Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2024-01-25 20:15:58

  ylid - Użytkownik

ylid
Użytkownik
Zarejestrowany: 2023-07-13

Brak startu systemu po instalacji.

Nakreślę Wam sytuację. Laptop HP 255 G9 z Ryzen'em 3'ką na pokładzie, działający idealnie Debian 12. Pewnego dnia naszło mnie żeby spróbować czegoś innego. Zainstalowałem Minta z Cynamonem. No nie powiem - ładny itd. Ale czegoś mi brakowało, więc zainstalowałem Ubuntu 22.04 LTS. No też niby OK, ale wiecie - Król jest tylko jeden, i chciałem wrócić do Debiana.

I tu zaczyna się historia.

Sprzęt ten sam, żadnych zmian w BIOS'ie, żadnych aktualizacji BIOS'u, nic, zupełnie nic. Pen z Ventoy'em na pokładzie (ten sam), wrzucona ta sama co kiedyś instalka sieciowa Debiana 12.2, instalacja tak jak kiedyś w trybie graficznym, wybór GNOM'a, klik, klik i instalacja po prostu szła jak burza. No wzór. W końcu jednak dobiegła końca i instalator poprosił o usunięcie dysku USB i restart maszyny - ktoś powie - normalka. No tak - normalka, ale...

Po restarcie jedyne co widzę to napis na środku ekranu: GNU GRUB version 2.06,
pod nim opis: Minimal BASH-like line editing is supported. For the first word, TAB lists possible command completions. Anywhere else TAB lists possible device or file completions.

a jeszcze niżej:

grub> _

No powiem szczerze - nie mam pojęcia co tu się stało i co w związku z tym mam zrobić. Wyczuwam, że jak zwykle rozwiązanie jest proste, trzeba je tylko znać, a ja nawet nie wiem co i dlaczego sprawiło, że system po instalacji nie chce się podnieść. Czy ja go instaluję w zły sposób? Coś mnie omija, a nie powinno? Czy to zwykły brak wiedzy i doświadczenia?

Spotkaliście się już z czymś takim i wiecie jak to rozwiązać?

Offline

 

#2  2024-01-26 14:03:17

  ylid - Użytkownik

ylid
Użytkownik
Zarejestrowany: 2023-07-13

Re: Brak startu systemu po instalacji.

No nie uwierzycie jak to udało się rozwiązać... Znalazłem kilka możliwych opcji, z których najbardziej eleganckie wydawało się rozwiązanie z ponownym zainstalowaniem grub'a. Ale... znalazłem też opis, żeby odpalić wersję live, zrobić kopię plików i usunąć partycje. Wszystkie partycje na dysku docelowym. Metoda dość toporna, w stylu jak ogolić się siekierą, ale w przypadku lapka z jednym dyskiem wchodziła w grę. Tak też zrobiłem. Debian działa, i ma się znakomicie.

Przez weekend spróbuję doczytać dlaczego nie chciał wstać po instalacji na dysku po innym Linux'ie. Czemu instalator nie potrafił skutecznie sformatować dysku tak żeby instalowany system nie czuł obecności poprzednika. Wydaje mi się to zaskakujące i dziwne, a pewnie ma proste wytłumaczenie.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)