Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Dysk zgłaszał ciągłe błędy przy uruchamianiu.
Uruchomiłem fsck z opcją -c by odznaczyć uszkodzone sektory/bloki dysku.
Po tej operacji uruchamia się do momentu dojścia do fsck, które twierdzi, że trzeba je uruchomić ręcznie(bez opcji /a i /p) bo dysk zawiera błędy które nie mogą być naprawione z automatu.
Gdy uruchomię ręcznie fsck (fsck /dev/hda1, fsck /dev/hda2 -partycje boot i root dysku) sprawdza je i raportuje, że nie ma żadnych błędów.
Przy ponownym uruchomieniu sytuacja się powtarza.:-(
Co począć z tym faktem?
Offline
3172
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:44:29)
Offline
ext3
fsck jest ok,
fsck /dev/hda2 (partycja root)
wypisuje:
/: clean, xxx/yyy files, nnnn/mmm blocks
co zresztą nie dziwi, skoro wcześniej zostało zrobione gruntowne sprawdzanie fsck -c
gdy uruchomię fsck na innym fizycznie dysku podpiętym do tego systemu (też z partycja ext3 rozpoczyna normalne sprawdzanie i naprawianie)
zgodnie z sugestią kolegi powyżej zapuściłem fsck z opcją -f, zobacze jakie to przyniesie rezultaty
nie wiem co o tym myśleć, teraz przy siłowym sprawdzaniu fdisk znajduje jakieś nieprawidłowości na dysku..
jakim cudem przy uruchomieniu bez -f wypisuje clean??
Ostatnio edytowany przez zipp (2016-09-06 20:12:29)
Offline
3174
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:44:32)
Offline
dziękuję za zwrócenie uwagi na zachowanie fsck, byłem przekonanuy że clean odnosi się do stany dysku :-(
Ewidentnie to tylko flaga poprzedniego zamknięcia systemu...
Offline
Strony: 1