Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam
zainstalowalem sobie eterma i kiedy wlaczylem mc moim oczom ukazaly sie:
http://img470.imageshack.us/img470/8189/200705022333091400x1050ae2.png
...krzaczki :|
Czy jest jakas rada by ich nie bylo ?
Offline
kodowanie??
dpkg-reconfigure locales i ustaw na utf8 bo pewnie masz iso-8859-2
Offline
mialem ustawione utf-8
zmienilem na iso8859-2 to bylo ok w etermie ale w okienkach nie mialem polskich znakow:|
przestawilem na nowo.. i pff :| w systemie ok a eterm dalej krzaki :|
Offline
a probowales z zaznaczonym utf8 i iso?? ja tak mam na serwerza, mc sie nie wysypuje ale co do polskich liter ... :) to pozostaje do zyczenia ale mnie to nie przeszkadza :)
Offline
Offline
Spróbuj tak:
1. odpal Eterm'a
2. wykonaj w nim:
export LANG='pl_PL' mc
Jeżeli nie zadziała, to jedyną radą jest pociągniecie z cvs'a źródeł eterm'a i skompilowanie go z
--enable-auto-encoding
--enable-multi-charset=utf-8
Offline
Ja jak instalowalem eterma to wszytsko grało, moze locale:
$ locale LANG=pl_PL LC_CTYPE="pl_PL" LC_NUMERIC="pl_PL" LC_TIME="pl_PL" LC_COLLATE="pl_PL" LC_MONETARY="pl_PL" LC_MESSAGES="pl_PL" LC_PAPER="pl_PL" LC_NAME="pl_PL" LC_ADDRESS="pl_PL" LC_TELEPHONE="pl_PL" LC_MEASUREMENT="pl_PL" LC_IDENTIFICATION="pl_PL" LC_ALL=
co ciekawe nie mam w katalogu domowym katalogu .Eterm.
Offline
to export.. pomaga.. ale tylko jednorazowo.. po restarcie x'ow/systemu wraca do normalnosci :) czyli dalej krzaki (jak znowu zrobie export to jest ok..)
Offline
dodaj export do .bashrc
Offline
dzieki wam..
dziala wysmienicie :)
Offline
to export.. pomaga.. ale tylko jednorazowo.. po restarcie x'ow/systemu wraca do normalnosci :) czyli dalej krzaki (jak znowu zrobie export to jest ok..)
A dopisz to do ~/.bashrc
Przy logowaniu bedziesz to miał.
***
EDIT:
gdyby nie padło neo, to azhag byłbym pierwszy ;-)
Offline