Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam szukam coś wmiare mondrego z nakładką graficzna do konwertowania
Wszystkich kodeków z flac na mp3 i ogg i tak dalej.Pytańie co polecacie jaki program,byłby skuteczny do takiego pierdo......a.Bo akurat dziś dostałem 6 takich płyt w formacie flac A tych programów w nećie jest tyle,że nie wiem co wybrac pomuszta chłopaki
Offline
Dekoder do flac jest jeden, osobiście polecam słuchać flaców, po co tracić jakość.
A do konwersji polecam soundkonverter.
Offline
a ja polecam soundconverter (przez C ;])
też wolę flac, ale daleko nie wszystkie osobiste odtwarzacze obsługują
Offline
sorry że się wykażę debilizmem :) - ale co to jest "flac" ??
Ja niestety jestem na poziomie mp3 i ogg.
Czy to jest na wolnej licencji, czy.......
Kiedy przyjdą przeszukać dom
ten, w którym mieszkasz - z żoną,
kiedy rzucą przed siebie grom
kiedy runą donosu wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
.......
chcę mieć pewność że można ich poszczuć moim królikiem :)
Offline
flac to kodek do bezstratnej kompresji dzwięku, na wolnej licencji, pakiety są w sekcji main debiana
Offline
flac raczej bez rewelki, zmniejsza wavy może o połowę
Offline
flac raczej bez rewelki, zmniejsza wavy może o połowę
Połowę mniej zajętego miejsca przy tej samej jakości nie nazwałbym kiepskim rezultatem. Za to wsparcie w różnych programach jest ogromne, zaleta wolnego formatu.
Offline
Offline
Za to wsparcie w różnych programach jest ogromne, zaleta wolnego formatu.
ogg jest wolnym formatem o jakości dla mnie wystarczającej - nie muszę mieć lampowego wzmaka, pozłacanych końcówek i podstawek pod kable ;) a trzaski i szumy z winylowych płyt są sentymentalne bardzo, ale wcale o jakości jako takiej za dobrze nie świadczą. aczkolwiek boli mnie, że wsparcie sprzętowe dla ogg jest żadne*, ponieważ producenci 'empetrójek' musieliby dołożyć drugie tyle elektroniki do rozkodowywania tego, a to by szybciej zużywało bateryjkę i jeszcze pewnie znajdzie się z 10 innych ekonomicznych powodów, dla których nie warto zawracać sobie gitary ogg. dlatego też, niestety, z konieczności trzymam całą swoja muzę na mp3, z przepływnością 196 kB/s, jeśli to możliwe.
aha, gadamy o flac przecież... naprawdę nie wiem, do czego można to wykorzystać?
--
*) nie licząc duńskich odtwarzaczy dvd Kiss.
Offline
aha, gadamy o flac przecież... naprawdę nie wiem, do czego można to wykorzystać.
Mi słoń nadepnął na ucho, to mi tż ogg/vorbis wystarcza, ale jak ktoś ma dobry słuch i jest wyczulony na jakość, to flac dostarcza kompromis między doskonałą jakością a rozmiarem. flac jest wspierany przez niektóre playerki, iRiver, iPod, w Volvo jest montowany sprzęt obsługujący flac.
Offline
w Volvo jest montowany sprzęt obsługujący flac.
znowu skandynawowie :)
niestety, Volvo to bardzo droga zabawa. zwyczajnie mnie nie stać. będę miał szczęście, jeśli uda mi się wychaczyć jakiegoś volksdojcza ;)
Offline
Podepne sie pod temat i spytam o cos pokrewnego (wy pitolicie nie na temat to mi tez mozna ;-P ). Szukam czegos okienkowego i z 'przyzwoita liczba opcji' do rippowania plyt audio-cd (dla FLAC, ogg, mp3). Macie jakies upodobania?
Offline
grip
Offline
Za to wsparcie w różnych programach jest ogromne, zaleta wolnego formatu.
ogg jest wolnym formatem o jakości dla mnie wystarczającej - nie muszę mieć lampowego wzmaka, pozłacanych końcówek i podstawek pod kable ;) a trzaski i szumy z winylowych płyt są sentymentalne bardzo, ale wcale o jakości jako takiej za dobrze nie świadczą. aczkolwiek boli mnie, że wsparcie sprzętowe dla ogg jest żadne*, ponieważ producenci 'empetrójek' musieliby dołożyć drugie tyle elektroniki do rozkodowywania tego, a to by szybciej zużywało bateryjkę i jeszcze pewnie znajdzie się z 10 innych ekonomicznych powodów, dla których nie warto zawracać sobie gitary ogg. dlatego też, niestety, z konieczności trzymam całą swoja muzę na mp3, z przepływnością 196 kB/s, jeśli to możliwe.
aha, gadamy o flac przecież... naprawdę nie wiem, do czego można to wykorzystać?
Ogg jest formatem kontenerowym i można tam zamknąć dużo rzeczy, od mp3 po flac.
Jeśli chodzi o flac to mam przetwornik D/A, pozłacane końcówki na wtykach, głośniki infinifty, do tego korzystam z serwera jack. Ot dlaczego stosuję flac. :)
Gdyby stać mnie było na dobry adapter i winyle to nie zawahałbym się kupić, bo na razie nikt lepszego dźwięku do słuchania w domu nie wymyślił.
Offline
a trzaski i szumy z winylowych płyt są sentymentalne bardzo, ale wcale o jakości jako takiej za dobrze nie świadczą.
i tutaj kolega się pomylił
Różnica w jakości dźwięku między płytą analogową a CD (o wszelkich mp3 w ogóle nie warto mówić) jest znaczna. Winyle, dzięki bezpośredniemu kontaktowi igły z płytą, posiadają dużo większą częstotliwość próbkowania, nie do osiągnięcia w przypadku lasera odbijającego się do CD. *
Posłużę się pewną analogią - keyboard niby potrafi wydobywać te same dźwięki co fortepian. Tylko niewiedzieć czemu w zastosowaniach profesjonalnych sie go nie używa.
Jakie znaczenie ma próbkowanie możesz sie łątwo przekonać - przekonwertuj sobie jakiś utwów mając te same ustawienia, zmieniając tylko częstotliwość próbkowania ze standardowych 44kHz na 22kHz.
*) żeby nie było, że gadam od rzeczy - posiadam gramofon i pewne albumy w postaci winyla i CD. Obecnie niezbyt lubię słuchać tych albumów jako CD, strasznie bezbarwne, metaliczne brzmienie, pewne dźwięki na CD w ogóle nie są słyszalne.
czadman: polecam ten model, można kupić za jakieś 350 PLN. Oczywiście nie jest to górna półka, można kupić dużo lepsze, tylko też kosztują 10x tyle. Do domu nie jest zły.
Offline
Winyle, dzięki bezpośredniemu kontaktowi igły z płytą, posiadają dużo większą częstotliwość próbkowania, nie do osiągnięcia w przypadku lasera odbijającego się do CD.
sygnał odtwarzany z winyla jest sygnałem analogowym, a zatem pojęcie 'częstotliwości próbkowania' do niego się nie odnosi :P
no ale jak tam chcecie. gdyby każdy miał volvo, świat byłby nudnym miejscem
Offline
Płyty analogowe są drogie i gramofony ceny w kosmos,ale muza z tych płyt
jest najlepsza na swiećie
Offline
Winyle, dzięki bezpośredniemu kontaktowi igły z płytą, posiadają dużo większą częstotliwość próbkowania, nie do osiągnięcia w przypadku lasera odbijającego się do CD.
sygnał odtwarzany z winyla jest sygnałem analogowym, a zatem pojęcie 'częstotliwości próbkowania' do niego się nie odnosi :P
no ale jak tam chcecie. gdyby każdy miał volvo, świat byłby nudnym miejscem
Matematycznie rzecz ujmując częstotliwość próbkowania gramofonu dąży do nieskończoności.
Gdyby każdy miał poloneza świat byłby nudnym miejscem. :)
Flac powstał ponieważ było na niego zapotrzebowanie, podobnie jak na mp3, ogg/vorbis, volvo, poloneza i gramofon.
Na debiana też jest zapotrzebowanie, ale istnieją ludzie, którzy twierdzą po co nam debian, jest taki i owaki, ma takie i takie wady.
Na tym polega piękno życia, na różnorodności. :)
Offline
...technicznie sygnał analogowy nie jest próbkowany w ogóle. opisujemy go innymi parametrami niż sygnały cyfrowe, więc nie można ich ilościowo porównać - każdy może tylko subiektywnie ocenić, który z nich bardziej mu odpowiada.
Na tym polega piękno życia, na różnorodności. :)
właśnie do tego zmierzam :)
Offline
Mam kumpla maniaka w anologach płyt raz na miesiąc walimy piwsko i słuchamy muzy z tych płyt coś wspaniałego a jeszcze jedno pamiętacie widokówki grajce to jest odlot mamy
Offline
...technicznie sygnał analogowy nie jest próbkowany w ogóle. opisujemy go innymi parametrami niż sygnały cyfrowe
ale od strony fizycznej ze wzgledu na atomowa budowe materii i skonczone rozmiary atomu mozna go interpretowac jako probkowany (idealny sygnal analogowy nie istnieje w rzeczywistosci ze wzgledu na to iz dziala fizyka kwantowa ...)
PS1. nie moglem sie powstrzymac od tego komentarza
PS2. wiem ze probkowanie i (bez)stratnosc sa wazne ale ja naleze do osob ktore roznicy miedzy probkowanie 22kHz a 44kHz
Offline
...podsumujmy:
1. jakość sygnałów cyfrowych jest gorsza od jakości sygnałów analogowych
2. ...no i słusznie, poruszamy się bowiem w analogowej rzeczywistości - wszystkie sygnały odbierane przez nasze zmysły są sygnałami liniowymi, ale:
3. po bliższym zbadaniu sprawy, świat, w którym żyjemy wydaje się jednak być cyf... skwantowany xD
chyba muszę machnąć ze 2 piwa żeby to zatrybić, bo tak normalnie na sucho to nie idzie
Offline
Co do pkt. 3.
Nie wiemy jaki głęboko znajduje się ten niepodzielny element materii i czy taki istnieje w ogóle. Sądzę, że istnieje tak bardzo głęboka natura rzeczy, że jeszcze długo jej nie poznamy i nie zrozumiemy.
Offline