Forum Debian Users Gang

Może tak:

aptitude hold {nazwa paczki}

Chociaż i tak się potem coś posypie z powodu aktualizacji bezpieczeństwa.
Np Qtnetwork zależy od Openssl, jeden krytyczny błąd i błyskawiczna aktualizacja Openssl może wymusić aktualizację Qtnetwork, a na bibliotece Qtnetwork wisi całe QT i pośrednio całe Kde.

Więc na każdej poprawce krytycznej luki bezpieczeństwa typu Glibc czy Openssl może ci pół KDE szlag trafić, a biblioteki o takim znaczeniu są łatane natychmiast.

Dlatego moim skromnym zdaniem blokowanie aktualizacji to niezbyt mądry,
żeby nie napisać że idiotyczny pomysł.

Jeśli natomiast w ogóle zrezygnujesz z aktualizacji bezpieczeństwa, to twój system zacznie się pomalutku aż do skutku zbliżać do poziomu Windows XP.
Przy czym na branżowych portalach krytyczne luki w Linuxie są opisywane na bieżąco,
np tutaj:
https://www.debian.org/security/dsa

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-11-02 17:30:08)

Tak jak pisze Jacekalex pomysł aby blokować aktualizacje jest idiotyczny, na laptopie żony mam od dawna używam wydania stabilnego i nie pamiętam przypadku, żeby po aktualizacji nie wstał system. Pomijam fakt, że nowe wersje kernela są wydawane w pakiecie o innej nazwie, więc samo nigdy się nie zaktualizuje.