Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Zainstalowałem sobie FreeBSD na 4GB dysku, dałem 100MB na swap i reszta na /. Po skompilowaniu z portów kilku programów i rozpoczęciu kompilacji xorg wyskoczył mi błąd: brak miejsca na dysku. Sprawdzam i rzeczywiście miejsca nie ma.
Teraz pytanie: Jak dużą muszę mieć partycję, aby zainstalować sobie normalne programy na desktop, bo chciałbym się tym systemem pobawić i ewentualnie jak usuwać niepotrzebne śmieci po kompilacji z portów?
PS. wstyd mi, ale będzie kolejna zdrada.
Offline
Że się tak spytam, ile zajmume FreeBSD po instalacji?
Xorg potrzebuje nie więcej niż 1GB aby się skompilować, a w praktyce dużo mniej, bo jest modularny.
Offline
FreeBSD zajmuje kilkaset mega po instalacji. Nie pamiętam dokładnie ile, ale coś w okolicach 200.
Nie sądziłem, że do kompilacji potrzeba aż tyle miejsca na dysku.
Drugie moje pytanie jest nadal aktualne: jak oczyścić porty ze "śmieci" po kompilacji??
Offline
Offline
Chyba przy zamiarze 'eksploatowania' portow trzeba zapewnic miejsce dla /usr jakies sporawe. Czy standardowo w porcie "make install clean" nie zalatwia sprawy z czyszczeniem?
Offline
Niezbędne miejsce powinno być przewidziane pod kompilację i pod binaria skompilowanego programu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby /usr/ports było podmontowane przez nfs z innej maszyny. Wtedy wystarczy miejsce tylko na wynikowe binaria.
Offline