam statycznie zapodany ip.
Offline
Czy mogłby ktoś sprawdzić czy u niego też taka sytuacja ma miejsce przy wyciągniętym kablu z sieciówki?
Offline
Hej. u mnie nic takiego nie ma. jedyne co to zapytania do serwera dhcp, daję ctrl+c i leci dalej. pozdrawiam
Offline
Ja mam na stale zapodany ip zeby wlasnie nie czekać na dhcp. W sumie to obadam sobie z dhcp czy nie bedzie problemu.
Lecz i tak sposob z dhcp mnie nie satysfakcjonuje gdyż chce miec ip na stałe :)
Offline
Strony: 1