Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2016-02-25 08:25:26

  ethanak - Użytkownik

ethanak
Użytkownik
Skąd: Ungwenor
Zarejestrowany: 2010-07-19
Serwis

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Jacekalex napisał(-a):

To zaopatrz się w zapasową kartę do RPI, i po prostu wyłączasz, wymiana karty, włączasz, razem może ze trzy minuty maksymalnie.

Cały problem w tym, że rasp wisi sobie w dość słabo dostępnym miejscu i wymiana karty to odkręcenie kabli, zdjęcie ze ściany, zdjęcie i rozkręcenie obudowy, wymiana samej karty, założenie i skręcenie obudowy, powieszenie na ścianie, dokręcenie kabli... trochę dużo ;)

Do dłuższej zabawy,system na RPI można chyba na jakiejś witrualce zainstalować, KVM powinno dać rady.

Szczególnie świetnie podłączę do KVM-a dwa przekaźniki i trzy termometry...
A podany sposób znam (kiedyś tak zrobiłem jeszcze przed zakupem pierwszej malinki) - niestety, emuluje maksymalnie 256MB RAM (ograniczenie qemu), no i grafika/dźwięk nie mają nic wspólnego z rzeczywistym PI.


Nim mechaniczne larum zagrasz mi, kanalio,
głosząc nadejście Javy - śmiertelnego wroga!
Zespół Adwokacki Dyskrecja

Offline

 

#27  2016-02-25 19:35:08

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Szczególnie świetnie podłączę do KVM-a dwa przekaźniki i trzy termometry...

W takiej straszliwej sytuacji proponuję rozwiązanie kompromisowe - drugi RPI - maszyna testowa, a piecem niech  steruje pierwszy RPI - maszyna produkcyjna...

Inne rozwiązanie, to softwarowe emulatory termometrów i przekaźników.... :D
Emulowanie sygnałów w KVM jest jak najbardziej wykonalne.

Względnie aktualizację systemu na RPI odłóż do przełomu kwietnia-maja,
kiedy piec ma już wolne. :D

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-02-25 20:06:38)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#28  2016-02-25 20:49:10

  ethanak - Użytkownik

ethanak
Użytkownik
Skąd: Ungwenor
Zarejestrowany: 2010-07-19
Serwis

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

dokładnie to ostatnie zrobię.
btw. zaskoczyło mnie coś o nazwie device tree, ale tego na emulatorze nie miałem jak rozgryźć.

tak przy okazji: chyba nie wiesz co to w1 - raczej się tego zasymulować (czy nawet zaemulować) nie da.

Ostatnio edytowany przez ethanak (2016-02-25 20:51:39)


Nim mechaniczne larum zagrasz mi, kanalio,
głosząc nadejście Javy - śmiertelnego wroga!
Zespół Adwokacki Dyskrecja

Offline

 

#29  2016-02-25 20:51:43

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Zawsze możesz piecowego RPI bootować przez USB przy pomocy pendraka na odpowiednim przedłużaczu USB, jeśli do karty jest taka długa droga.
Wymiana pendraka na końcu kabla to nie jest zbyt długie i trudne zadanie.

tak przy okazji: chyba nie wiesz co to w1 - raczej się tego zasymulować (czy nawet zaemulować) nie da.

Co się nie da?

Jeśli forum  Ubu działa, to tam jeden gość pisał moduł kernela - udający dodatkową myszkę, może zobacz, co u niego słychać. ;D

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-02-25 20:54:26)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#30  2016-02-25 22:04:04

  mati75 - Psuj

mati75
Psuj
Skąd: masz ten towar?
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Nie da się w normalny sposób zabootować rpi z usb.


https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png

Offline

 

#31  2016-02-25 22:08:36

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

mati75 napisał(-a):

Nie da się w normalny sposób zabootować rpi z usb.

W nienormalny też można, np Grub na karcie + initramfs, albo np busybox (podobnie jak przy szyfrowaniu dyzia LUKSem).
Lulek pewnie by miał problem, ale nie każdy w tym wątku jest Lulkiem. :D

W przypadku Linuxa nie ma rzeczy niemożliwych:
https://www.raspberrypi.org/forums/viewtopic.php?f=66&t=12015

Przy okazji raczej nie:
"nie da się w normalny.." ale raczej "nie da się w prosty sposób...".

Pozdro

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-02-25 22:20:07)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#32  2016-02-25 22:11:03

  mati75 - Psuj

mati75
Psuj
Skąd: masz ten towar?
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

u-bootem można, ale to już wyższa szkoła jazdy. Karta musi siedzieć i tak w rpi.


https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png

Offline

 

#33  2016-02-25 22:15:19

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

mati75 napisał(-a):

u-bootem można, ale to już wyższa szkoła jazdy. Karta musi siedzieć i tak w rpi.

Zgadza się, nikt nie twierdzi, że jest inaczej.

PS.
Czy RPI nie obrabia czasem netboota?

PS2:
Co to znaczy "wyższa szkoła jazdy" w przypadku np Ethanaka?
Byłbyś uprzejmy sprecyzować to pojęcie?

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-02-25 22:20:27)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#34  2016-02-25 22:42:34

  mati75 - Psuj

mati75
Psuj
Skąd: masz ten towar?
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Tam za wszystko wszystko odpowiada firmware, ale ułomny w swojej budowie.

Wyższa szkoła jazdy polega na tym, że trzeba firmware z kernelem lub u-boot z kernelem wrzucić na kartę i ustawić boot z usb.


https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png

Offline

 

#35  2017-01-05 11:25:25

  tajwan - mega boss

tajwan
mega boss
Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2010-03-30

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

mati75 Czy ten dhcp został już poprawiony, żeby pobierał wszystko, automatycznie IP.itp. Ja mam w sieci serwer i gryzły się dwa serwery dhcp mój z rpi z serwerem z sieci i mój dhcp z pi musiałem usunąć. Nie wiesz może jak by to wyglądało jak bym podpiął rip, do takiego normalnego neta w domu bez serwera tylko jest router który własnie dhcp przydziela automatycznie adres ip , który rozdziela neta przez wi-fi a ja bym chciał rip podpiąć po kablu. Pobierze z automatu czy trzeba wszystko wpisywać? I czy trzeba wywalić ten serwer dhcp z rip?

Ostatnio edytowany przez tajwan (2017-01-05 17:39:59)


NIGDY WIĘCEJ TESTING Z KTÓRYM SĄ SAME PROBLEMY !!!

Offline

 

#36  2017-01-08 01:22:17

  BodzioSZ - Użytkownik

BodzioSZ
Użytkownik
Skąd: Na Solláin
Zarejestrowany: 2014-12-21

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

Ja mam po kablu do routera podpiete dwa RPI i pobiera konfiguracje z dhcp bez problemu.

Offline

 

#37  2017-01-08 15:11:40

  mati75 - Psuj

mati75
Psuj
Skąd: masz ten towar?
Zarejestrowany: 2010-03-14

Re: Padająca sieć po podłączeniu raspberry pi

tajwan napisał(-a):

mati75 Czy ten dhcp został już poprawiony, żeby pobierał wszystko, automatycznie IP.itp. Ja mam w sieci serwer i gryzły się dwa serwery dhcp mój z rpi z serwerem z sieci i mój dhcp z pi musiałem usunąć. Nie wiesz może jak by to wyglądało jak bym podpiął rip, do takiego normalnego neta w domu bez serwera tylko jest router który własnie dhcp przydziela automatycznie adres ip , który rozdziela neta przez wi-fi a ja bym chciał rip podpiąć po kablu. Pobierze z automatu czy trzeba wszystko wpisywać? I czy trzeba wywalić ten serwer dhcp z rip?

https://wiki.debian.org/NetworkConfiguration#Config … face_manually


https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)