Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam mam dziwną przypadłość, czasami na debianie zawiesza mi się komputer, dziś aż trzy razy co około pół godziny, co więcej po twardym reboocie nie mogę uruchomić go poniewaz bios coś piszczy, i tu jest problem ponieważ wydaje krótkie rytmiczne sygnały w nieskończoność, na windowsie nigdy mi się tak nie zdarzyło. Podobnie działo się już kiedyś ale bardzo sporadycznie i przeszło samo.
płyta główna ecs k7
bios - ami bios
debian - etch
procek - amd duron 1000 mhz
Offline
A moze temperature procka sprwadz Bios piszczy czyli raczej cos z sprzetem ja bym na proca stawial ;-)
Offline
ale dlaczego na windowsie jest dobrze a na debianie już nie?
Offline
Miałem to wczoraj - dałem logout i czarny ekran się zrobił. nie mogłem na konsolę inną się przełączyć. Myślałem, że jak poczekam to KDM się pojawi, ale czekałem z 10 min i nic. Po hardresecie PIPIPI. Tylko lapek coś ciepły się zrobił. Poczekałem aż wystygnie (miejsce, gdzie grafikę mam R9700) i odpalił się bez problemów. Dziś reinstall zrobiłem i jest okej. Wczoraj miałem Xorga z backportów, dziś mam standardowe Xfree. Na moje oko to grafa się zagotowała troszkę.
Offline
1 długi i 2 krótkie - grafika
monotonne długie - pamięć - dimm'om się zdarza...poluzować
Offline
Czyli ja miałem wczoraj grafikę :D PIIII PI PI i kupa, nic nie ruszało. Wyłączyłem, poczekałem kilka minut i się odpalił bez problemów.
Offline