Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Sytuacja jest taka:
sieć osiedlowa w Gliwicach - mam 756 kbit downloadu i 256 kbit uploadu.
to podłączone do routera (serwerek z debianem na pokładzie) ze zwykłym NATem
w mojej sieci mam 3 kompy (średnio), nie ma problemów, z zapychaniem łącza itp.
Na moim kompie Debian, na pozostałych kompach windowsXP.
I problem dziwny - spod windowsa net(www,gadu,inne) działa bezproblemowo, natomiast spod Debiana (mój komp, albo bezpośrednio z serwera) coś szwankuje - transfer jest idealny, ale ustanawianie połączeń (nawet jesli chodzi o zwykłe http) trwa średnio 10 sekund.
Wiecie co może powodować problemy ? bo ja nie mam pomysłu.
Offline
sprawdz wpisy dns - porownaj te z xp i te z debiana - mozliwe ze na xpkach masz jakies dnsy swojego isp podane, a linuxy urzywaja rootserwerow ktore zwykle sa wolne.
pozdr
Offline
na serwerku dodałem więcej (innych niż te od mojego ISP) dns-ów. postawiłem dnsmasq i działa lepiej... ale dalej nie wiem co jest realną przyczyną takiego stanu rzeczy, że winshit lepiej sobie radził z nawiązywaniem połączeń ; |
Offline
Sprawdz w kompach z windą czy przypadkiem nie masz jakiejś paskudy. Miałem coś podobnego w swojej sieci z kolesiem podpietym przez radio. Po dogłebnej analizie jego ruchu wyszło szydło z wora. Koles wysyłal fałszywe zapytania do DNSa. Ten mu odpowiadał ale to wszystko troche trwało. Pomogło format c: /s jak to zwylke bywa w tym systemie :)
Offline
Strony: 1